life on top s01e01 sister act hd full episode https://anyxvideos.com xxx school girls porno fututa de nu hot sexo con https://www.xnxxflex.com rani hot bangali heroine xvideos-in.com sex cinema bhavana

Wojciech Błasiak: Narodziny postkomunistycznej oligarchii finansowo-politycznej

Promuj nasz portal - udostępnij wpis!

Głębokim przekształceniom uległ ośrodek prowadzący szokową transformację. Stał się on głównym beneficjentem „syfonowania” polskiej gospodarki dzięki stałemu, a następnie skokowo zmiennemu, kursowi dolara. Poprzez sterowaną grabież finansów kraju, jego ludzie i firmy przechwyciły równowartość co najmniej kilkunastu, a być może nawet do kilkudziesięciu miliardów dolarów, na co wskazuje dość wyraźnie afera FOZZ i afera Banku Handlowego. Umożliwiło to przekształcenie się, tego ulokowanego w wojskowych służbach specjalnych, ukrytego centrum sterującego wraz z wybraną agenturą, w postkomunistyczną oligarchię polityczno-finansową.

Stała się ona z początkiem lat 90. nową grupą panującą społecznie w III Rzeczpospolitej. Jej panowanie polega na zdolności stałego wywierania skutecznego wpływu na cały aparat polskiego państwa, w postaci jego władzy wykonawczej, ustawodawczej i sądowniczej. Dotyczy to również całego systemu medialnego. Ta postkomunistyczna oligarchia posiada instrumenty o wysokiej skuteczności swego panowania. L. Kaczyński, już jako prezydent państwa, nazwał tę sytuację w 2008 roku w swej jednorazowej wypowiedzi radiowej, istnieniem „alternatywnego antypaństwa”. Jednak nigdy tego nie powtórzył, nie mówiąc o rozwinięciu. To zdumiewające określenie nie wzbudziło nigdy jakiegokolwiek zainteresowania dziennikarzy, publicystów czy polityków.

Jest to grupa ukrywająca w sposób profesjonalny swoje istnienie, a stąd niezauważalna, niewidoczna dla opinii publicznej. Ma formę istnienia analogiczną do kosmicznej „czarnej dziury”. O jej funkcjonowaniu świadczą tylko skutki dla otoczenia społecznego. Dlatego tak ważne jest dla postkomunistycznej oligarchii kontrolowanie państwowych służb specjalnych, gdyż tylko one są w stanie dokonać ich identyfikacji.

Stąd tak bolesne okresowo było rozwiązanie w 2006 roku WSI, kontrolowanego, a wręcz kierowanego, jak można sądzić, bezpośrednio przez tę postkomunistyczną oligarchię. A jedyny bezpośredni dowód na jej istnienie, to właśnie wypowiedź byłego szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego z czasów rządów PiS, Bogdana Świączkowskiego.

„Mogę powiedzieć tak – ujawnił w oględnych słowach Świączkowski – w czasach kiedy byłem szefem służb specjalnych, dochodziły do nas informacje, że pewne grupy ludzi przygotowują się do tego, żeby podejmować strategiczne decyzje o losach Polski. Jeśli dołożymy do tego informacje ujawnione medialnie, że w zasadzie stare służby wymyśliły Platformę Obywatelską, to można sobie jakoś tę grupę zawęzić. (…)

 

Dla nich pan Tusk jest tylko kukiełką, a te osoby dbają o to, żeby być w cieniu. To znaczy funkcjonować w życiu publicznym, ale jako właściciele firm, przedsiębiorcy, nie starają się być na świeczniku. Ci główni gracze są zawsze w cieniu. (…) W moim przekonaniu (to – WB) wyselekcjonowana przez Służbę Bezpieczeństwa i służby wojskowe na przełomie lat 80. i 90. tzw. grupa biznesmenów oraz ich oficerowie prowadzący.”

Jest to grupa społeczna o charakterze mafijnej oligarchii, dzięki skoncentrowania w swoich rękach olbrzymich, a zrabowanych aktywów finansowych, ale i aktywów politycznych. Aktywa polityczne to czarny kapitał społeczny w postaci nieformalnych i niejawnych dla opinii publicznej sieci powiązań i zależności, stworzonych celowo w końcowym okresie PRL- i samej transformacji, a przenikających cały aparat państwowy; od władzy wykonawczej i ustawodawczej, po sądowniczą, a także kluczowe działy gospodarki i kluczowe ogniwa systemu medialnego.

Liczebność grupy oligarchicznej należy szacować na rząd wielkości prawdopodobnie kilkudziesięciu, a co najwyżej kilkuset osób. Większa liczebność utrudniałaby, a wręcz uniemożliwiała skoordynowane działanie. Formą zaś społecznego istnienia tej grupy jest prawdopodobnie struktura sieciowa, a więc struktura niehierarchiczna, w ramach której istnieją i działają mafijne oligarchiczne „węzły”, o relatywnie podobnej mocy społecznej, koordynujących swoje działania.

Głównym instrumentem tej ukrytej celowo kontroli i wpływania na aparat państwowa, gospodarkę i system medialny była i jest krajowa i obca agentura wpływu, utworzona z przekształconej agentury komunistycznych służb specjalnych. Zaciekłość zwalczania lustracji w Polsce wynikała i wynika z ochrony tego instrumentu społecznego panowania oligarchicznego. Polityczna agentura policyjnego i wojskowego wywiadu krajowego została bowiem przekształcona w agenturę wpływu, z równoczesnym jej rozmieszczeniem w kluczowych ośrodkach systemu polityczno-państwowego, gospodarczego i medialnego.

Część z niej została przejęta przez obce wywiady po rozparcelowaniu przez nie komunistycznych służb specjalnych. Szczególnie ważną rolę odgrywała tu i odrywa medialna agentura wpływu, umożliwiająca skuteczną cenzurę i dezinformację opinii publicznej mimo formalnej wolności słowa.

Postkomunistyczna oligarchia o mafijnym w istocie charakterze, posługiwała się i posługuje przy tym nie tylko ludźmi komunistycznych służb specjalnych, ale i ludźmi własnych już „służb specjalnych”. Z własnym „plutonem śmierci”. Świadczą o tym polityczne morderstwa i ich profesjonalna osłona informacyjna i polityczno-prawna. Metody są różne; od zdumiewających wypadków samochodowych, przez ataki serca, udary mózgu czy samobójstwa, aż po jawne morderstwa.

Regułą rozpoznawczą jest wszakże zawsze to, że sprawcy nie zostają nigdy wykryci; że samobójstwa popełnia się w piątek po południu, a sekcje zwłok robi się w poniedziałek; że natychmiast potem ukazują się artykuły prasowe o kłopotach finansowych czy zdrowotnych ofiar; że zaraz po wypadku lub samobójstwie prokuratura nie wiedzieć czemu wydaje oświadczenie, iż należy wykluczyć udział osób trzecich; że śledztwa prowadzone są wysoce nieprofesjonalnie, z zadeptywaniem śladów i gubieniem dowodów, a często z absurdalnymi hipotezami wyjściowymi lub dołączanymi już w trakcie śledztwa.

Ale najważniejszym instrumentem panowania postkomunistycznej oligarchii i stałego wpływu obcych agentur na polskie państwo jest proporcjonalna ordynacja wyborcza do Sejmu. Jest to ustrojowe „liberum veto” III Rzeczpospolitej. Dzięki tej ordynacji nie można wymienić bowiem samozwańczych elit politycznych „Okrągłego Stołu”, które są utkane rodzimą i obcą agenturą wpływu. Proporcjonalna ordynacja wyborcza umożliwia tym elitom samoreprodukcję. A dzięki nim postkomunistyczna oligarchia o mafijnym charakterze panuje nad polskim państwem.

Wojciech Błasiak

Okrągły Stół


Promuj nasz portal - udostępnij wpis!
Podoba Ci się nasza inicjatywa?
Wesprzyj portal finansowo! Nie musisz wypełniać blankietów i chodzić na pocztę! Wszystko zrobisz w ciągu 3 minut ze swoje internetowego konta bankowego. Przeczytaj nasz apel i zobacz dlaczego potrzebujemy Twojego wsparcia: APEL O WSPARCIE PORTALU.

Tagi: , , , , , , , , ,

Podobne wpisy:

Subscribe to Comments RSS Feed in this post

Jeden komentarz

  1. Kaczyńscy, idole nawiedzonej patriogawiedzi, mieli swój wkład w budowę tej oligarchii. Przy Okrągłym Stole nie siedziały krasnoludki.
    https://pl.wikipedia.org/wiki/Okr%C4%85g%C5%82y_St%C3%B3%C5%82_(Polska)

Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

*
*