life on top s01e01 sister act hd full episode https://anyxvideos.com xxx school girls porno fututa de nu hot sexo con https://www.xnxxflex.com rani hot bangali heroine xvideos-in.com sex cinema bhavana

Bp Richard Williamson: Zdrowy rozsądek kontra współczesny świat

Promuj nasz portal - udostępnij wpis!

Niniejsze „Komentarze” mocno sygnalizowały to, że w ocenie tego czym jest rzeczywistość zdrowy rozsądek jest znacznie lepszy od tzw. naukowców i intelektualistów. Jeśli chodzi o „naukowców” wynika to z tego, że ich umysły są zwykle ograniczone do materii, czyli rzeczy materialnych. O rzeczach duchowych lub „niewidzialnych”, jak mówi Credo Nicejsko-Konstantynopolitańskie, nie mają oni w znacznej części żadnego pojęcia. Czyni to z nich kiepskich sędziów rzeczywistości w jej najszerszym wymiarze. Jeśli chodzi o „intelektualistów”, to większość ich umysłów została zamknięta w pudełku przez Kanta (1724-1804), faktycznego króla wydziałów filozoficznych współczesnych „uniwersytetów”, które gardzą zdrowym rozsądkiem. Dzieje się tak dlatego, że nasz zdrowy rozsądek można zdefiniować jako nasze naturalne i dane nam przez Boga pojmowanie rzeczywistości otaczającej nas między chwilą narodzin a chwilą śmierci. Jednak w szczególności od końca XVIII wieku człowiek prowadzi wojnę z Bogiem i naturą. Oto dlaczego dzisiaj zdrowy rozsądek jest stale wypłukiwany z ludzkich umysłów przez ich fałszywych przywódców, tak że na przykład mężczyźni muszą być zniewieściali, kobiety męskie, a dzieci muszą zmieniać płeć.

Jak jednak to, co zwykły człowiek ma jeszcze w sobie ze zdrowego rozsądku, może wytrzymać studia i naukę „filozofów”?  Czy nie przypomina to sytuacji, w której drużyna piłkarzy amatorów miałaby pokonać drużynę zawodowców? Tak jak profesjonaliści w każdym sporcie łatwo pokonają amatorów, tak zwykli ludzie pójdą za swoimi przywódcami, a człowiek kierujący się zdrowym rozsądkiem w dzisiejszym społeczeństwie łatwo zostanie przekonany, że to on się myli. Jednak Arystoteles (384-322 p.n.e.), prawdziwie wielki filozof ze względu na swoją analizę rzeczywistości w dużej mierze obowiązującą do dziś, powiedział kiedyś o swoich kolegach: „Nie ma głupoty, której nie potrafiłby przedstawić jakiś filozof.” Tak więc jeśli chodzi o filozoficzne zasady dotyczące życia, specjaliści nie zawsze mają rację.

Rozróżnijmy dwa znaczenia słowa „filozofia”. Może ono oznaczać intelektualną działalność ludzi, którzy myślą, studiują, czytają i piszą książki często na uniwersytetach, czyli zawodowych filozofów. Ale filozofia człowieka może oznaczać także zasady, według których, świadomie lub nieświadomie, on żyje, a ponieważ żaden człowiek nie może żyć bez posiadania jakichś życiowych zasad, to w tym drugim znaczeniu filozofia należy do każdego żyjącego człowieka, czy to amatora, czy profesjonalisty.

Te dwa rodzaje filozofii nie są tożsame. W pierwszym znaczeniu, jeśli filozof pisze książkę, może to robić z wielu innych motywów niż chęć analizowania rzeczywistości. Może on tworzyć filozofię, aby zarobić na życie, lub zgromadzić pieniądze, lub zdobyć sławę itd. I w tym przypadku może, ale nie musi, wierzyć w to, co pisze, może pisać to, o czym wie, że jest nonsensem, dalekim od tego, o czym wie, że jest prawdziwe. W każdym razie chciałby on, żeby ludzie traktowali go poważnie, więc musi przynajmniej wywołać u nich przekonanie, że pisze to co uważa za prawdziwe. Dlatego mogę się nie zorientować, czy jest on prawdziwy, czy nie.

Jeśli więc chcę wiedzieć, co naprawdę myśli zawodowy filozof, odwołam się do drugiego znaczenia słowa filozofia i zamiast słuchać tego, co mówi, lub tylko czytać to, co pisze, będę obserwował, jak żyje, ponieważ to z pewnością powie mi, co on tak naprawdę myśli. To oczywiście dlatego osobisty przykład jest o wiele bardziej wymowny i przekonujący niż zwykłe słowa. Jeśli arcybiskup Lefebvre wychował tak wielu dobrych księży, to przede wszystkim przez swój własny przykład. Jeśli więc chcę się dowiedzieć, co dany filozof naprawdę uważa za rzeczywistość, będę raczej obserwował jego działania niż słuchał jego słów.

W końcu dochodzimy do tych „filozofów”, którzy za Kantem uczą, że umysł ludzki nie jest w stanie poznać, co kryje się za przypadłościami rzeczy. Jak jednak oni postępują? Czy żyją tak, jakby nie wiedzieli, co to jest woda do mycia czy kawa do picia?  Oczywiście, że nie. Jak Kant mógłby chodzić codziennie rano na Uniwersytet w Królewcu, gdyby nie wiedział, jaka jest różnica między drzwiami a ścianą, między schodami a krzesłem?  Nie mógłby żyć, gdyby traktował poważnie głoszone przez siebie głupoty. Ogromną przewagą św. Tomasza z Akwinu jest to, że jego system filozoficzny jest zgodny ze zdrowym rozsądkiem. Nauka Bożego Doktora Kościoła odpowiada stworzonemu przez Boga zdrowemu rozsądkowi.

Kyrie eleison.

bp Richard Williamson

BiskupWilliamson11

Źródło: https://fsspxr.wordpress.com


Promuj nasz portal - udostępnij wpis!
Podoba Ci się nasza inicjatywa?
Wesprzyj portal finansowo! Nie musisz wypełniać blankietów i chodzić na pocztę! Wszystko zrobisz w ciągu 3 minut ze swoje internetowego konta bankowego. Przeczytaj nasz apel i zobacz dlaczego potrzebujemy Twojego wsparcia: APEL O WSPARCIE PORTALU.

Tagi: ,

Podobne wpisy:

Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

*
*