life on top s01e01 sister act hd full episode https://anyxvideos.com xxx school girls porno fututa de nu hot sexo con https://www.xnxxflex.com rani hot bangali heroine xvideos-in.com sex cinema bhavana

BNP: Nie ma miejsca dla Turcji w UE

Promuj nasz portal - udostępnij wpis!

Europarlamentarzyści Brytyjskiej Partii Narodowej (BNP) Andrew Brons i Nick Griffin jednoznacznie stwierdzili – nie ma miejsca dla Turcji w Unii Europejskiej. Obaj dodali, iż europejskie kraje powinny również ograniczyć do minimum stosunki z krajem, który okupuje północną część Cypru. Nick Griffin zwrócił uwagę na fakt, iż w strefie okupowanej przez Turków setki kościołów i cerkwi zostało zniszczonych lub zamienionych na nocne kluby. Ewentualne członkostwo Turcji w UE oznaczałoby napływ do krajów europejskich na masową skalę nie tylko obywateli tego kraju, ale również tysięcy imigrantów z Bliskiego Wschodu. Andrew Brons zaznaczył, iż dopóki Turcja nie wycofa bezwarunkowo wojsk z Cypru, nie zwróci skradzionych dóbr oraz nie odbuduje tych zniszczonych, relacje z tym krajem nie powinny istnieć w ogóle. „Jesteśmy oczywiście przeciwko członkostwu Turcji w Unii Europejskiej. Turcja nie jest europejskim krajem w żadnym znaczeniu tego terminu” podsumował Andrew Brons.


Promuj nasz portal - udostępnij wpis!
Podoba Ci się nasza inicjatywa?
Wesprzyj portal finansowo! Nie musisz wypełniać blankietów i chodzić na pocztę! Wszystko zrobisz w ciągu 3 minut ze swoje internetowego konta bankowego. Przeczytaj nasz apel i zobacz dlaczego potrzebujemy Twojego wsparcia: APEL O WSPARCIE PORTALU.

Tagi: , , , ,

Podobne wpisy:

Subscribe to Comments RSS Feed in this post

8 Komentarzy

  1. Gdzie turcja a gdzie Europa? Unia nigdy nie była europejska…

  2. Na razie i tak wstąpienie Turcji do UE nie jest realne, a przede wszystkim, tak jak wspomniano w tekście, przez Cypr, ale ważnym czynnikiem jest też handel z nimi – duży kraj, łącznik lądowy z Azją, więc UE może trzymać ich za gębę póki się starają o przyłączenie. Poza tym mają ponad 70 mln mieszkańców, więc ich przystąpienie poważnie mogłoby zachwiać kulturą każdego kraju.

  3. Jaka Turcja? Gdzie? w UE? Hehehe. A niby po co ten kraj miałby się pchać do Unii. Z tego co wiem, Turcja bardzo dobrze korzysta na obecnej formie współpracy z UE. Jest uwzględniana w unijnych projektach itp. nie musząc nic u siebie zmieniać. Żadne tam „prawa człowieka” czy inne unijne barachło tak jak u nas.

  4. Turcja a Europa to dwa sprzeczne słowa . Kawałek Stambułu i ziem w Europie nie czyni z tego kraju Państwa Europejskiego .

  5. Wszystko ku temu, żeby powstała jedna „Unia Światowa”. Gdzieś na internecie jest filmik, który mówi o podobnych zamierzeniach. Nie pamiętam jaki to był dokładnie film, ale był związany z NWO- może ktoś kojarzy?

  6. A od kiedy Unia jest „europejska” (poza nazwą)? Jakie wartości europejskie wnosi? Czy unia jest naszą organizacją, albo może naszym państwem?Niech Turcja i Izrael wstępują sobie gdzie chcą. My mamy unie opuścić, a nie podniecać się tym, że nie-europejskie kraje wejdą do nie-europejskiej unii.

  7. Dopóki jesteśmy częścią tego tworu ergo trafiają tam nasze pieniądze mnie osobiście interesuje, kto ewentualnie wejdzie do UE ergo będzie beneficjentem środków pochodzących z naszych podatków. Oczywiście wolałbym nie mieć tego typu dylematów, ale póki co rzeczywistość jest jaka jest. Podoba mi się postawa nacjonalistów z BNP i innych krajów, którzy odrzucając UE nie odrzucają racjonalnego podejścia do rzeczywistości. Można oczywiście zakładać, iż wejście wspomnianej Turcji czy też tego drugiego tworu jest bez znaczenia, a nawet przyczynić się może do rozpadu eurokołochozu. Tak, tylko jednocześnie może uruchomić nieodwracalne procesy, które sprawią iż nawet po rozpadzie UE jako Europejczycy pozostaniemy z kupą trudną do uprzątnięcia. Przystąpienie tak dużego kraju jak Turcja może spowodować zaistnienie problemów „organizacyjno-decyzyjnych”, co w konsekwencji może skutkować pokusą większej centralizacji i rosnącym zamordyzmem – biurokracja wszak będzie chciała „reformować” niewydolną strukturę. Dlatego dopóki jesteśmy częścią UE – nie dla członkostwa Turcji, a już tym bardziej bliskowschodniego tworu.

  8. Osobiście nie wydaje mi się żeby wejście do UE Turcji skutkowało jakimś masowym zalewem Tuków do krajów europejskich. Ci co chcieli przyjechać już tu są, a jak jeszcze nie to bez problemów mogą się tu dostać. Co do centralizacji i zamordyzmu to i tak jest bardziej niż prawdopodobne, że UE będzie zmierzała w tym kierunku bez względu na to czy wejdą nowe państwa czy nie.

Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

*
*