life on top s01e01 sister act hd full episode https://anyxvideos.com xxx school girls porno fututa de nu hot sexo con https://www.xnxxflex.com rani hot bangali heroine xvideos-in.com sex cinema bhavana

Zygmunt Wrzodak: Konfederacja – zimna woda na rozgrzane głowy

Promuj nasz portal - udostępnij wpis!

I po fasadowych wyborach do PE, które zakończyły się tak jak chcieli ci, co mają służby specjalne pod kontrolą, wygrali ci, co mają niezliczoną ilość kasy na kampanie wyborcze, wygrali ci, co mają kasę to i mają media, wygrali ci, co służą obcym interesom, wygrali ci, co realizują politykę interesów USraela w Polsce. 90% wyborców ulega tym co ich najpierw spałują, okradną i oplują, mimo tego wyborca spałowany idzie i głosuje na swoich prześladowców, ponieważ jeden głosuje przeciwko drugiemu i na odwrót z lenistwa.

Zostawiając na boku szpiegów, trzeba przyznać, że kolejny raz klęskę ponoszą osoby deklarujące się jako opcja narodowa, patriotyczna itp. Nie zabierałem głosu podczas kampanii wyborczej, ponieważ nie chciałem polewać zimną wodą rozgrzanych głów entuzjastów Konfederacji. Budowa i struktura Konfederacji była od początku budowana odgórnie, selekcjonowana też odgórnie, bez programu, bez wizji budowy Państwa Niepodległego. Podczas takiej kampanii można by było przemycać program dla Polski, takiej koncepcji nie było. Życie posunęło się naprzód, zmieniła się polityka w Polsce, jest bardzo wyrachowana, bardziej zdradliwa, podporządkowana budowie nowego masońskiego porządku świata, a Polska jest tylko wystawiona na grę na ludziach i naszych ziemiach. Tego zapewne nie zrozumie J. Korwin Mikke, Liroy (o Jakubiaku nie wspominając) oraz nie chce zrozumieć tego duet Winnicki + Bosak. Ciekawe dlaczego???

Konfederacja była niewyrazista w kwestiach zasadniczych dla przyszłości Polski. Chciała walczyć z PiS-em ale tak tylko na patyczki, pomijała (może celowo) okupację Polski przez USrael, okupację sługusów zarządzających Polakami – niewolnikami. Kwestia 447 to za mało. Chcąc walczyć z PiS-em o elektorat katolicki, to trzeba było znaleźć wiele powodów, mówić jednym głosem, tego nie było.

Pomimo tego, elektorat narodowy, zatroskany o przyszłość Polski jest, sięgający nawet w porywach do 20%, ale potrzeba szerszego otwarcia się na prawdziwe skrzydła narodowe. Nie można pomijać całego szeregu znanych i wpływowych osób i organizacji narodowych w wyborach. Na listach Konfederacji był np. tylko jeden były Poseł LPR W. Tomczak. Byli działacze i posłowie LPR-u, każdy z nich ma swoje środowisko, sięgające wiele osób, My nie jesteśmy zamknięci w sobie, możemy wiele wnieść, ale pewne osoby, które udają narodowców, nie chcą prawdy i wiarygodności w swoich działaniach, czego przykładem są marsze niepodległościowe, które kończą się tylko pod Stadionem Narodowym. Tak nie powinno być. Taka mobilizacja młodych ludzi powinna być przełożeniem na budowę struktur, a nie tylko na marsze po których lewactwo przez tydzień wylewa pomyje na marsz.

Zygmunt Wrzodak

manipulacja

Źródło


Promuj nasz portal - udostępnij wpis!
Podoba Ci się nasza inicjatywa?
Wesprzyj portal finansowo! Nie musisz wypełniać blankietów i chodzić na pocztę! Wszystko zrobisz w ciągu 3 minut ze swoje internetowego konta bankowego. Przeczytaj nasz apel i zobacz dlaczego potrzebujemy Twojego wsparcia: APEL O WSPARCIE PORTALU.

Tagi: , ,

Subscribe to Comments RSS Feed in this post

9 Komentarzy

  1. Zygmunt Wrzodak pomija to, co jest kluczowe w ustaleniu dlaczego Konfederacja przerżnęła, a PiSuar spił śmietanę. Przede wszystkim motłoch zdołał oczarować siebie PiSuarową propagandą sukcesu, ludzie wierzą w to, że na naszych oczach w Polsce realizuje się pod względem poziomu życia „american dream” i polska gospodarka rozwija się. To wszystko jest wyolbrzymione, wcale nie rozwijamy się aż tak dynamicznie jak próbują to przedstawiać dziennikarzyny z TVPiSuar, w dużej mierze PiSuar kontynuuje politykę gospodarczą służalczości wobec zachodnich podmiotów. Ale też nie powinniśmy siebie oszukiwać, poza tym, że Polska nie zrzuciła neokolonialnego jarzma, biedni nadal są, a rząd podejmuje akcje szkodzące niektórym grupom prowadzącym działalność gospodarczom (np. hodowcom żywego inwentarza domowego) to sytuacja znacznie się poprawiła w porównaniu do lat sprzed 2015 roku, gospodarka rozwija się, lecz nie tak jak podają media pro-rządowe, odsetek biednych znacznie zmalał i dokonano wielu zmian pro-społecznych. Dla większości społeczeństwa kwestia serwilizmu wobecjest obcych podmiotów jest rzeczą abstrakcyjną, zwłaszcza, że większość akceptuje politykę pro-amerykańską.
    O tych sprawach zapominają politycy Konfederacji, którzy nie mają własnej alternatywy dla euro-atlantyzmu poza frazesami, zapominają również o tym, że największym sukcesem PiSuaru jest ich polityka społeczno-ekonomiczna, wobec której sprzeciwiają się za alternatywę proponując rozwiązania bliższe platformie, bo czy ich ultra-liberalizm nie zbliża ich do polityki ekonomicznej PO-PSL, która polegała na wyprzedaży majątku narodowego, co powodowało ostry sprzeciw środowisk patriotycznych i narodowych populistów typu Samoobrona (pamiętajmy, że idiotyczne utożsamienie liberalizmu bliskiego zaprzańcom z PO z nacjonalizmem powstało na fali gimbopatriotyzmu po 2010 roku, wcześniej patriotyzm był utożsamiany z pro-socjalnymi populistami)? Dlatego Konfederacja nie ma nic do zaproponowania Polakom w kwestiach socjalnych. Ratunkiem dla nich byłoby promowanie dystrybucjonizmu (co jest zgodne z ich postulatami promowania przedsiębiorczości w narodzie), ale państwo powinno się jeszcze bardziej angażować w gospodarkę nie poprzez utrudnianie działalności gospodarczej, ale przez wspieranie i pomaganie w tej działalności. Konfederacja robi na odwrót – krytykuje PiSuar za słuszny udział państwa w gospodarce z pozycji leseferystycznych i minarchistycznych, jednym słowem proponują wycofywanie się państwa z gospodarki i polityki socjalnej. I jak oni mają odnieść sukces?
    Druga kwestia to patriotyzm i racja stanu. PiSuar za pomocą różnych narzędzi wpoił społeczeństwu, że ich środowisko z automatu = patriotyzm i racja stanu, a kto im się sprzeciwia ten jest antyPolak. W tej materii to nie jest ich bezpośrednia wina, bo przekaz publiczny po prawej stronie został zmonopolizowany przez PiSuar i motłoch nie wysili się, by poznać ich (i w dużej mierze również nasze) stanowisko dlaczego PiSuar nie działa zgodnie z racją stanu i dlaczego nie jest patriotyczny. Wystarczy, że dziennikarskie gnidy powiedzą w TVPiSuar, że Konfederacja to „sługusy Kremla” i elektorat ma urobioną opinię na ich temat (co nie przeszkadza PiSuarowi współpracować z tą „agenturą” gdy są im potrzebni. LOL). Tak więc pod tym względem główną rolę za taki, a nie inny stan odpowiada PiSuar.

  2. Zygmunt Wrzodak ma dobre poglądy, tylko podobnie jak różni „narodowcy” ulega złudzeniom, że wprowadzenie kilku/kilkunastu posłów coś zmieni. To już było. „Frakcja narodowa” w AWS, LPR, etc. etc. Gdzie jest dziś większość tych posłów? Albo w PiS-uarze, albo udała się na „emigrację wewnętrzną”. Nie zbudowali nic trwałego z punktu widzenia nacjonalizmu – struktur, miejsc spotkań, wydawnictw, etc.

    • Według mnie walka o mandaty w sejmie będzie sensowna gdy uda się jakiejkolwiek partii nacjonalistycznej zbudować jakąś tajną i najważniejszą w hierarchii strukturę (coś na kształt Organizacji Polskiej/Zakonu Narodowego), do której należeliby działacze pokroju Aleksandra Dugina (pomijając jego poglądy), wobec której wszyscy działacze partii byliby lojalni, a sama partia wymagałaby od swoich posłów zwracanie większości korzyści wynikających z ich stanowisk na cele społeczne lub partyjne (podobnie jak to robił Złoty Świt, aktualnie będący poza parlamentem). Wtedy może udałoby się wprowadzić do sejmu posłów wiernych nacjonalizmowi. Może fantazjuję, ale wydaje mi się, że takie rozwiązanie byłoby optymalne. Zaznaczam, że nie czuję się uprawniony do dawania komukolwiek rad.

    • Grzegorz Ćwik wspominał w swoim artykule, jak powinna powstać ewentualna partia Narodową.
      Źródło:
      http://szturm.com.pl/index.php/miesiecznik/item/863-grzegorz-cwik-polityka

    • Strategia polityczna partii to jedno, drugie to kwestia co zrobić, by przywództwa w partii nacjonalistycznej nie objęły osoby, które będą zmiękczać przekaz i ideologię oraz jeśli do sejmu trafią się politycy partii nacjonalistycznej to żeby byli oni odpowiedzialni, ideowi i lojalni wobec państwa, narodu, nacjonalizmu i swych przywódców partyjnych, żeby kierowali się zasadą Honor i Wierność.
      Artykuł Grzegorza Ćwika nie przedstawia procedur, jakimi partia ma się kierować w doborze odpowiedniego przywództwa i w wystawianiu odpowiednich kandydatów na parlamentarzystów, zabrakło tego w Jobbiku, który będąc częścią parlamentu stoczył się z partii nacjonalistycznej w stronę systemowej prawicy.

    • Ale po co obecność w Sejmie? Jaki to ma mieć w ogóle cel? Co ma zostać przez to osiągnięte???
      Jak dotąd efekty obecności partii nacjonalistycznych w parlamentach są całkowicie rozczarowujące…

      Rozwiązaniem jest nie tyle tworzenie kolejnej partii, i liczenie że „tym razem się uda”, tylko działalność podziemna radykalny opór narodowo-rewolucyjny (co nie wyklucza konieczności pracy organicznej a wręcz przeciwnie)

      Polecam ten tekst:
      Będziemy podpalać System
      http://autonom.pl/?p=7503

  3. @Rivolta
    No to się biernie przyglądajmy jak nasz kraj zmienia się w wielorasowe śmietnisko.

  4. Jeden z publicystów portalu cuckserwatyzm.PRL, na którym Cuckfrajeracja jest popierana chce sojuszu Cuckfrajeracji z PSLem XD: https://konserwatyzm.pl/lewicki-wybory-co-by-bylo-gdyby/
    Ciekaw jestem, czy apologeci uczestnictwa w wyborach nadal będą twierdzić, że głosowanie na Cuckfrajerację-”mniejsze zło” jest konieczne.

  5. Pan Wrzodak trochę przesadza. Konfederacja w wielu sprawach nie jest taka jednolita, jak ją przedstawiają krytycy.

Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

*
*