life on top s01e01 sister act hd full episode https://anyxvideos.com xxx school girls porno fututa de nu hot sexo con https://www.xnxxflex.com rani hot bangali heroine xvideos-in.com sex cinema bhavana

Reżim dobija drobnych przedsiębiorców

Promuj nasz portal - udostępnij wpis!

Przekroczenie obrotu 20 tys. zł w ubiegłym roku oznacza, że od 1 marca należy rozpocząć ewidencjonowanie sprzedaży z użyciem kasy fiskalnej. Osoby, które jeszcze nie wyposażyły swojej firmy w takie urządzenie mogą mieć z tym trudności, bo z rynku zniknęły najtańsze urządzenia, z zakupem droższych też jest problem. Brak kasy fiskalnej oznacza konieczność wstrzymania sprzedaży. Od początku tego roku zwolnienie z obowiązku ewidencjonowania sprzedaży za pomocą kasy fiskalnej przysługuje przedsiębiorcom, u których kwota obrotu w poprzednim roku nie przekroczyła 20 tys. zł. Do końca ubiegłego roku obrót uprawniający do zachowania zwolnienia na następny rok wynosił 40 tys. zł w przypadku przedsiębiorców kontynuujących działalność oraz 20 tys. zł dla tych którzy w 2012 r. otworzyli firmę. W przypadku firm o dłuższej historii limit obrotu zmuszający do zakupu kasy został więc obniżony o połowę. W sprzedaży praktycznie niedostępne są tańsze modele kas (za ok. 900 zł), więc pozostają droższe w cenie ok. 2000 zł.

Na podstawie: interia.pl

Komentarz: Nakładanie kolejnych obciążeń na drobnych przedsiębiorców, będących fundamentem każdej gospodarki, świadczy o desperacji reżimu, który wciąż poszukuje nowych pieniędzy na utrzymanie blisko półmilionowej armii urzędników. Ciągłe zmiany ustaw podatkowych, fiskalizm, rozrost biurokracji, oto realia demoliberalnej III Rzeczy.


Promuj nasz portal - udostępnij wpis!
Podoba Ci się nasza inicjatywa?
Wesprzyj portal finansowo! Nie musisz wypełniać blankietów i chodzić na pocztę! Wszystko zrobisz w ciągu 3 minut ze swoje internetowego konta bankowego. Przeczytaj nasz apel i zobacz dlaczego potrzebujemy Twojego wsparcia: APEL O WSPARCIE PORTALU.

Tagi: ,

Podobne wpisy:

Subscribe to Comments RSS Feed in this post

10 Komentarzy

  1. Patrząc w perspektywie likwidacji szarej strefy jest to bardzo dobre posunięcie. Penie zapytacie dlaczego?
    Odpowiadam na przykładzie targowiska w pewnym małym mieście:
    1.) Większość „kupców” „jęczy” jak im źle jak mało zarabiają itd. pracując dziennie 8 godzin sprzedając chińskie majtki lub psełdo warzywa z „polskiej”(czytaj holenderskiej hodowli) stać ich na zakup 2-3 letnich samochodów osobowych do wożenia się do kościoła, wyjazdy 2 razy na wczasy z całą rodziną, budowe domu itd.
    2.) po wejściu w/w ustawy zaczynają gatkę ze oni nie mają aż takich obrotów i że ich nie stać a fakt jest taki licząc realnie: 1000 zł zus x 12 m-c + 600 zł x 12 m-c(czynsz wynajem straganu) = 19200 zł – no to jeśli ONI nie mają takich obrotów to skąd wezmą na zus i wynajem nie muwiąc już o zakupie towaru?
    A teraz fakt !!! Przyjaciel chciał kiedyś zacząć sprzedawać warzywa z własnego ogrodu to załatwili go bardzo podstępnie podrzucając zgniłe warzywa do jego skrzynek i nasyłając 2 razy w tygodniu sanepid. Do tego wyzwiska i zarysowany samochód gdy sprzedawał po niższej cenie.

    Środowisko sprzedawców na targowisku kojarzy mi się z kastą chszczonych scyzorykiem. Z tego powodu ich nie żałuję.

  2. Panujacy system gospodarczy(w koncu wedle slusznej wiekszosci – brzydki kapitalizm) jak widac dobija – wzrost podatkow, rozrost biurokracji w tempie szybszym niz za komuny, piec milionow niepotrzebnych przepisow :DDD

  3. Skurwysyny chcą zniszczyć klasę średnią „by żyło się lepiej”…

  4. @Zdzichu
    Wystarczającym argumentem przeciwko kaptializmowi jest fakt że to wymysł protestancki. Kościół Katolicki od zawsze potępiał kapitalizm i „prawidła wolnego rynku”, oba nastawione na maksymalny zysk kosztem upodlenia godności człowieka. To nie socjalizm a kapitalizm wykreował machinę konsupcjonizmu, religię popytu i podaży. Wszelkie MacDonaldy, BurgerKingi itd. są zupełnie człowiekowi niepotrzebne a jednak istnieją dzięki ekspansji kulturowo-ekonomicznej zza oceanu.

  5. Zlikwidowac bary typu „Mewa”, „Mis”, Duet”(pozostalosci komuny). Nie chce mewyzacji, misiozacji i duetyzacci spoleczenstwa!

  6. A to jest jeszcze lepsze…
    http://biznes.interia.pl/podatki/news/przedsiebiorcy-przeciw-solidarnej-odpowiedzialnosci-za,1900707

    „Zdaniem organizacji, jeżeli regulacje opracowywane przez MF wejdą w życie, to np. nabywając paliwo na stacji benzynowej – będzie można być pociągniętym do odpowiedzialności, gdy dana stacja nie zapłaci podatku VAT.”

    No szlag czlowieka trafia, jak czyta takie newsy! Wspolczuje wszystkim normalnym krajanom.

  7. W Macu byłem 3 razy w życiu jako dziecko, w Burger Kingu nigdy, dla przecwiników kapitalizmu to są marki wytrych, a przecież działa wiele innych franczyz na podobnych zasadach i nie widzę nic w tym złego. Tu chodzi o upodobania konsumentów i świadomość. Polacy są jeszcze na etapie „postępowości”, a i stołowanie się w tych gównianych knajpach stanie się kiedyś mało trendy. Zawsze się zastanawiałem czy bary mleczne, gdyby ładnie je marketingowo i pijarowo wykreować, czy nie byłyby dobrym pomysłem na ekspansję gospodarczą obcych ziem :-) może kiedyś w przepływie dużej gotówki… heh

  8. @Tadeusz Pikoń
    „Patrząc w perspektywie likwidacji szarej strefy jest to bardzo dobre posunięcie.”
    „Szara strefa” to wolny rynek, tylko że nielegalny. W „szarej strefie” powstaje w tej chwili w Polsce 1/3 PKB. Tylko dzięki „szarej strefie” to wszystko się jeszcze jakoś trzyma. „Szara strefa” polega na tym, że pieniądze zostają w narodzie, zamiast trafiać do reżimu (dlatego największym wrogiem „szarej strefy” jest reżim i banksterzy, którym spłaca on z podatków coroczne odsetki od wielomiliardowego długu). Po likwidacji „szarej strefy” ci wszyscy ludzie, którzy w niej zarabiają na chleb, wyemigrują, bo w Polsce legalnie zarabiać nie mogą. Jeśli jesteś zwolennikiem likwidacji „szarej strefy” to jesteś reżimowym trollem, albo idiotą (po Twojej ortografii obstaję za tą ostatnią opcją).

    „Odpowiadam na przykładzie targowiska w pewnym małym mieście:
    1.) Większość „kupców” „jęczy” jak im źle jak mało zarabiają itd. pracując dziennie 8 godzin sprzedając chińskie majtki lub psełdo warzywa z „polskiej”(czytaj holenderskiej hodowli) stać ich na zakup 2-3 letnich samochodów osobowych do wożenia się do kościoła, wyjazdy 2 razy na wczasy z całą rodziną, budowe domu itd.”
    Tak, wszyscy straganiarze sprzedają holenderską sałatę i budują sobie wille z basenem… J***j się w łeb. Widać, że nie masz kontaktu ze zwykłymi ludźmi.
    „Środowisko sprzedawców na targowisku kojarzy mi się z kastą chszczonych scyzorykiem. Z tego powodu ich nie żałuję.”
    Tak, najlepiej wstąpić do partii i zostać z partyjnego nadania biurwą ze świetnymi zarobkami (wypłacanymi z bogactwa odebranego takim właśnie straganiarzom), która nic nie robi oprócz pierdzenia w stołek. Zapewne kimś takim właśnie jesteś.

  9. „Straganiarz” „sklepikarz” itd itp.tak nazywasz ludzi samodzielnych którzy nie poszli do mckorporacji lub budzetówki i sami próbuja działać w tym kraju,jesteś takim samym apartczykiem jak ci w czasach komuny którzy nazywali ludzi samodzielnych „badylarzami” lub „prywaciarzami”Nie mierz wszystkich jedną miarą,nie bądż „dupkiem”.

  10. Dla osob prowadzacych dzialalność gospodarcza obciazenia podatkowe, w tym podatki lokalne, sa skandalicznie wysokie. Zawsze się zastanawiałem jak to jest, ze w tym kraju najbardziej kopani po d….ie są ci, którym chce się coś zmienić, chce się pracowac i którzy najwięcej ryzykują? A kto ma dobrze? urzędasy, pijusy, lewusy i złodzieje. Taki mam obraz Polski XXI w

Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

*
*