life on top s01e01 sister act hd full episode https://anyxvideos.com xxx school girls porno fututa de nu hot sexo con https://www.xnxxflex.com rani hot bangali heroine xvideos-in.com sex cinema bhavana

Wielki kapitał wspiera i finansuje niszczenie rodziny

Promuj nasz portal - udostępnij wpis!

Niedawna decyzja amerykańskiego Sądu Najwyższego, który orzekł, iż „małżeństwom” dewiantów mają przysługiwać takie same prawa, jak tradycyjnym, to kolejny etap na drodze do niszczenia rodziny i wartości. Przypomnijmy, iż stosunkiem głosów 5 do 4 unieważniono część zapisów przyjętej w 1996 r. Ustawy o obronie małżeństwa. Zakazywała ona władzom USA traktowania „małżeństw” dewiantów tak samo jak małżeństw w sprawach podatkowych i przywilejów federalnych. Sukces lobby zboczeńców nie byłyby możliwy, gdyby nie wsparcie, przede wszystkim finansowe, ze strony kapitalistycznej elity i wielkiego biznesu.

Z zadowoleniem i entuzjazmem decyzję Sądu Najwyższego przyjęły m.in. takie firmy jak Goldman Sachs (wywiesili nawet tęczową flagę), Apple, Citigroup. Setki tysięcy, a często miliony dolarów na batalię sądową przekazali wcześniej m.in. Jeff Bezos (Amazon); czołowi finansiści: Paul Singer, Cliff Asness, Steven A. Cohen, Peter B. Lewis, Daniel S. Loeb; Howard Schultz (Starbucks), David Geffen (założyciel DreamWorks)…….Pomijamy milczeniem pochodzenie znakomitej większości tych „postępowców”.

Walkę dewiantów wspierali i wspierają zarówno Demokraci jak i niektórzy Republikanie, ramię w ramię darczyńcy obu partii, przeróżne organizacje lewicowe, libertariańskie, słowem wszystko co najgorsze z Krainy Umarłych.

Na podstawie: benzinga.com/bloomberg.com

Komentarz: Kapitalistyczna elita i wielki biznes postrzegają dewiantów jako kolejny segment i target sprzedażowy. Między bajki można włożyć ich szacunek dla tradycji. Niszczący wpływ kapitalizmu i socjalizmu, liberalizmu i marksizmu na Europę i jej narody, dostrzegał już po wojnie Julius Evola a także kolejne pokolenia narodowych rewolucjonistów.

Capitalism-Communism


Promuj nasz portal - udostępnij wpis!
Podoba Ci się nasza inicjatywa?
Wesprzyj portal finansowo! Nie musisz wypełniać blankietów i chodzić na pocztę! Wszystko zrobisz w ciągu 3 minut ze swoje internetowego konta bankowego. Przeczytaj nasz apel i zobacz dlaczego potrzebujemy Twojego wsparcia: APEL O WSPARCIE PORTALU.

Tagi: , , , , , ,

Podobne wpisy:

Subscribe to Comments RSS Feed in this post

8 Komentarzy

  1. To nieprawda. Przynajmniej nie do końca. Ci ludzie (tak, ONI) są wyjątkowo elastyczni. Żyją w „kapitalistycznym kraju”, to są „kapitalistami”, żyliby w socjalistycznym, byliby socjalistami. To samo z wypaczaniem ideologi:
    .
    W socjalizmie- „państwo ma obowiązek ochrony słabszych i wykluczonych, geje są wykluczani, represjonowani przed reakcję i kościół, więc trzeba ich bronić, przyznawać przywileje”.
    .
    W „kapitalizmie”- „człowiek jest kowalem własnego losu, ma prawo do prywatnych wyborów zarówno w kwestiach ekonomicznych, jak i obyczajowych, więc jego życie prywatne nie może podlegać ani represji ze strony państwa, ani autorytetów religijnych, ani reszty społeczeństwa i dlatego należy go prawnie przed możliwością takiej represji bronić”.
    .
    Czy nawet w chrześcijaństwie- „nienawiść jest grzechem, Jezus kazał miłować bliźniego, (nawet gdy ten błądzi), więc obowiązkiem chrześcijanina winno być zrozumienie, wybaczenie win i akceptacja drugiego człowieka takiego jakim jest, tym bardziej, że stworzono go przecież na „obraz i podobieństwo” tego samego Boga.
    .
    Narracja zależy od warunków w jakich przyszło dywersantom działać, system ekonomiczny/polityczny ma tu niewielkie znaczenie (choć w niektórych jest zapewne im łatwiej niż w innych).
    .
    Prawdziwy kapitalizm nie przyznaje praw nikomu, bo jest darwinistyczny. I dobrze! Problemy jednostki, jej słabość, nieprzystosowanie, odmienność, są tam kwestią indywidualną i nie są powodem do przyznawania jakichkolwiek specjalnych praw czy przywilejów. Na tym polega różnica. A że zdrowy organizm jest zawsze silniejszy od chorego, to on ustalałby moralne normy w państwie prawdziwie kapitalistycznym. Dla gejów nie byłoby tam miejsca. Homoaktywiści doskonale o tym wiedzą, dlatego tak popierają socjalizm. W wolnej konkurencji ze zdrowymi nie mieliby po prostu szans. Na tym polega wyższość kapitalizmu- nie jest sentymentalny. Systemy oparte na litości zawsze będą prowadziły do nadużyć, bo zawsze będzie możliwość przedstawienia siebie w roli ofiary i wyłudzenia tym nieuprawnionej przychylności.
    .
    P.S.
    Co do ostatniego zdania w tym artykule też się nie zgadzam.”Kapitalistyczna elita i wielki biznes postrzegają dewiantów jako kolejny segment i target sprzedażowy” – gdyby to była ich jedyna motywacja, to byliby neutralni światopoglądowo (także wobec skrajnej prawicy), bo na każdym ruchu można zarobić, czy to przez publicystykę, prywatne muzea, gadżety, ubrania czy inne. Ich preferencje ideowe mają charakter polityczny, a nie biznesowy. (Tym bardziej, że opowiadanie się po określonej stronie jest finansowo ryzykowne. Bywały już sytuacje dość bolesnych konsumenckich bojkotów, organizowanych zarówno przez lewą jak i prawą stronę. Z punktu widzenia portfela się do po prostu nie opłaca. Jeśli są gotowi tak ryzykować, to dla idei, a nie dla zysku)

  2. @White
    Jeżeli rzeczywiście wielki kapitał w większości reprezentowany w większości przez żydowskich finansowych grandziarzy, byłby taki neutralny to fundacje Sorosa czy Gatesa nie prowadziłyby działalności depopulacyjnej i proaborcyjnej (mającej utwierdzić ludzi w poczuciu karykaturalnie rozumianej, nieograniczonej wolności) . Ten świat już dawno przestał kierować się zdrowymi zasadami kapitalizmu, a ich miejsce zajęło działanie poprzez chciwość i nic więcej. To jest mutacja bolszewizmu, nieopanowanej chciwości i niszczenia wszystkiego, co stawia jakieś bariery moralne. Celem tych działań jest stworzenie nowego konsumenta, który jest bezkrytyczny w podejmowanych decyzjach, a jedyną determinantą jego działania jest „mieć”, zamiast „być”, czyli słowo wytrych otwierające drzwi do nowej religii – konsumpcjonizmu.
    Na przeszkodzie do stworzenia tego „nowego, wspaniałego Świata” stoi właśnie rodzina, religia, przywiązanie do tradycji oraz poczucie własnej tożsamości. To właśnie piewcy NWO chcą za wszelką cenę zniszczyć i tego wszystkiego tak bardzo właśnie nienawidzą. Będą wspierać isslamski import, homoterroryzm, moralne zbydlęcenie i wszystko, co może znienawidzony stary porządek zniszczyć. Zniszczenie fundamentów, na których oparta jest cywilizacja łacińska to podstawowy cel tych grup interesów i jak widać osiągają w tym niemałe sukcesy.

  3. @White
    Mecenat państwa musi być nad społeczeństwem, choćby w polityce zatrudnienia i rehabilitacji osób niepełnosprawnych. Widzę że duch faszysty Augusto Pinocheta przemawia. Wyobraź sobie taką sytuację. Jest dwóch informatyków jeden z bardzo dobrym wzrokiem drugi ze słabym i na dodatek widzący na jedno oko, obaj maja niemal te same stopnie na dyplomie. Teraz zadam Tobie pytanie który miał łatwiejszą drogę edukacji?? Obaj ubiegają się o te same stanowisko pracy który z nich ma szansę na etat??? Gdyby nie było mecenatu (PFRON) państwa wygrał by ten pierwszy. bo mimo dobrych kwalifikacji i chęci niestety osoba niepełnosprawna przegrywa z osobą pełnosprawną która tez jest chętną i ambitna. Solidaryzm ba walka o lepszy świat wynika nie tylko z socjalizmu (marksizm który ma wpływ na moje postrzeganie świata) ale i też ze społecznej nauki Kościoła czy z Oświecenia.

    P.S. Detale ideologiczne zostawmy w tym wątku na później. :-)
    Precz z kapitalizmem SOCJALIZM

  4. @quasimodo81

    Jeżeli chodzi o PFRON, to najwyraźniej nie znasz mechanizmów działania tej instytucji, gdyż już dawno odeszła ona od swoich pierwotnych założeń. Na chwilę obecną spełnia instrumentalną funkcję w procesie sztucznego obniżania bezrobocia. Wygląda to tak, że przedsiębiorca zatrudniając osobę niepełnosprawną w zależności od stopnia niepełnosprawności otrzymuje zwrot kosztów pracy w zakresie od 30% – do 100%. To co to przepraszam za interes, kiedy sam fakt zatrudnienia generuje wyższe koszty dla społeczeństwa, niż płacenie takiej osobie przyzwoitego zasiłku, a jedynym wygranym w całej sprawie jest ów przedsiębiorca, który ma caęściowo lub całkiem darmową siłę roboczą. Nierzadko zjawisko przyjmuje tak patologiczną formę, że niepełnosprawny z 3 grupą w ogóle nie przychodzi do pracy, a pracodawca zawiera z nim umowę na 3000 zł netto, co w praktyce oznacza, że otrzymuje za pośrednictwem PFRON 5000 zł z pieniędzy podatników. Z tego opłaca ZUS, podatek a pozostałe 3000 zł rozdziela po połowie między siebie a niepełnosprawnego pracownika. W ten oto sposób całe społeczeństwo finansuje 1500 zł dla niepełnosprawnego i 1500zł dla pracodawcy cwaniaka. Gdyby płacić temu niepełnosprawnemu 2000 na utrzymanie, a jak chce to niech podejmuje pracę na normalnych zasadach, to państwo i tak oszczędziłoby co najmniej 1500 zł, które płacimy wszyscy na cwaniaka przedsiębiorcę, a o kasztach własnych działalności PFRON – u przez litość nie wspomnę. Natomiast wspomniany niepełnosprawny i tak dostałby 500zł więcej niz ma obecnie. Nie wiem zatem dlaczego zachwycasz się ewidentną patologią, którą my wszyscy zmuszeni jesteśmy finansować, a przeciez zaoszczędzone środki mogłyby zostać przeznaczone na hospicja, domy dziecka, zapomogi dla samotnych matek czy podwyżkę głodowych emerytur – chociaż te akurat powinny być waloryzowane z emerytur ubeków i komunistycznych aparatczyków, których w tym kraju jest kilkaset tysięcy, a to czerwone ścierwo niech wegetuje za 800zł na miesiąc, tak jak ich ofiary przez ostatnie 23 lata. Na koniec dopowiem ci tylko, że cały problem z socjalizmem polega na tym, że wcześnie czy później kończą się pieniądze innych ludzi i system musi w końcu upaść. Zauważ, ze jedynym osiągnięciem rządów socjalistów w dowolnym kraju było zrujnowanie gospodarki i potworne zadłużenie swojego kraju u lichwiarskiej międzynarodówki. Jeżeli choć kilka procent z tego co napisałem do ciebie dotarło, to nie będziesz więcej wypisywał tego typu bredni.

  5. Choć jestem za wolnością gospodarczą/osobistą i kapitalizmem to wiem że potężne firmy są za komunizmem, bardzo im na tym zależy, niekoniecznie właściciele korporacji są Żydami, Bil Gates od M$ raczej nie jest Żydem ale wspiera demokrację bo w demokracji łatwo dać łapówkę urzędnikowi i ten urzędnik wyda rozporządzenie że we WSZYSTKICH komputerach w biurach/szkołach mają być systemy z rodziny M$ a nie Linux powiedzmy, to samo tyczy się wielkich korporacji samochodowych, dadzą łapówki i urzędasy tworzą takie prawa aby inni nie mogli tworzyć tanich samochodów, niestety ale ten artykuł jest prawdziwy i się z nim zgadzam… ;/ A niszczenie rodzin? Skłócone rodziny nie współpracują ze sobą, dzięki czemu przez TV można takim rodzinom wmówić WSZYSTKO, nawet to że Microsoft produkuje najlepsze systemy operacyjne, walka z rodziną opłaca się po prostu wielkim kapitalistom…

  6. Nie ma czegoś takiego jak elastyczność moralna (przystosowanie się do „nowoczesności”). Jeśli ktoś jest chrześcijaninem to nie robi biznesu na promowaniu dewianckich związków partnerskich, które demoralizują innych ludzi.
    Poza tym zapomniało się już o tym jaki cel powinny mieć wszelkie przedsięwzięcia biznesowe – powinny służyć innym ludziom a nie niszczyć ich i dawać wyłączny dochód ich założycielom.
    Przypominam, że homoseksualizm się leczy, a jeśli się leczy – to znaczy, że jest chorobą.

  7. @tie_fighter
    „Jeżeli rzeczywiście wielki kapitał w większości reprezentowany przez żydowskich finansowych grandziarzy, byłby taki neutralny to fundacje Sorosa czy Gatesa nie prowadziłyby działalności depopulacyjnej i proaborcyjnej”- no właśnie, „JEŻELI”, a jak napisałem wyraźnie powyżej – NIE JEST neutralny, bo NIE kieruje się zyskiem, tylko IDEOLOGIĄ.
    .
    @reszta
    Oczywiście, że pełnosprawny będzie miał większe szanse i bardzo dobrze. Państwo silne powinno opierać się na ludziach zdrowych. Od opieki na chorymi i „pokrzywdzonymi przez los” powinny być osoby prywatne. W (jeśli dobrze pamiętam) Wielkiej Brytanii na przykład jest prywatna firma informatyczna zatrudniająca ludzi z zaburzeniami autystycznymi. Mają tam pracę dostosowaną do ich upośledzenia i radzą sobie bardzo dobrze, bez „mecenatu” państwa. Nie widzę powodu, dla którego nie miałoby powstać (bez udziału środków publicznych, oczywiście) coś takiego dla np. niedowidzących. Zwłaszcza jeżeli mamy w Polsce tak oddanych, troszczących się o bliźniego w potrzebie ludzi jak Quasimodo81 :)
    .
    „Przedsiębiorstwa powinny służyć innym ludziom”- tak, ale nie z poczucia obowiązku obywatelskiego, dobroci serca czy w akcje bohaterstwa moralnego, tylko dla zysku (od darmowych usług jest wolontariat). To jest właśnie ciekawy i najpiękniejszy paradoks kapitalizmu- człowiek egoistyczny, chcący zaspokoić właśnie cele, musi zrobić coś dla innych i to na dodatek na tyle dobrze, by mu chcieli za to zapłacić i jego prywatne cele tymi pieniędzmi sfinansować. Lepszej, skuteczniejszej motywacji do robienia czegoś dla drugiej osoby jeszcze nie wymyślono.
    .
    Co do gejów to polecam przeczytanie mojego pierwszego komentarza jeszcze raz. Promocja zboczeń, nie ma nic wspólnego z wolnym rynkiem, tylko jest zabiegiem motywowanym IDEOLOGIĄ, a NIE zyskiem. Tym bardziej, że rodzina, to też biznes. Podręczniki szkolne, zabawki, bajki, ubranka, pieluchy, jedzenie dla dzieci, środki do pielęgnacji. Naprawdę myślicie, że ktoś chciałby tak szeroką gałąź uciąć dla 2%, 3% populacji dewiantów? Jaki w tym zysk? Walka o „prawa” analnych ma charakter czysto światopoglądowy i na dodatek rasistowski. Biała rodzina ich promotorom przeszkadza, nie dlatego, że obniża przychód, tylko dlatego, że w ich oczach biały człowiek to winowajca wszystkich cierpień (wiadomego narodu) i potencjalne zagrożenie. Gdzieś w swoich krótkich, ciemnych główkach uznali, że jeżeli się białasa zaćpa, zdemoralizuje, wykastruje i wymiesza etnicznie, to nie będzie komu krzyczeć „white power” i będą bezpieczni. Oczywiście taktyka ryzykowna, bo najnowsza historia uczy, że nie tylko biały ma ochotę ich bić. (Żeby było zabawniej to właśnie nie kto inny jak biały najczęściej ich przed tym biciem broni). Kapitalizm jako system ekonomiczny nie ma z tymi szaradami nic wspólnego i jeśli w ogóle, to jest tylko bezczelnie wypaczany by służyć konkretnym celom ideowym. Tym bardziej, że omawiana tu gospodarka USA zmierza pod rządami „Wybranych” coraz bardziej w lewo, więc nazywanie jej „kapitalistyczną” jest równie ryzykowne, co nazywanie ich systemu politycznego „demokracją”.

Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

*
*