life on top s01e01 sister act hd full episode https://anyxvideos.com xxx school girls porno fututa de nu hot sexo con https://www.xnxxflex.com rani hot bangali heroine xvideos-in.com sex cinema bhavana

Michał Radzikowski: W kręgu justycjalizmu

Promuj nasz portal - udostępnij wpis!

Juan Peron – charyzmatyczny przy­wódca państwa argentyńskiego, twórca oryginal­nego systemu społeczno-politycznego, zwanego justycjalizmem, będącego swoistym konglomera­tem nacjonalizmu, socjalizmu i syndykalizmu.

Juan Domingo Peron urodził się 8 X 1895 r. w Lobos w pobliżu Buenos Aires, w rodzinie wło­skich emigrantów. Po ukończeniu Akademii Woj­skowej podjął pracę w Sztabie Generalnym argen­tyńskich sił zbrojnych. Tam zetknął się z grupą wojskowych, sprzeciwiających się kosmopolitycz­nym rządom Obywatelskiej Unii Radykalnej, spra­wującej władzę od 1916 r. Występowali oni prze­ciwko rosnącej w siłę lewicy, zgrupowanej wokół ruchów anarchistycznych i komunistycznych oraz siłom demoliberalnym, skupionym wokół warstw rządowych. Oficerowie stali na gruncie nacjonali­zmu, wyrażającego się w symbolicznej idei „argentyńskości” (Argentinidad), a drogowskazem dla nich były reformy ustrojowe przeprowadzone we Włoszech przez Benito Mussoliniego.

We wrześniu 1930 r., Peron brał udział w przy­gotowaniu zamachu stanu, przeprowadzonego przez grupę wojskowych pod przywództwem ge­nerała Jose Felixa Uriburu. Objął wówczas funk­cję sekretarza ministra wojny, a następnie attache wojskowego w Chile, skąd po kilkunastu miesią­cach został wydalony pod zarzutem szpiegostwa. W latach 1939-1941 przebywał we Włoszech, gdzie zgłębiał polityczne, gospodarcze i społecz­ne koncepcje faszyzmu. Doktryna faszyzmu wy­warła na Peronie ogromne wrażenie i nie mniejszy wpływ na jego późniejsze poglądy społeczno-polityczne. Był zafascynowany osobowością Mus­soliniego, choć dostrzegał niedoskonałości syste­mu faszystowskiego. Powszechna stała się wówczas wypowiedź Perona, że gdyby kiedykolwiek stanął na czele państwa argentyńskiego, nie popeł­niłby błędów, które popełnił Mussolini.

Po powrocie do Argentyny przyłączył się Pe­ron do Grupy Zjednoczonych Oficerów – tajnej organizacji, przeciwstawiającej się proalianckiej polityce prezydenta Ramona Castilla, który pod naciskiem USA podjął działania, zmierzające do zerwania współpracy Argentyny z państwami Osi. W dniu 4 czerwca 1943 roku wojskowi rebelian­ci objęli kontrolę nad stołecznym garnizonem Campo de Mayo i opanowali Buenos Aires. W wy­niku zamachu stanu, władzę nad krajem przejęła junta wojskowa pod przywództwem generała Pablo Ramireza. Rozpoczęto gruntowne reformy polityczne i społeczne, które miały poskromić korup­cję i anarchizacją życia politycznego oraz ogra­niczyć wpływy amerykańskie oraz brytyjskie, obe­cne w wielu sektorach życia społecznego i kultu­ralnego.

Partie polityczne zostały zdelegalizowane – ja­ko organizacje służące szerzeniu anarchii i destruk­cji, zaś ich liderzy wzięci pod opiekę systemu penitencjarnego. W tym czasie Peron sprawował ma­ło znaczące stanowisko przewodniczącego Naro­dowego Departamentu Pracy – który dopiero z cza­sem przekształcił się w ministerstwo pracy i bez­pieczeństwa socjalnego. Jego prospołeczna poli­tyka przysporzyła mu szerokich rzesz zwolenników wśród najbiedniejszych warstw ludności. Cie­szył się również poparciem działaczy związko­wych, którzy dzięki jego wstawiennictwu opuści­li więzienia.

Rządy Ramireza trwały do stycznia 1944 r., kie­dy to – pod wpływem presji St. Zjednoczonych (groźba sankcji gospodarczych), które zażądały zerwania stosunków dyplomatycznych z państwa­mi Osi – dotychczasowy prezydent podał się do dymisji. Zastąpił go generał Edelmiro Farell, zaś cieszący się wciąż wzrastającą popularnością Ju­an Peron objął funkcję wiceprezydenta (piastował również stanowiska ministra wojny oraz ministra pracy i bezpieczeństwa socjalnego). Przeprowa­dzone przez niego reformy, zwiększające zakres uprawnień socjalnych pracowników, ugruntowa­ły jego popularność w argentyńskim społeczeń­stwie. Peron m.in. skrócił czas pracy, wprowadził pełną odpłatność za dni wolne, zainicjował wypła­canie trzynastej pensji (przyznawanej corocznie przed Świętami Bożego Narodzenia). Te śmiałe posunięcia wywołały gwałtowny sprzeciw konserwatywnych grup, wywodzących się zarówno z krę­gów rządowych, jak i ugrupowań opozycyjnych – które zostały ponownie zalegalizowane 9 X 1945 r.

Przeciwnicy Perona w kręgach wojskowych, na czele z gen. Eduardo Avolosem, wymusili na prezydencie Farrelu dymisję, a następnie aresztowanie Perona. Ten krok spowodował wybuch masowego poparcia dla odsuniętego od władzy wice­prezydenta. W dniu 17 października 1945 r. doszło do niespotykanych w dziejach Argentyny rozru­chów i wystąpień społecznych. Przerażony rząd niezwłocznie uwolnił Perona, któremu rozentuzjazmowany tłum zgotował na ulicach Buenos Aires gorące przyjęcie. W dniu tym Juan Peron ogłosił się „ wodzem ludzi bez koszul” i złożył uroczystą przysięgę, że zawsze służyć będzie ludowi i spra­wiedliwości.

W przeprowadzonych niezwłocznie wyborach prezydenckich, uzyskał Peron 55% głosów, zde­cydowanie wygrywając z kandydatem „koalicyjnym” (konserwatystów, liberałów, socjalistów i… komunistów), Jose Tamborinim. Na nic zdały się, podejmowane przez Amerykanów, usilne próby skompromitowania go – Departament Stanu USA, w opublikowanej przez siebie „Błękitnej księdze”, nazwał go faszystą, współpracującym ze zbrodnia­rzami hitlerowskimi. W odpowiedzi, Peron ogło­sił „Błękitno-białą Księgę” (nawiązanie do naro­dowych barw Argentyny), w której wskazał na elementy ingerencji Stanów Zjednoczonych w spra­wy wewnętrzne kraju. Wybory prezydenckie mia­ły więc w tym wypadku również swoje symbolicz­ne znaczenie – zwycięstwo Perona oznaczało opo­wiedzenie się za drogą suwerenności narodowej.

Po swoim zwycięstwie, Peron przeprowadził szereg istotnych przemian gospodarczo-społecz­nych: nacjonalizację wielkich przedsiębiorstw, ko­lei, banku centralnego, łączności, służb komuna­lnych, zakładów energetycznych, bogactw mine­ralnych. Utworzono Argentyński Instytut Rozwo­ju Handlu, którego działalność umożliwiała pro­wadzenie polityki, zmierzającej do zwiększenia niezależności gospodarczej kraju – środki, uzyski­wane z eksportu artykułów rolnych, przeznaczo­ne były na inwestycje w innych sektorach gospo­darki, walkę z bezrobociem, wykup przedsię­biorstw od kapitału zagranicznego, utrzymywanie bezpłatnego szkolnictwa itp. Obniżony został też wiek emerytalny (do 55 lat), co – jak na warunki amerykańskie – było ewenementem.

Za reformami tymi poszły zmiany polityczne. W sferze polityki zagranicznej zmierzały one do zwiększenia suwerenności Argentyny na arenie międzynarodowej. Służyła temu m.in.: odmowa przystąpienia do Międzynarodowego Funduszu Walutowego; odrzucenie uchwały ONZ, nakazującej bojkot frankistowskiej Hiszpanii; dystanso­wanie się od imperializmu amerykańskiego i so­wieckiego oraz próby stworzenia płaszczyzny współpracy państw południowoamerykańskich.

W sferze polityki wewnętrznej, Peron opowia­dał się za ustrojem, znajdującym się „w połowie drogi między kapitalizmem a komunizmem”. Z powodzeniem wykorzystywał doświadczenia faszy­stowskie (wielokrotnie powoływał się na Włoską Kartę Socjalną), a wszelkie ważniejsze decyzje konsultował ze związkami zawodowymi. Nie prowadziło to jednak do deprecjonowania roli pań­stwa przez ruch związkowy, co charakterystyczne jest dla demokracji zachodnich. Juan Peron połą­czył koncepcję rządów silnej ręki z ideą suweren­ności narodu. Twierdził: „nie uznaję nad sobą jakiejkolwiek suwerennej władzy, innej niż władza ludu”.

Peron wielokrotnie negatywnie wyrażał się o demokracjach zachodnich, w których prawa suwe­rennego społeczeństwa zawłaszczają partie polityczne, będące ekspozyturami poszczególnych grup interesu. To przywódca – mający akceptację narodu – a nie skorumpowana partia polityczna, powinien sprawować niepodzielną władzę. We­dług Perona, państwo jest jedynie mechanizmem, zdolnym skutecznie realizować zasady sprawie­dliwości społecznej – powinno więc być ono ak­tywne na płaszczyźnie politycznej, ekonomicznej i społecznej. Życie społeczne kształtowane jest przez cztery czynniki: idealizm, materializm, in­dywidualizm i kolektywizm. Czysty idealizm pro­wadzi do „teokracji i dyktatury klerykalnej”; ma­terializm, połączony z indywidualizmem, do ka­pitalizmu, zaś połączony z kolektywizmem – do komunizmu. Justycjalizm stanowił alternatywę dla tych rozwiązań i był próbą znalezienia trzeciej dro­gi: między idealizmem i materializmem, a kolek­tywizmem i indywidualizmem.

Cechą charakterystyczną peronizmu był silny populizm, nie będący wszakże bezowocną dema­gogią. Rządy silnej ręki nie oznaczały władzy absolutnej, nie liczącej się z praworządnością. Gdy prawo argentyńskie nie pozwalało Peronowi na powtórne sprawowanie urzędu prezydenta – za po­zwoleniem społecznym zmienił konstytucję. Nowa Ustawa Zasadnicza nie służyła jednakże wy­łącznie legitymizacji dalszego sprawowania władzy, lecz stanowiła trwałe osiągnięcie ustrojowe, gwarantujące podstawowe prawa społeczno-kulturalne obywateli: do wykształcenia, pracy, spra­wiedliwej płacy, emerytury, własności prywatnej, korzystania z dóbr kultury. Konstytucja ta odbie­gała od liberalno-demokratyczno-kosmopolitycznych wzorów państw zachodnich.

Juan Peron utworzył też własną strukturę poli­tyczną – Partię Peronistowską, która jednak różni­ła się od tradycyjnych ruchów politycznych, pojmowanych jako wspólnoty interesów poszczegól­nych grup społecznych. Partia Peronistyczna była patriotycznym ruchem społecznym, służącym re­alizacji narodowych i socjalnych celów, scementowanym niekwestionowanym autorytetem i cha­ryzmą swego założyciela. Za pomocą tej struktu­ry oraz szerokiej reprezentacji związków zawodo­wych, Peron prowadził kampanię wyborczą w 1951 r. Jego pozycję umacniała ogromna popular­ność żony – Evity, uważanej za orędowniczkę praw ubogich rzesz społeczeństwa.

W przededniu wyborów doszło do rozruchów, wywołanych przez niechętnych Peronowi wojsko­wych, dowodzonych przez gen. Benjamina Menedeza. Próba zamachu stanu została jednak udare­mniona przez robotników oraz wiernych prezyden­towi żołnierzy. Wynik wyborów był jednoznacz­ny – Peron otrzymał 4,6 min głosów, dystansując kandydata Partii Radykalnej, Ricarda Balbina.

Druga kadencja Perona naznaczona była po­ważnymi trudnościami. Zaznaczył się kryzys eko­nomiczny, związany z niekorzystnymi wahaniami koniunktury gospodarczej i spadkiem cen na produkty rolne, których Argentyna była jednym z głównych eksporterów, a także nadmiernymi inwestycjami państwa. Sytuację komplikował kon­flikt peronistów z Kościołem – władze zalegalizo­wały rozwody i zniosły niektóre święta kościelne, jako dni wolne od pracy. Niechętny stosunek Pe­rona do Kościoła katolickiego częściowo spowo­dowany był udziałem niektórych duchownych w organizacjach lewicowych i jawnie marksistow­skich.

Impulsem nowego buntu przeciwko Peronowi stało się podpalenie przez peronistów kilku kościo­łów w Buenos Aires oraz wydalenie z Argentyny nuncjusza papieskiego – spowodowało to obłoże­nie prezydenta ekskomuniką. W dniu 8 września 1955 r. wybuchło powstanie przeciwko Peronowi, na czele którego stanął gen. Eduardo Lomordi. Obalony przywódca Argentyny opuścił kraj i osie­dlił się w Paragwaju (następnie w Panamie, Wenezueli, Dominikanie i Hiszpanii). Junta wojskowa zdelegalizowała Partię Peronistowską i rozpoczę­ła prześladowania jej zwolenników (np. w czerw­cu 1956 r. rozstrzelano 27 zwolenników byłego prezydenta). W odpowiedzi na krwawe prześlado­wania, tajna organizacja peronistowską uprowa­dziła i zlikwidowała gen. Pedra Aramburu, który w tym czasie objął funkcję prezydenta.

Tymczasem w kraju pogłębiał się kryzys, a kon­serwatywnie nastawione kręgi wojskowe nie były w stanie rozwiązać problemów społecznych. Jedyną odpowiedzią wojska na społeczne protesty było ich krwawe tłumienie. Wyrazem bezsilności nowych władz była ich zgoda na legalizację partii politycznych w roku 1971 r. Wówczas to peroniści utworzyli Sprawiedliwy Front Wyzwolenia (FREJULI). Na jego czele stanął przedstawiciel le­wicy peronistowskiej – Hector Camporra, który w wyborach prezydenckich 11 III 1973 r. pokonał re­prezentanta Partii Radykalnej, Balbinę. Zwycię­stwo to było połączone z wygraną peronistów w wyborach parlamentarnych.

Masowe poparcie dla Frontu umożliwiło Pero­nowi powrót z przymusowej emigracji – 20 czerw­ca 1973 roku witało go na lotnisku w Buenos Ai­res ponad milion Argentyńczyków. Entuzjazm ten skłonił Camporrę do złożenia rezygnacji z urzędu – w powtórzonych wyborach prezydenckich Peron zdobył 62% głosów.

Wraz z powrotem do władzy obalonego przed laty prezydenta, sytuacja polityczna i gospodarcza uległa stabilizacji – zwiększono samowystarczalność ekonomiczną Argentyny, rozszerzono – ogra­niczone przez juntę – prawa socjalne, zmoderni­zowano armię. Szokiem była więc dla Argentyń­czyków śmierć charyzmatycznego przywódcy – zawał serca zabrał go 1 lipca 1974 r. Władzę w pań­stwie przejęła wówczas jego druga żona (Evita zmarła w 1952 r.), Maria Estel. Jednak jej rządy obalone zostały przez kolejny wojskowy zamach stanu w marcu 1976 r.

Wydaje się, iż peronizm jest trwałym zjawi­skiem w życiu politycznym Argentyny – grupy, w mniejszym lub większym stopniu identyfikujące się z dorobkiem Juana Perona utworzyły Partię Sprawiedliwości, zaś pamięć o „wodzu ludzi bez koszul” jest – kilkadziesiąt lat po jego śmierci – wciąż w Argentynie żywa.

Tekst ukazał się w “Szczerbcu”, czasopiśmie Narodowego Odrodzenia Polski.
Przedruk całości lub części wyłącznie po uzyskaniu zgody redakcji. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Pismo do nabycia:
http://www.archipelag.org.pl/


Promuj nasz portal - udostępnij wpis!
Podoba Ci się nasza inicjatywa?
Wesprzyj portal finansowo! Nie musisz wypełniać blankietów i chodzić na pocztę! Wszystko zrobisz w ciągu 3 minut ze swoje internetowego konta bankowego. Przeczytaj nasz apel i zobacz dlaczego potrzebujemy Twojego wsparcia: APEL O WSPARCIE PORTALU.

Tagi: , , , , , ,

Podobne wpisy:

Subscribe to Comments RSS Feed in this post

4 Komentarzy

  1. Koncepcje Perona, on sam oraz jego żona Evita to doprawdy fascynująca i inspirująca karta w historii, nie tylko Argentyny. Szkoda iż odwołujący się do niej współcześni „peroniści” odeszli tak daleko od tego co reprezentował Juan Peron. Brak odpowiednich fundamentów „duchowych” jest zawsze katastrofalny w skutkach…

    • Można szerzej o tych współczesnych peronistach? Bo nie siedzę w temacie, Argentyna to dla mnie egzotyka, choć to biały kraj.

  2. „W Argentynie w konflikt z Kościołem popadł caudillo Juan Peron. Zadekretował on rozdział Kościoła od państwa, zakazał nauczania w szkołach religii, zalegalizował rozwody, wypędził z kraju kilku przedstawicieli hierarchii. Z powodu swej antykatolickiej polityki został ekskomunikowany przez Watykan. Tylko podczas jednej nocy z 16 na 17 czerwca 1955 roku jego zwolennicy spalili w centrum Buenos Aires 10 kościołów oraz siedzibę kurii metropolitalnej” -Andrzej Solak „Męczennicy Katolicy ostatniego stulecia”

Odpowiedz na WT Anuluj odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

*
*