life on top s01e01 sister act hd full episode https://anyxvideos.com xxx school girls porno fututa de nu hot sexo con https://www.xnxxflex.com rani hot bangali heroine xvideos-in.com sex cinema bhavana

Bp Donald J. Sanborn: „Święci” Jan XXIII i Jan Paweł II – mordercy dusz

Promuj nasz portal - udostępnij wpis!

Kapitan Titanica zupełnie zepsuł dziewiczy rejs wielkiego statku przebijając się przez znane pole lodowe z prędkością około dwudziestu dwóch węzłów. Załoga również zupełnie zawiodła podczas ewakuacji statku mówiąc ludziom, że nie ma powodu do obaw i że statek nie tonie. Pozwolili opuścić na wodę w połowie zapełnione łodzie ratunkowe.

Teraz wyobraźcie sobie, że kapitan przeżył zatonięcie statku. Wraca do Southampton w Anglii okrzyknięty wielkim bohaterem, po wysłaniu do grobu na dnie Atlantyku ponad tysiąca pięciuset niewinnych ludzi i utraciwszy statek wart miliony dolarów.

Jest to scena analogiczna do tej, której cały świat będzie świadkiem tej jesieni. Zobaczymy jak jednego dnia dwóch destruktorów rzymskokatolickiego Kościoła „zostaje wyniesionych do godności świętych”. Ma to znaczyć, że nie tylko są oni w niebie, ale że życie każdego z nich było naznaczone cnotą heroiczności, tj., nadprzyrodzonymi cnotami, które wykraczają daleko poza cnoty zwykłych dobrych katolików.

To tak absurdalne, że wszelki komentarz jest zbyteczny. Jednakże jest to nie mniej absurdalne niż cała religia Novus Ordo. Który myślący człowiek mógłby to traktować poważnie?

„Kanonizacja” tych niszczycieli dusz jest oczywiście „kanonizacją” Vaticanum II. To znaczy, że zniszczenie dokonane przez ten sobór jest w rzeczywistości wiosną dla Kościoła, ożywieniem. To dzieło świętych!

Podobne twierdzenie jest czymś w rodzaju demencji; wskazuje na psychozę przybierającą postać halucynacji.

Ponieważ jest to tak niedorzeczne, to stanowi kolejny znak, iż twórcy Vaticanum II zdają sobie sprawę, że sobór jest w tarapatach, jest porażką i rzeczywiście tonącym statkiem. Ich próba uświęcenia i uratowania Vaticanum II przez kanonizowanie tych dwóch nikczemników to oczywisty fortel by kanonizować ich własne porzucenie katolickiej Wiary i rozgrzeszyć się ze zrujnowania i rozkładu katolicyzmu, które postępuje każdego dnia począwszy od zwołania tego niegodziwego zgromadzenia znanego jako Vaticanum II.

Skutki Vaticanum II są następujące: 1) zniszczył wiarę katolicką u setek milionów dusz doktryną ekumenizmu, która jest zabójcą dogmatu, 2) uczynił absolutnie nieszczęśliwym życie tych niewielu katolików, którzy mu się przeciwstawili, jako że pozbawił ich tego, co jest najważniejsze w życiu, czyli stałej obecności niezmiennego katolickiego Kościoła.

Kościół wprawdzie wciąż istnieje, ale można go znaleźć jedynie w tych ochrzczonych katolikach, którzy zachowali nadprzyrodzone i niezachwiane przywiązanie do wszystkich katolickich dogmatów i moralnych nauk. Ci ludzie lamentują w duchowej agonii w miarę jak sprzeczność między Vaticanum II a ich wewnętrzną wiarą katolicką narasta w ich duszach. Ta wewnętrzna agonia i niedola była i wciąż jest widoczna zwłaszcza u kapłanów Novus Ordo, którzy codziennie zmagają się z tą sprzecznością, ponieważ na co dzień żyją w piekle nielogiczności, daremnie usiłując połączyć w swoich umysłach Vaticanum II i katolicką Wiarę.

Rozmawiałem niedawno z jednym takim kapłanem w Europie, który odprawia wyłącznie tradycyjną łacińską Mszę motu proprio. Stwierdził on, że „jeśli sytuacja się nie odwróci, nic nie pozostanie oprócz kilku kościołów”.

Vaticanum II przeobraził Kościół katolicki – przynajmniej w oczach świata – z filaru i podwaliny prawdy, jak opisywał go święty Paweł, w ogólnoświatowego głosiciela błędu. Ponieważ katolicki Kościół, który Chrystus ustanowił i którego jest On zawsze wiernym Oblubieńcem, nie mógłby nigdy, dzięki Jego stałej opiece, stać się szerzycielem błędu, to wraz z Doktorami i znamienitymi teologami Kościoła wnioskujemy, że ci, którzy te błędy ogłosili nie posiadają autorytetu władzy Chrystusa. Jeśliby go posiadali, to należałoby stwierdzić, że katolicki Kościół rzeczywiście odpadł od Wiary i stał się szerzycielem błędu. Lecz jest to sprzeczne z Wiarą. Dlatego aktualny wakat Stolicy Apostolskiej jest wnioskiem, który logicznie i bezpośrednio wypływa z katolickiej Wiary.

Duchowa ruina i nędza, jakie „święty” Jan XXIII i „święty” Jan Paweł II sprowadzili na ludzkość daleko przewyższają wagę zbrodni Stalina i Hitlera – masowych morderców ciał. Ci dwaj „papieże” są natomiast masowymi mordercami dusz i puścili z dymem gmach katolicyzmu, zostawiając nam tylko popioły i kilka ruder, w których można się schronić.

bp Donald J. Sanborn

bpsanbornIR

Źródło

*

Polecamy jedyną taką książkę w Polsce – „Anatomia soborowej destrukcji”  to zbiór artykułów, traktujących o przyczynach kryzysu w Kościele. Każdy z nich to swoista bitwa o prawdę katolicką, dokumentująca dorobek księdza biskupa Donalda J. Sanborna przez blisko pięćdziesiąt lat jego kapłaństwa i ponad dwadzieścia biskupstwa. Szczegóły wydawnictwa TUTAJ.


Promuj nasz portal - udostępnij wpis!
Podoba Ci się nasza inicjatywa?
Wesprzyj portal finansowo! Nie musisz wypełniać blankietów i chodzić na pocztę! Wszystko zrobisz w ciągu 3 minut ze swoje internetowego konta bankowego. Przeczytaj nasz apel i zobacz dlaczego potrzebujemy Twojego wsparcia: APEL O WSPARCIE PORTALU.

Tagi: , , , , , , , , ,

Podobne wpisy:

Subscribe to Comments RSS Feed in this post

8 Komentarzy

  1. „Duchowa ruina i nędza, jakie „święty” Jan XXIII i „święty” Jan Paweł II sprowadzili na ludzkość daleko przewyższają wagę zbrodni Stalina i Hitlera – masowych morderców ciał.”

    Hitler masowym mordercą ciał? A kogo Hitler mordował? Ach tak, zapomniałem, przecież wszyscy wiemy, że zagazował w Auschwitz w komorze gazowej, która była tak naprawdę schronem przeciwlotniczym 6 milionów Żydów, choć tylu to nawet nie żyło w okupowanej przez Niemców Europie, przy pomocy cyklonu B służącego do dezynfekcji ubrań, a następnie spalił ich ciała w wybudowanym po wojnie krematorium, po czym przerobił ich prochy na mydło i abażury.

    • Hitler największe żniwo zebrał wśród Słowian. Jeśli zliczyć przedstawicieli wszystkich narodów Słowiańskich (Polaków, Rusinów różnej maści, Serbów) to w wyniku działań wojennych i okupacyjnych III Rzeszy zginęło ich ponad 30 milionów. III Rzesza była w rzeczywistości przede wszystkim państwem antysłowiańskim, a nie antysemickim. Hitler pod hasłami obrony białej rasy wymordował w rzeczywistości więcej przedstawicieli białej rasy, niż jakikolwiek inny przywódca polityczno-wojskowy w dziejach. Może jeszcze żydobolszewicy po 1917 r. w Rosji zebrali podobne żniwo (ale oni przynajmniej nie rżnęli głupa, że są obrońcami białej rasy).

    • Antyslawizm III Rzeszy jest mitem radzieckiej (i w mniejszej części alianckiej) propagandy w celu, żeby wmówić Polakom, Rosjanom, Rusinom różnej maści, Serbom oraz innym Słowianom, że gdyby nie ZSRR nie byłoby w ogóle Państwa Polskiego w żadnej formie oraz, że Narodowosocjalistyczne Niemcy chcieli Lebensraum oraz kolonizacji Słowian, a co za tym idzie zmniejszenie populacji i wysiedlenie wszystkich Słowian za Ural, co jest tylko i wyłącznie sowiecką, antyniemiecką propagandą.
      A jest to propagandowym szwindelem, ponieważ po pierwsze:
      Niemcy mieli w sojuszu słowiańskie kraje (Słowacja, Bułgaria, Chorwacja) oraz słowiańskie dywizje Waffen SS (RONA, ukraińskie Waffen SS Galizien, Serbski Korpus Ochotniczy, Waffen SS dywizja Handschar, białoruska dywizja Waffen SS i kilka innych).
      Po drugie: W Polsce był na dużą skalę terror ze strony III Rzeszy, czego nie da się zanegować, ale terror i zbrodnie niemieckie w okupowanej Polsce nie były przyczyną rzekomego planu eksterminacji Słowian „Generalplan Ost”, który jak napisalem był mitem sowieckiej propagandy tylko z przyczyn politycznych, dokładniej rzecz ujmując niemiecki terror był odwetem za silną działalność partyzantów. Przykładem tego jest m.in łagodna okupacja Czech, gdyż w Czechach nie było silnego oporu, więc nie było też terroru ze strony Niemców. Podobnie w Chorwacji oraz częściowo w Serbii (choć racja zdarzały się w Serbii też zbrodnie niemieckie, ale na dużo mniejszą skalę niż w Polsce i na okupowanych terenach ZSRR, gdyż na dużo mniejszą skalę była w Serbii działalność partyzancka). Terror III Rzeszy w Polsce i na okupowanych terenach ZSRR można porównać do działań USA w Wietnamie oraz Serbów podczas wojny w Bośni. Tak jak Amerykanie nie chcieli wymordować wszystkich Wietnamczyków, ale stosowali terror w odwecie za działalność Vietcongu (nie popieram USrAela w Wietnamie, ale mimo wszystko Ameryaknie nie chcieli wymordować wszystkich Wietnamczyków), podobnie Adolf Hitler nie chciał wymordować wszystkich Słowian.
      Po trzecie: Mitem też jest, że narodowosocjalistyczne Niemcy byli w ogóle przeciwnikami państwa Polskiego w jakiejkolwiek formie, gdyż przed 1939 IIRP miała dobre relację z III Rzeszą i Hitler popierał sojusz z Polską przeciwko żydoZSRR, ale szabesgoj Beck zmarnował okazję i dał się oszukać Brytyjczykom. Nawet w październiku 1939 Hitler proponował Witosowi urząd premiera w planowanym polskim rządzie kolaboracyjnym, ale niestety Witos odmówił. Gdyby Witos nie odmówił prawdopodobnie zaoszczędziłoby to życie kilku milionów Polaków.
      Co ciekawe Niemcy, nawet próbowali zrobić z Brygady Świętokrzyskiej NSZ polską brydagę Waffen SS. Nawet Polacy służyli w łotewskiej dywizji Waffen SS, w Waffen SS Galizien oraz w białoruskiej dywizji Waffen SS. Więc świadczy to, że „zamykanie drogi do służby w Waffen SS Polakom” to jankesko-kacapska propaganda.

    • @spostrzegawczy
      1. Sranie w banię z tymi 30 milionami wymordowanych Słowian. Tyle to może wymordowali żydobolszewicy, poza tym niby jak i gdzie mieli zabić tylu Słowian, skoro uważa się, że Niemcy najwięcej Polaków wymordowali, a najwyższe szacunki (i tak zawyżone) zabitych Polaków oscylują w granicach 3 milionów? Ale spoko, wierz sobie w propagandę judeo-antyfaszystowską służącą do oceniania nacjonalistycznych idei i przekonywania ogłupionych gojów do „dobrej” demokratury. Żyd się cieszy z takiego szabesgoja.
      2. III Rzesza była przede wszystkim państwem „antysłowiańskim”, a nie antysemickim? Dziwnym trafem jakoś wielu niemieckich ważnych w polityce narodowych socjalistów było słowiańskiego pochodzenia, Słowianie w narracji NS byli uważani za lud aryjskiego pochodzenia, niemieccy NS współpracowali z nacjonalistami z krajów słowiańskich zanim jeszcze przejęli władzę, a jak już rządzili to gościli w swoim kraju emigrację rosyjskich nacjonalistów, dziwnym trafem akurat sojusznikami III Rzeszy w dużej mierze byli nacjonaliści z krajów słowiańskich, w tym rządzący swoimi krajami. Jeśli NSi byli takimi wielkimi wrogami Słowian to dlaczego zamiast współpracy z antynacjonalistycznymi kurwami kompradorskimi współpracowali z nacjonalistami z krajów słowiańskich i dlaczego tworzyli na bazie tych ruchów formacje zbrojne? Przecież gdyby byli tacy fanatycznie antysłowiańscy to powinni wspierać wrogów słowiańskich nacjonalistów i ich uzbrajać, a samych nacjonalistów tępić. Tak robi choćby Izrael i światowy syjonizm względem białych – w Izraelu rządzą sami nacjonaliści, a nacjonalistów w białych krajach demonizują i nazywają rasistami i antysemitami i wspierają jednocześnie sprzedawczyków walczących z nacjonalistami.
      3. III Rzesza nie była państwem antysemickim? Dziwnym trafem jakoś w przeciwieństwie do słowiańskich nacjonalistów, z którymi współpracowała, niemieccy NS ostro tępili żydowskie judeocentryczne środowiska polityczne posuwając się wręcz do fizycznej eliminacji żydowskich suprematystów.
      4. No cóż, pomijając bratobójcze walki Niemców z białymi partyzantami i białymi żołnierzami oraz pomijając smutne historie zabijania cywili z przeciwnych państw byłbym ostrożny w mówieniu o „mordowaniu” białych ludzi. Generalnie jeśli Niemcy chcieli zniszczyć JWO to wojna totalna była nieunikniona, tak samo jak nie dało się uniknąć zbrodni. Ale jeśli za „mordowanie białych ludzi” uważa się zabijanie jakichś ścierw liberalnych, judeofilskich, komunistycznych i antynacjonalistycznych to jeśli wybuchnie w przyszłości wojna przeciw ZOG i biali nacjonaliści będą jedną ze stron to też będziesz musiał uznać białych nacjonalistów za morderców białych ludzi. Z tej prostej przyczyny, że głównymi wrogami i w jeszcze większym stopniu ofiarami białych nacjonalistów w pierwszej kolejności będą inni biali. A mianowicie będą to żołnierze i policjanci posłuszni rozkazom szabesgoicznych satrapów ZOG, którzy będą ginąć w walkach, prawdopodobnie nie uniknie się ofiar cywilnych, a poza tym zlikwiduje się masę prożydowskich kolaborantów, szabesgojów i innych propagatorów antybiałych ideologii, głównie politykierów i ważnych „działaczy społecznych”, ale też będzie się likwidować choćby przestępców, gangsterów i generalnie mafie. A więc prawdopodobnie liczba zabitych białych z rąk białych nacjonalistów może okazać się wyższa niż liczba zabitych Żydów i kolorowych wskutek wojny o wyzwolenie/ocalenie białej rasy.

    • @(((spostrzegawczy)))

      Ha ha ha, XD. Uderz w stół, a antyNSowska szuria się odezwie :) Te „dane” są wzięte z dupy. Tyle w temacie.

    • „III Rzesza była w rzeczywistości przede wszystkim państwem antysłowiańskim, a nie antysemickim.”

      XD XD XD.

  2. Biskup Donald J. Sanborn (ur. 19 lutego 1950 w Nowym Jorku) – amerykański biskup rzymskokatolicki o poglądach sedeprywacjonistycznych, rektor Seminarium Przenajświętszej Trójcy na Florydzie, były członek Bractwa Kapłańskiego Świętego Piusa X i Bractwa Kapłańskiego Świętego Piusa V.

    Do kapłaństwa zaczął przygotowywać się w 1967, w diecezjalnym przedseminarium w Brooklynie. W 1971 wstąpił do seminarium Bractwa Kapłańskiego Świętego Piusa X w Ecône, gdzie został wyświęcony na prezbitera przez abpa Marcela Lefebvre’a 25 czerwca 1975.

    W 1977 ks. Sanborn został mianowany rektorem seminarium świętego Józefa w stanie Michigan, należącego do Bractwa Świętego Piusa X. W 1983 dziewięciu księży, w tym ks. Sanborn, opuściło FSSPX i pod przywództwem Clarence’a Kelly’ego założyło Bractwo Kapłańskie Świętego Piusa V. W późniejszych latach ks. Sanborn, wraz z kilkoma innymi księżmi, odłączył się od niego. W 1995 założył Seminarium Przenajświętszej Trójcy. 19 czerwca 2002 roku został wyświęcony na biskupa przez bp. Roberta McKennę.

Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

*
*