life on top s01e01 sister act hd full episode https://anyxvideos.com xxx school girls porno fututa de nu hot sexo con https://www.xnxxflex.com rani hot bangali heroine xvideos-in.com sex cinema bhavana

Niewolnicy UE: Jak PiS-uar i „patrioci” kończą z reką w nocniku

Promuj nasz portal - udostępnij wpis!

Ostrzegaliśmy przed taką sytuacją od początku, ale „patrioci” i „realiści” nie słuchali. Unia Europejska jest przede wszystkim projektem ideologicznym, opartym na antyfaszyzmie i zwalczaniu nacjonalizmu oraz Tradycji.

Komisja Europejska przedstawiła pierwszą unijną strategię na rzecz równości osób „LGBTIQ” (kiedy pedofile w tym ciągu literek?). Komentując ten dokument Helena Dalli, komisarz ds. równości, powiedziała, że mechanizm mający na celu zmuszenie stolic państw członkowskich do przestrzegania zasad państwa prawa uzgodniony niedawno w ramach negocjacji nad długoterminowym budżetem UE, powinien zostać wykorzystany również do podtrzymania wartości UE w kwestiach przywilejów dla dewiantów.  W strategii proponuje się rozszerzyć wykaz czynów, jakie uznaje się za karalne w UE o „przestępstwa z nienawiści”, w tym „homofobiczną mowę nienawiści” i „homofobiczne przestępstwa z nienawiści”. Przewiduje się też ustanowienie przepisów dotyczących wzajemnego uznawania praw rodzicielskich w sytuacjach transgranicznych – chodzi o ewentualne środki mające na celu uznawanie „praw rodzicielskich” osób „LGBTIQ” w całej Unii oraz wspieranie wzajemnego uznawania „partnerstw” osób tej samej płci pomiędzy państwami UE.

5 listopada 2020 roku negocjatorzy Rady i Parlamentu Europejskiego doszli do porozumienia w sprawie przepisów łączących unijne środki z zasadami „praworządności”. Możliwość blokowania środków już w przypadku wystąpienia ryzyka naruszeń. Podwójna kara dla rządu, czyli obowiązek dokończenia rozpoczętych projektów lub wypłaty obiecanych już świadczeń, przy równoczesnej blokadzie funduszy. To najważniejsze zapisy rozporządzenia, które musi być zaakceptowane większością głosów przez całą Radę, czyli rządy państw Unii Europejskiej, oraz przez Parlament Europejski na sesji plenarnej.

Jak słyszymy czasem głosy lamentujące, że „nie do takiej Unii wstępowaliśmy”, „to niebezpieczna ewolucja”, pojawia się współczucie nad naiwnością pewnych środowisk. Nie, drodzy „prawi” zwolennicy UE, to konsekwencja, której nigdy nie potrafiliście dostrzec.

Na podstawie: wp.pl/nacjonalista.pl

euccp


Promuj nasz portal - udostępnij wpis!
Podoba Ci się nasza inicjatywa?
Wesprzyj portal finansowo! Nie musisz wypełniać blankietów i chodzić na pocztę! Wszystko zrobisz w ciągu 3 minut ze swoje internetowego konta bankowego. Przeczytaj nasz apel i zobacz dlaczego potrzebujemy Twojego wsparcia: APEL O WSPARCIE PORTALU.

Tagi: , , , ,

Podobne wpisy:

Subscribe to Comments RSS Feed in this post

53 Komentarzy

  1. Na żydopedii jest artykuł o ponad tysiącletnim, trwającym do dziś niewolnictwie Słowian: https://pl.wikipedia.org/wiki/Niewolnictwo_S%C5%82owian
    Daje wiele do myślenia. Teraz gdy widzę jak społeczeństwo polskie protestuje z powodu zakazu skrobanek i zakazu „małżeństw” antydemograficznych (nazywanych homoseksualnymi) to widzę przed sobą obraz nędzy i rozpaczy. Społeczeństwo typowych niewolników.

    • @ꏢ
      Już samo słowo „slave” daje wiele do myślenia. Polacy są uznawani za naród słowiański, ale należy pamiętać również o obecności Germanów i Celtów na ziemiach obecnej RP.

    • @Polski Patriota
      Germanie, Celtowie i inne ludy (indo)europejskie były obecne na naszych ziemiach, są naszymi przodkami, ale nie o to chodzi, kto skąd jest, kto gdzie mieszkał. Chodzi o to, że my-Słowianie (niezależnie od narodowości) od ponad tysiąca lat byliśmy traktowani jak niewolnicy przez resztę Europy, przez Żydów i przez Arabów. Termin „slave” w językach zachodnioeuropejskich, „sclavus” w łacinie, „Saqaliba” w arabskim – wszystkie te słowa oznaczają zarówno „Słowianina”, jak i „niewolnika”. Wszystkie te narody uznawały nas-Słowian za niewolników i dosłownie za podludzi. Na Zachodzie i w Bizancjum w celu ukazania nas za „podludzi” wymyślano bajki o naszym rzekomym pochodzeniu od Chama, Arabowie co prawda uznawali nas za pochodzących od Jafeta ale od jego „gorszych” potomków, a Żydzi uznawali nas za Kananejczyków (wystarczy poczytać ST jak skończyli biblijni Kananejczycy w czasie inwazji hebrajskiej). I w praktyce do dzisiaj w mentalności wszystkich tych grup narodów (tzn. w mentalności Europy Zachodniej, arabskiej i zwłaszcza żydowskiej) jesteśmy brani za podludzi, którzy co najwyżej mogą być ich sługami, a kobiety z naszych ludów mogą być wykorzystane w roli prostytutek. Dlaczego pełnimy rolę neokolonii Zachodu? Dlaczego w krajach słowiańskich władza jest skorumpowana przez mafie, które niejednokrotnie mają (((podejrzane))) pochodzenie lub same je mają? Dlaczego musimy wyjeżdżać masowo z naszych skorumpowanych krajów za chlebem? Dlaczego kraje słowiańskie i ogółem kraje z naszego regionu (czyli np z Mołdawii i Rumunii) są w największym stopniu dotknięte procederem handlu ludźmi? Dlaczego kobiety z tych krajów w największym stopniu są wysyłane przez sutenerów do burdeli na Zachodzie, w krajach arabskich i w Izraelu? Ten artykuł wyjaśnia praktycznie wszystko. A teraz należy zadać pytania polskiemu społeczeństwu:
      1. Dlaczego wszystkie te pierdolnięte feministki (zadaję to pytanie też pewnej księżniczce komentującej na tym portalu) nie zaprotestują przeciwko procederowi handlu kobietami tylko protestują żądając „praw” do wyskrobania własnych dzieci? Dlaczego nikt o tym nie mówi? Nie ma żadnego larum.
      2. Dlaczego nasze ogłupione społeczeństwo zamiast zająć się problemem faktycznego zniewolenia naszego narodu ze strony banków, korporacji, skorumpowanych władz i biurokratycznych ponadnarodowych instytucji oburza się z powodu „prześladowania” gejów, karpiów, czy tam innych zwierzątek, narzeka na tych „złych księży” i generalnie zajmuje się pierdołami, często szurskimi, jak 5G, które odwracają uwagę od realnych problemów?
      3. Zamiast zwracania uwagę na nasz narodowy niedorozwój ekonomiczny, brak suwerenności ekonomicznej i słaby poziom rozwoju socjalnego społeczeństwo oburza się z powodu jakichś bzdur typu „rasizm”, „neonaziści”, „nietolerancja” de facto będąc społeczeństwem spektaklu. Nikogo w tym kraju nie obchodzi fakt, że my-Słowianie jesteśmy traktowani jak niewolnicy od ponad tysiąca lat, za to wszyscy bredzą o tym, jak to Żydzi zostali poszkodowani przez „antysemityzm” i „holokaust”, jak to murzyni są poszkodowani przez niewolnictwo (które trwało krótko w porównaniu do naszego niewolnictwa), jak to muzułmanie padają ofiarą „rasizmu”, mimo że to Żydzi i Arabowie (a po Arabach Turcy) w swojej kulturze utrwalili obraz Słowianina jako niewolnika i podczłowieka. Dzisiaj głupie Polki lecą na zachodnich, żydowskich, czy ciemnolicych fagasów dodatkowo prowadząc własnych rodaków do upodlenia. Nasze społeczeństwa zostały dodatkowo rozbrojone sączeniem non stop wypaczonego „antyrasizmu”, który nie jest wymierzony przeciwko swoim prześladowcom (jak jest w przypadku murzynów), tylko jest wymierzony przeciwko nam samym. Żaden kraj słowiański nie domaga się od Żydów, Arabów, Niemców, czy innych krajów zachodnich zadośćuczynienia za lata prześladowań, niewolnictwa i dyskryminacji. Często to nam narzuca się zmyślone zbrodnie, z oprawców robi się ofiary, a z ofiar robi się oprawców. Najgorsze jest jeszcze to, że nawet w środowisku nacjonalistycznym jest pełno frajerów zachwycających się hitlerowcami, którzy nie inaczej traktowali nas od swoich poprzedników. Słowianie potrzebują swoich ideologii, własnej polityki rasowej, która będzie nas chroniła, a nie nadal robiła z nas rogaczy.

    • Odpowiedz kolego jest trywialna. Feministki sa po prostu glupie, nie obchodza je normale kobiety. Walka o prawdziwa godnosc kobiet to nie jest domena feministek. Pozatym przykro MI to pisac ale grono Polek na zachodzie to kretynki, zachowuja sie jak suki spuszczone ze smyczy. Swiecidelka, araby I ten caly blichtr zachodu powoduje wscieklizne macic.
      Zreszta ja sie niewolnikiem nie czuje, to kwestia stanu umyslowego.
      Taki zdrowy feminizm jest OK czyli:ibrona godnosci kobiety, ochrona zycia poczetego, lojalnosc, honor… To tak:)

    • Wiesz Co sorry, ale przestan tym pisaniem utrwalac mit Slowianina niewolnika, ja mam daleko w czterech literach Co mysla o mnie postepowi zachodi europejczycy albo inni mental I arabowie, broniacy pedofilow, zwyroli I innego chorego badziewia. To oni sa mentalnymi podludzmi I niewolnikami…

    • „Taki zdrowy feminizm jest OK”
      Jakoś jeszcze nie widziałem w akcji tego „zdrowego feminizmu”, który domagałby się od państwa zdecydowanej walki z procederem stręczycielstwa. Mam nadzieję, że nacjonaliści w niedługim czasie wyjdą z taką inicjatywą.
      „przestan tym pisaniem utrwalac mit Slowianina niewolnika”
      Bynajmniej nie ja to robię. Słowianie sami swoją mentalnością i brakiem świadomości politycznej i rasowej utrwalają ten mit. Nie wiem co złego widzisz też w ujawnianiu zła, jakiego dokonali na nas Żydzi, Arabowie, ale też nasi „aryjscy bracia” z Zachodu. Ja w tym widzę raczej element uświadamiania rasowego Słowian. Dla ciebie pewnie lepiej byłoby, gdyby Polacy obwiniali siebie za „rasizm”, za powojenne „wypędzenia” Niemców albo za „holokaust”. Wolę jednak uświadamianie rasowe Słowian m in poprzez uświadamianie historyczne Słowian.

    • Obawiam sie, ze dla wielu Polakow liczy sie Micha I tivi. To fakt, wielu z Nas swoim zachowaniem utrwala mit niewolnika, dobrego niewolnika. Zgadzam sie z tym, ze potrzeba nam zmian w swiadomosci ludzkiej(czy to ich obchodzii?!)
      Musimy byc wzgledem siebie szczerzy.
      Chciec zmian to juz poczatek.

    • Ofkors, oni sami wybrali taka droge to fakt, takze im to nonstop powtazam. Nie moga nazekac na syf ktory maja, Bo sami 50 lat temu to wybrali. Czesc znajomych jest w szoku, kiedy im to mowie, no jak to… Wartosci europejskie, prawa czlowiek a, to nie tak mialo byc… Haha. Aha kolego ja jestem Polka:) I Europejka.
      Dla mnie Araby moga ich tu zjesc, niech rechocza dalej, wszystko kwestia czasu:)

    • Wiesz Co, to bylaby rzeczywiscie ciekawa inicjatywa. Feministki nacjonalistki:obrona godnosci kobiet, zycia, stop pornografie, ktora dehumanizuje kobiety. Calkiem dobry pomysl.
      Podoba MI sie

  2. „Państwo prawa”, „mowa nienawiści” typowo prawnicze wybiegi. Pojęcia niesprecyzowane, niejasne, dające bardzo szeroką możliwość interpretacji.

  3. Ja jestem dumna z Polskich nacjonalistow, nie daja sie systemowi. Walcza dzielnie kiedy inni juz wywiesili haniebne biale flagi.

  4. Obudzili się po 17 latach XD.

    „- Polska broni nie tylko swojego interesu, ale i godności wszystkich państw, które mają prawo zasłaniać się unijnymi traktatami – mówił minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro na konferencji dot. propozycji powiązania wypłat unijnych z praworządnością. Dodał, że wysłał do premiera list w tej sprawie. Jak zapewnił, cieszy się, że mówi „jednym językiem” z pozostałymi liderami Zjednoczonej Prawicy.
    „Byłaby to zdrada polskiej racji stanu”. Budka o polskim wecie unijnego budżetu
    „Byłaby to zdrada polskiej racji stanu”. Budka o polskim wecie unijnego budżetu

    Zdaniem Ziobry, „to niezwykle ważna, fundamentalna sprawa dla przyszłości Polski i Europy”.

    - To nie jest patos, ani uderzanie z wysokiego „c”, ale kwestia, która będzie rozstrzygać, czy Polska i inne kraje UE będą suwerennymi podmiotami, czy będą poddane politycznemu zniewoleniu – mówił w poniedziałek na konferencji prasowej.

    Jego zdaniem, w działaniach władz UE nie chodzi o „praworządność”, która jest „pięknym słowem i trafia do ucha”, ale o „radykalne ograniczenie suwerenności”, którego konsekwencją byłoby przyjęcie przez nasz kraj mechanizmu związanego z praworządnością.”

    https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2020-11-16/wyplaty-z-unii-europejskiej-a-praworzadnosc-konferencja-zbigniewa-ziobry/

  5. Osobiście wychodzę z założenia, że im gorzej tym lepiej. Nie ma nic gorszego niż taka pozorna stagnacja, która realnie jest niczym innym jak pełzającą rewolucją.

    • Wiecej dystansu do siebie I mniej kompleksow:) poczucie humoru tez jest okey..pozatym super, ze lubisz czytac moje posty.Moj dzien jest po prostu wunderbar:)

      Danke…. Mit liebe Lilly

  6. Wiecie Co, jak patrze na ten swiat, odechciewa sie wszystkiego. Jak patrze na te oglupiale geby w telewizji rechoczace I wysmiewajace swoich bohaterow, swoja historie. Arabowie nie szanuja zachodnich postepowych jewropejczykow, Bo ci sami siebie nie szanuja.Porazajaca glupota, plebejskosc bleee, I kto tu jest niewolnikiem?
    Napewno nie Slowianie

    • Dekadencja Zachodu jest winą tylko i wyłącznie ludzi Zachodu. Sami wybrali materializm, sami wybrali sodomię i sami wybierali polityków sprowadzających arabskich imigrantów. To nie oni musieli masowo migrować latami za chlebem, to nie im rozkradziono za plecami majątek narodowy, to nie im Bruksela narzuca politykę ich państw, oni sami ją wymyślają, to nie u nich działają mafie handlujące żywym towarem (tzn działają w tym znaczeniu, że dostarczają tam „towar” z Europy wschodniej). Każdy z tych krajów jest na tyle bogaty, że mógłby na luzie wyjść z UE i utrzymać swój poziom rozwoju. Tymczasem gdyby którykolwiek z krajów Europy wschodniej chciał wyjść z UE to restrykcje narzucone nam doprowadziłyby do tego, że nasza gospodarka rozleciałaby się. To przecież Zachód prowadzi do drenażu mózgów w Europie wschodniej, traktuje nas jak popychadło i uzależniło nas od siebie. Wasze problemy wynikają tylko z waszej głupoty.

  7. @ꏢ
    Myślę, że arabscy i żydowscy handlarze niewolników to tylko część problemu. Trzeba też zadać sobie pytanie kto był ich partnerem „biznesowym”. Czy niewolnicy pochodzili tylko z uprowadzeń przez piratów czy jako jeńcy wojenni? Na pewno nie. Trzeba postawić sprawę jasno. Z całą pewnością wśród Słowian istniał proceder handlu niewolnikami którzy prowadzili plemienni kacykowie i czerpali z tego korzyści finansowe. Czyli sprzedali swoich słowiańskich braci za garść srebrników. Sądzę, że my (Polacy) jako naród nie posiadamy mentalności zwycięzców. Wręcz ubóstwiamy swoją martyrologię Datę wybuchu powstania warszawskiego zna (prawie) każdy, ale z datą roczną powstania wielkopolskiego czy tym bardziej sejneńskiego pewnie będzie problem. Kraje „zachodu” nie będą widzieć w nas partnera dopóki nasi rodacy będą pracować w charakterze pracowników fizycznych, wykonujących prace których autochtoni nie chcą się podjąć. Nie można się im dziwić. Biedniejszego zawsze uważa się za gorszego. Czy Polacy nie traktują z wyższością Ukraińców? Tak samo, Niemcy, Holendrzy, Anglicy traktują Polaków. Ale czy można się im dziwić? Jak to się mówi „Czegoś biedny? Boś głupi”. W szkole uczą, że szlachta w XVII w. bogaciła się na handlu zbożem. Ośmielę się stwierdzić, że prawdziwym beneficjentem tego handlu byli holenderscy pośrednicy którzy sprzedawali go z dużym zyskiem. Obecna zamożność Królestwa Niderlandów czyli kraju wielkości Mazowsza nie wzięła się z sufitu. Historia powtórzyła się w po 1989 kiedy w Polsce komunizm upadł na cztery łapy, a nasz kraj stał się strefą wyprzedaży. Biznesmeni z zachodu byliby niespełna rozumu gdyby nie skorzystali. Dopóki nie zmienimy swojej mentalności to będziemy ich „białymi murzynami”. Feministki to kącik kabaretowy. Pozycja kobiety w Polsce jest bardzo wysoka i na dużo im się pozwala, ale dla feministek to za mało. Co więcej, one wcale nie chcą „status quo ante 22 X”, ale aborcji na życzenie czyli seksu bez konsekwencji. Wraz z rozwojem narządów rodnych powinien rozwijać się mózg, aby być świadomym czym może zakończyć się zbliżenie z jakimś „przystojniakiem”. Ukończenie 18 lat to nie tylko pełna zdolność do czynności prawnych, ale również odpowiedzialność. Feministki chyba nie chcą o tym pamiętać. Najbardziej bawi mnie ich atak na kościół. Gdyby wyłączyły na chwile FB, Instagram i inne badziewie, otworzyły książkę, to dowiedziałyby się, że jeszcze na początku XV wieku na Żmudzi kobietę można było kupić jak krowę. Proceder ten został zakończony wraz z wprowadzeniem tego niedobrego chrześcijaństwa. Polityka rasowa III Rzeszy była ściśle powiązana z polityką państwa. Ataki na Polskę i Polaków zaczęły się dopiero na wiosnę 1939 czyli wtedy gdy w Berlinie zdano sobie sprawę, że z sojuszu z Polską nic nie wyjdzie. Układ polsko- brytyjski z IV 1939 mocno komplikował plany Niemców i myślę, że zbrodnie wojenne których Niemcy dopuścili się w okupowanej Polsce miały być karą za odmowę sojuszu z Berlinem. Hitler liczył na pomoc Polaków w wojnie z ZSRR, ale pan Beck sprawił, że z potencjalnego sojusznika staliśmy się wrogiem Rzeszy. Niemcy prowadzili wojnę na dwa fronty i ponieśli klęskę w 1918. Hitler chciał tego uniknąć więc na początku wojny rozbił zagrożenie na wschodzie czyli nas. Władysław Studnicki to wszystko przewidział, ale niestety, to nie on stał na czele naszego MSZ. Beck nie rozumiał, że nikt nie stanie w obronie Polski, a skoro nie mogliśmy wygrać z Niemcami to trzeba było się do nich przyłączyć. Tego wymagał interes Polski. Najsmutniejsze jest to, że Beck i wspólnicy uciekli i pozostawili po sobie tylko nieprzyjemny zapach, a za ich błędy życiem zapłaciło 3 miliony naszych rodaków.

    • „Wręcz ubóstwiamy swoją martyrologię Datę wybuchu powstania warszawskiego zna (prawie) każdy, ale z datą roczną powstania wielkopolskiego czy tym bardziej sejneńskiego pewnie będzie problem”
      Dlatego w nacjonalistycznej Polsce powinny być kręcone najwyższej jakości filmy, gry, muzyka nawiązujące zarówno do trudnych chwil w naszej historii (jak wspomniane PW), jak i do tych chwalebnych (jak Wiedeń, Bitwa Warszawska itd.). Powinno to się stać elementem naszej popkultury. Ale nie powinno się zapominać o tym, że ludy obce i niejednokrotnie wrogie Słowianom podejmowały się (i nadal podejmują) wrogim względem nas działań. Czyli powinno się nagrywać filmy (dokumentalne i fabularne) o tym, jak muzole, Żydzi itd biorą Słowian i Słowianki w niewolę, jak i o tym, że do dzisiaj np w Izraelu nasze rodaczki padają ofiarą żydowskich świń chcących je wykorzystać. I to takie filmy, które będą zapewniać wysoką oglądalność. Po co? Po pierwsze, żeby wiedzieć, kto jest naszym zagrożeniem. Żydzi wykorzystując własną martyrologię zapobiegają w ten sposób wykorzenieniu swoich rodaków. Po drugie, żeby żaden Polak nie myślał, że jest coś ciemnolicym winien i żeby żadnego antifowskiemu debilowi nie przyszło do głowy oskarżanie Polaków o „rasizm” (które dzisiaj działa jak zaklęcie rujnujące każdemu oskarżonemu życie).
      „Kraje „zachodu” nie będą widzieć w nas partnera dopóki nasi rodacy będą pracować w charakterze pracowników fizycznych, wykonujących prace których autochtoni nie chcą się podjąć”
      To jest właśnie ten element poddaństwa. Dlatego potrzeba w każdym kraju słowiańskim działań gospodarczych wzorowanych na państwach faszystowskich, żeby nasza gospodarka ruszyła z kopyta i żeby żaden Słowianin nie musiał szukać szczęścia u obcych, żeby był wolny.
      „Czy Polacy nie traktują z wyższością Ukraińców?”
      Niestety tak jest. Polacy będąc samemu zniewolonymi traktują z pogardą ludzi z bratnich krajów będących tak samo zniewolonymi tylko dlatego, że ci są na gorszej pozycji. Generalnie Polak tak samo będzie postępował względem innego Polaka na Zachodzie lub w kraju. Wynika to z braku solidaryzmu etnicznego. Trzeba to zmienić.
      „Obecna zamożność Królestwa Niderlandów czyli kraju wielkości Mazowsza nie wzięła się z sufitu”
      Przyczyny takiego stanu tkwią w dwóch przyczynach. Nie jest tak, że słaba pozycja Polski wynika wyłącznie z powodu głupoty Polaków, częściowo przyczyną jest trudne położenie geograficzne naszego kraju. Holandia będąc krajem w całości morskim i nie będąc cały czas łupiona przez sąsiadów (wyjątkiem była hiszpańska okupacja) miała lepszą pozycję startową.
      „Hitler liczył na pomoc Polaków w wojnie z ZSRR, ale pan Beck sprawił, że z potencjalnego sojusznika staliśmy się wrogiem Rzeszy”
      Kiedyś też uważałem, że nasz udział w wojnie z ZSRR przechyliłby szalę zwycięstwa na stronę Osi. Ale tak szczerze to nie wiem, czy dałoby się tę wojnę wygrać. ZSRR był państwem posiadającym dużo większy potencjał przemysłowy i ludnościowy od Niemiec i Niemcy, mając niewielkie złoża żelaza i ropy naftowej po prostu nie miały szans na zwycięstwo. A co by zmieniło zaangażowanie Polski, która była państwem biednym, rolniczym i z dużą liczbą wrogich Polsce mniejszości narodowych? Niewykluczone, że nasi żołnierze staliby się zwykłym mięsem armatnim.

    • @ꏢ

      Z tymi Polkami to przesadzasz, ewentualnie jakieś osobiste negatywne doświadczenia. Polki nie są ani łatwiejsze od kobiet innych nacji ani też nie są nadreprezentowane w burdelach zachodnich czy południowych krajów. Miałem okazję rozmawiać dłużej ze Słowakiem i Litwinem, dokładnie w Irlandii. Ile to się oni nagadali na swoje rodaczki, jakie to one puszczalskie i jak to lecą na ciemne oczka. Prawdopodobnie to samo powie Niemiec, Francuz (w mojej opinii najłatwiejsza względnie cywilizowana nacja, mam na myśli kobiety) czy Holender. Ukrainę i cały wschód nie zaliczam do cywilizowanych nacji, to jest mentalność mongolska i jeszcze długo taką pozostanie.

      Osobiście gardzę każdym obcokrajowcem. Po prostu nie widzę żadnego na tyle szlachetnego narodu żeby z racji pochodzenia przyznawać jakieś punkty. Liczy się Polska, byle pijak Polak jest dla mnie ważniejszy niż wymuskany obcokrajowiec.

      Odnośnie sytuacji z UE to logiczne jest, że przy takim zróżnicowaniu i doświadczeniach historycznych, nie da się w Europie zbudować pokojowo jednolitego organizmu. Kiedyś była siła militarna, teraz jest siła materialna. Podobna mżonka to te nasze lokalne międzymorze, trójmorze. Każda unia, związek, potrzebuje silnego który weźmie resztę w ryzy. Nie ma innej możliwości. Tak samo te nopowskie współprace, jakieś europejskie fronty nacjonalistyczne. Co to jest? Już widzę jak w Niemczech władzę przejmują nacjonaliści i dysponując przewagą na wszystkich frontach dotrzymują tych śmiesznych hasełek o jedności białej rasy. Nigdy więcej bratnich wojen – najdurniejsze, najbardziej naiwne hasło pod słońcem.

    • „Z tymi Polkami to przesadzasz, ewentualnie jakieś osobiste negatywne doświadczenia”
      Nie wiem, czy przesadzam. Nawet jeśli Polki nie odstają w swojej głupocie w sprawach mieszania ras to najbardziej narażone na proceder stręczycielstwa w Europie są kobiety z krajów słowiańskich. I dlatego mieszanie się Polek dwukrotnie albo nawet trzykrotnie jest poniżające dla Polaków.
      „Osobiście gardzę każdym obcokrajowcem. Po prostu nie widzę żadnego na tyle szlachetnego narodu żeby z racji pochodzenia przyznawać jakieś punkty. Liczy się Polska, byle pijak Polak jest dla mnie ważniejszy niż wymuskany obcokrajowiec.”
      Ja nie gardzę kimś z powodu jego narodowości, bo będąc cywilizowanym człowiekiem oceniam człowieka na podstawie jego pochodzenia, tylko na podstawie jego cech charakteru.
      „Podobna mżonka to te nasze lokalne międzymorze, trójmorze. Każda unia, związek, potrzebuje silnego który weźmie resztę w ryzy”
      Mrzonkami jest myślenie, że sami damy sobie radę. Jeśli chcesz z Polski zrobić drugą Koreę Północną no to powodzenia.
      „Tak samo te nopowskie współprace, jakieś europejskie fronty nacjonalistyczne. Co to jest?”
      Myślę, że na ten temat mogą mieć do powiedzenia tylko ci, co na serio byli zaangażowani w taką współpracę.
      „Już widzę jak w Niemczech władzę przejmują nacjonaliści i dysponując przewagą na wszystkich frontach dotrzymują tych śmiesznych hasełek o jedności białej rasy.”
      Nie wiem, czy tak będzie. Teraz i tak nie to jest naszym największym problemem, więc jeśli niemieccy nacjonaliści sami wyciągają do nas rękę i próbują przekierować oczy zarówno polskich nacjonalistów, jak i swoich niemieckich towarzyszy na wspólnego wroga, zamiast na drugorzędne obecnie kłótnie to nie widzę powodu, żeby odtrącać ich. Będziemy się martwić po rozwiązaniu obecnych problemów. Przecież na tym polega polityka, „wróg mego wroga jest mym przyjacielem”. Czyli to, że niemieccy nacjonaliści kiedyś byli naszymi wrogami nie znaczy, że są nimi dzisiaj i nie znaczy to, że nie będą nimi w przyszłości (to już zależy od nich samych). Współpracuje się z aktualnymi sojusznikami. Tak przecież wygrywały komuchy i USrael. Kiedy komuchom opłacał się sojusz z Reichem to nie utyskiwali na ich „faszyzm”, kiedy opłacał im się sojusz z USraelem to nie utyskiwali na ich kapitalizm. Tak samo USrael zbudował swoją potęgę. Gdyby dzisiaj Amerykanie narzekali na komunizm Wietnamczyków to już dawno Chinole kontrolowaliby Morze Południowochińskie, zablokowaliby handel i gospodarka burgeryki padłaby.

    • @Polski Patriota

      „Myślę, że arabscy i żydowscy handlarze niewolników to tylko część problemu. Trzeba też zadać sobie pytanie kto był ich partnerem „biznesowym”. Czy niewolnicy pochodzili tylko z uprowadzeń przez piratów czy jako jeńcy wojenni? Na pewno nie. Trzeba postawić sprawę jasno. Z całą pewnością wśród Słowian istniał proceder handlu niewolnikami którzy prowadzili plemienni kacykowie i czerpali z tego korzyści finansowe. Czyli sprzedali swoich słowiańskich braci za garść srebrników.”

      Prof. Andrzej Nowak mówi, że właśnie tak to wyglądało na ziemiach polskich przed chrztem. W ciągu kilkudziesięciu lat po chrzcie niewolnictwo zostało praktycznie wyplenione.
      https://www.cda.pl/video/6142358e6

  8. Smutno mi, Boże…

  9. Nom chlopaki, czytajcie wg Rdk nic sie nie uda, we are doomd:) hm, ale on tak tylko troluje?! Chyba…

    • Zgaduję, że @Rdk to jeden z tych „znafców”, co to mają najwięcej do powiedzenia o działalności polskich nacjonalistów, a jakoś nie potrafią nic napisać o tym, co zrobić, żeby ruch nie wywalał się na ryj co roku.

    • @Lilly Marleen

      Lubię czytać Twoje komentarze, wybaczam tych troli. Obcojęzyczne wstawki to taki powiew wielkiego świata. Tak trzymaj nacjonalistko-feministko. :D

      @ ꏢ

      Nie wiem czy wywala się na ryj. Realnie do zrobienia jest edukacja i to jest robione. Jest mnóstwo stron, wydawnictw, ulotek. Pamiętam nacjonalistę jeszcze z forum i radiem. Skoro strona istnieje tyle lat to nie jest najgorzej.

  10. Von den Leyen powinna ostatnie lata spędzić w przemyśle
    pornograficznym. Tylko do tego się nadaje. I tytuł z filmików z portali tego typu brzmiałby tak: „Total verdorbene, aber prominente alte Schlampe setzt sich auf Schwanz von einen Turken.”

  11. Bzdura SŁowianie nie byli zadnymi niewolnikami mieli grody obrone na terenie .,Berlina na Arkonie zyli Słowianscy wikingowie .ze strachu przed nimi Normanie z jutlandii tak ci co masakrowali Brytanie płacili haracz za łowienie ryb. Pare razy spalili Hamburg .Nigdy Rzym ich nie podbił . a germanie to nie germanie jakich nazwal Rzym tylko celto -słowianie badania genetyczne to wykazały..

    • Grody warowne i chąśnicy to awers naszej historii. Rewers wygląda ponuro i dlatego narody słowiańskie muszą się odegrać za swoje krzywdy.

  12. @ꏢ
    „Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie” – Jan Zamoyski.Oczywiście należy uczyć młodzież historii naszego państwa i narodu poprzez popkulturę i w ten sposób zachęcić do zgłębiania jej we własnym zakresie, pokazać, że historia to nie tylko wkuwanie dat na kartkówkę. Kluczowe jest jednak wskazanie błędów które kosztowały nas nawet utratę bytu państwowego, aby nie powtarzać tych błędów na przyszłość. Może odwołam się do przykładu. W 1939 r. Polska „uzbrojona” w papiery od Anglii i Francji padła ofiarą agresji Niemiec i Związku Sowieckiego. Dziś prezydent RP zapewnia, że obecność garnizonu amerykańskiego w Polsce zapewnia nam bezpieczeństwo. Trzeba być debilem żeby w to uwierzyć. Nasza dyplomacja popełniła wiele kardynalnych błędów które nie pozwoliły nam się rozwinąć np. traktat wiedeński 1515. Myślę, że przyczyną upadku RP w XVIII w. była nasza słabość ustrojowa i wynikająca z tego słabość administracyjno-skarbowa. Jak to powiedział Marc Bloch „Niezrozumienie teraźniejszości jest konsekwencją nieznajomości przeszłości”.
    Jestem przekonany, że w Polsce tkwi duży potencjał, ale dopóki nie będziemy myśleć o swoim interesie tylko skamleć o akt łaski ze strony U.S.A., Niemiec lub innego państwa nie będziemy traktowani poważnie. Dziś premier Belgii karci polskie władze jak „uczniaka” Dlaczego to zrobił? Bo wie, że może sobie na to pozwolić. W poważnym państwie,w tej sytuacji, ambasador Belgii zostałby niezwłocznie wezwany „na dywanik”.
    Największym beneficjentem holocaustu są żydzi którzy od 75 lat kręcą na tym lody. Co by o nich nie powiedzieć, potrafią dbać o swój interes i wiele moglibyśmy się od nich nauczyć.
    Niderlandy, tak to prawda, że długi okres spokoju pomógł im rozwinąć swój kraj i wzbogacić się na handlu. Zbili kapitał i dziś w UE głoś „małych” Niderlandów znaczy na pewno więcej niż głos Polski. Więc kto tu jest mały? Nawet w okresie wojny ze Szwecją (1655-60) „wielka” Rzeczpospolita była zmuszona prosić o pomoc Holendrów w odblokowaniu Gdańska. To chwały nam nie przynosi. Holendrzy bogacili się na handlu, u nas kwitła demokracja szlachecka. Demokracja wartością najwyższą :D
    Myślę, że trudno byłoby stworzyć jakiś blok państw słowiańskich. Wszystko przez zaszłości historyczne. Wątpię aby Serbowie chcieli rozmawiać z Chorwatami. My mamy „sprawę” z Ukraińcami. Nie ma w tym naszej winy. Ukraińcy sami postanowili zbudować swoją świadomość narodową w oparciu o Banderę, OUN, UPA. Wkroczyli na drogę która skazuje ich na izolację. Oczywiście, należy pamiętać, że nie każdy Ukrainiec to zwolennik Bandery i jego rezunów. Jednak ze zwolennikami czerwono-czarnej ścierki nie ma o czym rozmawiać.
    Trudno mi powiedzieć co by się stało, gdyby Polska przystąpiła do operacji Barbarossa. To jest czyste „gdybanie”. Wiem jednak, że polityka sanacji doprowadziła do ogromnej tragedii naszego narodu. Na pewno wielu polskich żołnierzy poległoby na froncie, ale lepiej zginąć w walce niż z kulą w potylicy w katyńskim lesie lub umrzeć z wycieńczenia na Syberii. Finalnie nie ucierpieliśmy z rąk Sowietów mniej niż Rumunia, Słowacja czy Węgry czyli kraje które wzięły udział w agresji na ZSRR. Być może zdobycie Moskwy w 1941 spowodowałoby wybuch powstania przeciwko komunistom. Optymalnie byłoby napuścić zniewolone narody zamieszkujące ZSRR na sowieckie władze. Ukraińcy posiadali świeżą pamięć po „wielkim głodzie” który zafundowała im „wspaniała” władza sowiecka. Niemcy byli jednak upojeni swoimi początkowymi sukcesami w Rosji i z pewnością zabrakło dalekowzroczności, aby rozsadzić ZSRR od środka.

    • Realizm polityczny swoją drogą. Najważniejsze jest stworzenie systemu politycznego, społecznego i gospodarczego, który będzie dawał Polakom siłę i będzie dla Polaków punktem odniesienia, gdy ten ustrój upadnie. Dlaczego teraz najlepiej rozwijają się ugrupowania narodowo-rewolucyjne w krajach, gdzie panowały ustroje faszystowskie lub podobne do faszyzmu (czyli w takich krajach jak Grecja, Włochy i Słowacja)? Bo ich polityka społeczna i ekonomiczna była na tyle skuteczna, że nie da się jej wymazać z pamięci. Tym bardziej, że część z tych państw zostały doświadczone przez rządy komuchów. W Niemczech polityka socjalna rządów NS skutkowała tym, że nie ma tam dzikiego kapitalizmu, tylko jest ordoliberalizm i tzw „kapitalizm reński”.
      No a co do poglądów na temat Ukrainy to nie zgadzam się. Polacy nie byli święci i swoje za uszami mieli, bo gdyby nie mieli to nie byłoby rzezi wołyńskiej. Nie chcę Ukraińcom narzucać kto ma być ich bohaterem, bo tylko oni mogą decydować o tym, kogo uważają za swoich bohaterów.

  13. @ꏢ
    Co się tyczy pierwszej części wypowiedzi zgadzam się w całej rozciągłości, natomiast co do ukraińskiego nacjonalizmu spod znaku czerwono-czarnej ścierki kuchennej podtrzymuje swoje wcześniejsze stanowisko. Co dokładnie rozumiesz pod stwierdzeniem „Polacy nie byli święci i swoje za uszami mieli”? Podpisując traktat ryski (1921) nasze władze faktycznie zostawiły Petlurę i jego żołnierzy na lodzie, jednak władze II RP nie dokonały niczego podobnego do rzezi wołyńskiej. UPA to armia tylko z nazwy. Żołnierz nie morduje bezbronnych. Rezun tak. Rzeź wołyńska to nie wojna z Polakami, to delektowanie się własnym barbarzyństwem. UPA to zgraja dzikusów, niecywilizowanych jednostek, tylko biologicznie podobnych do ludzi. W sumie to nawet mi trochę żal ich współczesnych zwolenników. Jeśli takich prymitywów mają za bohaterów narodowych, to jest to najlepszy dowód na „historyczną nędzę” Ukrainy, braku alternatywy. Mam kolegę Ukraińca (jeden z jego dziadków był Polakiem), kiedyś z czystej ciekawości zapytałem jak ocenia Banderę itd. Odpowiedział, że nie interesuje się historią, ale członkowie UPA nie są dla niego bohaterami, bo czy można bandytów, morderców dzieci stawiać sobie za wzór? Jego odpowiedź daje wiele do myślenia.

    • O tym, czym była UPA nie dyskutuję. Nie uważam to za temat do polityki, tylko za temat dla historyków. Na tej samej zasadzie jeśli niemieccy nacjonaliści chcą budować dumę narodową na sukcesach militarnych Wehrmachtu i Waffen-SS to nie mogę im tego zabronić.
      A co do przewinien Polaków na Ukraińcach no to cóż. Zaprzeczanie im byłoby formą historycznego zaślepienia, dobierania faktów historycznych do pasującej nam tezy. Zdrada Petlury, dyskryminacja Ukraińców, niszczenie cerkwii, kolonizacja wsi zamieszkałych przez Ukraińców, krwawe tłumienie wystąpień chłopskich – jeszcze dodając do tego resentymenty z czasów I RP to niezły kocioł z tego wychodzi.

  14. @ꏢ
    Oczywiście historia powinna być domeną wyłącznie historyków, ale bardzo często historia jest wykorzystywana do uprawiania polityki. Niemcy w odróżnieniu do Ukraińców przyznali, że dopuścili się zbrodni na terenie okupowanej Europy. Zwolennicy UPA widzą ich wyłącznie jako bojowników o niepodległą Ukrainę. Historię należy pojmować jako całość i jeśli Polacy dopuścili się przewin to o tym oczywiście należy również mówić. Gdyby to zataić to już nie jest historia lecz jakaś propaganda. Problem z OUN nie polega na tym, że podjęli walkę o swój własny kraj.Każdy naród powinien mieć coś co może nazwać swoją ojczyzną. OUN sprowadziła swoją walkę do rzezi, bez przestrzegania jakichkolwiek zasad wojny między cywilizowanymi narodami i dlatego moim zdaniem zasługują wyłącznie na potępienie.

    • „OUN sprowadziła swoją walkę do rzezi”
      Bzdura. Pomijając to, że działalność UPA nie ograniczała się do rzezi (jak chcesz to zasugerować), ale jeśli masz elementarną wiedzę na temat ukraińskiego nacjonalizmu to na pewno wiesz, że istniały dwa odłamy OUN (OUN-B i OUN-M), które wzajemnie się zwalczały. Powinieneś też wiedzieć, że UPA była związana z OUN-B (co nie znaczy, że była z tą organizacją tożsama). Poza tym większość ukraińskich zbrodni na Wołyniu dokonały oddziały, które nie wchodziły w skład UPA, tylko podejmowały z UPA współpracę. Te oddziały (nazywały się „Samoobronni Kuszczowi Widdiły”) organizowały się z wiejskich organizacji samoobrony. Ponadto dużo zbrodni przypisywanych UPA było tak naprawdę przeprowadzonych przez grupy operacyjne NKWD działające pod przykrywką UPA oraz przez tzw „siekierników” werbowanych przez NKWDzistów. Prawdopodobnie średni szczebel korpusu oficerów UPA był przepełniony agenturą sowiecką (z którą walczyła Służba Bezpeky OUN).
      No i to jest nieprawda, że ukraińscy nacjonaliści zaprzeczają zbrodniom ukraińskim na Polakach. Wyraźnie zaznaczają, że ukraińskie formacje dopuściły się zbrodni na Polakach, ale nie uważają tego za powód do wyrzekania się własnych bohaterów narodowych. Bohater nie znaczy święty i ma to również zastosowanie do naszych bohaterów narodowych (takich jak choćby Bury, Wołyniak, Szary, czy nawet niektórzy żołnierze Łupaszki).

    • A co do Niemców. Owszem, ci demoliberalni, lewicowi lub neokomunistyczni Niemcy faktycznie owładnięci są wiecznym meaculpizmem. Ale nie byłbym taki pewien niemieckich nacjonalistów. Zapewniam cię, że wszyscy niemieccy nacjonaliści są w mniejszym lub większym stopniu rewizjonistami historycznymi i mają skłonności do obwiniania Polaków za rzekome lub nie „krzywdy” na Niemcach.

  15. Wnioskuję, że koresponduje z osobą której wiedza historyczna nie ogranicza się do daty rocznej bitwy pod Grunwaldem więc myślę, że nie muszę rozkładać wszystkiego na czynniki pierwsze. Tak, wiem, że OUN dzieliła się na Banderowców (z ich zbrojnym ramieniem UPA) i Melnykowców. Tak samo mówiąc o „rzezi wołyńskiej” mamy na myśli również wydarzenia w Małopolsce Wschodniej. „OUN sprowadziła swoją walkę do rzezi.Bzdura” Dlaczego bzdura? UPA (czyli OUN-B) preferowało napady na wsie (pod osłoną nocy), masakrowanie ludzi podczas Mszy św. (krwawa niedziela) oraz rozrywanie posłów końmi (Zygmunt Rumel). Wyłupywanie oczu i rozcinanie brzuchów ciężarnych kobiet to nie działania operacyjne armii ale encyklopedyczny przykład rzezi który dziś można porównać do plaasmoorde w RPA. Wiem , że KGB „interesowało się” OUN, z ich rąki zginął Konowalec, a później sam Bandera (ironią losu jest, że z ręki Ukraińca). Problem z rzezią wołyńską jest szerszy niż kwestia samego OUN. W tej zbrodni czynny udział wzięli „zwykli” Ukraińcy, sąsiedzi ofiar. Moja babcia poznała kiedyś kobietę która ocalała z rzezi. Jej rodzinę uratował sąsiad, Ukrainiec. Dramaturgii całej sprawie dodaje fakt, że zabił własnego syna. Kobieta ta opowiedziała babci, że w ataku na polskie domy brali udział ludzie których znali od lat, a co więcej pomagali sobie wzajemnie przy codziennych pracach. Co motywowało tych prostych ludzi? Chęć obrabowania domu polskiego sąsiada czy mrzonka o „niepodległej Ukrainie” która nie miała szans na realizację? Tego nie wiem, ale w mojej ocenie ten aspekt jest najbardziej dramatyczny.”No i to jest nieprawda, że ukraińscy nacjonaliści zaprzeczają zbrodniom ukraińskim na Polakach”. Osobiście nie spotkałem się, aby osobnicy pokroju Jurija Szuchewycza użyli słowa „zbrodnia” (preferują słowa „walka”), ale jeśli napotkałeś się na takie materiały, proszę o przesłanie linku, chętnie się zapoznam. „Bohater nie znaczy święty”, żołnierz który zabija na wojnie również nie jest święty, ale istnieje różnica miedzy zabicie uzbrojonego mężczyzny, a roztrzaskaniem głowy niemowlęcia. Tak jak wspomniałem wcześniej, na swój sposób nawet żal mi zwolenników OUN, że mają takich bohaterów. Nasi żołnierze podziemia antykomunistycznego ( w mediach „Żołnierze Wyklęci”) de facto nie mieli innego wyjścia niż walczyć, nie o wolną Polskę, bo to było poza zasięgiem ich możliwości, ale o własne przetrwanie. Jedyną ich nadzieją była III wojna światowa miedzy ZSRR+satelity, a „Zachodem”. Oczywiście, że nie byli święci. Gdy z jednej strony mamy przemokniętego, głodnego i uzbrojonego człowieka, a z drugiej chłopa który zabił „świniaka”, aby wyżywić własną rodzinę, nieskorego do oddania swoich zapasów o tragedię nietrudno. Do tego dochodzi np. wspomniany przez Ciebie „Bury” itd. Historia nie jest czarno-biała.

    • Darujmy sobie opisy tych tortur, bo zdarzały się podobne zbrodnie na Ukraińcach dokonane przez AKowców i żołnierzy BCh. No i jeśli dla ciebie ukraiński nacjonalizm reprezentują osoby typu Jurij Szuchewycz to masz zerową wiedzę na temat ukraińskiego nacjonalizmu i ta wiedza sprowadza się tylko do jednego tematu. Tematu o Niemcach nie chce mi się ciągnąć więc pominę sprawy niemieckie.

    • „No i jeśli dla ciebie ukraiński nacjonalizm reprezentują osoby typu Jurij Szuchewycz”
      Zapomniałem dodać „tylko”.

  16. @ꏢ
    Niemcy. Wróg nie jest u bram, ale już w sercu Rzeszy. Jeśli w obecnej sytuacji dla niemieckich nacjonalistów głównym problemem są jakieś krzywdy ze strony Polaków to oznacza, że mają problem z ogarnianiem rzeczywistości. Poza tym, niech Niemcy nie bawią się w „rachunek krzywd” bo bilans okaże się dla nich niekorzystny.

  17. Zresztą, jeśli współpraca z nacjonalistami z innych krajów ma sprowadzać się do wypominania sobie zbrodni to z większością rosyjskich nacjonalistów też nie mamy o czym gadać. Ci odwołują się do RONA lub jeśli za nacjonalistów uznajesz nazboli to odwołują się do Armii Czerwonej.

    • @ꏢ
      „No i jeśli dla ciebie ukraiński nacjonalizm reprezentują osoby typu Jurij Szuchewycz to masz zerową wiedzę na temat ukraińskiego nacjonalizmu i ta wiedza sprowadza się tylko do jednego tematu”. Nasz dyskusja sprowadziła się do jednego tematu czyli wydarzeń których spiritus movens był S. Bandera ponieważ wcześniej stwierdziłem, ze utworzenie spójnego bloku państw słowiańskich jest niemożliwe ze względu niesnaski między narodami wynikające z historii (Chorwaci vs. Serbowie, Polacy vs. Ukraińcy). Skupiliśmy się na rzezi wołyńskiej ponieważ to ona funkcjonuje w świadomości Polaków jako symbol zbrodni Ukraińców na Polakach. Wątpię, aby przeciętny Polak wiedział kim był np. Bronisław Pieracki czy zajmował się rzezią polskich jeńców pod Batohem w 1652. My nie rozmawiamy nawet o Ukraińcach jako całości, ale o tej konkretnej grupie czyli banderowcach dlatego też dyskusja „sprowadza się tylko do jednego tematu”. Każdy z nas tworzy swój własny światopogląd i może dowolnie kreować własny panteon bohaterów, pierwszy z brzegu Ukrainiec nie jest tu wyjątkiem. Może sobie nawet stworzyć ołtarzyk z obrazem Bandery, a flagę OUN-B traktować jako najświętszą relikwię. Na tej samej podstawie posiadam prawo własnego osądu tej organizacji i jej współczesnych zwolenników. Dialog z „normalnymi” Ukraińcami tak, z banderowcami, absolutnie. Takie jest moje stanowisko. W marcu 2018 r. we Lwowie odbyła się manifestacja omawianego towarzystwa, jednym z haseł przewodnich było „Miasto Lwów nie dla polskich panów”. Jeśli w sytuacji gdy istnienie cywilizacji europejskiej jest zagrożone, głównym problemem jest to, żeby „polskie pany” nie zabrały im Lwowa, to można jedynie z politowaniem pokiwać głową. Dalekowzroczność na pewno nie jest ich mocną stroną. To oni podsycają antagonizm. Hasło o wyraźnie antypolskim ostrzu.”Darujmy sobie opisy tych tortur, bo zdarzały się podobne zbrodnie na Ukraińcach dokonane przez AKowców i żołnierzy BCh.”. Wydarzenia o których wspomniałeś miały miejsce, ale należy wziąć pod uwagę fakt, że była to odpowiedź na zbrodnie które rozpoczęli Ukraińcy. Obrona konieczna to kontratyp który wyłącza bezprawność. Prawo do życia jest prawem naturalnym. Vim vi repellere licet. Akcje odwetowe Polaków są bardzo chętnie wykorzystywane przez stronę ukraińską, oraz oczywiście akcja „Wisła”, która jest pokłosiem zbrodniczej działalności UPA. Gdyby mogli to odwróciliby kota ogonem i nas postawili w roli sprawców zbrodni. Nasza ocena środowiska która obecnie nawiązuje do Bandery i spółki jest skrajnie różna, ale dziękuję za merytoryczną dyskusję.

    • @ꏢ
      „Zresztą, jeśli współpraca z nacjonalistami z innych krajów ma sprowadzać się do wypominania sobie zbrodni to z większością rosyjskich nacjonalistów też nie mamy o czym gadać”. To prawda, gdybyśmy dobrze poszukali w historii to obok Niemców, Rosjan, Ukraińców moglibyśmy mieć „głośne pretensje” również do Czechów, Słowaków, Szwedów,Finów, a nawet Węgrów. Tu nie chodzi o to, aby toczyć wieczne pretensje. Należy znać historię, ale patrzeć w przyszłość. Jeśli jednak banderowcy używają antypolskich haseł to jako Polak nie mogę akceptować tego typu zachowań.

    • „Każdy z nas tworzy swój własny światopogląd i może dowolnie kreować własny panteon bohaterów, pierwszy z brzegu Ukrainiec nie jest tu wyjątkiem”
      No i to jest pełne prawo Ukraińców, żeby kreowali sobie własny panteon bohaterów nie słuchając innych. Tak samo jak Polacy mają pełnw prawo do kreowania swoich bohaterów, innym narodom nic do tego.
      „W marcu 2018 r. we Lwowie odbyła się manifestacja omawianego towarzystwa”
      A to ciekawe, bo podczas gdy „łowcy banderowców” cały czas mają gównoburzę o ten nieszczęsny marsz to właśnie jego organizatorzy już dawno zostali wyjebani z Korpusu Narodowego właśnie za szowinizm. To jakoś umyka tym wszystkim pogromcom banderyzmu od siedmiu boleści. Tak samo jak umyka im to, że Korpus Narodowy zarówno w środowisku ukraińskim, jak i we wschodnioeuropejskim „nacinternie” próbują przeforsować polską ideę Intermarium. Sorry, ale dla mnie to jest ważniejsze od gównoburzy o historię i o bohaterów. Bo to jest sprawa być albo nie być dla przyszłości Polaków i Ukraińców.
      „Obrona konieczna to kontratyp który wyłącza bezprawność”
      Aha, czyli wśród polskich i ukraińskich ofiar są równi i równiejsi? To jakiś absurd, który można porównać do żydowskiego holokaustianizmu. Żydzi też uznają swoje ofiary za równiejsze, też stawiają siebie w roli wiecznych ofiar, grają kartą holokaustu, za pomocą tej karty terroryzują emocjonalnie inne narody i jątrzą przeciwko nacjonalistom z innych narodów.

  18. @spostrzegawczy
    Dziękuję za link, sorry, za późną odpowiedź, ale wcześniej „umknął” mi Twój komentarz.

  19. @ꏢ
    Wspomniany marsz z marca 2018 to tylko jeden z przykładów. Podobne „akcje” był odstawiane np. w czerwcu 2016 w Przemyślu. Bardzo dobrze, że autorzy tego durnego hasła zostali usunięci. Szowiniści jedynie szkodzą. Pomijając niedorzeczność zajęcia Lwowa przez Polskę, ośmielę się zauważyć, że wszyscy „gieroje” którzy uważają, że to Polak jest wrogiem Ukraińca powinni zauważyć, że niedźwiedź położył łapę na Krymie i Donbasie i nie zapowiada się na zmianę tego stanu rzeczy. Zamiast o nowe ziemie (np. Przemyśl i okolice) wszyscy zwolennicy rewizji granic oraz pozostali Ukraińcy powinni martwić się o zrobienie porządku wewnątrz kraju.

    „Aha, czyli wśród polskich i ukraińskich ofiar są równi i równiejsi? To jakiś absurd, który można porównać do żydowskiego holokaustianizmu”. To zupełnie nie o to chodzi. Kwestia narodowości nie ma tutaj nic do rzeczy. To jest kwestia napastnika i ofiary. Uważam, że nie można stawiać znaku równości pomiędzy kimś kto bestialsko morduje człowieka i kogoś kto w obronie własnej pozbawia życia napastnika. Zanim dokonamy osądu danego czynu należy zbadać motywację sprawcy. Trudno się dziwić Polakom którzy widzieli zmasakrowane ciała swoich rodaków, być może nawet członków swoich rodzin, że przeprowadzali akcje odwetowe na Ukraińcach. Trwała wojna, nie istniał aparat państwowy który mógłby wyegzekwować sprawiedliwość na sprawcach. Głupotą ze strony Polaków byłoby czekanie z założonymi rękami na zdanie się na łaskę (na to bym nie liczył) i niełaskę rezunów. Nawet Niemcy chcieli udostępnić starą broń z magazynów, o co zabiegał hrabia Ronikier, ale oczywiście na „współpracę z wrogiem” nie pozwolił rząd RP w Londynie bo „co sobie o nas pomyślą alianci”. Murzyńskość na 100%, szkoda się nawet denerwować. Z pewnością podczas polskich akcji odwetowych ginęły również osoby postronne, co oczywiście nie jest zjawiskiem pozytywnym. Myślę, że nasza historiografia ma prawidłowe podejście do rzezi wołyńskiej. Nikt w Polsce, nie neguje, że akcje odwetowe na Ukraińcach miały miejsce. Wszyscy „fani OUN-B” muszą pamiętać o jeszcze jednej, istotnej kwestii. Ich „gieroje” mają również na rękach ukraińską krew.

    To, że żydzi z holokaustu zrobili sobie biznes wie każdy zainteresowany tematem „mienia bezspadkowego”. W ogóle z nimi nie powinno się rozmawiać ponieważ zgodnie z prawem, mienie po które nie zgłosi się żaden spadkodawca po 30 latach przechodzi na Skarb Państwa i wszystko w temacie. Żydzi to jedno, ale postawa gojów to drugie. Wspomniałeś o niewolnictwie Słowian. Bardzo interesujący jest fakt, że niejaki Ibrahim ibn Jakub jest przedstawiany jako podróżnik i autor opisu państwa Mieszka I. Aby dowiedzieć się, że był to żydowski handlarz niewolników i to był główny cel dla którego przyjeżdżał na ziemie Słowian należy poszukać informacji na własną rękę. W szkole młody Polak nie dowie się o tym fakcie.

    • @ꏢ
      Oczywiście miałem na myśli spadkobiorcę. Omyłkowo napisałem „spadkodawca”.

    • „wszyscy „gieroje” którzy uważają, że to Polak jest wrogiem Ukraińca powinni zauważyć, że niedźwiedź położył łapę na Krymie i Donbasie i nie zapowiada się na zmianę tego stanu rzeczy”
      I większość ukraińskich nacjonalistów to widzi. Naprawdę nie trzeba na siłę wymyślać fikcji o krwiożerczych ukraińskich nacjonalistach czyhających na Polaka, bo nie mamy 1943 roku.
      „Ich „gieroje” mają również na rękach ukraińską krew”
      To zupełnie tak jak w przypadku niejednego AKowca. Przykładem są członkowie mojej rodziny, która w żadnym wypadku nie współpracowała z wrogami. Po co to mówię? Nie po to, żeby demonizować AK, tylko po to, żeby pokazać, że nie da się polskich schematów pamięci narzucić Ukraińcom. Tak jak nie da się narzucić ukraińskich schematów pamięci Polakom.

    • Wcześniej napisałeś, że lepiej żeby Niemcy nie licytowali się z nami na krzywdy, bo bilans może być dla nich niekorzystny. Tylko, że nie byłbym taki pewien czy byłoby tak samo, gdyby zamienić słowo „Niemcy” na „Ukraińcy”. Bo historia krzywd (polsko-ukraińskich) wyrządzanych sobie nawzajem nie zaczyna się od IIWŚ.

  20. @ꏢ
    Jeśli przytaczamy fakty to nikogo nie oczerniamy. AK była liczną organizacją i na pewno jej członkowie różnili się pochodzeniem, charakterami, światopoglądem itd. Nie można wykluczyć, że w jej szeregi trafiały również zwykłe „zakapiory”, którzy np. fakt posiadania broni chcieli wykorzystać do prywatnych celów. Nie ma powodów aby ukrywać prawdę, nawet jeśli w skali całej organizacji był to niewielki procent.
    „Bo historia krzywd (polsko-ukraińskich) wyrządzanych sobie nawzajem nie zaczyna się od IIWŚ”. To prawda.Co więcej uważam nawet, że kluczem do upadku Rzeczpospolitej było nierozwiązanie kwestii Ukrainy. Załóżmy, że kozacy to Ukraińcy. Skład narodowościowy kozaków był co prawda mieszany, ale dokonajmy pewnego uproszczenia.W szkole uczą, że upadek Rzeczpospolitej to XVIII wiek, rządy Wettinów, Poniatowskiego itd. Ja to widzę zupełnie inaczej. Jedynym zwycięzcą Powstania Chmielnickiego była Moskwa która zyskała część Ukrainy. W wewnętrzne sprawy Rzeczpospolitej zaczęły ingerować państwa ościenne. W mojej ocenie to był początek końca. To prawda, że nasza szlachta taktowała chłopów ukraińskich jako „woły robocze”. Gdy w 1621 r, Turcja zagroziła Rzeczpospolitej kozakom obiecano „złote góry”, bo zwycięskiej kampanii w której swój udział mieli również kozacy, o obietnicy „zapomniano”. Jawne złamanie zasady „Pacta sunt servanda”. Szlachta Rzeczpospolitej traktowała Ukrainę jako swoją kolonię i nie ma co ściemniać, że było inaczej.Trzeba jednak również wspomnieć o roli żydów w wyzysku kozaków. To oni często byli poborcami podatkowymi i z chęci uzyskania korzyści majątkowych zawyżali pobierane sumy. kozacy doskonale o tym wiedzieli i dlatego podczas powstań kozackich dochodziło do pogromów żydów. Wszyscy mówią o antysemityzmie, niewielu zastanowi się nad jego źródłem, ale to tak na marginesie. „Polscy panowie” chcieli Ukraińców „wycyckać na kasę”, jednak nie są mi znane, żadne polskie plany dokonania ludobójstwa na Ukraińcach, na kształt rzezi wołyńskiej, lub plany zagłodzenia ich tak jak stało się w ZSRR w okresie „wielkiego głodu”.
    „Nie da się polskich schematów pamięci narzucić Ukraińcom”. Nadal uważam, że OUN-B to zbrodnicza organizacja odpowiedzialna za ludobójstwo. Nie akceptuję prymitywnej przemocy bez względu na narodowość sprawcy i ofiary. Jeśli jedynym powodem dla którego pozbawiamy człowieka życia, dodatkowo w bardzo okrutny sposób jest jego narodowość to dla mnie jest to bardzo prymitywne. Cywilizowany człowiek nie może brać za wzór takich prymitywów. Uważam, że nawet zwierzę rzeźne powinno być pozbawione życia w sposób jak najszybszy. Swoją drogą, przynajmniej część Ukraińców ma bardzo oryginalny sposób wybierania bohaterów. Mam tu na myśli osobników którzy paradują w mundurach wzorowanych na SS Galizien i wywieszają flagi III Rzeszy. Te matoły „chyba” zapominają, że gdy w 1941 r. Niemcy zajęli Ukrainę, nie powołali żadnego państwa ukraińskiego tylko np. powiększyli terytorium GG o nowy dystrykt. Sam Bandera trafił do „schowka”, aby mieć czas przemyśleć swoje zachowanie. To jasno pokazuje, jaki stosunek mieli Niemcy do Ukraińców. Dla Niemców Ukrainiec był tylko mięsem armatnim do walki w interesie Niemiec. Hans Frank stwierdził, że „po wojnie powinno się z Polaków i Ukraińców zrobić siekaninę”. Ukraińcy którzy wywieszają flagę III Rzeszy,nie znają historii własnego kraju. Słabo.

    • „jednak nie są mi znane, żadne polskie plany dokonania ludobójstwa na Ukraińcach, na kształt rzezi wołyńskiej”
      Nie wiem czy były plany. Wiem, że w tych czasach akcje pacyfikacyjne polegające m in na paleniu wsi zbuntowanej czerni przewyższyły liczbę ofiar rzezi wołyńskiej.
      „Mam tu na myśli osobników którzy paradują w mundurach wzorowanych na SS Galizien i wywieszają flagi III Rzeszy”
      Nie no to już jest absurd. Z jednej skrajności, jaka niedawno panowała w sekcji komentów (hitlerofilia) przechodzimy w drugą skrajność antyfaszyzmu. To ja tobie od razu piszę, że ja też mam pozytywne zdanie o różnych dywizjach Waffen SS, o Legionie Łotewskim, Legionie Estońskim, Walońskim, Holenderskim, albańskiej Dywizji Skanderbeg, chorwacko-bośniackich dywizjach Handžar i Kama itd. I na tym portalu jest tag z wieloma artykułami opisującymi Waffen SS z „niepoprawnej” perspektywy. Ty nie myśl sobie, że jeśli odrzucam hitlerofilię to mam jednoznacznie negatywne zdanie nt wszystkiego, co było w jakikolwiek sposób związane z III Rzeszą.

  21. @ꏢ
    „Wiem, że w tych czasach akcje pacyfikacyjne polegające m in na paleniu wsi zbuntowanej czerni przewyższyły liczbę ofiar rzezi wołyńskiej”.
    Nie wiem ile osób zginęło podczas walk związanych z powstaniami kozackimi. Wiem, że pod bitwie pod Batohem w 1652 kozacy zamordowali kilka tysięcy polskich jeńców. Myślę, że każde tego typu wydarzenie powodowało akcję odwetową drugiej strony np. palenie wsi ukraińskich chłopów, co z kolei podsycało nienawiść do Lachów i spirala wzajemnej nienawiści nakręcała się. Z wojny domowej w Rzeczpospolitej, bo tak należy traktować konflikt szlachty z kozakami skorzystała Moskwa.
    „Nie no to już jest absurd. Z jednej skrajności, jaka niedawno panowała w sekcji komentów (hitlerofilia) przechodzimy w drugą skrajność antyfaszyzmu.”. Nie wiem kto popada w skrajności, ale na pewno nie ja. To, że dany człowiek walczył w Waffen SS lub innej formacji wojskowej która wspierała militarnie armie niemiecką w walce z ZSRR wcale nie oznacza, że robił to dla III Rzeszy. Łotysze, Estończycy zaznali „czerwonego raju” i mieli osobiste powody aby walczyć z ZSRR, Chorwaci i Słowacy posiadali państwo uzależnione od III Rzeszy więc ich powodzenie było powiązane z powodzeniem Niemiec. Dlaczego Hiszpanie, Holendrzy, Francuzi, wstępowali do Waffen SS? Myślę, że byli świadomi, że komunizm jest zagrożeniem dla cywilizacji europejskiej i należy go zniszczyć. Finowie swoją walkę u boku Niemiec traktowali jako „wojnę kontynuacyjną” konfliktu z przełomu 1939/40. Walczyli dla własnego interesu narodowego.Tak jak napisałem wcześniej, uważam, że skomplikowana sytuacja międzynarodowa wymagała od władz w Warszawie zawarcia sojuszu z Rzeszą Niemiecką o ostrzu antysowieckim. Wojna ze Związkiem Radzieckim jak najbardziej leżała w interesie Polski. To nie ma nic wspólnego z jakąś służalczością wobec Niemiec czyli jak to określiłeś „hitlerofilią”. Co więcej, myślę, że sojusz Berlin-Rzym powstał tylko dlatego, że oba państwa dążyły do rewizji ładu ustalonego po Wielkiej Wojnie. W polityce liczy się zdrowy rozsądek, a nie sentymenty.
    Śmieszy mnie tapetowanie sobie mieszkania przez niektórych Ukraińców flagą III Rzeszy Niemieckiej, czyli obcego państwa, ponieważ Niemcy nie widzieli w Ukraińcach partnerów. Gdyby było inaczej po ataku na ZSRR utworzyliby jakieś państwo ukraińskie. Było to w ich mocy, ale tego nie zrobili. Dlaczego? Ponieważ, nie chcieli tego zrobić. Utworzenie dystryktu „Galicja” oraz aresztowanie Bandery miał Ukraińcom pokazać kto tu jest panem, a kto jego sługą. Wierzysz w to, że Hitler wysłał niemieckich żołnierzy aby wykrwawiali się w walce o niepodległą Ukrainę? Co takiego Ukraińcy otrzymali od Niemców, że dziś na Ukrainie funkcjonują osobnicy tapetujący sobie pokoje ich flagą? Odsyłam do wypowiedzi Erich Kocha nt. Ukraińców/Ukrainy. Rzucają wiele światła na tą kwestię. Wcześniej dyskutowaliśmy o ukraińskim nacjonalizmie, ze szczególnym uwzględnieniem OUN-B. Jak z pewnością wiesz, OUN-B uznał Niemców jako „tymczasowych okupantów Ukrainy”, za głównego wroga uznał Polaków oraz ZSRR. Takie stanowisko skutkowało dezercją Ukraińców z formacji walczących u boku Niemców i wstępowaniem do UPA, gdzie ludzi z doświadczeniem wojskowym oraz uzbrojeniem z pewnością bardzo mile widziano.
    „Ty nie myśl sobie, że jeśli odrzucam hitlerofilię to mam jednoznacznie negatywne zdanie nt wszystkiego, co było w jakikolwiek sposób związane z III Rzeszą”. Tu się zgadzamy. Analogicznie, jeśli uważam, że Józef Stalin był skutecznym politykiem, wcale nie oznacza, że nie uważam go za zbrodniarza.

    • „Gdyby było inaczej po ataku na ZSRR utworzyliby jakieś państwo ukraińskie”
      Przecież tak samo Hitler postąpił z innymi narodowościami. Nie dał niepodległości żadnym narodom, których terytoria znalazły się pod okupacją niemiecką. Wyjątek stanowiła niepodległa Chorwacja. Na tej zasadzie też należałoby mówić, że Łotysze walczyli w Waffen-SS nie po to, by odzyskać niepodległość i pokonać sowietów tylko walczyli dla powstania Wielkogermańskiej Rzeszy.
      A to że jacyś Ukraińcy wywieszają sobie w domach flagi III Rzeszy to już nie moja sprawa. W każdym państwie są tacy, Ukraińcy nie są żadnym wyjątkiem.

Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

*
*