life on top s01e01 sister act hd full episode https://anyxvideos.com xxx school girls porno fututa de nu hot sexo con https://www.xnxxflex.com rani hot bangali heroine xvideos-in.com sex cinema bhavana

Arkadiusz Meller: Wychowanie „nowej Polki”. Kwestia kobieca w myśli politycznej narodowego-radykalizmu w okresie lat 30. XX w.

Promuj nasz portal - udostępnij wpis!

RNRW refleksji narodowych-radykałów[1] dotyczącej życia politycznego poruszane były różnorodne zagadnienia, z których do najczęstszych można zaliczyć te dotyczące spraw gospodarczych, ustrojowych czy religijnych. Natomiast w zdecydowanej mniejszości znajdowały się kwestie dotyczące obyczajowości. Tematyka zaprezentowana w niniejszym artykule do tej pory nie była poruszana w literaturze przedmiotu. Jedynym artykułem, który jest poświęcony podobnej tematyce dotyczy kwestii kobiecej w publicystyce obozu narodowego[2].

Punktem wyjścia narodowych-radykałów dla rozważań o pozycji społecznej kobiet było przekonanie, że okres, w którym przyszło żyć współczesnemu pokoleniu, był czasem przejściowym prowadzącym bezpośrednio do przełomu społecznego. Ówczesną epokę postrzegano jako czas ścierania się odmiennych wizji ustrojowych i antropologicznych, w którym nie było miejsca na dotychczasowe formy życia społecznego, które należało zbudować od nowa[3].

Działaczki narodowo-radykalne pozostawały krytycznie nastawione wobec ruchu feministycznego. Pierwszych postulatów ruchu kobiecego, Maria Rzętkowska, dopatrywała się w renesansie, a rozkwit ruchu emancypacyjnego miał w jej ocenie przypaść na okres XIX wieku. Jej zdaniem emancypantki dopuściły się „grzechu pierworodnego” polegającego na tym, że podejmowały kwestię praw kobiet i poprawy ich losy w oderwaniu od problematyki narodowej. Tym samym pierwsze feministki kierowały się względami egoistycznymi tj. interesem własnej grupy, a nie dobrem wspólnoty[4].

Wad zachodniego ruchu emancypacyjnego miał być pozbawiony polski XIX-wieczny ruch kobiecy, który u swego zarania był organicznie związany z ideą walki o niepodległość Polski: „Emancypantki polskie, walczące wprawdzie w znacznym stopniu o swe indywidualne prawa kobiece, miały jednak zawsze, jako cel ostateczny, wytknięte dobro narodu – niepodległość Polski. Stąd ruch kobiecy polski głębiej związany był z życiem narodu, i dopiero znacznie później ulegał wpływom feministycznych międzynarodówek kobiecych, tracąc swój narodowych charakter”[5].

Mimo tego, że polski ruch kobiecy początkowo nie miał charakteru kosmopolitycznego, to jego potencjał nie został dostrzeżony przez równolegle rozwijający się ruch narodowy. Powody tego stanu rzeczy w opinii Jadwigi Kunstetter[6]– działaczki Ruchu Narodowo-Radykalnego (RNR) „Falanga”  – były następujące:

-  rodząca się pod koniec XIX wieku endecja nie posiadała precyzyjnego stanowiska w kwestii tego, jakie miejsce w strukturze społecznej powinny zajmować kobiety,

-  działacze narodowo-demokratyczni z niechęcią podchodzili do kwestii politycznej aktywności kobiet[7].

Obojętność, a nawet niechęć endeków wobec ruchu kobiecego spowodowała, że kobiece aktywistki nie mając alternatywy przeszły na stronę obozu legionowego i stopniowo zaczęły przyjmować kosmopolityczne hasła upodabniając się tym samym do swych zachodnioeuropejskich koleżanek[8].

J. Kunztetter w współczesnej sobie Polsce wyróżniała trzy typy zaangażowania politycznego kobiet. Pierwszą grupę tworzyły kobiety związane z Polską Partią Socjalistyczną i sanacją. Odznaczały się tym, że przyjęły feministyczne postulaty i liberalne podejście do spraw społecznych. Zdaniem aktywistki RNR  pozostawały one na uboczy życia politycznego i były skazane na osamotnienie, gdyż nie wychowały zastępów swoich następczyń.

Do drugiej kategorii zostały zaliczone kobiety wychowane w „duchu” starej endecji (o korzeniach pozytywistycznych). Były one bierne politycznie i pozostawały niezdolne do stworzenia dynamicznej organizacji społecznej. Głównie ich aktywność ograniczała się do pracy na polu oświatowo-społecznym.

Trzeci typ był reprezentowany przez „nową kobietę”, która: na równi z mężczyzną angażowała się w walkę polityczną, była świadoma swojej roli społecznej i nie identyfikowała się z feminizmem. Ów „nowy typ kobiety” był uosabiany z ruchem narodowym i marksizmem[9].

Mimo zaprowadzenia równouprawnienia politycznego, zdaniem działaczki narodowo-radykalnej, feminizm nie doprowadził do społecznej aktywizacji kobiet[10], lecz koncentrując się na podkreślaniu odrębności celów kobiet i mężczyzn przyczynił się do zepchnięcia kobiet do politycznego ghetta[11]. Tym samym współczesne kobiety zamiast być aktywnymi działaczkami odznaczały się biernością[12], a samo ich położenie zajmowane w strukturze społeczno-ekonomicznej było o wiele gorsze od pozycji zajmowanej przez mężczyzn[13]. Z tego też powodu naczelnym celem nacjonalistycznego ruchu kobiecego była walka z biernością i polityczna aktywizacja kobiet: „mamy wielką, bierną masę kobiecą, przygniecioną przez zły ustrój społeczny. Przede wszystkiem właśnie chodzi o to, aby wciągnąć te masy kobiece do twórczości cywilizacyjnej, by całe młode pokolenie kobiece wyrwać z obojętności, by uczynić je świadome twórczem i odpowiedzialnem za losy narodu. Chodzi o to, aby masy młodych kobiet przetworzyć na aktywny, żywy typ nowej Polski, który powstał w Ruchu Młodych. Feminizm apelował do wszystkich kobiet w »imię dobra kobiety«, Ruch Młodych wzywa młode Polki do pracy i walki w imię dobra narodu. Nie trzeba Ruchowi Młodych jednostek biernych, spełniających niedbale i bez zainteresowania swe obowiązki”[14].

Kobiety, zdaniem narodowo-radykalnej aktywistki, powinny na równi z mężczyznami uczestniczyć w walce politycznej wykazując się przy tym konsekwencją i stanowczością, nie pozbywając się przy tym swych kobiecych cech: „Nam nie wolno iść na żadne kompromisy, ale możemy i musimy pamiętać o tem, na co mężczyźni nie mają czasu. Kobieta musi wprowadzić do życia uczucie subtelności i dlatego nie wolno jej zabijać własnego życia. Kiedy jednak z tych czy innych względów kobieta znajdzie się w wirze walki, musi zapomnieć o sobie. Musi opanować swoje nerwy, a jeśli jest dzielna, w momencie najgorętszym staje się pożyteczna i może łatwo obudzić odwagę i dzielność mężczyzn. W ten sposób ustosunkowują się do sprawy możemy śmiało wziąść udział w walce”[15].

Dla J. Kunstetter warunkiem poprawy losu kobiet był wymóg uczestnictwa, na równi z mężczyznami, w budowie „nowej Polski”. Jej zdaniem tylko „Przełom Narodowy”[16] był w stanie przyczynić się do pełnego równouprawnienia kobiet. W walce o „nową Polskę” kobiety miały zintegrować swoje partykularne cele z potrzebami i interesem wspólnoty narodowej: „Nie ma prawdziwego, głębokiego Przełomu Narodu bez pełnego, całkowitego udziału w Nim kobiety polskiej. Rewolucja stosunków polskich nie będzie pełna, jeśli kobieta polska nie wniesie do niej swoich wartości psychicznych, swego udziału twórczego. Taka rewolucja nie będzie w całym znaczeniu tego słowa rewolucją narodową: brak będzie w niej jednego z pełnoprawnych i równowartościowych elementów – brak będzie kobiet. Nowa rzeczywistość stworzona bez ich udziału nie będzie rzeczywistością doskonałą. Nie ma zmiany stanowiska społecznego, politycznego, moralnego i gospodarczego kobiety bez dokonania Przełomu. Dopiero wspólna z całym Narodowe walka o przebudowę, dopiero silny wstrząs – Przełom Narodowy, dokonany wspólnymi siłami mężczyzn i kobiet, zniszczy bierność kobiety i jej poczucie odrębności, które wpajają w nią dzisiejsze organizacje kobiece”[17].

Wzorcem osobowym dla kobiet znajdujących się w szeregach narodowo-radykalnych była królowa Jadwiga, kierująca się w swojej aktywności politycznej dobrem państwa i narodu[18].

Działaczki narodowo-radykalne zachęcały kobiety do wstępowania w szeregi organizacji nacjonalistycznych. Maria Rzętkowska na łamach „Akademika Polskiego” przekonywała, że:

-  aktywność kobiet na polu społeczno-politycznym przyczynia się do podniesienia poziomu kultury politycznej,

-  poprzez uczestnictwo w organizacjach politycznych kobiety przekonywały się o bezzasadności dychotomicznego podziału świata na męski i żeński,

-  uczestnictwo w życiu politycznym utrwalało w kobiecie poczucie odpowiedzialności i dyscypliny[19].

Dla zaktywizowania kobiet powołano do życia w 1932 roku Sekcję Kobiecą Oddziału Akademickiego Obozu Wielkiej Polskiej, którą kierowała M. Rzętkowska. Sekcja, jak to podkreślała jej kierowniczka, powstała nie po to by realizować feministyczne postulaty i podkreślać różnice między mężczyznami a kobietami, lecz jej istnienie było uzasadniane poprzez istnienie różnic psychofizycznych między płciami i w związku z tym koniecznością stosowania odrębnych metod w pracy organizacyjnej. Kobiety miały podobnie jak mężczyźni przyczyniać się do rozwoju narodu. Praca w Sekcji Kobiecej dzieliła się na wewnętrzną (formacyjną) i zewnętrzną polegającą na pracy w innych organizacjach kobiecych. Zaangażowanie organizacyjne miało doprowadzić do tego, by: „Koleżanki wychowane organizacyjnie w Sekcji Kobiet Oddziału Akademickiego spełnią w przyszłości swe zadanie kierowniczek i przewodniczek całego życia kobiecego w Polsce”[20].

M. Rzętkowska na łamach „Akademika Polskiego” zaprezentowała sposób pracy formacyjnej wśród kobiet: „Dobrze to ilustruje np. zbiórka drużyny, gdzie członkowie otrzymują nastawienie polityczne, wychowanie ideowe i organizacyjne. Mądre zreferowanie przez drużynową spraw organizacyjnych, umiejętne przekazanie przez nią podwładnym myśli i wiadomości z dziedziny organizowania pracy, które sama od władz swych na odprawie drużynowych otrzymała, pozwoli członkiniom na jasne uświadomienie sobie i zrozumienie dróg, któremi organizacja obozowa zmierza do celu i środków dostępnych. Referat ideologiczny i dyskusja pogłębią światopogląd i dadzą całokształt programu Obozu. Wreszcie komunikaty prasowe z polityki bieżącej nauczą członkinie drużyny syntetycznego ujmowania wciąż nowych zdarzeń, dadzą kompletny obraz życia codziennego. Wszystkie jednak te prace będą sztuczne tylko wtedy, gdy członkini będzie miała mocną pewność ich wartości i doniosłości”[21].

Wyrazem pracy formacyjnej i próby konceptualizacji postulatów w sprawach kobiecych było powołanie w 1933 roku do życia Sekcji Zagadnień Ruchu Kobiecego „Akademika Polskiego”, którego celem było „pogłębienie i sformułowanie zadań kobiety we wszystkich dziedzinach życia narodowego. Istnienie tej sekcji nie znaczy wcale aby wszystkie zagadnienia obchodzące kobiety zamykały się w jej ramach – prace te nie mają na celu ograniczenia zainteresowań kobiet. Z drugiej zaś strony w pracach Sekcji biorą udział i mężczyźni, gdyż sprawy życia kobiecego w Polsce to jedno z zagrożeń szczególnych całokształtu życia narodowego, to kwestja obchodząca zarówno mężczyzn jak i kobiety”[22]. Kierownictwo Sekcji objęła M. Rzętkowska. Pierwsze spotkanie, na którym referat wygłosiła kierowniczka Sekcji miało miejsce w Warszawie 28 sierpnia 1933 roku[23].

Należy w tym miejscu zadać pytanie jakie były kluczowe punkty programu narodowo-radykalnego w kwestii kobiecej? Zarys tej problematyki został przedstawiony przez Porozumienie Organizacji Narodowo-Radykalnych, które opracowało w 1938 roku specjalne „wytyczne” w tej sprawie. Mianowicie w myśl zawartych tam postanowień stwierdzano, że:

-  poprawa losu kobiet będzie możliwa tylko pod warunkiem gruntownej przebudowy społeczno-politycznej, co miał zagwarantować „Przełom Narodowy”, na rzecz zaistnienia którego musiały być zaangażowane kobiety,

-  za byt rodzin i wychowanie dzieci taką samą odpowiedzialność ponosiła kobieta jak i mężczyzna,

-  na kobiecie spoczywała szczególna odpowiedzialność za ukształtowanie w dziecku zasad moralnych i odpowiedzialności politycznej,

-  obowiązkiem Polki była praca w organizacjach narodowo-radykalnych, a po zaistnieniu „Przełomu Narodowego” w Organizacji Politycznej Narodu,

-  kobiety i mężczyźni posiadali równe szanse w obejmowaniu stanowisk politycznych w administracji, a jedynym kryterium mający przesądzać o zajmowanej pozycji społecznej powinien być charakter i osobiste predyspozycje jednostki,

-  dzieci w Organizacji Wychowawczej Młodzieży miały podlegać jednolitemu procesowi wychowawczemu przy zastosowaniu odrębnych metod dla chłopców i dziewczynek,

-  koedukacyjne szkolnictwo istniałoby na poziomie szkoły podstawowej i uczelni wyższych, a podział ze względu na płeć zostałby wprowadzony w szkołach średnich,

-  kobiety posiadałyby zagwarantowane prawo do pracy zawodowej i równego wynagrodzenia z mężczyznami,

-  pracujący mężczyźni powinni mieć zapewnioną tzw. płacę rodzinną pozwalającą na utrzymanie rodziny,

-  kobiety nie pracujące poza domem były zobowiązane do pracy w domu, rzemiośle lub handlu[24].

Narodowi-radykałowie zwracali uwagę na zbędność funkcjonowania organizacji społeczno-politycznych zachowujących podział ze względu na płeć: „Nie może być odrębnych organizacyj kobiecych i męskich, ani odrębnych polityk czy programów kobiecych i męskich, bo nie ma odrębnego celu politycznego kobiecego i odrębnego celu politycznego męskiego, – jeden jest cel wspólny – Wielkość Narodu Polskiego, osiągnięta przez Przełom Narodowy zjednoczonymi w jednej organizacji siłami kobiet i mężczyzn”[25].

Według narodowych-radykałów wychowanie „nowej” kobiety powinno przebiegać dwuetapowo. Wstępny etap miał polegać na poświęceniu się przez kobietę życiu rodzinnemu. Naczelny zadaniem pozostawało wychowanie dzieci w duchu narodowym[26]. Proces wychowania dzieci był traktowany jako najważniejsze zadanie, gdyż w ten sposób kobiety przyczyniały się do kształtowania przyszłych pokoleń: „Kierunek rozwoju umysłowego i moralnego społeczeństwa w dużej mierze zależy od kobiet, gdyż decydujący wpływ nań mają wchodzące w życie pokolenia, których światopogląd kształtuje się pod kierownictwem przedewszystkiem matki. Nabyte w dzieciństwie podstawy moralne przystają tak silnie do duszy, że ani szkoła, ani samo życie usunąć ich nie jest w stanie. A przecież w dzieciństwie właśnie kształtuje się stosunek do otoczenia – egoizm czy altruizm, stosunek do religji, które w przyszłym życiu i pracy pierwszorzędne mają znaczenie, a od matki zależy w jaki sposób podstawy te się ukształtują. Dlatego też, aby móc wpoić dziecku pewne zasady podstawowe kobieta sama musi mieć mocno wyrobiony pogląd na świat, wyraźnie zarysowany stosunek do wszystkich objawów życia narodowego, a więc zarówno w dziedzinie sztuki i pedagogji, jak historji i polityki”[27].

Aby proces wychowawczy mógł przebiegać w „duchu” narodowym kobieta musiała być świadoma celów narodowych, których uświadomienie następowało poprzez pracę w organizacjach narodowo-radykalnych[28]. Zaangażowanie polityczne było traktowane jako drugi etap wychowania „nowej” kobiety: „twórczość kobiety w rodzinie nie wyczerpuje jej obowiązków społecznych. Kobieta musi brać bezpośredni udział w organizowaniu i kierowaniu życiem Narodu, bo jej umysł i jej twórczość jest tu konieczna. Wciągnięcie kobiet do odpowiedzialności za los państwa, odrodzenie w nich ambicji i chęci wzięcia na siebie ciężkiego obowiązku udziału w kierowaniu życie społecznem – to drugi etap wychowania przyszłej Polki”[29].

Ideałem była kobieta, która świadoma swojej roli w wspólnocie narodowej potrafiła przenieść swoje przekonania na grunt życia rodzinnego: „Dążymy do odbudowania pojęcia rodziny. Dlatego właśnie chcemy rodzinie dać kobietę pełnowartościową, chcemy wyrobić w niej poczucie odpowiedzialności za cały Naród i Jego dobro, chcemy, żeby była pełnym człowiekiem. Tylko przez czynną pracę i świadomość obowiązków, jakie ciążą na niej, jako na pełnoprawnym członku Narodu – potrafi kobieta w epoce współczesnej godnie wypełnić obowiązki rodzinne, potrafi odbudować rodzinę”[30].

Narodowi-radykałowie opowiadali się za tradycyjnym modelem rodziny, w której „głową” był mężczyzna zobowiązany do zapewnienia bytu materialnego swoim najbliższym. Państwo miało otoczyć szczególną troską rodzinę dbając o  jej trwałość i katolicki charakter: „Państwo narodowe, chcąc pomnażać swoją siłę, musi dbać o instytucję chrześcijańskiego małżeństwa i stwarzać sprzyjające jej warunki gospodarcze, o ukrócenie wszelkiej swobody i dowolności w sprawach seksualnych, oraz o zapewnienie rodzinie katolickiej atmosfery duchowej, warunków prawnych i matrjalnych, dla jak najlepszego spełniania jej zadań”[31].

Dla prawidłowego funkcjonowania życia rodzinnego, zdaniem Marii Rutkowskiej, konieczne było:

-  istnienie naturalnej więzi między członkami rodziny,

-  przestrzeganie katolickich zasad moralnych, w których nie było miejsca na rozwody oraz

-  zapewnienie rodzinie przez państwo niezależności ekonomicznej[32].

Narodowi-radykałowie z sceptycyzmem podchodzili do pracy pozadomowej kobiet. Zdarzały się nawet wypowiedzi domagające się od państwa stworzenia takich warunków materialnych, które pozwalałyby kobiecie na niepodejmowanie pracy zarobkowej. Jednak ostateczna decyzja o podejmowaniu bądź zaniechaniu pracy miała znajdować się w gestii samej zainteresowanej[33]. Swój brak entuzjazmu wobec pracy zarobkowej kobiet argumentowano negatywnym wpływem tej formy aktywności na jednolitość rodziny[34], a także możliwością zaniedbywania wychowawczych obowiązków: „uniemożliwia [praca – przyp. A.M.] kobiecie spełnienie jej naturalnych obowiązków matki i kierowniczki domu i odbiera jej energję do udziału w życiu społecznem, politycznem czy kultrualnem”[35].

Idealnym rozwiązaniem, zdaniem działaczek narodowo-radykalnych, byłoby gwarantowanie przez państwo istnienia płacy rodzinnej oraz funkcjonowanie rodzinnych zakładów pracy. Państwo miało prowadzić „prorodziną politykę” polegającą na tworzeniu żłobków i przedszkoli funkcjonujących przy zakładach pracy. Dodatkową opiekę nad dziećmi w czasie pracy zawodowej rodziców miała gwarantować Organizacja Wychowawcza Młodzieży[36].

Mimo krytycznych uwag dotyczących pracy pozadomowej kobiet dopuszczano ją w okolicznościach, gdy praca kobiety stanowiła jedyne źródło utrzymania rodziny[37]. Zalecano utrzymanie się kobietom z: drobnego handlu, prac ręcznych, rzemiosła lub pracy w spółdzielczości[38]. Przede wszystkim zwracano uwagę na konieczność rywalizacji z mniejszością żydowską w pośrednictwie handlowym: „Powinniśmy wreszcie zrozumieć, że staranie się o klientelę nigdy nie przynosi wstydu. Gorszym wstydem jest to, że okazujemy się niedołęgami, których miejsce zajmują Żydzi”[39].

Należy zaznaczyć, że RNR „Falanga” dopuszczał możliwość pracy pozadomowej kobiet na okoliczność wybuchu wojny, kiedy to kobiety zmuszone zostałyby do zastąpienia mężczyzn w fabrykach: „wobec konieczności nastawienia całości naszego życia na wypadek wojny – kobiety będą musiały przedstawiać sobą wykwalifikowany element, zdolny zastąpić mężczyznę w możliwie wszystkich dziełach. Jest to ważny moment, o którym nie wolno zapomnieć”[40].

Mimo dość powściągliwego stosunku do podejmowania przez kobiety pracy zawodowej to narodowi-radykałowie dążyli do tego by już pracujące panie były traktowane na równi z mężczyznami i to nie tylko w sferze równej płacy, ale też zapewnienia przez pracodawców ubezpieczeń od wypadków w pracy. Formą nacisku na pracodawców miało być zaktywizowanie kobiet na polu działalności związkowej. Przy czym podkreślano, że kobiety powinny przystępować do już istniejących związków i wspólnie z mężczyznami walczyć o prawa socjalne: „Jasnem jest, że żadna z kobiet działających na własną rękę, nie zdoła nic wywalczyć. Dlatego powinne łączyć się w związki zawodowe i przeprowadzać zorganizowaną walkę w obronie swych interesów. Kobiety pracujące zawodowo dopiero wtedy stanowić będą siłę, dzisiaj mimo swej wielkiej liczby pozostają w tyle za mężczyznami, którzy daleko lepiej rozumieją konieczność solidarnej obrony i organizacji. Bezcelowe, a nawet szkodliwe jest tworzenie oddzielnych związków kobiecych. Bezcelowe dlatego, że odrębne organizacje kobiece stoją na uboczu całej zorganizowanej akcji, prowadzonej przez związki męskie, przez co te związki mogą zupełnie nie brać pod uwagę interesów kobiet pracujących, a związki kobiece mogą okazać się za słabe dla wywalczenia swych praw samodzielnie. Ponadto ta separacja może być nawet szkodliwa, wprowadza bowiem rozróżnienie interesu mężczyzn i kobiet i może wywołać wzajemną konkurencję. Tymczasem istnieje jeden tylko interes wspólnoty rzesz pracujących, a z punktu widzenia dobra Narodu, interes mas kobiecych i męskich musi być uzgadniany”[41].

Narodowi-radykałowie uzależniali powodzenie zaistnienia postulowanych zmian od:

-  przebudowy ustrojowej wprowadzającej system hierarchiczny, w którym miejsce zajmowane w strukturze społecznej pozostawało uzależnione od osobistych predyspozycji jednostki,

-  odsunięcia mniejszości żydowskiej od wpływów na życie polityczne i gospodarcze,

-  dekoncentracji przemysłu, czyli upowszechnienia własności prywatnej[42].

Z przedstawionych zapatrywań narodowych-radykałów na rolę kobiety w życiu politycznym wynika, że polscy nacjonaliści próbowali pogodzić z jednej strony emancypacyjne aspiracje pań w postaci wyrażanej aprobaty dla ich zaangażowania politycznego czy też równouprawnienia politycznego i ekonomicznego. Z drugiej strony odznaczali się konserwatyzmem społecznym artykułując przekonanie, iż głównym zadaniem kobiet jest poświęcenie się rodzinie i wychowywanie dzieci w „duchu” narodowym.

Należy zauważyć, że podobne do narodowych-radykałów zapatrywania na kwestię kobiecą reprezentowali przedstawiciele także innych nurtów politycznych. Otóż w ankiecie przeprowadzonej na początku 1936 roku przez dziennik „ABC” przedstawicielki tak różnych pod względem ideowym nurtów jak: lewicowy Legion Młodych[43], Stronnictwo Ludowe[44] czy organizacji katolickich[45] były zgodne co do:

-  konieczności zrównania kobiet z mężczyznami w zakresie posiadanych praw przy zróżnicowaniu obowiązków,

-  konieczności zaktywizowania społeczno-politycznego kobiet,

-  uznania rodziny i wychowania dzieci jako naczelnego zadania pań,

-  traktowania spraw kobiecych jako elementu polityki narodowej, a nie jako odrębnego zagadnienia[46].

Arkadiusz Meller


[1] Na temat narodowego-radykalizmu w okresie międzywojennym zob. red. A. Meller, P. Tomaszewski, Życie i śmierć dla narodu! Antologia myśli narodowo-radykalnej z lat 30. XX wieku, wyd. II, Warszawa 2011; Sz. Rudnicki, Obóz Narodowo – Radykalny. Geneza i działalność, Warszawa 1985; J. M. Majchrowski, Obóz Narodowo-Radykalny – okres działalności– okres działalności legalnej, Dzieje Najnowsze, 1976, t. 3; B. Grott, Katolicyzm w doktrynach ugrupowań narodowo-radykalnych do 1939 roku, Kraków 1987.

[2] G. Radomski, Feminizm jest nam obcy. Kwestia kobieca w publicystyce Narodowej Demokracji w okresie międzywojennym [w:] Narodowa Demokracja. Koncepcje – Ludzie – Działalność, pod red. T. Sikorskiego, A. Wątora, Szczecin 2008, s. 176-188.

[3] Na przełomie dwu epok. Rola kobiety w Polsce jutra, ABC, 1936, nr 13, s. 2.

[4] M. Rzętkowska, Rola kobiety w Polsce jutra, ABC, 1936, nr 14, s. 2.

[5] J. Kunztetter, Odpowiedzialność kobiet za los Narodu, Ruch Młodych, 1936, nr 8, s. 31.

[6] Jej nazwisko, w publikacjach „falangistowskich” zapisywano także jako Kunztetter.

[7] J. Kunztetter, Odpowiedzialność kobiet…, s. 31-32.

[8] Tamże, s. 32.

[9] Tamże, s. 32-33.

[10] M. Rzętkowska, Rola kobiety…, s. 2.

[11] J. Kunztetter-Rutkowska, Skończyć z gettem kobiet, Falanga, 1938, nr 25, s. 1.

[12] J. Kunztetter, Odpowiedzialność.., s. 31.

[13] J. Kunztetter-Rutkowska, Skończyć.., s. 1.

[14] J. Kunztetter, Odpowiedzialność.., s. 33.

[15] M. Sucheni, Kobieta w walce o zwycięstwo idei narodowej, Akademik Polski, 1933, nr 11, s. 5.

[16] Na temat „Przełomu Narodowego” zob. A. Meller, Monarchia czy republika? – czyli dylematy ustrojowe polskiego ruchu narodowo-radykalnego na przykładzie koncepcji Juliusza Sasa-Wisłockiego [w:] Narodowa Demokracja XIX-XXI wiek. Koncepcje-ludzie-działalność, pod. red. T. Sikorskiego, A. Wątora, Szczecin 2008, s. 297-318.

[17] J. Kunztetter-Rutkowska, s. 1.

[18] J. Rutkowska, „Głos Narodu” chce usunąć kobiety od pracy politycznej, Falanga, 1938, nr 29, s. 2.

[19] M. Rzętkowska, Kobiety w obozie Wielkiej Polski, Akademik Polski, 1933, nr 2, s. 4.

[20] Taż, Sekcja kobieca oddziału akadem., Akademik Polski, 1932, nr 9, s. 3.

[21] Taż, Kobiety.., s. 4.

[22] Sekcja zagadnień ruchu kobiecego, Akademik Polski, 1933, nr 6, s. 5.

[23] Tamże.

[24] Wytyczne pracy kobiet będące wyrazem poglądów Komitetu Porozumienia Organizacyj Narodowo-Radykalnych, Falanga, 1938, nr 25, s. 3.

[25] Tamże.

[26] M. Rzętkowska, Rola kobiety…, s. 2; R., Udział kobiet w życiu narodu, Akademik Polski, 1933, nr 11, s. 3.

[27] Taż, Kobiety w obozie.., s. 4.

[28] Taż, Kim będzie przyszła kobieta polska, Akademik Polski, 1935, nr 5, s. 3-4.

[29] Taż, „Rola kobiety…, dz. s. 2.

[30] J. Rutkowska, „Głos Narodu…, s. 5.

[31] A. M. A, Rodzina katolicka w ustroju narodowym, Ruch Młodych, 1935, nr 3, s. 37.

[32] M. Sucheni-Rutkowska, Rodzina, Nowy Ład, 1936, nr 4, s. 1-3.

[33] J. Kunztetter, Odpowiedzialność.., s. 34.

[34] M. Rzętkowska, Praca Narodowa Kobiet, Akademik Polski, 1933, nr 12, s. 5.

[35] Taż, „Rola kobiety.., s. 2.

[36] Wytyczne…, s. 3

[37] M. Rzętkowska, Praca Narodowa…, s. 5.

[38] M. S. R., Szukajmy źródeł zarobku dla kobiet, Nowy Ład, 1934, nr 4, s. 2; H. Tochterman, Wyzysk pracującej kobiety, Falanga, 1938, nr 25, s. 5.

[39] M. S. R., Szukajmy…, s. 2.

[40] H. Tochterman, Wyzysk…, s. 5.

[41] M. S. R., Kobiety w związkach zawodowych, Nowy Ład, 1934, nr 4, s. 3.

[42] M. Rzętkowska, „Rola…, s. 2.

[43] H. Miedzińska, „Kobieta jest człowiekiem, a nie odmianą człowieka…”, ABC, 1936, nr 16, s. 3.

[44] M. Gnypkówna, Kobieta na wsi garnie się dziś do pracy społecznej, ABC, 1936, nr 18, s. 3.

[45] K. Loga-Ruszkowska, Hierarchja celów młodej Polki katoliczki, ABC, 1936, nr 17, s. 3.

[46] Dążenie do wielkiej przemiany. Jedność młodego pokolenia kobiet polskich, ABC, 1936, nr 21, s. 3.

Źródło

 


Promuj nasz portal - udostępnij wpis!
Podoba Ci się nasza inicjatywa?
Wesprzyj portal finansowo! Nie musisz wypełniać blankietów i chodzić na pocztę! Wszystko zrobisz w ciągu 3 minut ze swoje internetowego konta bankowego. Przeczytaj nasz apel i zobacz dlaczego potrzebujemy Twojego wsparcia: APEL O WSPARCIE PORTALU.

Tagi: , , , , ,

Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

*
*