life on top s01e01 sister act hd full episode https://anyxvideos.com xxx school girls porno fututa de nu hot sexo con https://www.xnxxflex.com rani hot bangali heroine xvideos-in.com sex cinema bhavana

Marco Patricelli – Uwolnijcie Duce!

Promuj nasz portal - udostępnij wpis!

Adolf Hitler. Kurt Student. Harald Mors. Otto Skorzeny. Hitler rozkazuje, generał Student koordynuje, major spadochroniarzy Mors opracowuje i wykonuje, oficer Waffen-SS Skorzeny zostaje bohaterem. W tej syntezie Operacji „Eiche”, będącej planem uwolnienia Mussoliniego z więzienia na Gran Sasso, istnieje jeden element za dużo. Tym zbędnym i fałszywym ogniwem jest z pewnością ten ostatni. Aczkolwiek przez ponad pół wieku, pomimo badań, dokumentów i świadectw, które wskazywały na zupełnie inny kierunek, Skorzeny uchodził niezmiennie za „wyzwoliciela Mussoliniego”, bohatera z Gran Sasso, rodzaj „Supermana w mundurze SS”, zdolnego do najbardziej niezwykłych i trudnych zadań. To zbyt ekscytujące pole badawcze, by zadowolić się oficjalną wersją wydarzeń, spreparowaną przez niemiecką propagandę za pomocą tak zsynchronizowanych mechanizmów, że nawet po wojnie, niemal nie sposób było ich oddzielić i zdemaskować. Prawda i fałsz od roku 1943 idą w parze, z tym, że kłamstwo wysuwa się na pierwszy plan.

Marco Patricelli

Uwolnijcie Duce! Gran Sasso, 1943: prawdziwa historia Operacji „Eiche”, 2017, ss. 210. 

Jak wyglądała najbardziej widowiskowa operacja niemieckich spadochroniarzy?

Operacja „Dąb” (Fall Eiche) należy z całą pewnością do najbardziej spektakularnych operacji II wojny światowej. Plan operacyjny był owocem intuicji mjr. Haralda Morsa, dowódcy Lehrbataillon II dywizji Fallschirmjäger, który 11 września otrzymał rozkaz od gen. Studenta. Ten nakreślił mu plan nie do zrealizowania, jeśli chodzi zarówno o czas, jak i miejsce (wydawało się niemożliwe zrzucenie spadochroniarzy właśnie 12 września na wysokości 2,2 tys. m przy niewiadomych warunkach atmosferycznych).

W rzeczywistości mieliśmy do czynienia z doskonałą współpracą jednostek desantowych i oddziałów operujących w terenie. Wystarczyła blokada kolejki i wylądowanie 10 szybowców z dziewięcioma spadochroniarzami na pokładzie, by kompletnie zaskoczyć Włochów mających strzec Mussoliniego. W ciągu zaledwie 15 min operacja została doprowadzona do końca w niedzielne przedpołudnie, przy zupełnym braku reakcji ze strony Włochów i dzięki bezbłędnemu manewrowi taktycznemu doskonale wyszkolonych spadochroniarzy. Wszystko funkcjonowało jak w szwajcarskim zegarku.

dorzeczy.pl

 Jest wczesne popołudnie 12 września 1943 roku. Grupa niemieckich szybowców desantowych DFS 230 C-1 brawurowo ląduje na skrawku ziemi na Campo Imperatore, w masywie Gran Sasso d`Italia w Abruzji. Tego nam jeszcze trzeba było…: człowiek, który wypowiada te pełne rozpaczy słowa, wychyliwszy się przez okno jedynego hotelu na Campo Imperatore, jest wychudły i przygnębiony, złamany na duchu i pozbawiony woli walki przez szereg burzliwych wydarzeń, których nie mógł przewidzieć, a tym bardziej nie był w stanie ich zmienić czy obrócić na swoją korzyść. Teraz, jak twierdzi, chciałby usunąć się na bok, będąc nieomal na państwowej emeryturze i po tym jak harował całe życie domaga się prawa, by dokonać swych dni – niewielu już, jak mniema – w nieprawdopodobnej ciszy swego buen retiro w zamku Rocca delle Caminate, nieodległym od rodzinnej miejscowości Predappio.

Ale dla marzącego o emeryturze Benito Mussoliniego nie jest przewidziane prawo do odpoczynku, do przyszłości pogodnej i spędzonej z dala od ludzi. Na przeszkodzie, z całym twardym realizmem sytuacji, staną mu tak militarne położenie Włoch, okupowanych przez wrogie sobie wojska, pełna chaosu zewnętrzna i wewnętrzna sytuacja polityczna kraju, jak i wola potężnego i budzącego strach przyjaciela Duce: Adolfa Hitlera. Führer chce go widzieć wolnym od dwuznacznego dozoru marszałka Badoglia (który po ucieczce z Wiktorem Emanuelem III na południe Włoch chętnie o nim „zapomniał”), a przede wszystkim chce go widzieć w odrodzonym państwie faszystowskim. To nowe państwo, po katastrofalnych wydarzeniach z 25 lipca i z 8 września, będzie musiało podjąć na nowo walkę u boku niemieckiego sojusznika i uczestniczyć – z pewnością nie na równych warunkach – w utrzymaniu „wewnętrznego frontu”, jak również, pod ścisłym nadzorem niemieckiego dowództwa wojskowego, w powstrzymaniu przemarszu wojsk anglo-amerykańskich wzdłuż półwyspu.

A zatem, przez kilka godzin owego 12 września 1943 roku hotel na Campo Imperatore, znajdujący się na wysokości 2000 metrów w abruzyjskim masywie Gran Sasso, staje się axis mundi drugiej wojny światowej. Strzelcy spadochronowi majora Otto-Haralda Morsa – prawdziwego i niedocenionego wyzwoliciela Mussoliniego – z rozkazu Hitlera przeprowadzają operację, która już wkrótce przyczyni się do powstania Włoskiej Republiki Socjalnej i doprowadzi do ponurej epopei republikańskiego faszyzmu, do makabrycznego i okrutnego epilogu z mediolańskiego placu Loreto.

z Wprowadzenia

VivaDuce


Promuj nasz portal - udostępnij wpis!
Podoba Ci się nasza inicjatywa?
Wesprzyj portal finansowo! Nie musisz wypełniać blankietów i chodzić na pocztę! Wszystko zrobisz w ciągu 3 minut ze swoje internetowego konta bankowego. Przeczytaj nasz apel i zobacz dlaczego potrzebujemy Twojego wsparcia: APEL O WSPARCIE PORTALU.

Tagi: , , ,

Podobne wpisy:

Subscribe to Comments RSS Feed in this post

Jeden komentarz

  1. Mit Skorzennego wydaje się niepodważalny we współczesnych środowiskach NS. Dobrze, że wydano książkę po polsku.

Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

*
*