Cudzoziemcy stają się posiadaczami gruntów rolnych w Polsce w drodze nabycia udziałów w polskich spółkach, które są właścicielem ziemi. MSW nie posiada jednak pełnych danych, o skali nabywania polskich gruntów przez cudzoziemców. Dane resortu są 3-4 krotnie niższe od stanu rzeczywistego. Wynika to z luki w przepisach, które nie zobowiązują spółek kontrolowanych przez obcokrajowców do składania informacji o posiadanych gruntach.
Najwyższa Izba Kontroli skontrolowała sprzedaż ziemi należącej do Skarbu Państwa w latach 2011 – 2013 (do 30.04) w trzech oddziałach Agencji Nieruchomości Rolnych (w Szczecinie, Warszawie i Wrocławiu). W okresie objętym kontrolą w szczecińskim Oddziale ANR obcokrajowcy kupili bezpośrednio od Agencji jedynie 23 ha ziemi, z kolei spółki z mniejszościowym udziałem kapitału zagranicznego nabyły w przetargach nieograniczonych aż 2.995 ha. Oprócz tego cudzoziemcy, po nieskorzystaniu przez Odział z prawa pierwokupu, nabyli udziały spółek, które były właścicielami łącznie 4.577 ha ziemi. Na skutek luki w przepisach MSW nie miało pełnych danych o tym, ile ziemi w Polsce kupili cudzoziemcy. Z danych ministerstwa wynikało, że w latach 2011-2012 w woj. dolnośląskim obcokrajowcy nabyli 397 ha, a w zachodniopomorskim – prawie 1.506 ha. NIK w toku kontroli ustaliła jednak, że w tym okresie cudzoziemcy kupili w rzeczywistości trzy, cztery razy więcej ziemi. Powierzchnia gruntów, należących do spółek przez nich kontrolowanych wyniosła na terenie woj. dolnośląskiego – 1.578 ha, a w woj. zachodniopomorskim – 4.577 ha.
Zgodnie z prawem cudzoziemcy, , którzy chcą kupić grunty rolne i leśne w Polsce muszą uzyskać zezwolenie od MSW. Dopiero po 1 maja 2016 r. kończy się wynegocjowany przez Polskę i zawarty w Traktacie Akcesyjnym okres przejściowy na zakup bez ograniczeń nieruchomości rolnych przez cudzoziemców.
Na podstawie: NIK/dziennik.pl
Komentarz: Polska ziemia w polskich rękach!
Błąd, grupa nie istnieje! Sprawdź składnię! (ID: 9)
Póki wszystkich mniejszości narodowych nie będzie więcej niż 10% na cały kraj to nie ma co panikować, w chwili obecnej mamy 1-2% Niemców, 1% Ukraińców, Białorusinów i Kaszubów oraz 3% Ślązaków więc pułap jeszcze nie przekroczony…
A potem jak rozumiem możemy śmiało dyskryminować obywateli polskich niepolskiej narodowości?
Od kiedy Kaszubi i Ślązacy to „mniejszość narodowa”?
to chyba zydy kupują te ziemie
Spokojnie bez obaw, miejmy nadzieję że do czasu wykupienia zachodnich województw przez Niemców naród polski nabierze swojego dawnego ducha i może zmieni się ten durny sojusz z zachodem.
Wtedy nawet gdy Niemcy według scenariusza izraelskiego przejmą swoje „Kresy”, Polacy bez żadnych barier zrobią im drugi Wołyń 🙂
Miejmy nadzieję że wraz z przyrostem jaj młodzi wojownicy zapuszczą się trochę dalej i odzyskają byłe NRD aby jeszcze bardziej przyprawić niemców o ból dupska nie tylko z powodu masowych wbijań na pal 😀
Sporo ziemi kupują tzw. słupy. Często są to zwykłe menele, co za butelkę wódki sprzedadzą matkę i zonę.
A konkretnie to proponuję wejść na stronę http://www.ekorozwój.pl i pobrać
formularz wniosku W SPRAWIE NASZYCH LASÓW I NIE TYLKO, ZEBRAĆ 10 PODPISÓW I WYSŁAĆ DO PROF. SZYSZKI DO SEJMU NA UL WIEJSKĄ..!!
PS MOŻNA WYDRUKOWAĆ WIĘCEJ EGZEMPLARZY I POROZDAWAĆ GDZIE SIĘ DA…NIECH LUDZIE ZBIERAJĄ PODPISY..!!
Marian Kowalski o rolnictwie: http://youtu.be/gJa2KIwtyKE
myślicie że obcokrajowcy głównie Niemcy wykupili od 89 roku tylko (aż) kilka tys. hektarów polskiej ziemi? Dla każdego Polaka który słyszał łub nie o wyprzedaży ziemi (jedynego trwałego materialnego dobra na Ziemi)polskiej polecam do przeczytania przemyślenia i uświadamiania innych książkę Włodzimierza Achmatowicza i Przemysława Krzemienia „WYPRZEDAŻ POLSKIEJ ZIEMI TRAGEDIA NARODOWA”(nie ma pewnosci czy do dnia dzisiejszego Niemcy nie wykupili już niemalże w całości Naszych Ziem Odzyskanych