life on top s01e01 sister act hd full episode https://anyxvideos.com xxx school girls porno fututa de nu hot sexo con https://www.xnxxflex.com rani hot bangali heroine xvideos-in.com sex cinema bhavana

Wojciech Korfanty: Zadania Polek i katoliczek – obrona religii, rodziny i własności

Promuj nasz portal - udostępnij wpis!

W czasach panowania wielkiej niesprawiedliwości narodowej i społecznej i powstającego z tej przyczyny przeciwko niemu świętego oburzenia naszych sióstr i matek, powstała pierwsza organizacja katolickich niewiast polskich na Górnym Śląsku. Było to 25 lat temu. Jak głęboko szerokie koła Polek-Górnoślązaczek odczuwały naszą krzywdę narodową i społeczną, o tym świadczy najlepiej piękny i szybki rozwój naszych organizacyj kobiecych, mimo trudności napotykane na drodze, mimo ciężkie prześladowania rządu zaborczego, na które były narażone. Świadczy o tym bujne ich życie narodowe i społeczne. Patrzymy dziś na żniwo ćwierć-wiekowych wysiłków naszych Towarzystw Polek, a patrzymy na nie z dumą, bo świadczy ono, że T-wa Polek walczyły z wielkim skutkiem o sprawiedliwość w życiu narodowym i społecznym i w tej walce posługiwały się praktykowaniem miłości bliźniego i caritas chrześcijańskiej, które były główną zachętą ich działania.

W czasach niewoli działalność Towarzystw Polek miała przeważnie charakter obronny, bo była to walka o prawa języka i kościoła, walka o podniesienie poziomu kulturalnego i materialnego naszych rodzin. Działalność charytatywna zaś miała na celu przede wszystkim niesienie pomocy duchowej, moralnej i społecznej szerokim warstwom ludowym, a przede wszystkim bezbronnym i upośledzonym siostrom.

Z chwilą odzyskania niepodległości państwowej i wolności narodowej zadania Towarzystw Polek z konieczności rzeczy musiały się zmienić i do nowych przystosowywać się warunków. Dziś Towarzystwa Polek, niekrępowane zaborczymi ustawami wyjątkowymi i prześladowaniami policyjnymi, w nowych warunkach w całej pełni powinny zabrać się do zbożnej pracy i do spełniania narodowych i społecznych obowiązków.

Pierwszym i najzaszczytniejszym polem działania katolickiej i polskiej niewiasty jest i będzie zawsze rodzina. Wszak rodzina jest komórką rodzaju ludzkiego i wszelkiego jego poczynania społecznego. Budując jakąkolwiek instytucję społeczną, u podstaw jej widzimy, jako kamień węgielny, rodzinę. Rodzina jest piastunką wszelkich tradycyj, twórczynią wszelkich idei i energii, najważniejszą szkołą człowieka, w której pobiera pierwsze nauki, całe życie przetrwać mające. T-wa Polek są instytucją społeczną, opierającą się przede wszystkim na rodzinie polsko-katolickiej. Ta rodzina w dzisiejszych warunkach nie może żyć życiem odosobnionym, nie może zamknąć się w swoich ścianach. Na każdą rodzinę wywiera wpływ społeczeństwo, którego jest cząstką, i odwrotnie — każda rodzina wywiera wpływ na społeczeństwo. Głównym zadaniem Towarzystwa Polek jest obrona chrześcijańskiego charakteru rodziny, oraz natężenie wszystkich sił, aby chrześcijańska rodzina wywierała jak największy wpływ na nasze życie społeczne.

Dzisiejsze prądy duchowe, idee, walczące przede wszystkim w wielkich skupieniach ludzkich o przewagę, wypowiedziały walkę rodzinie chrześcijańskiej. Na każdym kroku stwierdzamy bunt przeciwko zasadom chrześcijańskim w życiu prywatnym i publicznym, a przede wszystkim konstatujemy generalny atak na chrześcijańską rodzinę, opierającą się na Sakramencie małżeństwa. Przewrotne idee nowoczesne i sofistyczne argumenty działają jak dynamit, podkładany pod fundamenty instytucji, jaką jest rodzina chrześcijańska. Jak każdy gmach monumentalny — a rodzina chrześcijańska jest największym monumentem ustroju społecznego — także rodzina chrześcijańska opiera się na niezmiennych zasadach statyki i równowagi. Zasadami tymi są: jedność, trwałość, hierarchia i powaga. Jedność w małżeństwie chrześcijańskim oznacza, że jeden mąż połączony jest dozgonnym węzłem sakramentalnym z jedną tylko żoną. Trwałość uświęca tak pojętą jedność i określa ją jako nierozerwalną i dozgonną, a więc wyklucza rozwody, które dzisiaj stały się plagą społeczną i naruszają podstawy narodu. Hierarchia wyznacza każdemu członkowi rodziny odpowiednie miejsce i odpowiednią rolę. Powaga zaś rodziny określa wzajemne stosunki męża, żony i dzieci. A stosunki te polegać mają na serdecznej ofiarności i wzajemnej miłości. Nowe prądy żądają niczym nieskrępowanej wolności dla jednostki, prawa rozwodów, a nawet wolnych związków współżycia bez względu na to, że koszty tej wolności zazwyczaj płaci słabsza strona, t. j. żona i dzieci. Popularne również jest hasło, zakorzenione nawet w kołach chrześcijańskich o zupełnym równouprawnieniu kobiety z mężczyzną, nie baczące na to, że już sama natura pod względem fizycznym, moralnym i ideowym, kobiecie inną wyznaczyła rolę, niż mężczyźnie. Najniebezpieczniejszym z postulatów nowoczesnych jest dążenie do zupełnego uniezależnienia dziecka od rodziny, bo zrealizowanie tego żądania grozi rozbiciem całego ustroju społecznego.

Patrząc dookoła siebie, widzimy niestety, że przewrotne żywioły prowadzą nieustanną walkę przeciwko praktykowaniu cnoty chrześcijańskiej w życiu prywatnym i publicznym, a tym samem przeciwko chrześcijańskiemu ustrojowi naszego życia. Wszędzie widzimy zanik karności, pokory chrześcijańskiej, poszanowania powagi, zamiłowania do pracy i chęci do nadzwyczajnego wysiłku. Natomiast panoszy się żądza zabawy, używania i życia tanim kosztem. Choroba ta ogarnęła dzisiaj wszystkie warstwy społeczne. A rośnie dzięki temu, że dla rozszerzania jej pracują dziś t. zw. sztuka, literatura, prasa, kinematograf, skrajne antychrześcijańskie żywioły, na zebraniach i w stowarzyszeniach. Wszystkie te czynniki prowadzą systematyczną walkę o wyłączenie chrześcijańskich zasad i chrześcijańskiej moralności z rodziny i życia publicznego. Z tą epidemią społeczną do walki stanąć musi przede wszystkim kobieta katolicka, bo epidemia ta zagraża bytowi jej królestwa, jakiem jest ognisko domowe! Jednakże ta akcja defensywna w dzisiejszych warunkach nie wystarcza! W walce o zwycięstwo zasad chrześcijańskich w życiu społecznym i publicznym niewiasta polska musi przejść do ofensywy i stanąć w pierwszej linii walczącego frontu chrześcijańskiego. A na sztandarach tego naszego walczącego frontu są wypisane hasła: „My chcemy sprawiedliwości! My chcemy praktycznej miłości bliźniego“.

Światłe jednostki, ożywione troską o przyszłość społeczeństw i narodów, ze zgrozą patrzą na tę chorobę, coraz szersze koła zataczającą, ale równocześnie z litością na tych zbłąkanych, którym nowoczesne prądy i idee przewrotne nie rozwiązują zagadki życia i świata. Mimo ogromny rozrost tej zarazy moralnej widzimy dokoła siebie przesyt i zwątpienie. Oznacza to początek zupełnego bankructwa filozofii i programów, wymyślonych przez fałszywych proroków i przewrotnych uwodzicieli społecznych i politycznych. W tych ciemnościach, otaczających świat nowoczesny, chrześcijanin jedno wielkie widzi słońce! Jest nim Słowo Boże, to samo, które w przeszłości zepsuty i znieprawiony świat pogański przekształciło na społeczeństwo zdrowe i wolne. To słowo Boże, jak w przeszłości tak i dzisiaj określa nam warunki, w których możemy urzeczywistnić ideał sprawiedliwości na ziemi. Tym Słowem Bożym jest Pismo Święte, które i dzisiaj ma swoją moc nieskończoną. Uczy ono ludzi wyrozumiałości w współżyciu, niesienia sobie pomocy i łączenia się w jedną całość około Tego, który jest Dobrem Najwyższym. Nakazuje bogatemu, by się zbliżał do biednego i udzielał mu poparcia, nakłada na człowieka obowiązek niesienia pomocy nieszczęśliwemu bratu. Pociesza płaczącego i daje mu pewność, że znosząc swe troski z cierpliwością, odrzucając daleko od siebie zawiść, żądzę zemsty i rozpacz, znajdzie spokój i ukojenie w sercu. Przypomina wszystkim, że są dziećmi jednego Ojca, czuwającego nad niemi, a jeśli służyć będą sprawiedliwości, to zostaną dopuszczeni do Jego chwały. Gdy ta nauka zapanuje znowu niepodzielnie na świecie, zanikną wszelkie zarazki epidemii, toczącej dzisiejsze społeczeństwa i rozproszą się czarne chmury wznoszące się nad nami. Ludzkość tylko przez powrót do zasad chrześcijańskich może odzyskać zdrowie moralne i szczęście na ziemi, które jednakże zawsze może być tylko względnym. Przez wytrwałą akcję ofensywną Towarzystwa Polek skutecznie mogą przyczynić się do zapewnienia zwycięstwa zasadom chrześcijańskim w naszym życiu społecznym i publicznym.

Oprócz działania na terenie rodziny Polki katolickie natężoną działalność rozwinąć muszą także w życiu społecznym i narodowym. Z małymi wyjątkami członkinie Towarzystw Polek — to żony i córki robotników. Chrześcijański świat robotniczy ciężkie dziś staczać musi walki i to na kilka frontów. Z jednej strony walczyć musi o zapewnienie sobie i swojej rodzinie minimum egzystencji, które wskutek następstw wojny światowej poważnie jest zagrożone, z drugiej zaś strony ciężko zmaga się z uwodzicielami społecznymi i politycznymi, którzy tarcia pomiędzy kapitałem i pracą wyzyskują dla krzewienia nienawiści społecznej, walki klas, i dokonania przewrotu, który ludowi przyniósłby tylko jeszcze większą nędzę moralną i materialną. W tej walce na dwa fronty robotnik chrześcijański wytrwać musi aż do zwycięstwa naszych zasad w życiu społecznym i gospodarczym. Zwycięstwo tych zasad chrześcijańskich nie zapewni ludziom raju na ziemi — bo nigdy go nie będzie na ziemi — ale zrobi z nich wolnych obywateli i wyzwoli ich od cierpień niepotrzebnych a pracodawcom zapewni spokój i stałość warunków produkcyjnych.

Trzy nakazy widnieją na czele chrześcijańskiego programu społecznego: obrona religii, obrona rodziny i uznanie własności prywatnej.

Szczęście ludzkie nie polega jedynie na używaniu dóbr doczesnych. Ludzie, złączeni węzłem jednym wiary, powinni wznosić duszę i serce wciąż do wyżyn Ewangelii św., bo ta naucza ludzi prawdziwego braterstwa, braterstwa zdolnego do skupienia sił duchowych i moralnych ludzi, celem uzyskania prawdziwej wolności.

Robotnik chrześcijański broni rodziny, żąda dla niej poszanowania, opieki, ochrony tak pod względem moralnym, jak materialnym. Walczy o sprawiedliwy zarobek za uczciwą pracę, aby tę rodzinę utrzymać, dziatwę wychować, podnieść poziom swego życia, jak tego wymaga interes społeczeństwa.

Prawo własności jest prawem przyrodzonym, dla tego nienaruszalnym, ale każda własność ma do spełnienia obowiązek społeczny, bo według nauki Kościoła człowiek jest tylko jej zawiadowcą. Chrześcijański robotnik potępia walkę klas, sianie nienawiści społecznej i dąży do tego, by robotnicy i pracodawcy przejęci zasadami chrześcijańskimi, współpracowali dla dobra powszechnego. Praktykowanie tych zasad w życiu codziennym zapewni triumf sprawiedliwości społecznej i pojednanie warstw społecznych przez chrześcijańską działalność charytatywną. Robotnicy i robotnice polskie zrealizują swój program przede wszystkim przez organizacje zawodowe, oparte na programie chrześcijańskim. Obowiązkiem każdej członkini Towarzystwa Polek jest troska o to, by jej mąż i syn był wiernym członkiem tej organizacji, która ma przekształcić nasz ustrój społeczny na ustrój, oparty na zasadach chrześcijańskich, zapewnić triumf sprawiedliwości społecznej i zaprowadzić spokój społeczny.

Uczucie miłości Ojczyzny wrodzone jest każdemu człowiekowi. Objawia ono się żywiej szczególnie w chwilach niebezpieczeństwa, grożącego całości Ojczyzny. Podczas wojny światowej byliśmy świadkami tego, że kobiety nie mniejsze ponosiły ofiary od mężczyzn na froncie. Nasze Towarzystwa Polek mają teren działalności na wysuniętym i zagrożonym odcinku narodowym. Propaganda zachodniego sąsiada, który nie może przeboleć utraty tej ziemi, jest u nas szczególnie silna i intensywna. Wyzyskuje on częstokroć ciężkie położenie materialne naszych rodaków, by ich pozyskiwać dla swych dążności, szkodliwych dla państwa naszego. Obowiązkiem Towarzystwa Polek jest przeciwdziałać tym zabiegom nieprzyjacielskim i szczególnie uświadamianiem narodowym pozyskiwać wszystkich Polaków dla naszej młodej państwowości. Szczególną opieką winny otaczać Towarzystwa Polek szkołę polską, staczającą ciężką walkę z szkołą niemiecką i dusze polskie. Dom rodzicielski winien utrzymywać ścisły kontakt ze szkołą, a równocześnie dbać o to, aby szkoła ta była szkołą chrześcijańską, wiernie spełniającą swe zadanie: wychowanie naszej dziatwy na dobrych chrześcijan i wiernych synów Ojczyzny.

Nie tylko zewnętrznych wrogów ma Ojczyzna. Niemniej niebezpiecznymi są wrogowie wewnętrzni, zwolennicy przewrotu społecznego, utrzymujący ścisłe związki z zagranicą, różni radykałowie, którzy walczą o to, aby z naszego życia państwowego usunąć wszelki wpływ wiary i moralności chrześcijańskiej. Z ich strony nie mniejsze grozi państwu niebezpieczeństwo, niż ze strony wrogów zewnętrznych. Katolicka kobieta polska winna się przeciwstawiać tym wrogim zakusom, w swej organizacji zespalać wszystkie siły i energię duchowe i moralne do walki o zbudowanie państwa polskiego, opartego na zasadach chrześcijańskich.

Szeroki to program i wielka obfitość zadań, ale program ten wykonany być musi, jeśli chcemy wielkiej Polski, o którąś my walczyli i Boga prosili. W tej pracy na przyszłość: Szczęść Boże!

Wojciech Korfanty

Narodowe Archiwum Cyfrowe

Wojciech_Korfanty_Patriota

Katowice, 1927.

Komentarz redakcji Nacjonalista.pl: Zwróćmy uwagę na datę napisania tego tekstu, a następnie porównajmy to z obecną rzeczywistością. Zagrożenia pozostają praktycznie takie same. Sącząca się z koszernych mediów propaganda ma na celu rozbicie rodziny, zniszczenie zasad moralnych i deprawację całego społeczeństwa. Parady zboczeńców na ulicach, publiczne szydzenie z naszej Wiary, kult konsumpcjonizmu – temu wszystkiemu należy stawiać opór. Jednak nie tylko defensywa jest ważna, ale także ofensywa – ofensywa ponadczasowych Wartości w życiu prywatnym i publicznym.


Promuj nasz portal - udostępnij wpis!
Podoba Ci się nasza inicjatywa?
Wesprzyj portal finansowo! Nie musisz wypełniać blankietów i chodzić na pocztę! Wszystko zrobisz w ciągu 3 minut ze swoje internetowego konta bankowego. Przeczytaj nasz apel i zobacz dlaczego potrzebujemy Twojego wsparcia: APEL O WSPARCIE PORTALU.

Tagi: , ,

Podobne wpisy:

Subscribe to Comments RSS Feed in this post

Jeden komentarz

Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

*
*