Bp Donald J. Sanborn: Katolik wobec „Miesiąca Dumy” i LGBT

W zeszłym miesiącu musieliśmy znosić tak zwany „Miesiąc Dumy”, [słowo „pride” w j. angielskim oznacza również „pycha”, więc wyrażenie „Month of Pride” można również tłumaczyć jako „Miesiąc Pychy” – przyp. tłum.] w którym osoby uzależnione od grzechu sodomii lub skłonne do niego są dumne z tego, co jest poważnym zaburzeniem.

Skłonność do nienaturalnych aktów seksualnych jest poważnym zaburzeniem, ponieważ wywołuje u kogoś skłonność do popełniania, a nawet uzależnienia się od bardzo poważnych grzechów śmiertelnych.

To, że te akty są sprzeczne z naturą, jest oczywiste dla wszystkich, nawet dla lewicowców. Jest jasne jak słońce, że cała biologiczna struktura narządów płciowych jest zaprojektowana z myślą o prokreacji dzieci. Każdy, kto temu zaprzecza, jest albo niesamowicie głupi, albo, co gorsza, nieuczciwy intelektualnie.

Cała natura działa w oparciu o akt i możność. Być w akcie lub mieć akt oznacza, że ​​masz pewną doskonałość, którą można przekazać czemuś innemu. Ale coś innego musi być w stanie otrzymać tę doskonałość.

Na przykład rzeźbiący w drewnie ma w głowie ideę posągu. Ma w rękach umiejętność, dzięki której przeniesie tą ideę na drewno. To jest akt. Niemniej jednak potrzebuje czegoś pasywnego, co przyjmie jego akt. To jest drewno. Drewno jest w możności, aby przyjąć akt od rzeźbiarza. Nie mógł on na przykład rzeźbić w stali, ponieważ nie ma ona możności przyjęcia jego aktu.

Całe stworzenie składa się z aktu i możności. Każda przyczyna obejmuje akt i możność. Jest to wyróżnienie, które jest odciśnięte w całej naturze.

Podobnie w aktach generatywnych istnieje zasada czynna — mężczyzna — i zasada potencjalna — kobieta.

W konsekwencji natura dyktuje, że mężczyzna i kobieta spotykają się w akcie generatywnym.

To naturalne przyciąganie mężczyzny do kobiety i kobiety do mężczyzny jest widoczne, w sensie analogicznym, w sprzęcie (nakrętki i śruby), złączach elektrycznych, połączeniach elektronicznych i audio oraz połączeniach hydraulicznych. Wyobraźcie sobie, że w tych aplikacjach używa się końcówek męskiej z męską i żeńskiej z żeńską. Byłoby śmieszne, nawet chore psychicznie nawet coś takiego zasugerować.

Jednak oczekuje się, że wszyscy będziemy celebrować ten nieład. Tak jak widzicie koniczynki w marcu na cześć św. Patryka i króliki na cześć Wielkanocy, tak widzicie tęczowe flagi na cześć nienaturalnego zaburzenia. Jest „obchodzony” jak każde inne święto, ale dotyczy grzechu, który sprowadza niszczącą karę Bożą na naród, który go celebruje.

Czy zauważyliście kiedykolwiek w okresie Bożego Narodzenia, że ​​dekoracje bożonarodzeniowe w miejscach publicznych, takich jak lotniska, nie zawierają absolutnie nic religijnego, jeśli chodzi o samą naturę święta, jakim jest narodzenie Chrystusa? Jednak pokazują menory, które są symbolami religijnymi dla Żydów, którzy zaprzeczają boskości Chrystusa i odrzucają Boże Narodzenie. Dlaczego Żydzi otrzymują symbol religijny na swoje święto, podczas gdy odmawia się go tym, którzy uznają boskość Chrystusa? Sam termin Boże Narodzenie [ang. „Christmas”] jest religijny i rzeczywiście katolicki, co oznacza „Msza Chrystusa” [ang. „Christ-Mass”]. Co dziwne, jest to dzień wolny, ale nie wolno wam nic mówić o przyczynie tego dnia wolnego.

Ale żadne takie symbole sprzeciwu nie są dozwolone w Miesiącu Dumy. Jeśli sprzeciwiacie się celebrowaniu nienaturalnych aktów seksualnych, nazywa się was „dewotkami”, „fanatykami”. Znajdujecie się w tej samej kategorii, co rasiści.

A dlaczego sadomasochiści nie mają swojego Miesiąca Dumy? Albo koprofile? [1]

W Miesiącu Dumy jest o wiele głębszy błąd niż zwykłe ustępstwo na rzecz ludzkiej słabości. Bo pod tym nieuporządkowanym przyciąganiem kryje się odrzucenie prawa naturalnego. Prawo naturalne jest prawem boskim, ponieważ Bóg jest Twórcą Natury. To On wyposażył całe stworzenie w prawa, według których każda kategoria stworzenia, czy to minerały, rośliny, zwierzęta czy ludzie, ma porządek działania, dzięki któremu oddaje chwałę Bogu.

Świat minerałów rządzi się prawami fizycznymi, które są stałe i przewidywalne. To samo odnosi się do życia roślinnego, chociaż działa w wyższym stopniu w odniesieniu do tych praw. Zwierzęta są obdarzone instynktem, który jest jedynie programowaniem praw w ich mózgach i układach nerwowych. Ale istoty ludzkie, obdarzone intelektem i wolą, otrzymują rozumne prawa, których posłuszeństwo muszą dobrowolnie wybrać. Ze wszystkich ziemskich stworzeń, Bóg jest najbardziej uwielbiony przez posłuszeństwo Jego rozumnych stworzeń. Musimy pamiętać, że jedynym celem całego stworzenia jest manifestacja chwały Bożej. Jeśli ktoś poważnie postępuje wbrew Jego prawu, a tym samym Jego chwale, staje się bezużytecznym stworzeniem.

Tak jak my wyrzucamy nasze bezużyteczne rzeczy do kosza na śmieci, tak Bóg wyrzuci takie osoby, jeśli umrą bez skruchy, do wiecznego kosza na śmieci z ogniem nieugaszonym.

Czym innym jest nieposłuszeństwo wobec prawa Bożego, a czym innym odrzucanie prawa Bożego. Odrzucając Jego prawo, zasadniczo mówicie Bogu, aby „szedł do diabła”.

Szczycenie się odrzuceniem prawa Bożego jest grzechem przeciwko Duchowi Świętemu, to znaczy odrzuceniem prawdy znanej jako prawda. Nikt bowiem przy zdrowych zmysłach nie mógłby szczerze przekonać samego siebie, że nienaturalne akty seksualne są zgodne z naturą.

I dlatego lewica tak bardzo cieszy się z promowania sodomickiej agendy. Bardzo dobrze wiedzą, że są to akty sprzeczne z naturą. Promują jednak program LGBTQ właśnie dlatego, że są ateistami i subiektywistami, i chcą, aby ostatnie resztki Bożego prawa w społeczeństwie zostały zniszczone. Lewicowcy, bardziej niż sami sodomici, chcą powiedzieć Bogu, żeby poszedł do diabła. Rozumieją również, że promując moralną słuszność tych nienaturalnych aktów seksualnych, gwarantują sobie swobodę nieposłuszeństwa wobec prawa naturalnego, jak im się podoba.

bp Donald J. Sanborn

Przypisy:

[1] Osoby, których seksualnie pociągają ekskrementy. Zastanawiam się, jak wyglądałyby dekoracje na lotnisku podczas ich Miesiąca Dumy? Chociaż ktoś może zarzucić, że w tym przykładzie jestem ekstremalny, odpowiadam tak: Kiedy wyjdziecie poza prawo naturalne i gloryfikujecie nienaturalne czyny i nienaturalne przyciąganie, otwieracie drzwi do dowolnego przyciągania, bez względu na to, jak dziwaczne może się wydawać. Porzucenie prawa naturalnego = chaos moralny.

Publikacja po zgodzie Autora polskiego tłumaczenia (https://novusordo-pl.blogspot.com).

*

Polecamy jedyną taką książkę w Polsce – „Anatomia soborowej destrukcji”  to zbiór artykułów, traktujących o przyczynach kryzysu w Kościele. Każdy z nich to swoista bitwa o prawdę katolicką, dokumentująca dorobek księdza biskupa Donalda J. Sanborna przez blisko pięćdziesiąt lat jego kapłaństwa i ponad dwadzieścia biskupstwa. Szczegóły wydawnictwa TUTAJ.