life on top s01e01 sister act hd full episode https://anyxvideos.com xxx school girls porno fututa de nu hot sexo con https://www.xnxxflex.com rani hot bangali heroine xvideos-in.com sex cinema bhavana

Litwa: Języki mniejszości zagrażają bezpieczeństwu kolei ?

Promuj nasz portal - udostępnij wpis!

Państwowa spółka Lietuvos Geleżinkeliai ukarała swoich pracowników za to, że nie rozmawiali w pracy po litewsku. Wśród ukaranych są kolejarze narodowości polskiej, rosyjskiej, białoruskiej, ukraińskiej a nawet… litewskiej.

Według władz spółki Koleje Litewskie, porozumiewając się w języku innym niż litewski, kolejarze stwarzali zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu kolejowego. W ich obronie stanęła działająca na Litwie Europejska Fundacja Praw Człowieka, która zaapelowała, aby zgłosili sprawę do sądu i zaproponowała pomoc prawną.

Na Litwie od 2010 roku obowiązuje zakaz używania w urzędach języka innego niż litewski. Zgodnie z decyzją Litewskiego Najwyższego Sądu Administracyjnego z 20 października 2010, osobom używającym w urzędach państwowych języka mniejszości narodowych grozi grzywna w wysokości 400 litów.

Kresy24.pl


Promuj nasz portal - udostępnij wpis!
Podoba Ci się nasza inicjatywa?
Wesprzyj portal finansowo! Nie musisz wypełniać blankietów i chodzić na pocztę! Wszystko zrobisz w ciągu 3 minut ze swoje internetowego konta bankowego. Przeczytaj nasz apel i zobacz dlaczego potrzebujemy Twojego wsparcia: APEL O WSPARCIE PORTALU.

Tagi: ,

Podobne wpisy:

Subscribe to Comments RSS Feed in this post

6 Komentarzy

  1. Jestem polskim nacjonalistą, ale nie potrafię uznać tego wydarzenia za absurd, ani pogwałcenie praw mniejszości. Urzędy państwowe, państwowe przedsiębiorstwa itp., jak najbardziej powinny posługiwać się językiem urzędowym. Dla przykładu – nie chciałbym, przejeżdżając przez Opolszczyznę, być obsługiwanym przez niemieckojęzycznego konduktora. Język litewski jako urzędowy na całej Litwie, język polski jako urzędowy wszędzie w Polsce. I tyle. Szanujmy inne nacjonalizmy! Nawiasem mówiąc, ta kampania dezinformacyjna o rzekomej „walce z polskością na Litwie” sprawia wrażenie jakiejś celowej akcji skłócania narodów. Proszę zauważyć, jakie środowiska jako jedne z pierwszych „bronią polskości” i atakują Litwinów, którzy co by o nich nie mówić, mają odwagę budować państwo narodowe w antytożsamościowej Europie.

  2. Wojsław Zseszeli , Zgadzam się z kolegą. Podczas gdy największe media podnoszą larum w każdej podobnej sprawie na Litwie , przemilczając to co dzieje się w Polsce. Wrocław promując się przed euro zastępuje Ł literką L w swojej nazwie.
    Coraz częściej się również słyszy jakoby należało zmienić w wielu polskich miejscowościach odpowiednio ę na e ą na a ś na s .
    Oczywiście wszystko dla promocji Polski , i dla zagranicznych turystów.
    Powszechnie wiadomo co niosą za sobą podobne precedensy.

  3. A w jakim języku powinien mówić litewski urzędnik ? Niemcy by chcieli żeby
    po niemiecku, Polacy żeby po polsku a ja bym chciał żeby ci, którzy mają
    wątpliwości w jakim języku powinien mówić Litwin, zastanowili się czy aby w
    ich krajach używa się prawidłowego języka.

  4. Urzędnik ma posługiwać się językiem urzędowym – to jasne. Jednak gdy nie obsługuje petenta etc., w rozmowie ze swoim kolegą/koleżanką z pracy mówiącymi w danym języku ojczystym ma prawo zwracać się do nich w tym języku. Chyba nikt nie sądzi, że ukarani Polacy zwracali się do Litwinów po polsku? :mrgreen:
    Ktoś tam wspomniał o tożsamościowej Europie. Jednym z jej wyznaczników jest ochrona dziedzictwa historycznych mniejszości, a do takowych należą Polacy na Litwie. Podobnie jest z Ukraińcami, Niemcami, Białorusinami żyjącymi u nas. Dopóki przestrzegają prawa, dopóty powinni korzystać z pełnej ochrony i prawa do pielęgnacji swojej tożsamości, która jest częścią wspólnego europejskiego dziedzictwa.
    No cóż, pełni kompleksów litewscy szowiniści nie po raz pierwszy dają przykład podejścia kojarzącego się bardziej z Azją niż Europą. Znamienne są wyniki sondażu, który przytoczył Kurier Wileński. 51 proc. Litwinów nie chce mieszkać w sąsiedztwie Polaków. Sąsiedztwa Żydów nie życzy sobie 45 proc. respondentów, 20 proc. nie chce mieć za sąsiadów Rosjan, 14 proc. Estończyków i 11 proc. Łotyszy.
    http://kurierwilenski.lt/2012/01/05/litwa-sondaz-51-proc-litwinow-nie-chce-polakow-za-sasiadow/
    Tak wygląda Litwaken Tango w stosunku do polskiej mniejszości. Wiem, ataki na naszych „braci Litwinów” to dowód na bycie agentem Putina, ale szczerze mówiąc je..e mnie to :)

  5. @WT: Postaram się potem napisać dłuższy komentarz, albo nawet artykuł. Na razie taki problem – co z sytuacją, kiedy to mniejszość narodowa w jakimś państwie zaczyna się zachowywać szowinistycznie i tworzy wbrew prawu danego państwa coś w rodzaju okręgu autonomicznego, manifestuje obojętność w stosunku do tego państwa, nie uczy się i nie używa języka urzędowego. Czy nie zaognia to stosunków narodowościowych? W Polsce ani Ukraińcy, ani Niemcy się tak nie zachowują. Druga rzecz to ogólna liczba mniejszości na Litwie. Bodajże 12% – jeśli Litwini pozwolą sobie na państwo wielonarodowe wg współczesnych standardów (czyli w istocie multikulti), będzie to koniec Litwy. Cóż, mimo że jestem Polakiem rozumiem Litwinów i nie będę przyklaskiwał imperialistyczno-piłsudczykowskim sentymentom. Natomiast jestem za wszelką pomocą dla Polaków na Litwie np. polskim szkołom, za wydawaniem kart Polaka, a nawet akcją repatriacji jeśli ktoś z litewskich Polaków ma na to ochotę.

Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

*
*