USA zwiększą „pomoc” militarną dla Polski i krajów bałtyckich. 300 żołnierzy US Army będzie stacjonować pod Poznaniem.

Minister obrony USA, Chuck Hagel, występując przed Kongresem powiedział, że podczas kryzysu związanego z napięta sytuacją na Ukrainie, Stany Zjednoczone zwiększą swą pomoc wojskową dla państw NATO, w tym Polski oraz krajów bałtyckich. W czwartek, w ramach NATO-wskiej operacji powietrznej, dowodzonej przez Stany Zjednoczone, na litewskim lotnisku wojskowym Zokniai wylądowało sześć amerykańskich myśliwców F-15 i dwa samoloty-cysterny. Wcześniej znajdowały się tam już cztery maszyny typu F-15.

Amerykańska „pomoc” oznaczać będzie zwiększenie obecności sił powietrznych nad Polską, a także Litwą, Łotwą i Estonią. Szef Pentagonu zapowiedział także zintensyfikowanie manewrów wojskowych w Polsce. Komentując wypowiedź Hagela, minister MON, Tomasz Siemoniak, zapowiedział, że najbliższa edycja polsko – amerykańskich ćwiczeń lotniczych będzie znacznie większa niż poprzednie.

Wcześniej, podczas wizyty amerykańskiego ministra obrony w Polsce, która miała miejsce pod koniec stycznia, według zapewnień szefa MON, omawiana była kwestia postępu nad pracami przy umiejscowieniu w Redzikowie (pomorskie), amerykańskiego systemu obrony przeciwrakietowej.

Jak podaje „Rzeczpospolita”, w poniedziałek 10 marca, do bazy wojskowej pod Poznaniem przyleci 300 żołnierzy USA. Dodatkowo, do bazy w Łasku (łódzkie) przybędzie 12 amerykańskich samolotów F-16.

Na podstawie: PAP, rp.pl