Bartosz Bekier: Nienawiść Zachodu to cena za prawdziwą niepodległość

Szanowni Państwo,

Chciałbym przede wszystkim podziękować za zaproszenie i możliwość odwiedzenia Iranu. To wspaniałe móc zobaczyć tą piękną i niesamowicie istotną część prawdziwie wolnego świata. Zobaczyć tylu wspaniałych ludzi, którzy myślą niezależnie, bez liberalnych dogmatów. Tego rodzaju spotkania zawsze są okazją do ciekawej wymiany myśli. Jestem pewny, że tak będzie również w tym przypadku.

Nie bez przyczyny rozpocząłem swoje wystąpienie od takich słów jak „wolność”, „myśleć niezależnie”. Musicie Państwo pamiętać, że spoglądam na Wasz wolny kraj z perspektywy Polski, niegdyś wielkiego i silnego mocarstwa, które obecnie zostało zdominowane przez zachodnie struktury międzynarodowe. Wewnątrz tych struktur wiele mówi się o tzw. tolerancji, różnorodności czy „wolności wypowiedzi”. W rzeczywistości wszystko, co nie jest kompatybilne z liberalną aksjologią, zostało skazane przez zachodnie elity na upadek, powolne gnicie lub wyłączenie z debaty publicznej. Tymczasem w Iranie widzę prawdziwą różnorodność, różnorodność wyrażającą się w bogactwie kulturowym, społeczeństwie organicznym i pięknie tradycji. Z mojej perspektywy to jest właśnie prawdziwa wolność!

Mój kraj jest dziś częścią obcej machiny wojennej, która odpowiedzialna jest za szereg wojen wymierzonych właśnie w ten szczególny rodzaj wolności i niezależności. Wymienić tutaj można m. in. agresję na Jugosławię, Irak, Libię, Syrię a także liczne prowokacje wobec Iranu. W ramach NATO tracimy wolność geopolityczną, ponieważ struktura ta jest jedynie narzędziem amerykańskiego imperializmu, przedłużeniem dominacji militarnej Waszyngtonu. Z drugiej strony, jako państwo członkowskie Unii Europejskiej, tracimy naszą tradycję kulturową, która znalazła się na celowniku agresywnej, liberalnej ideologii.

Polska jest krajem środkowoeuropejskim, a zatem pod wieloma względami różnym od Zachodu. Jak prawie wszystkie narody środkowoeuropejskie, jesteśmy bardziej konserwatywni, mamy silniejszą, retrospektywną tożsamość, cenimy naszą historię, wciąż nie straciliśmy jeszcze naszej wiary. Jesteśmy przywiązani do naszych tradycji. Liberalizm jeszcze nie zakończył procesu degeneracji naszych serc i dusz.

I właśnie dlatego spoglądamy w kierunku Iranu. Państwa, które jest silne swoją wiarą, tradycją, ale posiada również prawdziwą niezależność geopolityczną, a także determinację do walki nie tylko o swoje interesy, ale także losy narodów uciskanych. Z perspektywy Iranu i jego szyickiej doktryny polityczno-religijnej, Polska powinna zostać uznana za kraj uciskany, zdominowany przez obce supermocarstwo zza Oceanu.

Stany Zjednoczone są odpowiedzialne za śmierć naszych słowiańskich braci w Jugosławii, za śmierć naszych wieloletnich przyjaciół w Iraku i Syrii. A jednak ambasada USA wciąż bez przeszkód funkcjonuje w Polsce, umacnia krępujące nas kajdany, aktywnie uczestniczy w wojnie kulturowej przeciwko nam, bierze nawet udział w marszach LGBT.

Ambasada USA powinna być uznana za jedną z najważniejszych instytucji kreujących polską politykę zagraniczną i wewnętrzną. Znacie to z przeszłości, prawda? Z historii własnego kraju. 4 listopada 1979 roku spotkało się to z reakcją irańskich studentów. Cały świat powinien brać przykład z Iranu, by zrozumieć jak należy walczyć o niepodległość z brutalną, obcą hegemonią.

Drodzy przyjaciele, pozostańcie dumni, odważni, roztropni. Nie tylko w imię własnych, najlepiej pojmowanych interesów, ale także w imieniu budowy świata wielobiegunowego i naszej wspólnej przyszłości.

Bartosz Bekier

Wystąpienie przewodniczącego Falangi i red. nacz. Xportal.pl Bartosza Bekiera podczas konferencji “Decline of US Empire”, 4 – 8 listopada 2019 r. w Teheranie.

Źródło: Xportal.press