life on top s01e01 sister act hd full episode https://anyxvideos.com xxx school girls porno fututa de nu hot sexo con https://www.xnxxflex.com rani hot bangali heroine xvideos-in.com sex cinema bhavana

Marek Pojezierski: Życie dla idei Wielkiej Polski

Promuj nasz portal - udostępnij wpis!

Doczekaliśmy się czasów, w których mało istotnymi stały się wartości, na których swoje gniazda uplotły białe orły, za sprawą których ukształtował się nasz, polski naród i na których zbudował słowiańskie państwo Polskę – są to wartości kultury łacińskiej. Nurt moralności łacińskiej wypierany jest obecnie przez ruch postępowy, którego wartości papież Jan Paweł II nazwał kulturą śmierci. Są to ideały lewicowe i kosmopolityczne, a więc głoszące, iż takie wartości moralności chrześcijańskiej jak Bóg, honor, Naród, Ojczyzna nie mają większego znaczenia. Ważna jest za to równość i tolerancja, tyle, że ta równość i tolerancja przez przedstawicieli tego nurtu są źle pojmowane. Głoszą one bowiem, że np. homoseksualizm i innego rodzaju dewiacje, de facto będące chorobami natury psychicznej są zupełnie normalne, a dwóch „gejów” może tworzyć rodzinę. W tym miejscu pojawia się pytanie: jak rodzina taka może być normalna, skoro nie jest zdolna do spełnienia swojej odwiecznej, najważniejszej funkcji – wydania potomstwa? Innym z postulatów postępowców jest legalna aborcja – mordowanie niewinnych, bezbronnych dzieci – ludobójstwo! Oczywiście zabijanie nienarodzonych nie jest, nie było i nigdy nie zostanie zaakceptowane przez Kościół Katolicki jak i całe chrześcijaństwo. Tylko kogo to dzisiaj obchodzi?

Przeciętny młody Polak nie potrafi się w swoim życiu odnaleźć. Zgubne idee zaczerpnięte z MTV, czy z innych tworów postępowego guru, którymi się kieruje to z reguły dobra zabawa, innymi słowy – seks, alkohol, narkotyki. Niestety młody człowiek idąc tym torem nijak nie może odnaleźć w swoim życiu prawdziwego szczęścia, ponieważ są to rzeczy, które dają tylko ulotne chwile przyjemności, jednak tylko przyjemności psychicznej i fizycznej w żaden sposób nie mogące zastąpić potrzeb duchowych, a tylko te mogą zapewnić szczęście i to zgodnie z chrześcijańską kulturą, szczęście wieczne.

Taki postępowy Polak żyje od soboty do soboty, zamiast myśleć o nauce, zaprząta sobie głowę tym jak tu się w sobotę schlać, skąd wziąć kasę na bakę, jak tu cyknąć panienkę na imprezie. Oczywiście idąc całe życie tą drogą nie ma szans na to, aby zapewnić sobie dobrobyt choćby w życiu doczesnym. Nad jego marnym losem zacierają ręce kasty wyższe: polityczne, biurokratyczne i medialne. Politycy np. obiecują mu legalną marihuanę – myśli: chociaż w tym kraju będę mógł się naćpać na legalu; jej obiecują legalną aborcję-myśli: chociaż nie będę musiała się martwić, utrzymywaniem bachora zrobionego przez jakiegoś wieśniaka na dyskotece. Biurokraci z kolei cieszą się z tego jak na takim idiocie zarobią – tania siła robocza, większe zapotrzebowanie na alkohol itd. W końcu media się radują – szerzą się patologie, a więc łatwiej o sensacje – jakaś pijana matka zabije kilkumiesięczne dziecko, albo jeszcze lepiej tata-ćpun upiecze je w piekarniku, jakiś nastolatek zaćpa się na śmierć, albo zabije w parku menela za butelkę wina i papierosa.

Jedynym ratunkiem dla młodego pokolenia w tej sytuacji jest życie dla idei, idei Wielkiej Polski, bo idea ta oparta jest na zdrowych, chrześcijańskich fundamentach cywilizacji łacińskiej. Idee te dają młodemu człowiekowi oparcie, konkretny cel życiowy. Oddanie idei daje satysfakcję: tylu przeciwko mnie, a ja dalej walczę, czuję jakby każda przegrana była zwycięstwem, bo każda z tych małych bitew, które stoczyłem jest krokiem ku ostatecznemu zwycięstwu, którego jestem pewien – zapewnia mi to wiara. Postawa patriotyczna, oddanie Bogu, Narodowi i Ojczyźnie daje szczęście i dobrobyt. Każdą chwilę staram się poświęcić walce o mój kraj, uczę się, chcę przez to zapewnić wielkość mojemu narodowi, chcę zapewnić dobrobyt moim potomkom, tym samym zabezpieczam swoją własną przyszłość. Dzięki zdobytemu wykształceniu będę miał lepszy zawód, nie piję, nie używam narkotyków – to mi szkodzi i szkodzi równocześnie mojemu narodowi. Cieszę się każdą chwilą, bo wiem, że i tak umrę z uśmiechem na twarzy jako bohater, bo zawsze służyłem swojej Ojczyźnie. Mam czyste sumienie, zawsze broniłem swojej wiary, więc wiem, że mój Bóg zapewni mi zbawienie. Zakończę pięknymi słowami Horacego: Słodko i zaszczytnie jest umrzeć za Ojczyznę…

Marek Pojezierski

FalangaNOPNR111111132111


Promuj nasz portal - udostępnij wpis!
Podoba Ci się nasza inicjatywa?
Wesprzyj portal finansowo! Nie musisz wypełniać blankietów i chodzić na pocztę! Wszystko zrobisz w ciągu 3 minut ze swoje internetowego konta bankowego. Przeczytaj nasz apel i zobacz dlaczego potrzebujemy Twojego wsparcia: APEL O WSPARCIE PORTALU.

Tagi: ,

Podobne wpisy:

  • 2 sierpnia 2023 -- Niepodległość i suwerenność: Testament Polski Walczącej
    Testament Polski Walczącej to odezwa programowa do narodu polskiego, jaką opublikowała 1 lipca 1945 roku Rada Jedności Narodowej (uczestniczyło w niej także Stronnictwo Narodowe) w...
  • 30 grudnia 2022 -- Olaf Swolkień: Wielka Polska – nasz Wielki Reset
    Zawsze wspominając taką rocznicę, należy zastanowić się, jakie lekcje płyną z tamtego wydarzenia dla nas tu i teraz. Pod Grunwaldem Polacy odnieśli wielkie zwycięstwo, bo działaliś...
  • 18 lipca 2023 -- Lech Jęczmyk: Dlaczego jestem nacjonalistą?
    Najpierw w trybie wyjaśnienia. Patriotyzm to przywiązanie do określonego fragmentu kuli ziemskiej, ojczyzny, ojcowizny. Do swojego państwa. Nacjonalizm, to przywiązanie do swojego ...
  • 13 stycznia 2023 -- Roman Dmowski o dzisiejszych patridiotach i ukroszajbusach
    Gdy oglądamy w mediach tych nawiedzonych patridiotów zwanych ukroszajbusami (musimy to określenie opatentować), u których miłość do Ukrainy jest w 99% tożsama z nienawiścią do trad...
  • 9 lipca 2013 -- Michał Wojtkowiak: Patriotyzm
    W czasach demoliberalnego koszmaru i jego czerwonego brata – komunizmu, patriotyzm stał się nic nie znaczącym hasłem. Współcześnie nie tylko brak prawdziwie narodowej definicji teg...
Subscribe to Comments RSS Feed in this post

4 Komentarzy

  1. Ciekawy artykuł. Z socjologicznego punktu widzenia rodzina to minimum 2+1, w związku z powyższym, osoby homoseksualne nie mogą utworzyć rodziny z przyczyn „technicznych” :)

Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

*
*