life on top s01e01 sister act hd full episode https://anyxvideos.com xxx school girls porno fututa de nu hot sexo con https://www.xnxxflex.com rani hot bangali heroine xvideos-in.com sex cinema bhavana

Borelioza, czyli jak nie leczy się ludzi w Polsce

Promuj nasz portal - udostępnij wpis!

Coraz bardziej powszechna choroba odkleszczowa, jaką jest borelioza, od lat stanowi przedmiot polemik naukowców i lekarzy. Zdaniem przedstawicieli towarzystwa zwanego IDSA pacjentom zakażonym krętkami borelii wystarczy 30-dniowa kuracja doksycyliną, a późniejszych objawów neurologicznych nie należy wiązać z tym zakażeniem. Neuroborelioza jest wyjątkową przypadłością, wymagającą leczenia szpitalnego. Przeciwne stwierdzenia formułują przedstawiciele środowiska ILADS, postulując znacznie dłuższy i złożony proces leczenia boreliozy z uwagi na tendencje do ukrywania się krętków borelii w tkankach organizmu pacjenta. Ci sami specjaliści podnoszą konieczność diagnostyki i terapii koinfekcji towarzyszących boreliozie, takich jak bartoneloza, a także konsekwentnego budowania odporności organizmu poprzez odpowiednią dietę i suplementację.

Apel do dziennikarzy, posłów i senatorów o zajęcie się poniżej przedstawionymi bulwersującymi wydarzeniami z udziałem Naczelnej Izby Lekarskiej.

Borelioza jest chorobą głównie odkleszczową, organizmy większości ludzi samodzielnie zwalczają bakterię, część pacjentów wymaga antybiotykoterapii. Naukowcy i lekarze od lat spierają się na temat metod leczenia. Środowisko skupione przy towarzystwie IDSA uważa, że wystarcza 30-dniowa kuracja doksycykliną i pacjent jest zdrowy. W wyjątkowych przypadkach neuroboreliozy podaje się przez kolejny miesiąc ceftriakson dożylnie, w warunkach szpitalnych. IDSA neguje zjawisko chowania się bakterii borrelii w tkankach i konieczność dłuższego leczenia. Środowisko ILADS uważa, że w przypadku boreliozy przewlekłej część chorych wymaga podawania antybiotyków wielokrotnie dłużej.

Jak czytamy na profilu Tomasza Doleckiego:

„Wszystko wskazuje na to, że metoda IDSA działa skutecznie w większości świeżych i lekkich przypadków, jest jednak całkowicie błędna w przypadku boreliozy przewlekłej, wieloletniej. Liczne badania dowiodły, że bakteria tworzy biofilmy, ukrywając się przed systemem immunologicznym i powodując cykliczne wysiewy. Błędem IDSA jest też nieuwzględnianie możliwych koinfekcji – chory po ugryzieniu owada dostaje najczęściej ‚pakiet’ wielu innych patogennych bakterii i wirusów – system leczenia IDSA praktycznie w ogóle ich nie uwzględnia w diagnostyce ani leczeniu. Niedostateczność leczenia IDSA powoduje, że ciężko chorzy na boreliozę, będący często w stanie kalectwa, są – mimo objawów – uznani za zdrowych i nie leczy się ich, nierzadko odsyłając do psychiatrów, bo uroili sobie chorobę.

W większości krajów świata oba systemy leczenia uznawane są za równoległe, uzupełniające się. W Polsce metoda IDSA jest jedyną oficjalną metodą leczenia na NFZ, mimo że zalecenia WHO i Parlamentu Europejskiego stanowią inaczej, uwzględniając zarówno przewlekłą boreliozę, jak i metody ILADS. Ministerstwo Zdrowia od lat nie reaguje na wnioski o zmianę schematu leczenia i zrozumienie, że część chorych nie jest leczona właściwie, a choroba postępuje, powodując niewyobrażalny ból chorych czy kalectwo, a w związku z tym dalekosiężne skutki społeczne. Nieleczeni chorzy są skazani na korzystanie z prywatnych wizyt u lekarzy stosujących metody ILADS”.

W ostatnich tygodniach zwolennicy jedynie słusznej metody leczenia boreliozy postanowili ukrócić rzekomo szkodliwe praktyki lekarzy będących zwolennikami podejścia prezentowanego przez ILADS. Postanowili uczynić to drogą medialnej burzy, wygrywającej upiornego kankana na emocjach.

Za Tomaszem Doleckim przytaczamy kalendarium wydarzeń:

- 13 lipca 2023. Rozpoczyna się cykl audycji Michała Janczury w TOK FM pt. „Podziemie”, atakujący w sposób tendencyjny i zmanipulowany lekarzy ILADS zajmujących się przewlekłą boreliozą i oskarżający ich, że podają długotrwale antybiotyki chorym tylko po to, by na nich zarabiać. W podobny sposób atakuje też alternatywne metody diagnostyki.

- 26 lipca 2023. Naczelna Izba Lekarska wydaje komunikat „30 ekspertów” skierowany przeciw metodzie ILADS. NIL nie publikuje nazwisk ekspertów, którzy podpisują się pod tym atakiem. NIL zapowiada wnioski o zawieszenie 14 lekarzy ILADS jako działających wbrew dobru pacjenta.

- 30 lipca 2023. Wydarzenia wywołują ogromne oburzenie chorych na przewlekłą boreliozę, którzy wcześniej nie otrzymawszy państwowej pomocy, teraz mogą być pozbawieni leczenia nawet w lecznictwie prywatnym. Oświadczenie wydaje Stowarzyszenie Chorych na Boreliozę, dziesiątki osób wyrażają swoje oburzenie na grupach boreliozowych na Facebooku, pisane są protesty do KRRiTV w związku z manipulacyjnie jednostronną audycją w TOK FM.

- 3 sierpnia 2023. NIL ogłasza – w związku lub bez związku z wydarzeniami – propozycję zmiany w Kodeksie Etyki Lekarskiej narzucającej lekarzom cenzurę w internecie. Propozycja stanowi ewidentne naruszenie praw konstytucyjnych.

- do dnia 5 sierpnia 2023 r., w ciągu kilku dni, 1860 osób podpisało petycję domagającą się zmiany wadliwych standardów medycznych w sprawie leczenia boreliozy.

-  7 sierpnia 2023 r. odbył się protest chorych przed siedzibą NIL w Warszawie.

Jak słusznie naszym zdaniem zauważa Tomasz Dolecki, wskazując m.in. na rozbieżność stanowiska NIL z rezolucją tak niewiarygodnej prawnie, naukowo i moralnie instytucji, jaką stanowi Parlament Jewropejski:

„Abstrahując od manipulacji dziennikarskiej, domniemane nadużycia jednego lub dwóch lekarzy stają się pretekstem do nieuzasadnionego ataku grupy związanej z IDSA na wszystkich lekarzy leczących metodą ILADS. Czym innym jest dysputa naukowa, a czym innym wykorzystywanie wpływów do represjonowania przeciwnika naukowego przy pomocy wpływów w samorządzie lekarskim.

Sprawa wydaje się mieć też drugie dno i wpisywać się w prowadzoną od dwóch lat próbę likwidacji niezależności lekarskiej i narzucania wszystkim lekarzom jedynie słusznych schematów leczenia – wszyscy lekarze niepodporządkowujący się tej tendencji są prześladowani przez izby lekarskie i pozbawiani wykonywania zawodu w sposób daleko naruszający intencje ustawodawcy. Kompetencje umożliwiające radom lekarskim odbieranie prawa wykonywania zawodu miały dotyczyć lekarzy ewidentnie naruszających etykę lekarską, a nie służyć jako narzędzie wymuszania jedynie słusznych schematów leczenia czy likwidacji wszystkich przeciwników w środowisku lekarskim. Trwają naruszające wolność słowa procesy lekarzy, których jedyną winą były wypowiedzi medialne lub podpisy na liście protestacyjnym. Obecne wydarzenia wykazują też niezwykłe podobieństwo do akcji zdeprecjonowania amantadyny jako wspomagającej leczenie Covid-19 i karania lekarzy, którzy ją w tym celu stosowali. Dziwnym trafem niemal za każdym razem odnosi się wrażenie, że dobrem, o które walczą atakujący, nie jest dobro pacjenta, lecz dobro korporacji farmaceutycznych lub ego establishmentu medycznego. Ta patologia stanowi tło bieżących wydarzeń.

Załącznik. Rezolucja PE z 2018 r. z którą sprzeczne jest oświadczenie ekspertów NIL:

https://sip.lex.pl/akty-prawne/dzienniki-UE/rezolucja-parlamentu-europejskiego-z-dnia-15-listopada-2018-r-w-sprawie-69368654″.

Niniejszy głos nie ma charakteru randomowego. Oficjalne stanowisko wystosowało m.in. Stowarzyszenie Chorych na Boreliozę, w którym czytamy m.in.:

„W Polsce rocznie rejestruje się ponad 20 tysięcy nowych przypadków, realnie jest ich przynajmniej 2-3 krotnie więcej. Wielu z tych chorych diagnozę otrzymuje zbyt późno – miesiące, a czasem lata od pierwszych objawów, przechodząc wcześniej przez fałszywe rozpoznania i błędne ścieżki leczenia. Oprócz dramatów osobistych – powoduje to wymierne szkody społeczne i generuje koszty, co pokazaliśmy już dekadę temu w raporcie o sytuacji chorych przedstawionym Ministrowi Zdrowia. Przez lata, oprócz kosmetycznych zmian, nie nastąpił znaczący przełom systemowy zdolny poprawić sytuację.

Nie istnieje w boreliozie – wbrew publicznie wyrażanym opiniom wąskiego grona osób – powszechnie przyjęty konsensus oparty na wiedzy – zarówno w kwestii dokładnego przebiegu choroby, jak i prawidłowego wykrywania i skutecznego leczenia w każdym jej stadium. Istnieją dwie szkoły skupione wokół dwóch głównych towarzystw medycznych (IDSA i ILADS), które od trzydziestu lat spierają się w zasadniczych kwestiach dotyczących diagnozowania i leczenia.

Rozpowszechniony, archaiczny standard wykrywania boreliozy poprzez rozpoznawanie zmiany skórnej i poziomu przeciwciał i leczenia choroby krótką serią antybiotyku, jest oparty na stanowisku Amerykańskiego Towarzystwa Chorób Zakaźnych (IDSA). Postępowanie tego towarzystwa w kwestii boreliozy było w USA przedmiotem śledztwa Prokuratora Generalnego stanu Connecticut. Rekomendacje IDSA w boreliozie były wymieniane jako przykład patologii w formułowaniu zaleceń medycznych przez renomowany Institute of Medicine (IoM). Pacjenci na świecie i w Polsce od lat protestują przeciw polityce IDSA wobec boreliozy, w tym powtarzanym cyklicznie próbom narzucenia własnego stanowiska i dyskredytowania głosów krytyki. Tysiące lekarzy szukają bardziej wiarygodnych, lepszych zaleceń pozwalających skutecznie prowadzić opiekę.

Wszystkie dostępne rekomendacje towarzystw medycznych w boreliozie są oparte na słabej jakości dowodach. Dotychczas przeprowadzono jedynie kilka randomizowanych prób klinicznych na małych grupach pacjentów, a większość z nich nie uwzględniała długoterminowych efektów leczenia. Twierdzenie, że krótka terapia IDSA działa i jest wysoce skuteczna, nie ma wystarczających podstaw naukowych. W tej sytuacji, próby arbitralnego ograniczania pacjentom dostępu do rozpoznania i terapii są łamaniem praw pacjenta i godzą w interes publiczny. Naciski wywierane na samorząd lekarski, aby windykował stosowanie wyłącznie ułomnego standardu IDSA, są same w sobie wysoce nieetyczne.

Chorzy z boreliozą zasługują na szybkie prawidłowe rozpoznanie i skuteczne leczenie każdej postaci klinicznej, w każdym stadium choroby! Nie możemy być zakładnikami nieetycznej walki wąskiego środowiska o ważność i prymat, czy też inny własny partykularny interes. Na szali leży zdrowotność całej populacji!

Oczekujemy otwartej, transparentnej debaty nad standardem diagnozowania i opieki w boreliozie – z udziałem wszystkich aktorów, w tym kompetentnych reprezentantów pacjentów!

Oczekujemy przestrzegania podstawowych zasad etyki lekarskiej i akademickiej przez osoby, które chcą z etyki rozliczać innych i które ingerują w kształt opieki dostępnej pacjentom!”

Opr. nacjonalista.pl

Uwaga na kleszcze!

Zdjęcie: pxhere.com

Kleszcz_borelioza


Promuj nasz portal - udostępnij wpis!
Podoba Ci się nasza inicjatywa?
Wesprzyj portal finansowo! Nie musisz wypełniać blankietów i chodzić na pocztę! Wszystko zrobisz w ciągu 3 minut ze swoje internetowego konta bankowego. Przeczytaj nasz apel i zobacz dlaczego potrzebujemy Twojego wsparcia: APEL O WSPARCIE PORTALU.

Tagi: 

Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

*
*