life on top s01e01 sister act hd full episode https://anyxvideos.com xxx school girls porno fututa de nu hot sexo con https://www.xnxxflex.com rani hot bangali heroine xvideos-in.com sex cinema bhavana

Wyatt: Polski nacjonalista wobec interwencji NATO w Kosowie

Promuj nasz portal - udostępnij wpis!

Wojna w Kosowie była następstwem rozpadu Jugosławii, niepokojów społecznych ze strony tamtejszej ludności albańskiej oraz działalności separatystycznej Armii Wyzwolenia Kosowa. Kosowo przed panowaniem osmańskim było serbskim regionem, w którym rozwijał się prawosławny monastycyzm i kultura prawosławna, dla Serbów ziemia kosowska ma symboliczny wymiar związany z bitwą na Kosowym Polu, w której Serbowie przy wsparciu innych państw południowosłowiańskich walczyli z inwazją osmańską. Pomimo, że Serbowie przegrali tę bitwę, na jej podstawie powstał mit kosowski będący centralnym punktem serbskiej tożsamości narodowej. Od okresu panowania osmańskiego obserwujemy emigrację ludności serbskiej z Kosowa, a na jej miejsce zaczęli napływać osadnicy z północnej Albanii, którzy w 2 połowie XIX wieku osiągnęli przewagę nad ludnością serbską. W XX wieku obserwujemy wzrost udziału ludności albańskiej w ogólnej populacji Kosowa spowodowany wysokim przyrostem naturalnym przy jednoczesnym spadku udziału ludności serbskiej wywołanym z jednej strony emigracją Serbów z Kosowa, z drugiej strony spowodowany czystkami etnicznymi dokonywanymi przez Albańczyków w czasie II wojny światowej.

W tym miejscu przechodzimy do tematu wojny w Kosowie. Głównymi stronami tego konfliktu były z jednej strony Federalna Republika Jugosławii, z drugiej strony separatyści albańscy z Armii Wyzwolenia Kosowa. Czym była Armia Wyzwolenia Kosowa (UÇK)? Była organizacją terrorystyczną o ideologii komunistycznej zajmującą się handlem narkotykami, ludzkimi organami (głównie pozyskiwanymi od serbskich ofiar), powiązaną ze środowiskami mafijnymi, wspieraną przez fundamentalistów islamskich, w tym al-Kaidę, a co najważniejsze przeprowadzającą czystki etniczne na Serbach kosowskich, niszczącą serbskie prawosławne dziedzictwo Kosowa (między innymi burzyli serbskie cerkwie prawosławne). W takich okolicznościach w celu ochrony serbskiej ludności Kosowa wojska Federalnej Republiki Jugosławii interweniowały w zbuntowanej prowincji, na co Sojusz Północnoatlantycki bez autoryzacji ONZ zareagował bombardowaniami cywilnych obiektów w Serbii w ramach operacji Allied Force, które skutkowały ofiarami cywilnymi i pogorszyły sytuację humanitarną. NATO atakując Jugosławię wsparło UÇK, co oznacza, że wsparło terroryzm, czystki etniczne Serbów i niszczenie dziedzictwa chrześcijańskiego Kosowa. NATO uczestniczyło w zabraniu Serbom historycznie serbskiej ziemi, przypieczętowało trwającą od wieków „deserbizację” Kosowa.

Obecnie Kosowo jest de facto protektoratem NATO i UE, w którym istnieją silne struktury mafijne, „państwem” rządzą zbrodniarze wojenni, ludność serbska jest zagrożona, jej liczebność ubywa oraz niszczone jest dziedzictwo serbskie i prawosławne. Poza tym Kosowo jest wylęgarnią terrorystów z ISIL.

Biorąc pod uwagę owe czynniki uważam, że sama interwencja międzynarodowa w Kosowie byłaby słuszna, gdyby miała ona na celu ustabilizowanie sytuacji i zachowanie status quo, czyli uszanowany zostałby autonomiczny status Kosowa wewnątrz Federalnej Republiki Jugosławii, siły pokojowe byłyby bezstronne, autoryzowane przez ONZ i miałyby na celu rozejm obu stron, powstrzymanie czystek etnicznych zarówno Serbów, jak i Albańczyków oraz powstrzymałyby niszczenie dziedzictwa kulturowego Kosowa. Inwazja powietrzna NATO na Jugosławię, mająca bandycki charakter nie spełniała owych kryteriów, doprowadziła do destabilizacji sytuacji w regionie, dlatego nie można uznać jej za słuszną.

Wyatt

kosowo_en


Promuj nasz portal - udostępnij wpis!
Podoba Ci się nasza inicjatywa?
Wesprzyj portal finansowo! Nie musisz wypełniać blankietów i chodzić na pocztę! Wszystko zrobisz w ciągu 3 minut ze swoje internetowego konta bankowego. Przeczytaj nasz apel i zobacz dlaczego potrzebujemy Twojego wsparcia: APEL O WSPARCIE PORTALU.

Tagi: , , , , , , , , , ,

Podobne wpisy:

  • 5 sierpnia 2014 -- Kosowo: Mordowano Serbów dla organów
    To o czym od lat mówili nacjonaliści, co było przez establishment medialno-polityczny wyśmiewane jako "teorie spiskowe" i "oszołomstwo", okazuje się rzeczywistością. Unia Europejsk...
  • 25 marca 2014 -- Bartosz Bekier: Pamiętajcie o Jugosławii! Amerykańskie bombowce nad Europą
    Dnia 24 marca 1999 roku siły NATO pod dowództwem amerykańskim rozpoczęły zakrojone na szeroką skalę bombardowania Jugosławii, które obecnie uznawane są za „pierwszą w historii wojn...
  • 11 lutego 2011 -- Film dokumentalny pt. „Skradzione Kosowo”
    Przedstawiamy film dokumentalny pt. "Skradzione Kosowo" pokazujący korzenie konfliktu w Kosowie, wspieranie terrorystycznej UCK przez USA, "humanitarne bombardowanie" (oficjalne ok...
  • 30 maja 2011 -- Film dokumentalny pt. „Istina (Prawda)”
    Na marginesie zatrzymania generała Ratko Mladića przypominamy film "Istina" dokumentujący zbrodnie popełnione na Serbach. Film z napisami w języku angielskim. http://www.youtube....
  • 19 lutego 2012 -- Relacja z manifestacji solidarności z Serbami
    17 lutego w Białymstoku odbyła się manifestacja solidarności z Serbami związana z przypadającą 4 rocznicą oderwania Kosowa od tego kraju. Manifestację zorganizowali działacze Dziel...
Subscribe to Comments RSS Feed in this post

11 Komentarzy

  1. Kosovo je Srbija jak polski jest Śląsk !

  2. Ten tekst był pisany jako zadanie na przedmiot na studiach, dlatego jest krótki oraz pisany trochę luźnym językiem w pierwszej osobie.

  3. Żadne inne medium w Polsce nie zrobiło tyle dla podkreślenia serbskości Kosowa i solidaryzowania się z Serbami, ile portal Nacjonalista.pl od początku istnienia. Dobry tekst, Kosowo jest serbskie!

    • Owszem, zaś „interwencja pokojowa” NATO z 1999 r. była po prostu zwyczajną bandycką napaścią i zbrodnią, ale należy cały czas mieć na uwadze i stale podkreślać, że jeśli chodzi o konflikt chorwacko-serbski, to sympatie polskich nacjonalistów/narodowych radykałów – zarówno, jeśli chodzi o lata 1941-1945, jak i 1991-1995 – powinny być po stronie katolickich i łacińskich Chorwatów, a przeciwko schizmatyckim i bizantyjskim Serbom (których na dodatek pokaźna część tak w latach 40., jak i 90. wykazywała sympatie komunistyczne – mowa oczywiście o titoistach i ich późniejszych pogrobowcach). Tak więc szczerze ubolewając nad bisurmańską expansją w Kosowie, ciągle jednak musimy mieć z tyłu głowy okrzyk „Za dom spremni!” ;)

    • Ja raczej jestem przeciw wojnie między Chorwatami, a Serbami i jestem przeciw ogólnemu faworyzowaniu jednych nad drugimi, ale zgadzam się co do tego, że polscy nacjonaliści nie powinni faworyzować Serbów przeciw Chorwatom. Jestem też przeciw demonizowaniu ustaszy (choć ze dwa lata temu sam z powodu własnej ignorancji to robiłem).
      Jestem za pozostawieniem granic między Serbią, a Chorwacją takimi, jakie są obecnie, do kwestii Bośni nie mam jednoznacznego zdania.

    • Sympatyzować przepraszam z kim ? Z odpowiednikiem ,,naszych” banderowców ?
      Czy Cię gościu pogrzało zupełnie?
      Jestem Polakiem ,potomkiem szlachty kresowej .
      Dlatego szczerze nienawidzę banderyzmu i jego pochodnych .
      Ustasze to byli zwykli bandyci .
      A sympatyzowanie z mordercami kobiet i dzieci to objaw choroby psychicznej .
      Szczerze powiedziawszy ,jak spotkam w Polsce kogoś ,kto będzie darł się ZDS -splunę w twarz .
      Na pohybel banderyzmowi i ustaszyzmowi !
      Czołem Wielkiej Polsce,Zivela Srbija !
      A Titoistów też gonić.

    • @PółnocnyNR
      Nie zesraj się pajacu o umyśle gimbusa.
      A poza tym polecam poczytać artykuł na portalu zatytułowany „Inne spojrzenie na domniemane zbrodnie chorwackich ustaszy”.
      Weź dwa wdechy, wydech. Następnie w tył zwrot i wypad.

    • @PółnocnyNR
      Aha, widzę „narodowego radykała”, któremu rozwój intelektualny zastąpiło ChWDP/JP na 100%. Polecam dokształcić się w źródłach spoza literatury holohoax. A co do „banderowców” – pragnę uświadomić ci, że w kalendarzu mamy 2020 rok, a nie 1943, żadni „banderowcy” nie chodzą po polskich wsiach i nie rezają Lachów. A jak cię ten temat interesuje to zapisz się do IPNu, bo ja nie zamierzam skakać do gardła ukraińskiemu nacjonaliście, bo kiedyś tam walczyliśmy. Polityki nie buduje się na historii, dzisiaj wrogiem nie jest ukraiński, chorwacki, czy niemiecki nacjonalista, ale globalny porządek liberalny, modernizm, multirasowa polityka, antybiałe rządy i międzynarodowe żydostwo. Amen

    • @(((PółnocnyNR)))
      Śmieszny jesteś. To przechwalanie się jakim to jest się potomkiem szlachty (choć tak naprawdę gówno to kogo obchodzi). Do rzeczy:
      1. Ustasze nie dokonali żadnego ludobóstwa, wszelkie rzetelne badania obalają te brednie o „masowych zbrodniach ustaszy”. Serbowie de facto mieli autonomię na terytorium NDH. O tym świadczą choćby same następujące fakty: wielu wysoko postawionych polityków i generałów było prawosławnymi Serbami, Serbowie mieli własne oddziały w ramach formacji Hrvatsko Domobranstwo (Domobranske Radne Postrojbe), wielu czetników współpracowało z ustaszami, niektóre oddziały (np Petar Kocic) wręcz zostały zalegalizowane, po roku istnienia NDH polityka antyprawosławna została zarzucona, utworzono Chorwacki Kościół Prawosławny, a prawosławie zostało uznane, obok katolicyzmu i islamu za jedną z religii państwowych NDH. Już nie mówię o tym, że poza religią w praktyce między Chorwatami, a Serbami nie ma ŻADNYCH różnic, NAWET w tak kluczowej kwestii, jak język (czego zapewne żiwielujący „NR” nie wie) i w praktyce ta „dyskryminacja Serbów” ze strony ustaszy ograniczałaby się do zmuszenia Serbów do zmiany nazwy w dowodzie ze słowa „Serb”, na słowo „Chorwat” (w istocie, w przypadku „różnic” między narodami południowosłowiańskimi to jest wielka różnica, z jaką narodowością mieliby się identyfikować Serbowie z NDH…) gdyby nie prowokacyjne działania titoistów i zinfiltrowanych przez komuchów grup czetników, które siłą woli wymusiły represje, niekiedy mające krwawy przebieg. A poza tym te wszystkie dane o srbosjeku, „franciszkańskich rzeźnikach” i fabryki śmierci w Jasenovacu są wzięte z dupy.

      2. Zawsze mnie nurtowało to, skąd się wzięło to zestawianie w jednym szeregu ustaszy i banderowców. Te komiczne porównanie zauważam u masy „tropicieli banderyzmu” przy okazji będących antyfaszystami, rusofilami i, jak w twoim przypadku nadmiernie i bezpodstawnie serbofilnymi. Ja nie widzę żadnego związku między jednymi, a drugimi, oba środowiska działały na zupełnie innym obszarze, miały zupełnie inne cele, nie utrzymywały ze sobą żadnych kontaktów i nawet, poza radykalnie nacjonalistycznym rodowodem nie miały między sobą żadnych ideologicznych podobieństw. Istniała tylko ukraińska jednostka na terenie NDH podporządkowana domobranie, która organizacyjnie, ani ideologicznie nie miała z banderowcami nic wspólnego.

      3. Ktoś miałby w Polsce krzyczeć ZDS? No i co z tego? W zasadzie nie ma to dla mnie dużego znaczenia, ale wolę ZDS niż Živela Srbija, bo i tak bliżej mi do Chorwatów niż do Serbów. Wielcy serbofile w dupie byli i mają żadne pojęcie o Serbach i Chorwatach. Oni nie wiedzą, że na Bałkanach najbliższe relacje łączą nas właśnie Z CHORWATAMI, z którymi łączy nas przynależność do tego samego kręgu kulturowego (w skrócie mówiąc łacińsko-słowiańskiego), łączy nas ta sama religia, nawet łączy nas wspólna sympatia do jednego narodu – Węgrów. Nawet można doszukać się u nich czegoś na kształt naszego sarmatyzmu. Polacy jeżdżą na wakacje do Chorwacji, a nie do Serbii (bo w rzeczywistości w Serbii w porównaniu do Chorwacji mamy w większości zadupia i postsowieckie blokowiska). A poza tym Chorwaci generalnie mają przyjazny stosunek do Polaków, dobrze się dogadują z przyjezdnymi tam Polakami, nawet mają własne legendy o pochodzeniu Chorwatów z południowej Polski. Generalnie Chorwaci widzą nas-Polaków jako bratni naród, tego samego pochodzenia, tej samej kultury i tej samej religii. Czego nie można powiedzieć o Serbach. W większości przypadków jeśli Serbów obchodzi Polska (a raczej nie obchodzi) to Serbowie kochają Rosję i dadzą się za nią pokroić, wspierają rosyjski imperializm, a Polaków raczej widzą jako zdrajców Słowiańszczyzny, wyznających wiarę wroga (czyli wiarę katolicką). Polacy są prędzej widziani przez Serbów jako północni ustasze niż jako bracia i oni by nawet woleli chyba zagarnięcia Polski przez Rosję, względnie – prawosławną Ukrainę. Zresztą, jeśli porównać kulturowo Serbów i Chorwatów to bliżej do Ukraińców i ogółem do wschodu jest Serbom niż Chorwatom. Chorwaci, tak jak Słoweńcy kulturowo są bardziej zachodniosłowiańscy z elementem środziemnomorskim – takie połączenie Włoch i Polski (względnie Czech lub Słowacji). A Serbowie mentalnie prędzej są typowo wschodniosłowiańską dresiarnią. Tak więc jeśli chcesz dostać w ryj to prędzej dostaniesz w Serbii niż w Chorwacji. Zresztą, większość narodów Bałkanów uważa Serbów za prymitywów, a ich kulturę (choćby muzykę turbofolk) za obciachową.

      Przez takich ignoranckich idiotów, jak ty zrażają się do nas narody, które czują do nas sympatię, takie narody, jak Chorwaci, albo Rumuni. Nawet Ukraińcy w 2014 roku w większości czuli do Polski sympatię, ale uaktywniły się prymitywne szury twojego pokroju, z niewyparzonym językiem i zaczęły kłapać tymi gębami sztucznie wywołując konflikt narodowościowy, którego wcześniej nie było. Powinno się wam wszystkim zamknąć mordy, żebyście przestali mleć tymi waszymi obrzydliwymi ozorami.

  4. Plotki mówią, że autor tekstu zmienia poglądy częściej niż rodzice pampersy u niemowlaka i teraz gada, że Kosowo należy się Albańcom. Może uważniej dobierajcie autorów tekstów LOL.

Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

*
*