life on top s01e01 sister act hd full episode https://anyxvideos.com xxx school girls porno fututa de nu hot sexo con https://www.xnxxflex.com rani hot bangali heroine xvideos-in.com sex cinema bhavana

Adam Gmurczyk dla Nacjonalista.pl: Reality show from Poland

Promuj nasz portal - udostępnij wpis!

O Ruchu narodowym (inna nazwa: stowarzyszenie Marsz Niepodległości) miałem coś napisać wcześniej, ale zwyczajnie mi się nie chciało. Raz przycisnął mnie dziennikarz portalu prawy.pl i w udzielonym wywiadzie omówiłem rzeczowo, posiłkując się cytatami, prounijne stanowisko tegoż środowiska. W sumie powinienem powiedzieć więcej -  ze względu chociażby na notoryczne ataki Stowarzyszenia Marsz Niepodległości (inna nazwa: Ruch Narodowy) na nacjonalizm w ogólności, a na NOP w szczególności (bez mała od początku zawiązania się grupy, a więc od lat ponad trzech na dniu kongresowym kończąc) , również za pośrednictwem mediów liberalno-lewicowych (jak „Gazeta Wyborcza”, nader życzliwe medium dla chcących coś poszczekać na NOP).

Jednak – opór był we mnie silny.

Po pierwsze, nie moja to bajka. Środowisko, kierowane przez dwóch konserwatystów, kilku  liberałów, paru oportunistów i jednego separatystę, pragnącego oderwać Lubelszczyznę od Polski, w żadnym zakresie nie nachodzi na szeroko nawet pojęty ruch nacjonalistyczny, czy narodowo-radykalny. Ot, taki drugi, mniejszy  Kongres Nowej Prawicy Janusza Korwina Mikke, tyle że liderzy wolą krawaty od muszek.

Po drugie, spiritus movens owego liberalno-konserwatywnego zbiegowiska jest Artur Zawisza, którego najzwyczajniej w świecie lubię, a tych co lubię nie zwykłem bić po łapach.

No i po trzecie – jak stało na początku, po ludzku mi się nie chciało.

Czas płynął, ukazała się deklaracja ideowa Ruchu (czy ruchu – sami zainteresowani różnie piszą) i przeróżni znajomi z najrozmaitszych bytów publicznych zasypywali mnie pytaniami o moją na tenże dokument opinię. Nie chcąc odpowiadać każdemu z osobna już brałem, jak to się mówi, pióro do ręki, ale wtedy w obiegu pół publicznym czyli na facebook’u rozgorzał zażarty spór na ten właśnie temat pomiędzy konserwatystą ustanowionym Adamem Wielomskim a neokonserwatystą Arturem Zawiszą. Dość szybko spór ideowy doszedł do punktu, w którym obaj panowie zaczęli sobie ustalać (dosłownie!), kto komu pierze skarpetki, a w takiej sytuacji – nie mając o praniu wiedzy tak szczegółowej – odpuściłem sobie udział w owym dyskursie.

I znów minęło nieco czasu i ogłoszono, że będzie Kongres Ruchu Narodowego. No i Kongres się odbył, a poprzedziła go sympatyczna (dla środowiska owego) reklamówka w „Gazecie Wyborczej”, w której rzecz jasna nie mogło zabraknąć wycieczek pod adresem NOP.

Ale do rzeczy, bo nie ma co przesadnie nudzić.  Najprościej byłoby oczywiście wskazać różnice nie do pogodzenia pomiędzy stanowiskiem nacjonalistycznym a liberalno-konserwatywnym ruchowców. Nie będę utrudniał i również zacznę od tego:

1.      Unia Europejska.

Stanowisko RN

Dla Ruchu Narodowego, podobnie jak dla macierzystego PiS, czy poprzedników RN – Prawicy RP i Libertas – Unia nie jest najlepsza, ale jest i ma być, co najwyżej  winno się odrzucić Traktat Lizboński. Jak to ujął Artur Zawisza (Rzeczpospolita, 24.11.2012): „zaszkodziłoby nam wystąpienie z Unii. (…) dlatego należy zacisnąć zęby i trwać w Unii, starając się jednocześnie zmieniać ją na lepsze”. Nic dziwnego, że wobec tak sympatycznego dla sił liberalnych stanowiska wobec Unii Europejskiej, najwięcej zadowolenia wykazała „Gazeta Wyborcza”, komplementując ukazanie się Deklaracji Ideowej RN jasnym i uspokajającym obawy swoich czytelników materiałem, zatytułowanym „Narodowcy zostają w UE” („GW”, 27.03,2013).

Stanowisko nacjonalistyczne:

Nie chcemy zmieniać  Unii na lepsze. Chcemy upadku Unii. Nacjonaliści chcą państwa niepodległego, suwerennego, wolnego od obcej zależności – zarówno politycznej jak i gospodarczej. Unia Europejska, liberalny program zniszczenia państw narodowych, stoi do naszego stanowiska w całkowitej opozycji.

2.      Imperialna polityka USA i Izraela.

Stanowisko RN:

Podobnie jak ugrupowania, z których wywodzi się Ruch (PiS,Prawica RP, Libertas), Stany Zjednoczone i Izrael są traktowane jako punkt stały wszelkiej polityki zagranicznej. Tzw. proatlantyzm, wyrażany poparciem dla imperialnej polityki USA i Izraela, znajduje swój wyraz nie tylko w ustanowieniu doradcy wojskowego Ruchu Narodowego w osobie Romualda Szeremietiewa, któremu w znacznym stopniu  „zawdzięczamy” podporządkowanie polskich sił wojskowych kontrolowanemu przez Amerykanów NATO oraz koncepcję wprowadzenia na ziemie polskie kolejnych, po sowieckich, obcych jednostek wojskowych,  ale również i w deklaracjach liderów grupy: zachwyconego waszyngtońskim neokonserwatyzmem  (proizraelskim, ze względu na pochodzenie jego wyznawców) K. Bosaka czy A. Zawiszy, który na Kongresie RN stwierdził wprost: „jesteśmy członkami NATO, które inaczej niż Unia może uzupełniać polski potencjał obronny”.  W sprawie Izraela Zawisza jest jeszcze bardziej dosadny: „Zasada sprawiedliwości nakazuje nam solidarność z Izraelem (…)  Nie możemy zamykać oczu na to, po czyjej stronie jest racja w tym konflikcie. Tą stroną jest Izrael” („Dziennik”. 2.01.2009. Artur Zawisza podtrzymał to stanowisko w czasie pół publicznej dyskusji na portalu facebook, 16.06.2013 r.).

Stanowisko nacjonalistyczne:

Odrzucamy „american dream” – marzenie zniewolenia świata przez Stany Zjednoczone. Nie godzimy się, by Polska była na służbie u obcych i dla obcych. Domagamy się usunięcia obcych jednostek wojskowych z terenu Polski. Walczymy o świat wolnych narodów i państw, które współpracują, dobrowolnie, dla osiągnięcia wzajemnych korzyści.  Odrzucamy jakąkolwiek możliwość uznania Izraela, który jest organizacja przestępczą, tyle że dużą, prowadząca działalność o charakterze ludobójczym. Krótko mówiąc, nacjonalizm sprzeciwia się Nowemu Porządkowi Światowemu, który de facto jest bliski poglądom RN.

3.      Sprawy wewnętrzne.

Stanowisko RN:

Ruch Narodowy akceptuje istniejący system polityczno-ekonomiczny, domagając się (jak każda formacja demoliberalna dążąca do władzy) jedynie wymiany ekipy rządzącej na swoją. Tej  „oryginalnej” koncepcji towarzyszą  równie „odkrywcze” postulaty obniżenia podatków, ograniczenia biurokracji i wsparcia kapitałem (bez określenia owego kapitału) polskich przedsiębiorstw. Ta dysfunkcyjna enigmatyczność redukuje do zera stanowisko Ruchu w sprawie upowszechnienia wśród Polaków własności (realnej a nie anonimowej), kontroli systemu bankowego czy spłaty zadłużeń, które demolują polskie finanse.  Jedynie w kwestii stosunku do zlikwidowania polskiej złotówki i zastąpienia jej  euro ruchowcy powtarzają stanowczo za nacjonalistami  konieczność obrony waluty narodowej. Nawet to trudno jednak traktować poważnie, albowiem wspólna waluta brukselska jest postulatem konstytutywnym Unii Europejskiej, którą Ruch Narodowy akceptuje.

Stanowisko nacjonalistyczne:

Odrzucamy system demoliberalny. Zastąpiony musi zostać ustrojem, w którym wszystkie normy publiczne zgodne są z zasadami cywilizacji chrześcijańskiej. Tyczy to zarówno stosunków gospodarczych, społecznych jak i politycznych. W wolnej Polsce nie ma miejsca dla sił dążących do zniszczenia suwerenności narodu w stosunkach wewnętrznych i państwa w warunkach zewnętrznych. Promowanie patologii, takich jak homoseksualizm, liberalizm czy pedofilia musi być penalizowane. Istnienie formacji, odwołujących się do wartości sprzecznych z zasadami cywilizacyjnymi – zakazane. Struktura Państwa odzwierciedlać musi trój-uczestnictwo społeczne każdego człowieka: polityczne, samorządowe/lokalne i zawodowe.

Wyliczanie różnic, podstawowych i kluczowych, pomiędzy nacjonalizmem a liberalnym konserwatyzmem mogłoby trwać dłużej, ale myślę, że nie ma co przedłużać tego wątku. Wystarczy to, co jest.  Oczywiście rodzi się pytanie, czy istnieją jakieś wątki zbieżne. Niewątpliwie – tak. Poza takimi, które przywołują wszyscy bez względu na rasę, wyznanie i pochodzenie społeczne (nie jest ważna w tym momencie szczerość owych deklaracji)  – takich jak niskie podatki, ograniczenie biurokracji – znalazłoby się i parę punktów wspólnych z węższego nieco zakresu. Sęk w tym, że tyczą one spraw drugorzędnych, i że nie są one wyłącznie bliskie nam czy ruchowcom. Chociażby szacunek dla żołnierzy podziemia antykomunistycznego. Tyle że to jakby ciut mało, by mówić o „braterstwie krwi”. Dla nacjonalistów RN to jedynie sąsiad spotykany czasami na parkingu. Dzień dobry – dzień dobry. I starczy.

Wiem, oczywiście że wiem (głuchy i ślepy na szczęście jeszcze nie jestem), że ruchowcy chętnie stosują radykalną retorykę, lubią się bawić słowem w nadziei na złapanie leszczy, którzy nie mają na tyle bystrości, by wgłębić się w to, co tam pod nosem mruczy jeden czy drugi lider Ruchu. Liberalnemu konserwatyście Zawiszy nie przeszkadza maszerowanie w manifestacji, gdzie zgromadzeni pomstują na liberalny kapitalizm, który jest jego żywiołem, bo on nie uprawia w tym  momencie  misji ideowej, tylko realizuje potrzebę organizacyjną. I wystawia się „na rybkę”. Bo Ruch ma ofertę dla młodych – tak, ma. Ofertę haseł – w służbie celów z owymi hasłami sprzecznymi.

Jak daleko może posunąć się ideowo-polityczny oportunizm pokazał sam kongres RN. Wśród zaproszonych gości znalazł się przedstawiciel węgierskiego HVIM, Laszlo Toroczkaj, który wygłosił płomienne (i świetne) przemówienie, w którym rozstrzelał postawy prounijne, proizraelskie, proamerykańskie i pronatowskie. Brawa dostał raczej mizerne, co pewnie wytłumaczył sobie słabym przekładem. Nie domyślił się, że jest jedynie narodowo-radykalnym kwiatkiem do proizraelskiego, prounijnego, proamerykańskiego i pronatowskiego „gajera”. A tłumaczka, cóż, była naprawdę dobra, po prostu nie kłopotała szacownego gościa takimi pierdółkami, jak fakt, że znalazł się na spotkaniu organizacji przypominającej  ichniejszy Fidesz, tyle że w wersji mini-mini, Pozoranci też są potrzebni, a co! Strach pomyśleć, co by zrobił Laszlo gdyby wiedział, że na Kongresie wystąpi dawny funkcjonariusz partii komunistycznej, uważający ją po dziś dzień za wzorową organizację narodową. Może i przyjąłby tłumaczenie organizatorów „sorry, error”. Tyle że mógłby wtedy rzucić hasło „delete!”. Tak.. wielka szkoda się stała i niesprawiedliwość dziejowa.

*

Po ogłoszeniu startu inicjatywy Ruch Narodowy całkiem spora gromadka osób spoza „firmy” słała do mnie zapytania, czy NOP „wchodzi w ten interes”. Takiej możliwości nie było, aczkolwiek z rozbawieniem obserwowałem, jak Artur Zawisza z lekka szantażował taką możliwością  opornych koalicjantów. Robiliśmy za „czarnego luda” i było to na swój sposób intrygujące obserwować, jak głębokie są kompleksy wobec NOP.

Ale – i to jest ta trochę niekonwencjonalna część rozważań -  załóżmy, że Narodowe Odrodzenie Polski, ruch nacjonalistyczny, wchodzi w liberalno-konserwatywny Ruch Narodowy. Tę historyjkę sci-fi dedykuję wszystkim „unionistom”, którzy bez modłów o jedność za wszelką cenę nie mogą spokojnie rozpocząć dnia.

Jako się rzekło: łączymy się.  Łączymy się, bo „musimy stworzyć jeden, silny narodowy ruch polityczny, który poprowadzi Polskę do zwycięstwa”. Na wszystkie wątpliwości odpowiadamy zgodnym chórem: „Zbudujemy szeroki ruch społeczny z różnych organizacji, od narodowych do liberalnych, by na gruncie wspólnego programu, wystartować w wyborach,  zdobyć mandaty i uzyskać wpływ na władzę. Odbierzemy republice okrągłego stołu każdy dom, ulicę i kamienicę. Amen”.

Uzbrojeni w ten przejrzysty i klarowny plan ruszamy więc do boju, kopiąc w tyłek każdego, kto zapyta, czy ulice będziemy zabierać miastom czy dla miast, kamienice oddawać Żydom, Marsjanom czy po prostu je spalimy. Bo budujemy jeden Ruch i w głębokiej rzyci mamy takie tam duperele. Za Unią czy przeciw Unii? Państwo proletów i kapitalizm  czy system dystrybucjonistyczny i ścisła kontrola banków? Spłacanie zaciągniętych przez liberalny reżim pożyczek zagranicznych, czy  ich odrzucenie? Kto by się tam drobiazgami przejmował! Ostatecznie „odpowiadamy przed Bogiem i Historią”, a nie jakimiś cieniasami. Budujemy Ruch, któremu ludzie już ufają, chociaż nas nie znają, ale poznają nas po naszych owocach, znaczy kiedy zostaniem członkami tego czy owego parlamentu, i nie damy się z niego wymieść, bo jesteśmy uczciwi i ze spiżu.

Nadchodzi pierwszy krok, tworzymy struktury terenowe.

Jesteśmy silni i niepodzielni, a w Warszawie mamy nawet kilka struktur. Kiedy  liderzy jednej ściskają się z naszymi braćmi z ambasady wspaniałego Izraela, inni nasi przywódcy szturmują ten przybytek syjonistycznego szatana. Mijamy się w korytarzu z szacunkiem pozdrawiając „Chwała Wielkiej Polsce”, bo Wielkiej Polski Moc to My. I ruszamy dalej. Jedni tłuc szyby a drudzy je wstawiać.

Walka trwa. Cały czas w pełnej zgodzie i harmonii organizujemy w stolicy dwie kolejne manifestacje jednego dnia! DWIE! To nasza siła! Nikt tak nie potrafi, tylko jeden wielki i niepodzielny Ruch! Pierwsza maszeruje od Pomnika Mikołaja Kopernika, wznosząc hasła programowe „Kapitalizm to realizm!”. Na Nowym Świecie aktyw RN rozbija  w proch i w pył prowokatorów, żalących się, że ich komornik wyrzucił na bruk. „Trzeba pracować, a nie protestować” – skanduje tłum ruchowców. W tym samym czasie wyrusza spod Pomnika Dmowskiego kolejna manifestacja Ruchu „Kapitalizm to socjalizm, Trzecia Droga Nacjonalizm”. Na placu Trzech Krzyży członkowie Ruchu wdeptują w bruk działaczy KNP Korwina Mikke, trzymających transparent „Kapitalizm – Tak!”. Nie będzie cholerny kapitalista pluł nam w twarz! Na placu De Gaulle’a obie manifestacje Ruchu Narodowego wita siedzący na koniu Szef Szefów, pozdrawiający zastępy Nowej Polski. „Silni, Zwarci, Gotowi!” – rozlega się z megafonów Jego głos. „Wielcy, Twórczy, Niepodzielni!” – odpowiadają manifestanci. Polska jest Nasza, to widać, słychać i czuć!

Wybory. Przełamujemy niepotrzebne swary o detale i listy obsadzamy metodą totolotka. W puli na każdą listę przypada: jeden kandydat  za Unią Europejska, jeden za Moskwą, jeden za Niepodległością, dwóch lekarzy, trzy kobiety, pięciu katolików, dwóch pogan i jeden ateista.

Czas na spoty. Tutaj nie ma już żadnych wahań. Spot unijny. Ujęcie pierwsze. Defiluje Marsz Niepodległości. Na jego tle pojawia się Artur Zawisza „Musimy zacisną zęby i trwać w Unii”. I z szerokim uśmiechem spod wąsa: „Wygramy!”. Kolejna przebitka, tym razem wrocławski Marsz Patriotów. Pojawia się Adam Gmurczyk: „Naszym celem jest zniszczenie Unii Europejskiej i odzyskanie niepodległości”. Cięcie. W tle przygrywa zespół Irydion, pojawiają się napisy: „Ruch Narodowy. Jedyna Siła dla Polski. Wiemy, czego chcemy. Wygramy”.

Drugi spot, o wartościach. Spokojna acz porywająca muzyka, może być Bach. Pojawia się Arkadiusz Robaczewski: „Siła naszego kraju tkwi w tradycyjnym, katolickim wychowaniu. Bez Najwyższego nie ma niczego!”. Zmienia się tło muzyczne, w uszy odbiorcy uderza niepokojący pagan-rock. Z ciemności wyłania się twarz Tomasza Szczepańskiego: „Naród bez tradycji jest nic nie wart. Pamiętaj o gromnicy dla Światowida w każdą Noc Kupały”. Ostre cięcie, tablica z wyborczym hasłem: „Ruch Narodowy. Jedyna Siła dla Polski. Wiemy, czego chcemy. Wygramy”.

Dzień elekcji. Część kandydatów przeszła. Udało się! Mamy realny wpływ na władzę!

Zaprzysiężenie. Tworzymy koło. Pierwsze głosowanie. Rozwiązujemy koło. Zaskakująca niezgodność poglądów.  Ale głosujemy razem,  na jednej sali. Tyle, że inaczej. I wszystko trzeba zaczynać od początku….

Adam Gmurczyk

tivi


Promuj nasz portal - udostępnij wpis!
Podoba Ci się nasza inicjatywa?
Wesprzyj portal finansowo! Nie musisz wypełniać blankietów i chodzić na pocztę! Wszystko zrobisz w ciągu 3 minut ze swoje internetowego konta bankowego. Przeczytaj nasz apel i zobacz dlaczego potrzebujemy Twojego wsparcia: APEL O WSPARCIE PORTALU.

Tagi: , , , , , ,

Podobne wpisy:

  • 3 lipca 2017 -- Adam Gmurczyk: Bezhołowie
    Jest taka książka, do której wracam dość często. Nie po to, by szukać odpowiedzi na pytania dręczące Ludzkość, Kosmos czy kogokolwiek – i gdziekolwiek. I nie zaglądam do niej równi...
  • 3 czerwca 2015 -- Adam Gmurczyk: Nacjonalizm, rasizm, imigracja, demoliberalizm
    Zjawiska nacjonalizmu i faszyzmu czy rasizmu są często mylone. Nie każdy nacjonalizm jest rasistowski, nie był nim nawet faszyzm. Również w przedwojennych ruchach stricte narodowo-...
  • 10 marca 2020 -- Adam Gmurczyk: Nasz najgorszy wróg
    Jak skuteczna potrafi być tresura współczesnego człowieka zgodnie z oczekiwaniami demoliberalizmu pokazuje kwestia wchłonięcia Polski przez "unię europejską". Oczywiście, to nie ta...
  • 18 stycznia 2015 -- Adam Gmurczyk: Zniszczyć liberalizm, a od razu padnie islamizm
    Czytam właśnie, że gdzieś tam w kraju, po zlikwidowaniu przez muzułmanów zboczeńców z "Charlie Hebdo" pojawiły się napisy "Stop islamowi" i podobne. Pojawiły się - w określonym cza...
  • 25 marca 2017 -- Adam Gmurczyk: Niewolnicy kontra naród
    Polskie życie polityczne jest – i tu zgodzę się, co do konkluzji, z telewizyjnymi kaznodziejami demokracji – dwubiegunowe. Tyle że (i tu odstawiam gadające pustaki do komórki), po ...
Subscribe to Comments RSS Feed in this post

154 Komentarzy

  1. Bardzo dobry tekst Panie Redaktorze. Myślę że idealnie oddaje ten cały cyrk zorganizowany przez ludzi, którzy w życiu za wszelką cenę chcieli się dopchać do koryta ale im się nie udało. Widzę tutaj analogię do „Solidarności”, z której przywódcy RN zrobili sobie wzorzec- masowy ruch społeczny który doprowadzi do przejęcia władzy na drodze wyborów. Co z tego by wyszło- nie trzeba opowiadać, widzimy na własne oczy. Grupka ludzi o których Pan wspomniał w artykule dostałaby po tylu latach starań bezcenną pensję poselską i wypięłaby się na resztę oszukanych ludzi. Nie można powiedzieć że wśród działaczy MW i ONR są sami idioci, jest tam wielu mądrych ludzi, którzy jednak nie rozumieją pewnego faktu. Co robiłby w życiu taki Zawisza czy Winnicki, gdyby nie wepchali się do polityki? Zmywali gary czy może smażyli frytki w MC Donalds? Najłatwiej wejść do polityki na plecach innych…

  2. ścierką wytarta podłoga a na koniec pozamiatane :))

  3. Śmieszne doprawdy, poza Nop nie ma nic, reszta to idioci. Bo Nop to dopiero nacjonaliści. Tylko co w liberalnym Ruchu robi ONR. Ale ONR to nie Nop, Onr nie jest nacjonalistyczny bo nie jest Nopem. Taka logika prezesa.

  4. Nacjonalizm to nie etykietka, tylko treść, ale to trzeba miec troche w głowie, żeby pojąć :)

  5. Śmieszne doprawdy, że zanim podzieliłeś się z nami swoją mądrością, nie chciało ci się nawet przeczytać artykułu

  6. Andrzej : Bardzo mądre pytanie stawiasz – co robi w Ruchu ONR ? No właśnie – co ? Skoro Zawisza twierdzi, że trzeba trzymać z Izraelem. To co robi tam ONR ? Trzyma z Izraelem czy szuka Zawiszy, żeby go zabrać na obchody Marszu Myślenickiego ?

  7. To było do niejakiego Andrzeja.

  8. Bardzo potrzebny i bardzo dobry tekst. Wiele osób gubiło sie w tych wszystkich deklaracjach jak bardzo to wszyscy są nacjonalistyczni.

    Warto zaznaczyć, że tekst jest merytoryczny i wyważony w porównaniu do tego co wygadaywał Winnicki w Gazecie Wyborczej.

  9. Trudno w ogóle uznac, że którekolwiek z ataków zawiszowców był merytoryczny. Jedynie lewackie w stylu inwektywy. A tu merytoryczne pif paf

  10. Nie nazwa organizacji wskazuje na jej nacjonalistyczny charakter. NOP jest nacjonalistyczny bo są w nim nacjonaliści i deklarują, że nacjonalistami są. W ONR są osoby, które deklarują, że nie są nacjonalistami, a nawet jak ostali jacyś nacjonaliści, to mają swój nacjonalizm w głębokim poważaniu, skoro tworzą formacje konserwatywno-liberalną, prounijną i proizraelską, która idealnie wkomponuje się w obraz dzisiejszej parlamentarnej sceny politycznej – trochę inna twarz tego samego szamba. No ale w takim wypadku i tak niestety nie są nacjonalistami, mimo, że może tak o sobie sądzą, skoro robią wszystko wbrew idei nacjonalizmu.

  11. Do kongresu Ruchu Narodowego można było mieć złudzenia… od Kongresu już nie.

    „Ruch Narodowy” to po prostu kolejna formacja konserwatywno-liberalna
    Wynika to jednoznacznie z wypowiedzi liderów, programu itd.

  12. Świetny tekst, różnice pomiędzy nacjonalizmem, a „Ruchem Narodowym” zostały klarownie przedstawione. Powinien dać niektórym ekumenicznym entuzjastom do myślenia.

  13. Osobiście najbardziej żal mi młodych ludzi, często autentycznych idealistów, którzy znowu są wkręceni w jakiś polityczny geszeft paru osób rządnych władzy. Znowu jak za czasów LPRu będą godzinami za darmo kleić plakaty, roznosić ulotki, organizować spotkania itd.

    I po co? Po to by za chwilę usłyszeć że „odcinamy się od nacjonalizmu, popieramy USA i Izrael”?

    LUDZIE!
    Przecież jest NOP! Nie pasuje? To jest Falanga! Nie pasuje? To są Autonomiczni Nacjonaliści!
    Nie pasuje? To postaw na samorozwój, czytaj książki, ćwicz sporty, a politycznie pisz artykuły klej wlepki i promuj nacjonalizm samodzielnie.

    Ale zostawmy w końcu konserwatystów, liberałów i bezideowych politykierów samych sobie! Niech kiszą się we własnym sosie – nam nic do tego!

    • „Przecież jest NOP! Nie pasuje? To jest Falanga! Nie pasuje? To są Autonomiczni Nacjonaliści!”
      Nie no to jest bzdura, wypinanie się na dane środowisko nacjonalistyczne, bo się ma problem z jedną lub kilkoma kwestiami. Jeśli nacjonaliści mają wybrzydzać każdą organizacją to nacjonalizm nigdy nie ruszy do przodu. Trzeba zachować jakieś standardy ale bez przesady…

  14. @Andrzej
    Pytasz co w liberalnym RN robi tzw. „ONR”? Właśnie tworzy jego liberalne skrzydło!
    To już w „nowej” MW jest więcej ideowych nacjonalistów niż w tzw. ONR

    „ONR” założyła na śląsku grupka skinów których nie chciano w NOPie bo wtedy było tam „odskinianie” czyli pozbywano się ludzi którzy zamiast myśleć woleli pić.

    No to potem by przetrwać i zdobyć tanią popularność do „ONR” przyjmowano masowo wszystkich np. neopogan, NSów, a jak minęła ta moda i przyszła inna to zaczęli przyjmować liberałów.
    Czołówka „ONR” to liberałowie np. Marian który był w UPRze

    To nie ma nic wspólnego z oryginalnym ONR założonym w 1934 roku

  15. Długo czekałem na własnie taki felieton. Nacjonalizm nasza drogą!

  16. Aczkolwiek zaliczam się do towarzystwa określonego w artykule jako konserwatywno-liberalne, znakomicie rozumiem intencje tego tekstu i się z nią zgadzam. Pan Gmurczyk idealnie pokazał jak nędzne sa intencje tych, którzy chcą wyłącznie dostać się do parlamentu, widać, że kieruje się tym wielu polityków, w tym wypadku RN. Stanowisko progamowe jest ważne, bo ono określa o co walczymy.

  17. Co dzisiejszy tzw.ONR ma wspólnego z prawdziwym ONR-em z 1934 lub ONR-ABC czy RNR. Jedynie nazwę[sic!], symbol nawet zaczerpnęli z ,,lewicowego ONR-u” czyli RNR- FALANGA.Czy Wam Panowie nie wstyd posługiwać się symbolem lewackiego RNR.W czym przejawia się ten radykalizm.U międzywojennych narodowych radykałów ,radykalizm przejawiał się głównie w sprawach społecznych – obalenie kapitalizmu i walka z komunizmem. Radykalizm był tu troską o cały NARÓD, a nie tylko jego najwyższe klasy jak chcieli tego konserwatyści od Rossmana, podobnie jak dziś miłośnicy KNP,JKM w tzw.ruchu narodowym.Czy Panowie z ONR-u,którzy uważają się za spadkobierców ONR-ABC czytali trochę W.Zalewskiego.
    Czy to Romek kazał im , by założyli organizacje samozwańczą o nazwie „Ruch Narodowy”? [ Bosak itp.]
    Narodowcy działają, narodowcy walczą a nie udzielają wywiadów w antypolskich przekaziorach
    .Artur Zawisza jeden z liderów organizacji tzw.”RUCH NARODOWY” popiera IZRAEL ! Może jakieś zdjęcie w mytce wkrótce się znajdzie członków RN?
    http://wiadomosci.dziennik.pl/opinie/artykuly/135236,zawisza-racja-jest-po-stronie-izraela.html
    Całkowicie zgadzam się z Adamem Gmurczykiem.
    C.W.P

    • „symbol nawet zaczerpnęli z ,,lewicowego ONR-u” czyli RNR- FALANGA.Czy Wam Panowie nie wstyd posługiwać się symbolem lewackiego RNR”
      XD XD XDDD
      -
      Ugółem całe te, Falanga Bolo Piaseckiego była okuratnie lepsza od ABC :D

  18. Brawo, świetny tekst! Zróbmy z Polski druga Koree Północną! Wiwat Gmurczyk i nacjonaliści ktorych ludzie palcami wytykają!

  19. „co wygadywał Winnicki w Gazecie Wyborczej.”
    Media Michnika są chyba ostatnim miejscem w którym powinno się cokolwiek mówić na temat drugiej strony i nie ma znaczenia czy chodzi o NOP, czy też o twór o nazwie RN. Niestety można teoretycznie odcinać się 100 razy od Giertycha i pozostać mentalnym giertychowcem, gdyż od połowy lat 90-tych esencją giertychowszczyzny było właśnie oczernianie NOP, która to organizacja jak żaden z nas nie jest idealna, ale pisanie o „rasistach, neonazistach, agenturze, odpowiedniku B&H etc.” na stałe weszło w repertuar środowiska „prawdziwych narodowców”. Jak nie oni, to pojawia się ich idol i bożyszcze Ziemkiewicz, zresztą kumpel Giertycha od grillowania. Koło się zamyka. Krytykę do której każdy ma prawo zastępuje demonizowanie.

    „Śmieszne doprawdy, poza Nop nie ma nic, reszta to idioci.”
    Mniej powtarzania zaprogramowanych schematów, a więcej myślenia. Nic takiego nie ma w tekście, ale życzę miłego obcowania z urojeniami. Co tam jeszcze wodzowie RN naopowiadali o NOP? Pewnie że „kumamy się z banderowcami” ergo zaprzeczamy Rzezi Wołyńskiej i chcemy oddać Przemyśl? A może jeszcze coś o NPD, nie wiem, NOP uznało, że „Szczecin, Wrocław i Gdańsk” wracają do „macierzy? :)

    „To nie ma nic wspólnego z oryginalnym ONR założonym w 1934 roku”
    A kiedykolwiek miało? Ludzie nie schodźmy na poziom absurdu. Przedwojenny ONR był zjawiskiem unikalnym i niepowtarzalnym, a raczej ludzie go tworzący byli takowi. Można nazwać się dziś Juliuszem Cezarem, ale będzie to raczej groteska, niż rzeczywistość.
    „Zróbmy z Polski druga Koree Północną!”
    Klasyka.

  20. Zawisze, Ziemkiewicze, Kowalskie… zbieranina, która razem tworzy jedno wielkie szambo.

  21. Kibol, może bys napisał coś jeszcze, bo świetnie sie ciebie czyta :)

  22. Kibol, idź zapal racę lub na ustawkę jak zwierzę ;)

    Polecam ciekawy tekst, choć może z innej perspektywy oceniający zjawisko poruszone w temacie:
    „Ale poparcie Ziemkiewicza dla tej inicjatywy skutecznie pokazuje, co jest grane: przecież nie poparłby on tego ruchu, gdyby nie wiedział, skąd (doktrynalny) wiatr wieje: dmie xero-thatcheryzmem, aż miło. Zaś Krzysztof Bosak, zafascynowany liberalizmem a la Fundacja Republikańska, jest wymownym przykładem, że o żadnym rzeczywiście prospołecznym programie mowy być tu nie może.
    Choć nieco zabawnie jest, gdy facet, który w okrągłostołowej III RP uwił sobie wcale ciepłe gniazdko, obsługując prawicową publicystykę w mainstreamowych przecież mediach (choćby „Rzeczpospolita”, TVP), denuncjuje innych niemal jako „ludzi systemu”. Jak rozumiem, zdecydowany wolnorynkowiec, a przy tym chłopopublicysta (znaczy KRUS-owiec) Ziemkiewicz, jest kwintesencją żelaznej konsekwencji… Dość typowej u niejednego znanego mi wolnorynkowca, który lubi i pełen etacik z socjalnymi osłonami, i posadkę załatwioną po rodzinnej znajomości, najlepiej na styku państwowe-prywatne, żeby doić publiczne na rzecz własnej kabzy
    http://www.plwolnosci.pl/a/2360/Ruch-Narodowy-duchowe-dzieci-Okraglego-Stolu

  23. Kilka faktów o „Ruchu Narodowym”:

    Marian Kowalski – wieloletni członek (od 1993 roku) i były prezes zarządu okręgu lubelskiego UPR, dwukrotnie startował z list PiS w wyborach, były rzecznik prasowy ONR, obecnie członek rady decyzyjnej Ruchu Narodowego. Twierdził wielokrotnie że „demokracji nikt nie ma zamiaru obalać, bo to śmieszne”.

    Krzysztof Bosak – wieloletni członek Młodzieży Wszepolskiej (od 2000 roku) i Ligi Polskich Rodzin (od 2001 do 2008), był również członkiem delegacji polskiego parlamentu do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy oraz wiceprzewodniczącym zespołu parlamentarnego Polska-Stany Zjednoczone i grupy bilateralnej Polska-Izrael, w latach 2011–2012 wicedyrektor centrum analiz (związanej z PiS) Fundacji Republikańskiej, obecnie członek rady decyzyjnej Ruchu Narodowego. Bojownik o uwalnianie rynku, tancerz z gwiazdami.

    Artur Zawisza – polityk ZChN, Przymierza Prawicy, Prawa i Sprawiedliwości, Prawicy Rzeczypospolitej, Ligi Polskich Rodzin, Libertas Polska… obecnie członek rady decyzyjnej Ruchu Narodowego. Gdzie prawica, tam Zawisza.

    Robert Winnicki – wieloletni członek Młodzieży Wszepolskiej i jej prezes (od 2009 – 2013), ma 27 lat i jest dopiero na III roku politologii, dziadek był sekretarzem gminnym PZPR, nie ma dziewczyny; twierdzi, że na założenie rodziny nie pozwalają mu obowiązki, utrzymuje się m.in. z pisania dla portalu Nowy Ekran. Straszy meczetami.

    Przemysław Holocher – szkoda czasu nań.

    Ruch kolibrowo-populistyczny. Czołem Wielkiemu USraelowi!

    • „nie ma dziewczyny; twierdzi, że na założenie rodziny nie pozwalają mu obowiązki”
      Nie lubię winniczka, ale wpieprzanie się komuś w życie prywatne, byle mu dowalić jest żenujące.

  24. Całkowicie się zgadzam z tym artykułem, precz z pseudonarodowym ruchem!
    My będziemy walczyć w imię naszej Idei, Wiary, Narodu i Rasy. Nie chodzi o ilość zwolenników, która deklarująca sie na zwolenników RN idzie za nim jak stado baranów. Nie musi być nas wielu ważne, żebyśmy kierowali się ideą i próbowali przedstawiać ją społeczeństwu. Podążajmy drogą Codreanu , a nie gen. Franco!

  25. Ja sie zastanawiałem czy wy tak na poważnie, czy na żarty…no i się przeraziłem, bo rzeczywiście na poważnie…

    Śmieje się z was, bo nic nie znacząca organizacja, której działaczy i popieraczy można w całej Polsce policzyć na wszystkich palcach u człowieka próbuje dyskredytować RN jako nacjonalistów. Gdyby nie RN to nikt by w Polsce nie wiedział co to nacjonalizm, albo pukał by się w głowę z wyobrażeniem sobie jako narodowców was. RN staje się ruchem masowym i to w dużej mierze dzięki nam ludzi zaczynają doceniać patriotyzm. Co wy takiego zrobiliście dla społeczeństwa? Jakie macie poparcie?

    Tak samo pisanie o upadku UE. Mam nadzieje, że prezes Gmurczyk jak widzi gdy podjeżdza nowoczesny autobus z logiem UE to nie wsiada do niego tylko konsekwentnie czeka następny. Haha, ci co najgłośniej krzyczą o UE to pierwsi w plecakach „Kapiłat Ludzki” śmigają.

  26. Oho dobry typ :D. „w imię Rasy” haha.

    • Tak, bo lepsze są popłuczyny post-giertychowskie :D
      Co jest złego w zdaniu „w imię Rasy”? Dla „narodowej” antify wiadomo, ‚to zuo’

  27. Ok, nIkt nas nie popeira, i załóżmy że jest nas pięciu :)) No i co to zmienia w ocenie sytuacji? Nic nie zmienia. Pałą jest pałą – a nacjonalista nacjonalistą, nawet jak tylko jednym z pięciu :)

  28. @kibol , napiszę jeszcze raz – a co wasz ruch zrobił dla zwykłych Polaków. Miłość do Ojczyzny ,ale niekoniecznie do jej wszystkich mieszkańców: bezdomnych,bezrobotnych,biednych ,wykluczonych przez system. Możecie mnie wyzywać od socjalistów ,lewaków, wysyłać do Korei Północnej – mam to w głębokim poważaniu.Moim marzeniem jest WIELKA POLSKA dla wszystkich Polaków , bez ludzi głodnych,biednych,wykluczonych, gdzie państwo służy Narodowi, a nie Naród państwu. Proszę się tak nie nadymać z tym ruchem narodowym , jeden już był i skończył źle ,a jego członkowie zasilają wasze szeregi – myślę że skończy podobnie. Gardzę lewakami jak i ludźmi którzy gardzą innym Polakiem i wyzyskują go, choćby nazywali siebie patriotami,nacjonalistami.
    Swym adwersarzom odpowiem za słowami hymnu ONR-u :
    ,,… Gwiżdżemy na to co świat powie
    Wbrew wszystkim swe ziścimy sny…”
    ,,NAPRZÓD,, dla Narodu – C.W.P

  29. Social, Kibol to jakis gimbus co troluje, póki mu szkiełka potem nie zajdą :)

  30. CROSS – Ok, to sobie dalej chodźcie w te 5 osób i śpiewajcie o białej dumie. My tym czasem zajmiemy się Więlką Polską.

    SOCIAL NR – Jeszcze imigrantów zapomniałeś wymienić :D

    • „My tym czasem zajmiemy się Więlką Polską”
      Coś wam się od 2013 do dzisiaj nie udało XD

  31. „Mam nadzieje, że prezes Gmurczyk jak widzi gdy podjeżdza nowoczesny autobus z logiem UE to nie wsiada do niego tylko konsekwentnie czeka następny. Haha, ci co najgłośniej krzyczą o UE to pierwsi w plecakach „Kapiłat Ludzki” śmigają.”
    Gimbus, albo totalny debil :) To może jeszcze uświadomisz czytelników, skąd te pieniądze na Kapitał Ludzki i inne programy unijne sie wzięły? Państwo polskie nie płaci składek, a pieniądze dostajemy bez żadnych warunków? MPK żeby dostać autobusy nie musiało zaciągnąć kredytów, by wpłacić swoją część? Miasta na budowę ulic tak samo bezwarunkowo dostały kasę :) Itd. itp. No tak, plecaki są ważną częścią urabiania takich debili jak kibol.

  32. Szanowny Panie Adamie
    Dziekuje za kubeł zimnej wody czyli przypomnienie którą drogą do wielkiej i wolnej Polski. Trzecią oczywiście. Niemniej uważam że jako prezes nacjonalistycznej partii NOP jest pan słabym przywódcą.

  33. kibol, znalazłeś już swego męszczyznę? Bo ostatnio wszem i wobec ogłosiliście, że szukacie jakichś. Żenua.

  34. Wystarczy wejść sobie na stronę Ruchu Narodowego i zerknąć na zakładkę „Wybitni Działacze” – na pierwszym miejscu Korwin-Mikke ;)))

  35. Bartosz, słabość albo siłe liderów oceniają członkowie, a dla naszej trójki, albo piątki w porywach do szóstki – jest w porządku. NOP ma swoich liderów, a liberalne konserwy swoich. A każdy ma takich, jakich chce :)
    Kibol – Wielka Polska Dotacyjna -:)

  36. @kibol – nie jestem rasistą ,w przeciwieństwie do pewnego środowiska…Imigranci też ludzie i dopóki nie szkodzą mojej Ojczyźnie mogę ich tolerować w pewnej ilości,ale nie koniecznie szanować. Jedynie Polacy mogą emigrować za chlebem ,a inni już nie…
    TROCHĘ O TAK ZWANYM RASIZMIE W RUCHU NARODOWYM… DO 1933 r. ANI RASIZM, W OGÓLE DOKTRYNA NARODOWEGO socjalizmu NIE BUDZIŁA WIĘKSZEGO ZAINTERESOWANIA POLITYKÓW I PUBLICYSTÓW OBOZU NARODOWEGO. SPORADYCZNIE W RELACJACH PRASOWYCH I OMÓWIENIACH PROGRAMU nazistowskiego POŚWIĘCANO WIĘCEJ UWAGI TREŚCI POLITYCZNEJ NIŻ IDEOLOGI. ELEMENTY RASISTOWSKIE W IDEOLOGI narodowosocjalistycznej WYWOŁYWAŁY ZASTRZEŻENIA WE WSZYSTKICH KRĘGACH NARODOWEJ DEMOKRACJI W POLSCE. WIARA W WYŻSZOŚĆ RASY germańskiej JEST NIE TYLKO CHARAKTERYSTYCZNA DLA RASIZMU NARODOWYCH socjalistów, JEST TEŻ PODSTAWĄ PRZEPOJONEGO MESJANIZMEM NACJONALIZMU niemieckiego. CZYSTO POGAŃSKI MESJANIZM NIE TYLKO STAŁ SIĘ RELIGIĄ ZWOLENNIKÓW hitlera ,LECZ TKWIŁ TEŻ GŁĘBOKO W DUSZACH niemców.” NARODOWCY TWIERDZILI , ŻE DOKTRYNA RASOWA JEST OBCA POLSKIEMU NACJONALIZMOWI Z TEGO POWODU ,ŻE FUNDAMENT TWORZY RASA ,A NIE NARÓD. RÓWNIEŻ DMOWSKI ODRZUCAŁ RASIZM W JEGO nazistowskiej FORMIE. ”DOKTRYNA nazistowska JEST NAM OBCA .NIKT NIE SŁYSZAŁ Z UST NARODOWEGO DEMOKRATY SŁÓW APROBATY DLA nazistowskiej TEORII RASOWEJ,OPARTEJ NA CZYSTO MATERIALISTYCZNYCH PRZESŁANKACH…NASZ ŚWIATOPOGLĄD RÓŻNI SIĘ OD ŚWIATOPOGLĄDU NARODOWYCH socjalistów , WYNIKA Z INNYCH ZASAD I MOTYWÓW ,OPIERA SIĘ NA INNYCH UCZUCIACH I DĄŻENIACH”[1935 WARSZAWSKI DZIENNIK NARODOWY nr.66] . POLSCY NARODOWCY CZĘSTO PODKREŚLALI ŻE CHŁOPI SĄ JEDYNĄ ”CZYSTĄ” RASOWO WARSTWĄ SPOŁECZEŃSTWA POLSKIEGO.POD KONIEC LAT TRZYDZIESTYCH ROSŁA KRYTYKA DOKTRYNY RASOWEJ, GŁÓWNIE Z POWODU TEORII RASY NORDYCKIEJ I TENDENCJI ANTYCHRZEŚCIJAŃSKICH.”..POD WZGLĘDEM RASOWYM NARÓD POLSKI JEST BARDZO MIESZANY.WPROWADZENIE POJĘCIA ”RASA POLSKA” DOPROWADZIŁOBY DO PODZIAŁU LUDNOŚCI POLSKIEJ NA WIELE MAŁYCH GRUP, KTÓRE RÓŻNIŁBY SIĘ MIĘDZY SOBĄ TYLKO PROCENTEM ZAWARTOŚCI KRWI NORDYCKIEJ. .. POLSKIE POJĘCIE ”RASIZM” ODNOSI SIĘ TYLKO DO ANTYSEMITYZMU ,KTÓRY SWOJĄ DROGĄ PODLEGA KRYTERIOM NARODOWYM,A NIE RASOWYM ,JAK TO MA MIEJSCE W NIEMCZECH…POLSKI NACJONALIZM MA CHARAKTER ”NACJONALIZMU CHRZEŚCIJAŃSKIEGO” , KTÓRY ZNACZNIE RÓŻNI SIĘ OD ”PRZESADNYCH NACJONALIZMÓW” [1938] …RASIZM JEST WYTWOREM SAMYCH żydów ,KTÓRZY OD STULECI PRZEŚLADUJĄ PEWNE SPOSOBY MYŚLENIA ORAZ DZIAŁANIA I OSKARŻAJĄ SWOICH PRZECIWNIKÓW POLITYCZNYCH O RASIZM [MYŚL NARODOWA 1939 nr.22].
    @CROSS – zgadzam się.Koniec dyskusji z gimbusami , niech się podniecają przy klawiaturze sami.

  37. Wybitny działacz ruchu, podobno wywalony,ale jak widać
    http://oi39.tinypic.com/2m2cadk.jpg

  38. Wyłącz tego kretyńskiego capslocka, bo nie chce się tego czytać, a co dopiero odnosić do tego.

  39. @ WT napisał: ” można teoretycznie odcinać się 100 razy od Giertycha i pozostać mentalnym giertychowcem”

    Otóż to!
    A giertychowca cechuje: polityczny oportunizm, ideologiczny skansen i partyjne sekciarstwo.
    Tradycja giertychowska: od Jędrzeja, przez Macieja, do Romana – to najgorsze co kiedykolwiek pojawiło się wśród polskich „narodowców”!

  40. Sigurd, nie jęcz, dobry tekst, można się troszke pomęczyć :P

  41. Tak wygląda „walka” z pisem na Podlasiu http://sphotos-a.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-prn1/48111_547063888671863_1383161908_n.jpg MW i reszta pis pod różnymi nazwami heheheeheheheh

  42. @SOCIAL NR
    Nie było by Wielkiej Polski,ani innego wielkiego NARODU bez ludzi jednej RASY.To fundament który tworzy NARÓD.Nie trzeba nikogo nienawidzić,wystarczy kochać swój Naród i Rasę która jest jego fundamentem !Bez tego prędzej czy później zginiemy.

  43. Kraken @ – ONR: W. Wasiutyński -,,.. Naród jest wspólnotą duchową żyje tylko w ludziach, nie poza ludźmi. Sensem istnienia narodu jest odrębność psychiczna jego członków, im tylko właściwy typ życia duchowego. Każdy naród jest potrzebny w planie świata i obowiązkiem człowieka jest żyć życiem narodu i pracować dla jego dobra…”
    Za podstawę narodu uważano więź historyczną łączącą pokolenia, wspólną tradycję i zwyczaje, które uzupełniały takie cechy pierwiastki mające wpływ na losy zbiorowości narodowej jak: jedność terytorium, języka, wspólne źródła kulturowe i jedna organizacja prawno – polityczna. Polakiem mógł być każdy kto się w ten sposób deklarował i kogo uznawała za Polaka większość narodu. Odrzucano poglądy o etnograficznym, plemiennym, etatystycznym (wychodzącym z pojęcia państwa) czy rasowym pochodzeniu narodu. Nieśmiałe i niepopularne próby przeszczepienia na polski grunt fragmentów teorii rasistowskich zarzucono całkowicie po ogłoszeniu encykliki papieża Piusa XI „Mit Brennender Sorge” w 1937 r., potępiającej hitleryzm i uznającej rasizm za niezgodny z nauką kościoła katolickiego.
    Czy na pojęcie narodu amerykańskiego składa się tylko jedna rasa,a przecież wszyscy amerykanie uważają się za jeden naród.
    K.N : ,,..na naszą jedność narodową złożyli się Polacy,Litwini,Rusini,wielu Niemców,sporo Czechów,grupy Tatarów iOrmian..”
    @Sigurd – przepraszm Kolegę,ale nie chciało mi się przepisywać tekstu mego Kolegi zamieszczonego w internecie – tylko go skopiowałem.
    C.W.P

  44. „Haha, ci co najgłośniej krzyczą o UE to pierwsi w plecakach „Kapiłat Ludzki” śmigają.”
    No, liderzy RN z pewnością :)

    „Gdyby nie RN to nikt by w Polsce nie wiedział co to nacjonalizm”
    Teraz się dowiedzieli – drugi Libertas lub taka Solidarna Polska. Po co więc wybierać podróbę jak są oryginały?

    „Śmieje się z was, bo nic nie znacząca organizacja, której działaczy i popieraczy można w całej Polsce policzyć na wszystkich palcach”
    Tak, tak, masz rację :)

  45. Zapewne kibol nie jest jedynym rozgniewanym narodofcem a ja uprzedzę następnych. Jesteście żałośni ze swoim budowaniem Wielkiej Polski na fundamencie studencików bez Idei oraz grupki kiboli/chuliganów/innego kryminalnego ścierwa które powinno gnić w więzieniu, w dobrych czasach w obozie pracy. Nie zbudujecie Wielkiej Polski z przywódcami którzy chcą na waszych plecach dostać się do koryta bo nic innego w życiu nie potrafią oprócz sejmikowania. Dzięki waszym „twórcom propagandy” ludzie są tak samo głupi jak byli przedtem dzięki wciskaniu przeciwstawnych do siebie haseł i wytworzeniu poglądów iście absurdalnych- wykluczających się nawzajem. Ostatnie „przeformowanie” wizerunku z „łysego skina” w „schludnego studencika” nie dało nic poza przyciągnięciem do ruchu różnych korwinistuf liberałów ćpunów itd. Tak więc z marginesu społecznego „przetransformowaliście się… znów do marginesu stając się „ruchem masowym”. Jest w nim miejsce dla tak wielu „opcji” że nic z tego, oprócz kolejnego w dziejach, szerzenia zaprzaństwa nie będzie. Przy odrobinie szczęścia może Rn stanie się drugą solidarnością i stworzy kolejne pokolenie sfrustrowanych mentalnych biedaków, kolejne pokolenie walki o demokrację, prawdę o Smoleńsku i prawdziwą demokratyczną Polskę. Lepiej od razu dać kopa w zad komu trzeba, niech jak napisałem wcześniej, zajmą się smażeniem frytek, a co inteligentniejsi z MW ONR i reszty spędu zrobiliby w końcu coś sensownego.
    Pozdrowienia dla oburzonych czytelników tego komentarza :)

  46. Trzeba być naprawdę bezczelnym gnojem, żeby na stronie świeżo założonej partyjki podpierać się wybitnymi nazwiskami z początku ubiegłego wieku.
    I to w formie sugerującej, że mieli coś wspólnego z tą podejrzaną inicjatywą.

    Mali złodziejaszkowie – nazwy ukradli przedwojennym narodowcom a program Balcerowiczowi.

  47. SOCIAL NR
    Ok, niech Ci będzie, odniosę się do tej kwestii. Otóż Wasiutyński (który notabene od końca wojny ewoluował w kierunki demoliberalizmu i amerykanizmu) był tylko jednym głosem w wewnętrznym dyskursie na temat zagadnień rasowych. Wspomniałeś, że naród polski jest „mieszaniną różnych ras”, wybacz, ale to czysta brednia. Zresztą sam ją potem obaliłeś, wspominając o „czystym rasowo” charakterze polskiego chłopstwa – a przecież w 90% pochodzimy od chłopów. Tak, to prawda, zasilaliśmy się przez wieki, głównie pierwiastkiem niemieckim, szwedzkim, rusińskim, litewskim, czyli krwią sąsiadów – takich samych Europejczyków, jak my. Trochę obcej, nieeuropejskiej krwi przynieśli ze sobą Tatarzy, Ormianie i Żydzi, ale nie było jej tyle, żeby zmienić rasowy charakter narodu polskiego. Zresztą ci ostatni zdecydowanie odrzucali asymilację w społeczeństwie polskim.
    Mógłbym przywołać niezliczoną ilość polskich myślicieli i ideologów nacjonalizmu, którzy uznawali pierwiastek rasowy/etniczny za nie mniej istotny od kwestii duchowych. Różnica polegała wyłącznie na unikaniu osądów typu hitlerowskiego, opartych na koncepcji Rosenberga i Kriecka, gdzie rasa miała być absolutnym „odzwierciedleniem duszy”, a więc istniały rasy dobre i złe z natury (wpływ protestantyzmu i doktryny predestynacji). Dla odmiany polscy nacjonaliści, np. ks. prof. Sawicki (znakomity artykuł na temat rasizmu w jednym ze „Szczerbców”), postulowali, że ludzie rodzą się nie dobrzy lub źli, ale mogą dziedziczyć pewne skłonności, właściwe dla określonego typu rasowego. Podobnie twierdził Ludvig Clauss, notabene członek NSDAP, który polemizował z oficjalną doktryną rasową Rzeszy.

  48. Narodowy socjalizm to lewactwo! Precz z lewakami bo u nas drugiej pedalskiej Skandynawii nie zrobicie. To tam są pedały, socjalizm, aborcja więc jak wam się to podoba to wyp*******ć tam!

    • „Narodowy socjalizm to lewactwo! Precz z lewakami bo u nas drugiej pedalskiej Skandynawii nie zrobicie”
      XD

  49. Gmurczyk to niestety polityczny nieudacznik i wykolejeniec, jego tekst może jest i barwny ale wiele z faktami nie ma wspólnego. Gmurczyk stary kolega Macierewicza, Janowskiego (ministra w rządzie Suchockiej) oraz pijako-lewaków z Sierpnia 80 nie potrafi pojąć, że nacjonaliści mogą się organizować poza NOP-em i wychodzi im to na lepsze. W Polsce jest wielu eks-NOP-owców, którzy opuścili tą najbardziej przegraną partię polityczna po 1989 r. bez żalu i dzisiaj popierają projekt o nazwie RUCH NARODOWY. Taki Maniuś Kowalski to może i jest mentalny PiS-iak ale nie znaczy, że gorszy od Gmurczyka. Zresztą z czasem pewne persony w RN zostaną zmarginalizowane, gdyż ich poglądy nie będą w stanie znaleźć poparcia wewnątrz RN. Gmurczyk może jest „wojownikiem” ale tylko na pejsbuku i na tym portalu – realnie jest nikim.

  50. Mieszko, to prawda, najwiekszym wojownikiem jest Mieszko, a po nim Bolesław Chrobry :)

Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

*
*