life on top s01e01 sister act hd full episode https://anyxvideos.com xxx school girls porno fututa de nu hot sexo con https://www.xnxxflex.com rani hot bangali heroine xvideos-in.com sex cinema bhavana

Biblioteka „Szczerbca”: Ks. bp. Donald J. Sanborn – Anatomia soborowej destrukcji

Promuj nasz portal - udostępnij wpis!

Kolejna książka wydana w ramach „Biblioteki Szczerbca”.

W II stuleciu p.n.e. Antioch IV Epifanes rozpoczął bezwzględną walkę ze Starym Przymierzem. Jej najbardziej jaskrawym przejawem było sprofanowanie Świątyni w Jerozolimie, przemianowanej odtąd w przybytek Baal-Szamona. Likwidowano surowo – na skalę nigdy wcześniej nieznaną – nie tylko religię jako taką, ale i traktowano równie okrutnie wszelkie jej przejawy. Cokolwiek by nie powiedzieć o władcy z rodu Seleucydów, to jego działania pozbawione były jakiejkolwiek finezji, czy – w pewnym sensie –przewrotności. Po prostu mordowano wyznawców setkami, tysiącami, tworząc męczenników, bohaterów. Starego Zakonu jednak nie modyfikowano, nie reformowano, nie dostosowywano do wymogu czasów – chciano go całkowicie i bezapelacyjnie usunąć. Cel prześladowców był postawiony otwarcie, czytelnie, jasno.

Pod koniec II tysiąclecia historia niejako zatoczyła koło. Z istotną – ale różnicą. Cel wrogów jest skryty, niejawny, zakamuflowany. Przeciwnik dba o pozory i unika bezpośredniej konfrontacji, czy tym bardziej tworzenia świętych. Katolicyzm nie jest formalnie likwidowany, czy terroryzowany. Jego wrogowie deklarują się jako osoby wierzące, zatroskane. Powołują się na konieczność adaptacji, aggiornamento – zharmonizownia z potrzebami współczesnego człowieka, unowocześnienia, nie pozostawania w tyle za rzeczywistością. Subtelnie, w sposób pozornie niedostrzegalny, fałszuje się doktrynę Kościoła, jego sakramenty, moralność.

Wobec Antiocha IV Epifanesa wystąpili zbrojnie Machabeusze. Wystąpili – dysponując skromnymi środkami – niejako wbrew logice, czy zdrowemu rozsądkowi. Ujmując to poetycko, Dawid po raz kolejny powarzył się na Goliata. I po raz kolejny zwyciężył. Wroga usunięto, Świątynię oczyszczono, przywracając Bogu należny kult, a religia odżyła. Bezkompromisowość, oddanie i wielkość Machabeuszy nie ma sobie równych na kartach Starego Testamentu.

Także i dziś większość terra catholica jest okupowana przez reżim II Soboru Watykańskiego. Współczesnych powstańców nazwano tradycjonalistami. Cel jest jednak ten sam. Usunąć wroga, oczyścić świątynie, przywrócić Stwórcy należny kult – jak wyraził to św.Pius X: Instaurare omnia in Christo. Podobnie jak dawniej obrońców jest niewielu, a ich przedsiędzięcie jest skazane – wedle ludzkich kryteriów – na porażkę. Atoli takoż wczoraj, jak i dziś, jutro i zawsze: jeden z Bogiem stanowi większość.

„Anatomia soborowej destrukcji” obejmuje zbiór artykułów, traktujących o przyczynach kryzysu w Kościele. Każdy z nich to swoista bitwa o prawdę katolicką, dokumentująca dorobek księdza biskupa Donalda Sanborna przez blisko pięćdziesiąt lat jego kapłaństwa i ponad dwadzieścia biskupstwa.

Patronem medialnym książki jest Dziennik Narodowo-Radykalny Nacjonalista.pl.

Do kupienia:

1. Sklep Archipelag – kliknij!

*

Bergoglio nienawidzi tradycyjnej Wiary – rozmowa z katolickim biskupem

Bp Donald Sanborn: Musicie się odciąć od Novus Ordo

Bp Donald Sanborn: Antychryst

Bp Donald Sanborn: Królowanie i wielkość Matki Bożej

Bp Donald Sanborn: Ciernie bogactwa i nieczystości

Bp Donald Sanborn: Katolik wobec „Miesiąca Dumy” i LGBT

*

san1

san2

„Szczerbiec” jest jedynym pismem o profilu narodowo-radykalnym i tradycjonalistycznym na krajowym rynku wydawniczym. Zwalczamy bezkompromisowo wszystkich, którzy sprzeciwiają się idei Polski Narodowej. W ramach „Biblioteki Szczerbca” wydawane są książki, które powinien przeczytać każdy nacjonalista. Wszystkie osoby zaangażowane w projekt wykonują swoją pracę non-profit w wolnym czasie – nie ma u nas „wierszówek” lub „etatów”. Nie korzystamy z dystrybucji za pośrednictwem sieci kontrolowanych przez wielki kapitał. Jeśli chcą Państwo wesprzeć finansowo „Szczerbca” i kolejne wydawnictwa prosimy o darowizny:

Instytut Trzeciej Pozycji
Numer rachunku: 98 1600 1462 1813 2684 4000 0001
w tytule wpisać „Projekt Szczerbiec”.

Biskup_Sanborn_Tradycja


Promuj nasz portal - udostępnij wpis!
Podoba Ci się nasza inicjatywa?
Wesprzyj portal finansowo! Nie musisz wypełniać blankietów i chodzić na pocztę! Wszystko zrobisz w ciągu 3 minut ze swoje internetowego konta bankowego. Przeczytaj nasz apel i zobacz dlaczego potrzebujemy Twojego wsparcia: APEL O WSPARCIE PORTALU.

Tagi: , ,

Podobne wpisy:

Subscribe to Comments RSS Feed in this post

3 Komentarzy

  1. Kolejny zakup obowiązkowy. Brawa dla wydawcy!

  2. Odpowiedzi ks. Rafała Trytka ICR na bieżące pytania

    Redakcja: W tym roku mija 15 lat odkąd odszedł Ksiądz z FSSPX przyjmując stanowisko autentycznie katolickie. Czy po upływie tych 15 lat dodałby coś Ksiądz do swojej deklaracji doktrynalnej?

    Ksiądz Rafał Trytek: Pewnie można by się pokusić o uściślenie pojęć w tej deklaracji, ale zasadniczo jest ona wciąż aktualna, nawet bardziej niż wtedy. Poza tym ma ona charakter historyczny. Chwalili ją m.in ks. biskup Sanborn i śp. ks. Cekada.

    R: Wiele razy uzasadniał Ksiądz swoje motywy odejścia ze struktur Bractwa św. Piusa X, ze względu jednak na poszukujących odpowiedzi na nurtujące pytania dotyczące Kościoła czy mógłby Ksiądz powiedzieć dlaczego stanowisko tzw. lefebrystyczne jest nie do pogodzenia dla katolika i co powinni uczynić ci którzy ciągle się wahają?

    Ksiądz Rafał Trytek: Katolik musi być poddanym papieżowi pod groźbą utraty wiecznego zbawienia. Nie można bezkarnie prowadzić apostolatu, który jest równoległy do oficjalnie aprobowa­nego bo to schizma. Jeżeli jesteśmy zmuszeni by zapewniać wiernym przekazywanie doktryny i sakramen­ty wbrew modernistycznej pseudo-hierarchii, to musimy uznać że nie reprezentuje ona Chrystusa. Pan Jezus nie zaprzecza sobie i nie two­rzy Kościoła po to tylko by być zmu­szonym do tworzenia kolejnych struktur celem przekazania Dobrej Nowiny.

    R: W lutym 2020 roku powstał Biule­tyn czcicieli św. Marii Goretti. Proszę powiedzieć skąd taka inicjatywa, dlaczego akurat św. Marietta Goretti i jak ocenia Ksiądz działalność tego pisma.

    Ks. R. T.: W styczniu 2020 roku na kolędzie u pewnej rodziny na Gór­nym Śląsku, padł pomysł stworzenia pisma głównie dla młodszych czytel­ników. Zrządzeniem Opatrzności Bożej już w następnym miesiącu powstała konieczność stworzenia Stowarzyszenia dla reprezentacji mojego kleryckiego apostolatu w Polsce, by była całkowita jasność kto może się wypowiadać w moim imie­niu. Wybór patrona padł nieoczeki­wanie- również dla mnie- na św. Marię Goretti. Wybór dziewicy która w chwili męczeństwa nie miała jesz­cze dwunastu lat był świadomy. Chciałem uniknąć niespodziewanego efektu komicznego w postaci odwo­ływania się do jakiejś wielkiej postaci polskiego Kościoła, po to tylko by po jakimś czasie zwinąć ogon lub wy­dawać oświadczenia w imieniu wła­snym i kolegi, by stworzyć wrażenie, że kupa nas. Poza tym to Ona sama- Marietta- jak wierzę, nas wybrała. Planowane pismo stało się organem nowo powstałego Stowarzyszenia, a jego profil nie ograniczył się tylko do pisma dla dzieci. Jego odbiorcami są wszyscy miłujący świętą dziewczynkę z Nettuno.

    R: Nie tak dawno Bergoglio wydał dokument Motu Proprio Traditionis Custodes ograniczający celebrowa­nie „nadzwyczajnej” formy rytu rzymskiego. Jakie znaczenie może mieć takie posunięcie i jakich może­my spodziewać się skutków?

    Ks. R. T.: Na pewno nastąpi i już następuje przetasowanie na scenie tzw. Tradycji. Środowisko indultowe straciło w dużej mierze pewność przyszłości w ramach koncesjono­wanego ruchu Tradycji. Z kolei w FSSPX jest już jasne na jak wielkie niebezpieczeństwo naraził bp Fellay dziedzictwo arcybiskupa Lefebvre. Przypominam, że na początku „pontyfikatu” Franciszka/Bergoglio ks. biskup Fellay zapewniał, że jest on przyjacielem Tradycji. Ta wypowiedź przejdzie do historii jako wyjątkowy blamaż i nierozumność. W samym FSSPX też zapewne wynikną kolejne podziały wraz z postępem apostazji w okupowanym Rzymie.

    R: Zapewne wielu katolików zadaje sobie pytanie, jak to możliwe że już od ponad 60 lat urząd papieski okupowany jest przez „papieży modernistów”. Dlaczego Pan Bóg do tego dopuszcza i jak długo może taki stan się jeszcze utrzymywać. Co odpowie¬działby Ksiądz tym wiernym, którzy zadają podobne pytania?
    Ks. R. T.: Bóg ma swoje tajemnice. Obecna sytuacja jest z jednej strony karą za oziębłość naszych przodków, ale i dobrą okazją do pokuty. Ta anormalna sytuacja nie będzie zapewne mogła już zbyt długo trwać. Ten pasożyt jakim jest modernizm właśnie dojada resztki zdrowego ciała Kościoła.

    R: W tym roku przypada setna rocznica poświęcenia polskiego Narodu Najświętszemu Sercu Pana Jezusa oraz 400 lat zwycięskiej bitwy chocimskiej. Czy te wydarzenia powinny mieć jeszcze jakieś znaczenie dla nas Polaków i katolików. (W kontekście tych wydarzeń co możemy określić jako zagrożenie dla naszego Narodu? Czy nie byłoby naiwnością wierzyć, że Polska jeszcze powróci do społecznego panowania Serca Jezusowego?)

    Ks. R. T.: Winniśmy naprawdę być wdzięczni za te dowody Boskiej Opatrzności nad Polską. Najgorszą rzeczą jest niewdzięczność, zapominanie ile nam Bóg wybaczył, ograniczanie Bożej Wszechmocy i Miłosierdzia. Bóg zawsze dopuszcza zło by Jego tryumf był okazalszy. Dzisiaj także nie przestaje On być Panem świata, który zniszczy wszystkie potęgi terroryzujące i zawłaszczające świat i chrześcijaństwo.

    R: Od pewnego czasu zauważyć można rozrost wspólnoty sedewakantystów w Polsce. Z jakimi problemami borykają się wierni w Polsce? Co można powiedzieć na temat kondycji polskiego sedewakantyzmu?

    Ks. R. T.: Na pewno mamy za mało miłości bliźniego. Brakuje braterstwa i solidarności, wyrozumiałości i zdrowego rozsądku. Poza tym wierni są szczerzy w swej Wierze. Nie ma u nas, albo jest bardzo mało ludzi, którzy przychodzą tylko z powodu sentymentu do tradycyjnej mszy jak to się często zdarza na Zachodzie.

    R: Czy mógłby Ksiądz przybliżyć na­szym Czytelnikom jakie bractwa, stowarzyszenia działają w naszym środowisku, czym się zajmują, jakie zasady w nich obowiązują?

    Ks. R. T.: Jest ich wiele, ale najpręż­niej działa Bractwo Różańcowe św. Piusa V. Jest też kilkoro tercjarzy, mamy Rycerstwo Niepokalanej w autentycznym duchu ojca Maksymi­liana Marii Kolbe, tj. antymasońskim, rzymskim i misyjnym.

    R: Wielu z nas zauważa nasilające się zjawiska ograniczania ludzkiej wol­ności na całym świecie w kontekście operacji Covidl9. Jak na te wydarze­nia powinien patrzeć katolik? (cho­dziłoby o stosunek do lockdownów, szczepionek)

    Ks. R. T.: Te działania stanowią znie­wolenie ludzkości w imię Nowego Porządku Świata. Należy je roztropnie odrzucać, a na pewno nie należy przyjmować podejrzanych produk­tów pseudomedycznych.

    R: W związku z wyżej wymienionymi niepokojami można zauważyć wzrost zainteresowania się kwestią wyda­rzeń apokaliptycznych m.in. przyj­ściem antychrysta. Jak należałoby odczytywać te znaki czasów?

    Ks. R. T.: Niewykluczone, że żyjemy w czasach Apokalipsy. Pewne jest natomiast, że przechodzimy wielką próbę Wiary i człowieczeństwa.

    R: Z powodu tzw. pandemii nie udała się wizyta w Polsce Biskupa D. Sanborna, czy jest realna szansa na przyjazd Biskupa do Polski w najbliż­szym czasie?

    Ks. R. T.: Tego nie jestem w stanie przewidzieć. Zawsze można się na­tomiast zaznajomić z artykułami i kazaniami księdza biskupa. Gorąco do tego zachęcam.

    R: Niektórzy wierni świadomi kru­chości swego życia zastanawiają się jak w obecnych czasach postąpić w sytuacji śmierci i pogrzebu katolic­kiego. Czy mógłby Ksiądz powiedzieć jak realnie rozwiązać tego typu kwe­stie pochówku, pogrzebu?

    Ks. R. T.: Z moich doświadczeń w ostatnich latach wynika, że można sobie zasłużyć na ostatnie sakramen­ty i katolicki pogrzeb. Opatrzność Boża w przedziwny sposób powo­dowała, że nieraz w ostatniej chwili docierałem do konających. Ja albo inni kapłani. Wyglądało to nieraz na prawdziwe cuda Opatrzności Bożej.

    Najważniejsze to starać się żyć w łasce. W ostateczności to co zrobią z Twoim ciałem po śmierci nie jest aż tak istotne jeśli uratujesz duszę.

    R: Nieraz na łamach naszego Biule­tynu pojawiają się publikacje doty­czące wychowania i rodzicielstwa. Co można powiedzieć o rodzinach kato­lickich w Polsce? Prosimy o słowo dla rodzin w tak trudnych czasach.

    Ks. R. T.: Rodziny muszą zrobić ko­niecznie wszystko by uchronić swoje potomstwo przed zepsuciem świata. Najlepszy jest dobry przykład Rodzi­ców, modlitwa i lektura.

    R: Czy mógłby Ksiądz przybliżyć, jak wygląda sytuacja nowych powołań kapłańskich w Polsce?

    Ks. R. T.: Mamy w tej chwili dwóch alumnów w seminariach w USA. To dobrzy kandydaci, ale potrzebują omodlenia.

    R: Co radziłby Ksiądz nowo nawró­conym z modernizmu w kwestii waż­ności sakramentów, powtórzenia ich itp.

    Ks. R. T.: Należy dokładnie spraw­dzić- na ile się da- wszystkie okolicz­ności udzielenia sakramentu, a w razie wątpliwości zwrócić się do kapłana o wskazania.

    R: Dziękujemy serdecznie za prze­prowadzoną rozmowę.
    piusx.pl

  3. To jest zajebiste, że tak niewielka organizacja jak NOP w krótkim czasie zrobiła wydawniczo więcej dla Tradycji Katolickiej niż ci wszyscy pajaco-tradsi z Twitterka, z których tak 95% Mszę Trydencką widziało tylko w necie, bo w kaplicach nikt ich nie kojarzy. Pajaco-tradsi wklejają sobie opisy „sedevacante”, potrafią nabić tysiące postów z wizerunkami Chrystusa i Matki Bożej, a są tchórzami, którzy w chwili próby od razu by się ich wyparali. Chyba tylko „nacjonaliści” z Twitterka są bardziej żałośni i pizdowaci.

Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

*
*