life on top s01e01 sister act hd full episode https://anyxvideos.com xxx school girls porno fututa de nu hot sexo con https://www.xnxxflex.com rani hot bangali heroine xvideos-in.com sex cinema bhavana

Opiekunowie osób niepełnosprawnych – Polacy drugiej kategorii

Promuj nasz portal - udostępnij wpis!

W multikulturowej III RP, zwanej przez jej (p)rezydenta Polin, politycy gorliwie służą swoim rodzinom i obcym. Na właściwe leczenie i pomoc Polakom nie ma pieniędzy, ale zawsze znajdą się one na finansowanie upadających państw, stanowiska dla opasłych partyjnych funkcjonariuszy w spółkach skarbu państwa i gigantyczne zarobki „dziennikarzy” reżimowej TV.

Już lata temu – „Rodzice niepełnosprawnych dzieci walczą o godne życie” – informowaliśmy o zmaganiach Polaków z antynarodową państwowością. Właściwie niewiele się w tej kwestii zmieniło. Rodzice, często samotne matki, bo na przykład ojciec stchórzył przed odpowiedzialnością, heroicznie zapewniają całodobową opiekę swoim ukochanym dzieciom, rezygnując przy tym całkowicie z pracy. W zamian dostają ochłap (tzw. świadczenie pielęgnacyjne dla opiekuna osoby z niepełnosprawnością), którego stawka jest niższa niż minimalne wynagrodzenie. W roku 2022 roku, gdy inflacja w sposób bolesny uderzyła w polskie rodziny, jest to 2119 złotych (w 2023 roku ma wynieść 2458 zł). Jeśli opiekun ma 2 lub 3 niepełnosprawnych dzieci, to stawka…..jest taka sama! Jeśli zaś niepełnosprawność członka rodziny powstała w dorosłym życiu, to jego opiekun może liczyć na „zawrotną” kwotę specjalnego zasiłku opiekuńczego – 620 zł…

„Możesz iść na studia. Nawet na dzienne. Możesz robić kursy. Nawet stacjonarne. Możesz pracować charytatywnie. Nawet w kilku miejscach. Ale nie możesz dorobić 100 zł za przetłumaczenie online, siedząc przy łóżku dziecka, tekstu z polskiego na angielski. Nie możesz podjąć pracy na umowę o dzieło za 200zł, wykonując ją nocami, gdy dziecko śpi. Nie możesz iść na 1/8 etatu, pracując zdalnie z komputera w poczekalni, gdy Twoje dziecko jest na terapii” – napisała Agnieszka Jóźwicka, matka dziecka z porażaniem mózgowym.

Pomimo chęci do pracy wielu rodziców/opiekunów osób niepełnosprawnych nie mogą oni podjąć pracy zarobkowej, choć w niewielkim wymiarze czasowym, wtedy gdy dziecko jest na zajęciach, pod opieką drugiego rodzica lub po prostu śpi. Polskie prawo jest nieubłagane i nie pozwala w tej sytuacji na legalny zarobek, bo wtedy opiekun traci świadczenie. Warto przypomnieć, że w przypadku śmierci podopiecznego opiekun ma obowiązek zwrócić świadczenie pielęgnacyjne, a więc zostaje wtedy z dnia na dzień bez środków do życia.

III RP od samego początku jest antynarodowym tworem i kolonią obcych interesów. Ten System musi zostać zastąpiony przez państwo, które Polaków i ich dobro postawi na pierwszym miejscu.

Na podstawie: nacjonalista.pl/bankier.pl


Promuj nasz portal - udostępnij wpis!
Podoba Ci się nasza inicjatywa?
Wesprzyj portal finansowo! Nie musisz wypełniać blankietów i chodzić na pocztę! Wszystko zrobisz w ciągu 3 minut ze swoje internetowego konta bankowego. Przeczytaj nasz apel i zobacz dlaczego potrzebujemy Twojego wsparcia: APEL O WSPARCIE PORTALU.

Tagi: 

Podobne wpisy:

Subscribe to Comments RSS Feed in this post

11 Komentarzy

  1. Jest natomiast inaczej, jeśli takiej opieki nie biorą – wówczas pieniądze mogą zdobyć przez emigrację zarobkową, najczęściej przez wyjazdy na opiekę do Niemiec.

    • Ta, już widzę jak samotny rodzic mający dziecko (obojętnie czy małe czy dorosłe) pod jakąś aparaturą zostawia je samo i jedzie do Niemiec na roboty. Weź się pier…. w jeb ;)

    • Część w desperacji tak rzeczywiście robi.

    • Tu chodzi o to, że nagle, wychodząc poza MOPS, rodzic ma nagle więcej możliwości, co jest dehumanizujące wobec MOPSów.

  2. To jest trochę głupie, bo emeryci mogą bodaj od 2004 r. łączyć pracę zarobkową z pobieraniem emerytury, a rodziny pracę z zasiłkiem – nie.

  3. Od dawny ten system jest patologiczny, zamiast dać możliwość pracy, ludzie mają żebrać o zapomogę, a jak nawet mimo ciężkiej sytuacji życiowej wykazują się przedsiębiorczością to kapitan państwo zostawia ludzi na lodzie. Szkolenia w urzędach pracy mają tylko na celu obsługiwanie korporacji, a nie nauki prawdziwej zaradności. Mamy XXI wiek, pracę możesz świadczyć dla pracodawcy w Polsce, siedząc w jednym z hoteli umieszczonym w egipskim kurorcie. Wielu programistów tak właśnie robi, zamiast płacić za wynajem 4000 zł jakieś klatki dla kurczaków. Sytuacja z opiekunami osób niepełnosprawnych jasno pokazuje, że Polacy mają być biedni, sfrustrowani i zależni od państwa, bo tylko takim narodem łatwo manipulować. Bez zniesienia ogromu podatków i obciążeń, brak jest perspektywy na poprawę sytuacji.

    • Unijnych podatków też, ale po wyjściu z niej. Dodaj jeszcze zapierdol i kadrowe przeciążenie w imię optymalizacji w wielu firmach w Polsce, zwłaszcza produkcyjnych. To z obsługiwaniem korporacji to zgoda, bo raz, że na stole w powiatowych urzędach pracy, operujących pod polskim orzełkiem są dyskryminujące Polaków ulotki, związanie z zatrudnianiem obcokrajowców, a dwa, możesz odbyć szkolenie indywidualne, ale w zamian za to masz mieć gwarancję, że zatrudnisz się w przeciągu miesiąca.

    • 4000 złotych za klatkę dla kurczaków – dobra analogia. Polska po 1989 przestała realizować politykę mieszkaniową, po gospodarczej, w związku z czym ceny mieszkań zaczęły iść w górę, bo nikt tego nie monitorował ani nie ograniczył fuzji wzrostu mieszkalnictwa w Polsce z wieloletnimi kredytami. Bankructwo człowieka od „Teleranka” było pierwszą oznaką, że coś jest nie tak.

  4. Zajebiście, że przypominacie o tym temacie. Praca takiego rodzica mającego pod opieką ciężko niepełnosprawne dziecko to de facto 3 etaty. Za takie coś to gównianie państewko daje im 1/6 pensji sejmowego pasożyta…

  5. A ja mam inne zdanie. Ten protest rodziców na świadczeniu, bo pośrednio do niego chyba pijecie, jest nieprzemyślany, postulaty niejasne poza żądaniem kasy. Możliwość dorabiania do świadczenia pielęgnacyjnego nie rozwiąże braku dostępu do profesjonalnych usług opiekuńczych i terapeutycznych. Skomplikuje jedynie funkcjonowanie i tak już kulawego systemu. Nie promujcie hałaśliwych postaw w stylu Lejdi Dej. Znacznie skuteczniej jest pracować w komisjach i mozolnie negocjować przepisy prawa. I piszę to jako osoba tkwiąca w oku cyklonu, matka niepełnosprawnych dzieci.

  6. Wspomnę, że dużo rodzin dzieci niepełnosprawnych przetoczyło się przez reżimowe medie – via „Sprawa do reportera” czy „Ekspres reporterów”.

Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

*
*