life on top s01e01 sister act hd full episode https://anyxvideos.com xxx school girls porno fututa de nu hot sexo con https://www.xnxxflex.com rani hot bangali heroine xvideos-in.com sex cinema bhavana

Niemieccy nacjonaliści: Tradycja, wspólnota, idea!

Promuj nasz portal - udostępnij wpis!

Praktycznie każdy narodowo-rewolucyjny ruch w Europie ma w swoim „portfolio” coroczny obóz, konferencję lub inne wydarzenie, które jest okazją do lepszej integracji działaczy. W przypadku Junge Nationalisten, młodzieżówki i kuźni kadr dla NPD, jest to Gemeinschaftstag – cykliczny zlot, odbywający się za każdym razem w innym miejscu. Tym razem wszystko odbyło się na południu Niemiec.

Poranna gimnastyka, śniadanie, wykład poświęcony kwestiom ideologicznym, a następnie 20-kilometrowy marsz. W przerwie wędrówki dyskusja na temat zagadnień związanych z organizacją manifestacji. Na sam koniec, już wieczorem, w blasku pochodni odbyła się przysięga nowych działaczy. Zwracamy uwagę na wizerunek niemieckich nacjonalistów i ich duże przywiązanie do tradycji w tym zakresie. Nie ma tam sezonowych maskotek w wydaniu damskim (ile w Polsce już takich „gwiazd” było?), ani osobników wyrwanych żywcem z magazynu kominiarek czy innych kominów. Jakiś czas temu odbyło się spotkanie nacjonalistów z Niemiec, Czech oraz Polski. Niemcy i Czesi na zdjęciach radośnie i otwarcie, Polacy kaptury na łbach, wizualnie antifa ze skłotu….Taka różnica.

jngt1

jngt2


Promuj nasz portal - udostępnij wpis!
Podoba Ci się nasza inicjatywa?
Wesprzyj portal finansowo! Nie musisz wypełniać blankietów i chodzić na pocztę! Wszystko zrobisz w ciągu 3 minut ze swoje internetowego konta bankowego. Przeczytaj nasz apel i zobacz dlaczego potrzebujemy Twojego wsparcia: APEL O WSPARCIE PORTALU.

Tagi: , , , ,

Podobne wpisy:

Subscribe to Comments RSS Feed in this post

27 Komentarzy

  1. To jest ciekawe zagadnienie – na ile kobiety w ruchach narodowo-radykalnych traktowane są jako maskotki mające na celu ocieplenie wizerunku i uczynienie go strawniejszym w mediach systemowych i ogólnej świadomości.

    • Jaka organizacja, takie kobiety:)

    • Dla kobiety ważna jest atencja. W grupie silnych i męskich (na papierze) samców licznik atencji bije rekordy. :)

      Na poważnie, to jakiekolwiek wspólne zloty, akcje etc. nie mają sensu. Wraz z kobietą pojawia się rywalizacja i tyle z założeń. Dla kobiet to są koła gospodyń i tego typu rzeczy. Powrót do źródeł a nie bawienie się w koedukację.

    • „Wraz z kobietą pojawia się rywalizacja i tyle z założeń. Dla kobiet to są koła gospodyń i tego typu rzeczy.”
      XD.
      Tego typu „pogląd” to jakaś dulszczyzna pomieszana z purytanizmem. Już przed wojną kobiety były ważną częścią ruchu NR. Dziś jest podobnie. W NOP od lat w ścisłym kierownictwie jest kobieta, która do przekazania na polu ideowym więcej, niż niejeden kumaty mężczyzna przeciwny koedukacji, jest znakomitą publicystyką i ma szereg innych sukcesów na koncie. W innych znanych mi organizacjach, nie tylko w Polsce, mamy do czynienia z analogiczną sytuacją. Więc te bajdurzenia o „kołach gospodyń” to można po prostu potraktować jako żart, kiepski, ale jednak żart.
      P.S. Oczywiście zdarzają się „księżniczki” liczące na „atencję”, jednak z reguły nie mają nic do przekazania i znikają po bardzo krótkim czasie. Umiejętność oddzielenia spraw „damsko-męskich” od „służbowych” to podstawa nie tylko w organizacji, ale również w pracy etc.

    • @WIDERSTAND

      Kobiety są od rodzenia i wychowywania dzieci, zajmowania się domem. Całe zło na tym świecie rozpoczęło się wraz z emancypacją kobiet.

      Oczywiście, zdarzają się jednostkowe przypadki niepasują do wzoru ale to niczego nie zmienia. Był czas (150 lat temu) żeby takie kobiety przywrócić rodzinie, teraz ich aktywność trzeba zaakceptować i tyle.

      Powinniśmy dążyć do modelu gdzie mężczyzna pracuje a kobieta realizuje się w domu, w działalności dobroczynnej etc.

  2. Środowisko NPD i ogólnie cały ruch nacjo w Niemczech odrobiły lekcję. Na akcjach rzadko można spotkać agroskinów i miłośników burek/turbanów, którym nacjonalizm pomylił się ze stadionem lub lewackim gównem demolującym miasta.

    • Niestety w czasie gdy nacjonaliści się zmodernizowali (odrzucili subkulturę) sam nacjonalizm ma najbardziej pod górkę od 1945 roku. Jeszcze nigdy wcześniej społeczeństwo nie było tak zdegenerowane jak teraz, dodatkowo sprawę nacjonalistom utrudniają postępująca podmiana etniczna i zabieranie głosów przez różnych prawicowych populistów typu AfD. Ciężko będzie.

    • @ꏢ
      Prawda. Łatwo nie będzie.

    • „ꏢ
      10 września 2020 o 22:05
      Niestety w czasie gdy nacjonaliści się zmodernizowali (odrzucili subkulturę) sam nacjonalizm ma najbardziej pod górkę od 1945 roku. Jeszcze nigdy wcześniej społeczeństwo nie było tak zdegenerowane jak teraz, dodatkowo sprawę nacjonalistom utrudniają postępująca podmiana etniczna i zabieranie głosów przez różnych prawicowych populistów typu AfD. Ciężko będzie.”

      Dobra, nie przesadzałbym z tym „nigdy … jak teraz” bo zawsze to słyszę i w każdych czasach, w każdym miejscu słyszałbym nigdy nie było tak źle jak teraz, kiedyś to dopiero było… . Kilkanaście lat temu było więcej śmieciowego jedzenia. Obecne czasy mają oczywiście swoje uzależnienia, często te same co zawsze, ale na początku lat 90 narkomania była o wiele większym problemem, była mniejsza świadomość ekologiczna, higieniczna, żywieniowa. Weźmy na tapetę np jazdę po kielichu, używki w ciąży, amatorska aktywność sportowa, nadużywanie substancji wyskokowych, nie wierzę, że „kiedyś” było lepiej. Jeśli chodzi o sam stosunek do nacjonalizmu to też było różnie, kontry do inicjatyw nacjonalistów (bojowa antifa była bardziej bojowa jak obecnie). Może murzyn z białą kobietą budził większe zdziwienie, ale to by było na tyle.

    • Chrobry, nie ma znaczenia stroj, wszyscy mamy swoj styl.
      Garnitury sa super dla cuckoldow i jakis innych konfederacji.
      Daj zyc, liczy sie przekaz…. Nie obawiaj sie, wiekszosc prawdziwych nacjo maja mozg.
      Pozdrawiam

  3. @Rdk
    Powiedz to Marzenie Dobner:)
    Haha

  4. I co w zwiazku z tym, ze latwo nie bedzie. Czy kiedykolwiek bylo??
    Swiat sie zmienia a ludzie maja dwie opcje, albo totalna niewole i degeneracje(smierc) badz wolnosc i zycie.
    Nie ma nic pomiedzy, gratis nic nie dostaniemy.

  5. Rdk
    Ty tak na powaznie, czy jestes zwyklym trolem..

  6. Dzieki moim postom, mozesz spokojnie 10x przestudiowac swoje zlote mysli.
    Pozdrawiam

  7. „Polacy kaptury na łbach, wizualnie antifa ze skłotu….Taka różnica”
    Rozumiem że przy takich spotkaniach styl „na autonoma” jest nie na miejscu. Ale np jak są jakieś demonstracje to raczej nacjonaliści nie mają innego wyboru, co nie? Niektórzy nacjo z byle powodu (np uczestnictwa w demonstracji) mają potem problemy prawne albo mają problemy w robocie. Wtedy chyba lepiej jeśli nie dają się tak łatwo nabić i używają detali typu maski na twarzy.

    • Tja, wszyscy jestesmi potrzebni:)
      Z kapturami czy bez. Ja preferuje nacjonalizm z honorem.

    • Ok, wszyscy są potrzebni, tego nie neguję. Zresztą nie o to mi chodziło, chodziło mi o to, że w pewnych okolicznościach nie powinno się używać kominów, w innych tak.

    • Pełna zgoda, nie rozumiem tego dziwnego czepiania się.

      Są akcje gdzie trzeba z odkrytą twarzą, są takie że maskowanie (komin, chusta, cokolwiek) jest wręcz koniecznością.

      Problemem jet subkulturyzacja, fetyszyzacja konkretnego ubioru.
      Dla odmiany np. u wszechpolaków zawsze na zjeździe wszyscy w garniturach ala maturzyści – wbrew pozorom to także wygląda niepoważnie.

      Naprawdę można wyglądać normalnie, elegancko i stylowo nie nosząc garnituru. Tak samo można wyglądać normalnie w kominiarce / chuście i czapce itd. – o ile okoliczności wymuszają założenie maskowania.

      Warto zobaczyć ruchy które odniosły sukces np. Azow, Złoty Świt i inne – ubiór dostosowany jest do okoliczności – zarówno garnitury (gdy parlament) jak i normalne młodzieżowe ubiory, a na akcjach z ryzykiem zadymy bojownicy noszą kominiarki, kaptury a u Złotego Świtu również kaski motocyklowe jako ochrona w starciach antifą/policją.

      Ale nie ma ani ugrzeczniania jak i nie ma subkulturyzacji.

      ___

      Styl „czarnego bloku” (z penymi modyfikacjami – pod polską ulicę) – powinien być wręcz promowany, a samo maskowanie (pzynajmniej chustą, szalikiem, maseczką) powinno być obowiązkowym zachowaniem na akcjach gdzie może być dym np. blokadach parad równości.

      W takim np. Białymstoku wiele osób uniknęłoby policyjnych wizyt gdyby założyło maskowanie w czasie zeszłorocznych działań przeciw paradzie. Wystawianie się przed aparaty z odkrytą twarzą podczas tego typu akcji to kompletna głupota i proszenie się o kłopoty. Dodatkowo – ułatwianie pracy wrogom – policji, antifie, mediom…

      http://autonom.pl/?p=1390

    • @Autonomous Nationalists
      Nikt tu raczej nie mówił o „akcjach o podwyższonym ryzyku”. Mowa o otwartych spotkaniach, zjazdach, prezentacjach etc. Gadanie jak tu dotrzeć do „normików” i zasłonięte gęby albo jakieś subkulturowe wdzianka. Czepianie się MW o garnitury to przejaw zdziecinnienia „radykałów”. A przedwojenni NR to w czym, poza uniformami organizacyjnymi, pomykali? A powojenni NR ze słynnych organizacji? Skończmy już z tą negacją garniturów.

  8. Pelna zgoda z kolegami, adekwatny ubior do sytuacji

  9. Niemieccy nacjonaliści mieli swoje 5 minut – i wystarczy.

Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

*
*