life on top s01e01 sister act hd full episode https://anyxvideos.com xxx school girls porno fututa de nu hot sexo con https://www.xnxxflex.com rani hot bangali heroine xvideos-in.com sex cinema bhavana

Ks. dr Stanisław Trzeciak: Talmud – żydowskie bluźnierstwa przeciwko Chrystusowi i Matce Bożej

Promuj nasz portal - udostępnij wpis!

Henryk Lowe, tłumacz „Szulchan aruchu”, podaje na wstępie do tłumaczenia talmudycznego traktatu „Berakot” następujące uwagi: „Jestem z urodzenia żydem, byłem od dziecka zajętym studiowaniem Talmudu, ponieważ moi rodzice przeznaczyli mnie na rabina.” Nie można go zatem podejrzewać o brak znajomości Talmudu. Posłuchajmy więc, co on o Talmudzie mówi:

„Jeśli się porównuje Talmud do ogrodu, w którym obok wielu chwastów rosną kwiaty, to jednak te kwiaty nie są warte, aby się przebiły przez obrzydliwie krzewiące się chwasty; perły i drogie kamienie, które chciano wynaleźć na glebie tego pustego dzieła, mogą się jednak w końcu okazać, że to tylko zbyt często szkło farbowane. Zresztą nie zależy tu na tym, czy i ile piękna zabłąkało się do Talmudu, tylko zależy tu na podstawowym celu całości, który jako całość, jako kodeks życia i kodeks prawa jest jedynym w swojej potworności i niedorzeczności. Z tego punktu baczenia jest niewątpliwie najwięcej zasługującym na odrzucenie, choćbyśmy nawet przypuścili, że pierwsi autorzy postępowali w dobrze pomyślanym zaślepieniu. Oni chcieli… przez możliwe zachowywanie Prawa osiągnąć najściślejsze wyodrębnienie się od nieżydów, urągając swemu losowi, chcieli przez to stać się godnymi lepszej przyszłości. „Uczeni” mianowicie zrobili płot około Prawa, jako środek ochrony przeciw przekroczeniu świętej mojżeszowej konstytucji. Jakie jednak zadanie ma ten płot Talmudu? Przykuć człowieka spiżowymi węzłami do pracy na galarach w niewolniczej służbie ceremonii, za co mu zapewniono niechybną łaskę niewidzialnego króla narodowego Jehowy. Kto wykazuje szczególną dokładność w wypełnianiu tego lub owego przepisu, ten już dlatego samego uważanym bywa za sprawiedliwego. Czyż to jednak nie zabija z gruntu ducha moralności? Można by naturalnie nie przywiązywać wagi do tego rodzaju wyrażeń poszczególnych gorliwych rabinów, gdyby nie wykazywała każda strona Talmudu, że według niego najważniejszą jest rzeczą ustalenie ceremonialnego przepisu, gdzie można nieomylnie znaleźć mądrość i wewnętrzne ukojenie.”

Tę bezmyślność w wypełnianiu zewnętrznej strony przepisów, tę formalistykę w przepisach religijnych, opierającą się na literze prawa, „która zabija”, wyrzucał już Chrystus Pan uczonym żydowskim, domagając się od nich ducha, na jaki Prawo wskazuje. „Duch jest, który ożywia, litera zaś zabija”. Stosunek zaś człowieka do Boga wyraża Chrystus Pan słowami: „Bóg jest duchem, a ci, którzy chwalą Go, powinni chwalić Go w duchu i prawdzie.” Lubią żydzi wychwalać Talmud jako księgę mądrości. Sama nawet nazwa Talmud, pochodząca od słowa „lamad” (uczył) oznacza naukę. O naukowej zaś stronie Talmudu Henryk Lowe pisze:

„Kto szuka w Talmudzie pierwiastków naukowych w najwyższych zagadnieniach życia, ten dowodzi, że albo nie ma o nauce najmniejszego pojęcia, albo sam w siebie wmawia, że z żużli może zrobić złoto. Nie można zbierać z cierni winogron! To jest właśnie przekleństwo, które ciąży na uporczywym trzymaniu się kultu próżnego, samolubnego, na wskroś powierzchownego, który stał się tak pustym, że sprowadza zupełne skostnienie życia i wszystko, co zresztą w ideałach narodu jest płynnym i co daje krew do duchowego rozwoju, rozpływa się tu w lodowatym straszydlanym dziwolągu! Stąd to skostnienie, które owładnęło życiem tego nieszczęśliwego narodu. Jest tu coś silnego, wewnątrz bezpodstawnego, na zewnątrz uciśniętego, a jednak wyniosłego. Niczego tu nie ma wielkiego, niczego szlachetnego, co by pobudzało do życia, bez fantazji, bez energii. Żadnej sztuki, żadnej nauki naród ten nie wzbogacił, tylko handel był tym, co go pociągał, ponieważ on wymaga najmniej wewnętrznej wspólnoty z innymi, a dopuszcza tylko zewnętrzny stosunek, podczas gdy pozostaje nietkniętym najsurowsze oddzielenie się co do sposobu myślenia. Ta niepokonana dążność do oddzielania się narodu jest właściwą przyczyną ucisku, jakiego od dawna naród ten doznawał”.

Talmud jest czynnikiem antyspołecznym, który prowadzi swoich wyznawców do stałej odrębności, do „getta” duchowego, do dążności wytworzenia państwa w państwie, do pogardy tych, wśród których i z którymi żyją. Talmud wytwarza przepaść między żydami, a innymi narodami. Wypowiada to dosadniej jeszcze Henryk Lowe:

„Ten stary kult, którego niezaprzeczoną podstawą pozostaje Talmud, a mianowicie to ubóstwianie wszędzie zewnętrznego wypełniania prawa, wyniosła pogarda wszystkich nieżydów, którą wzmacnia przepisowe ascetyczne oddzielanie się od nich, tak iż wszyscy inni nie tylko uchodzą za niewiernych, za kacerzy, którzy nie będą zbawieni, ale nawet za pariasów. Niewzruszona wiara, że kiedyś przyjdzie dla nich, jako dla wybranego narodu, mesjasz ziemski, który ich wynagrodzi obficie za wszystkie cierpienia, niezachwiana pewność, że wtedy wszyscy ludzie nawrócą się do żydostwa albo służyć przynajmniej żydom będą i złożą hołd ich wspaniałości. To wszystko daje prawdziwym zwolennikom starego talmudycznego żydostwa giętkość w obywaniu się i w znoszeniu, jak i w rezygnacji, która nie da się zniszczyć… Ci żydzi nie chcą żadnej rezygnacji i nie mogą chcieć żadnej, ponieważ każde bliższe towarzystwo z chrześcijanami musi się im wydawać, według słowa i ducha Talmudu, jako niebezpieczne i uwodzicielskie.”

W zakończeniu tej tale trafnej charakterystyki Talmudu, dodaje Lowe, który jak widać z jego wyrażeń chrzest przyjął, że „każdy rozumny człowiek musi się jak najgłębiej zawstydzić tej uległości i tego respektu, jaki on sam i jego współwyznawcy mieli przed tym zbiornikiem głupoty „corpus insaniae.” Talmud jednak wychwala wielką mądrość rabinów, którzy potrafili wykazać, że czarne jest białym, a białe jest czarnym i udowodnili to.

Cały szereg Papieży, widząc w Talmudzie źródło nienawiści do chrześcijan i bluźnierstwa przeciw Chrystusowi Panu i Jego Najświętszej Matce, potępiał Talmud, obłożył klątwą i palić nakazał.

Grzegorz XIII wydał Bullę przeciwko żydom w r. 1581 ”In casibus et causis”, w której zaznacza, że żydzi żadnymi dobrodziejstwami nie dają się ująć, żadnego ze swych dawnych występków przeciw Chrystusowi Panu nie opuszczają i w synagogach swoich i wszędzie Go prześladują. Nie przestają być również najnieprzyjaźniejszymi dla chrześcijan i odważają się codziennie na straszne zbrodnie przeciw religii chrześcijańskiej: „Jeśliby kto książki talmudyczne albo inne żydowskie potępione posiadał, przechowywał lub rozszerzał albo w jakiekolwiek miejsca przewoził, albo do tej rzeczy pomocy swej udzielał, inkwizytorzy zbadawszy dokładnie winę tych i innych wymienionych występków, ukarzą przestępcę rózgami, skazaniem do galar nawet na zawsze, na konfiskatę mienia, wygnanie i inne surowsze kary”.

Klemens zaś VIII potępił Talmud przez Bullę wydaną dnia 3 kwietnia 1593 r. „Cum haebreorum malitia”… „Kiedy złość żydowska wymyśla od dnia do dnia nowe zdrady i jawnie ogłasza w zgubnych dziełach, bezbożnych książkach zupełnie potępionych, napisanych zaś już to w starożytności, już też świeżo. My za przykładem poprzedników naszych Grzegorza IX, Innocentego IV, Klemensa IV, Honoriusza V, Jana XXII, Juliusza III i Grzegorza XIII, potępiających bezbożny Talmud (impium Thalmud) i pokrewne dzieła, zakazujemy na wieki, aby żydzi w żaden sposób nie odważyli się ani nie próbowali czytać, mieć, albo przechowywać, kupować lub sprzedawać albo rozszerzać jakiekolwiek książki i kodeksy bezbożnego Talmudu często potępianego i zabronionego przez naszych poprzedników, tak samo komentarze, traktaty, dzieła i pisma czy to w języku hebrajskim, czy w jakim innym dotąd napisane czy tłumaczone, wydane, drukowane… zawierające ubocznie czy wprost herezje lub błędy przeciw pismom Starego Testamentu, lub też obelgi i bezbożnictwa i bluźnierstwa przeciw Bogu, Trójcy św. i Zbawicielowi naszemu Jezusowi Chrystusowi, Najświętszej Jego Matce… przeciw Krzyżowi św. i Sakramentom św., przeciw obrazom świętym. Kościołowi Katolickiemu, przeciw Stolicy Apostolskiej i przeciw wiernym Chrystusowym, przeciw Biskupom, Kapłanom i innym duchownym osobom, w których to książkach podane są bezwstydne i rozpustne opowiadania (impudicae et obscenae narrationes)… Zakazujemy ściśle, aby żydzi nie używali ich, przeciwnie zaś jeżeli jakie mają, aby wszystkie inkwizytorzy spalili. Nakazujemy tak samym żydom jak i wszystkim chrześcijanom jakiegokolwiek stanu czy zawodu pod karą konfiskaty i innymi cięższymi karami, od uznania Biskupa diecezjalnego zależnymi, również pod karą ekskomuniki, w którą wpada każdy przekraczający ten zakaz (latae sententiae ipso facto incurrendae), aby tych książek nie przypuszczali nawet przechowywać, mieć, sprzedawać czy drukować”.

Wielka troskliwość o dobro Kościoła i wiernych podyktowała Papieżowi tego rodzaju przepisy chroniące przed złością żydowską zawartą w Talmudzie. To wszystko zaś tu zestawione odpowiada dosadnie na pytanie, czym jest Talmud i jaka jego wartość moralna i co sądzić o żydach, którzy tego rodzaju dzieło chcą uważać jako przedmiot kultu religijnego.

ks. dr Stanisław Trzeciak

talmud


Promuj nasz portal - udostępnij wpis!
Podoba Ci się nasza inicjatywa?
Wesprzyj portal finansowo! Nie musisz wypełniać blankietów i chodzić na pocztę! Wszystko zrobisz w ciągu 3 minut ze swoje internetowego konta bankowego. Przeczytaj nasz apel i zobacz dlaczego potrzebujemy Twojego wsparcia: APEL O WSPARCIE PORTALU.

Tagi: , ,

Podobne wpisy:

Subscribe to Comments RSS Feed in this post

Jeden komentarz

  1. Ks. dr Stanisław Trzeciak (1873 – 1944) był duchownym katolickim, działaczem społecznym. W latach 1903–1905 prowadził w Egipcie i Palestynie prace badawcze nad tamtejszą przyrodą, topografią krain biblijnych, warunkami klimatycznymi i chorobami, zwłaszcza trądem, a także badał psychikę i kulturę narodów Bliskiego Wschodu. Od 1907 r. do 1918 r. był profesorem Rzymskokatolickiej Akademii Duchownej w Petersburgu. Napisał kilkadziesiąt prac naukowych, w tym wiele poświęconych kwestii żydowskiej. Uchodził za najlepszego wśród polskich duchownych katolickich znawcę Talmudu. Jego dorobek naukowy został w szerokim zakresie wykorzystany przez prof. Feliksa Konecznego w powstałej w okresie wojny pracy “Cywilizacja żydowska”. Zginął w czasie niemieckich rzezi na warszawskiej Woli.

Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

*
*