Zwykłem nie zwracać żadnej uwagi na populistyczne akrobacje w cyku na Wiejskiej, aczkolwiek ostatnie wydarzenia warte są oceny. PiS niczym Titanic od momentu katastrofy w Smoleńsku po prostu tonie. Wbrew oczekiwaniom niektórych populistów, Smoleńsk okazał się istnym gwoździem do trumny PiSu, prawdziwą górą lodową z którą zderzenie wcześniej czy później było i tak kwestią czasu. Dowodem na to jest przegrana kandydata PiSu w przedterminowych wyborach prezydenckich a także ostatnie wyniki partii w wyborach samorządowych. Niektórzy posłowie PiS, zmęczeni nową ideologią partii – „kultem Smoleńskim” a także Wodzem Jarosławem postanowili, niczym szczury z tonącego statku, po prostu z niej uciec. Każdy kto zna się na polityce w stopniu podstawowym wie że gdzieś Ci ludzie musieli się podziać i się podziali – w klonie PiSu zwanym emocjonalnie „Polska jest Najważniejsza”.
Szeregi PiSu topnieją (wystąpiło z niego już kilkudziesięciu polityków[1]) a PJN rosną. Przyjrzyjmy się zatem co dla Pani Joanny Kluzik-Rostkowskiej i jej podopiecznych właściwie znaczy to hasło. Śledząc biografię posłanki Rostkowskiej natrafiamy na taki fragment z jej życiorysu:
Tuż przed objęciem przez nią stanowiska w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej udzieliła wywiadu „Gazecie Wyborczej”, w którym m.in. wypowiedziała się pozytywnie o zapłodnieniach in vitro, co wywołało sprzeciw popierającej rząd w parlamencie Ligi Polskich Rodzin. W innych publicznych wypowiedziach m.in. krytykowała organizację Marszów Równości i Parady Równości. Jednocześnie skrytykowała propozycje zmian w ustawie o oświacie autorstwa Romana Giertycha, które miały na celu „zakaz propagandy homoseksualnej”.
Prawdziwie godna naśladownictwa postawa lidera nowej partii prawicowej. 8 grudnia w Katowicach została przedstawiona przez polityków tego ugrupowania deklaracja programowa, w której zawarto m.in. odwołanie do wartości republikańskich, konserwatywnych, chrześcijańskich i solidarnościowych[2]. Czyli rzekoma świeżość na scenie politycznej okazała się niczym innym jak starym PiSem ubranym w nowe szaty. Manewr dobry dla przeciętnego zjadacza chleba który biega do urny z nadzieją na jakieś zmiany. Pewnie kwestią czasu jest przejście Jarosława Kaczyńskiego do „nowego” ugrupowania, no chyba ze pogrąży się w totalnych czeluściach z grupą najwierniejszych mu ludzi w co szczerze wątpię. Gdy się już siedzi na politycznym stołku to ciężko z niego znieść, no chyba ze się umrze… Wracając do PJN, wszedłem na ich oficjalną stronę i nic nowego nie zastałem. Te same puste hasła dla żyjącej nadzieją gawiedzi – szerzenie demokracji, (rzekomy) konserwatyzm w kwestiach społecznych, nawiązanie do Europejskiej Cywilizacji Łacińskiej itd:
„Chcemy Polski bezpiecznej, zasobnej, sprawiedliwej, wolnej, niepodległej, nowoczesnej, cieszącej się szacunkiem i sympatią na świecie, dbającej o swoja historię i tradycję. Pragniemy Polski pamiętającej o wszystkich swoich obywatelach bez względu na płeć, wiek, poglądy polityczne, wyznanie czy sympatie polityczne.”
Nivil novi jak to wykrzykiwali przodkowie. Polska w UE, Polska w NATO, Polska na Bliskim Wschodzie i gdziekolwiek wskaże palcem na mapie Wielki Brat, Polska demokratyczna dla wszystkich. Gdzie w tym wszystkim „Polska jest najważniejsza” ? No właśnie…
Przypisy
[1] http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Kilkadziesiat-osob-odchodzi-z-PiS-chca-wstapic-do-PJN,wid,12938454,wiadomosc.html?ticaid=1b65c
„Kilkadziesiąt osób odchodzi z PiS; chcą wstąpić do PJN”
[2]http://insilesia.pl/aktualnosci/artykul/5237/7/PJN_przedstawil_swoja_deklaracje_ideowa
„PJN przedstawił swoją deklarację ideową”
15 grudnia 2010 o 19:30
Invitro nie jest dla mnie kwestią ważną i uważam ją za temat zastępczy. W ocenie invitro mogę zdać się na was ale jeśli ktoś jest jednocześnie przeciwnikiem homo związków i aborcji to nie można mu odmówić prawa do konserwatyzmu. Zakaz propagandy homoseksualnej byłby pożyteczny jednak pomimo krytyki JKR wierzę że ona dalej pozostaje przeciwna paradom i postulatom homosiów.
Dla mnie ważne jest by nie rządzili aferały a politycy PJN zdają się mieć czyste ręce.
Umiarkowany konserwatyzm nie jest kompromisem a początkiem większych zmian.
15 grudnia 2010 o 23:53
@fallout152, chyba sobie żartujesz :D. Po pierwsze to w kwestiach In Vitro Kościół Katolicki zajmuje wyraźne stanowisko. Nawet gdy ktoś nie wierzy to jest to kwestia moralności. Nie bawmy się w eugenikę bo to się źle skończy. Jeżeli Pani Rostkowska jako osoba o poglądach „konserwatywnych” i „prawicowych” storpedowała pomysł LPR aby zabronić propagandy homoseksualnej (parady, propaganda w szkołach) to albo nie zna terminów ideologicznych na które się powołuje albo ideologicznie należy do złego obozu politycznego. Znakomita większość członków PJN należała uprzednio do PiSu wiec maja tak samo czyste ręce jak wszyscy posłowie Sejmu. „Umiarkowany konserwatyzm” owszem jest „początkiem większych zmian” – w życiu Kowalskiego który zawiedziony sytuacja w PiSie odnalazł sobie alternatywę-klona. Dla nas: patriotów i nacjonalistów, kolejna partia Systemowa o profilu „prawicowym” nie zmienia nic w życiu nas samych jak i naszej Ojczyzny. Kolejna partia która będzie lansować populistyczne hasełka ‚konserwatyzmu’, ‚prawicy’, ‚katolicyzmu’ w międzyczasie umacniając System który nas prowadzi do narodowej zagłady. PiS, PJN itp. niczym się nie różnią od SLD i innych oficjalnych partii. Polska w NATO, w UE, na Bliskim Wschodzie. Gdzie w tym wszystkim Naród i Ojczyzna.
17 grudnia 2010 o 16:19
O ile się nie mylę jakaś selekcja następuje także podczas naturalnego zapłodnienia, choć nie popieram jakiegoś wylewania zarodków do kibla itd. Jestem już porządnie zmęczony tematem invitro, PO buduje na tej sprawie swój postępowy wizerunek wśród pryszczatej gawiedzi a PIS udaje klerykałów, co było by bardziej wiarygodne gdyby nie jarmułki. Ten spektakl trwa już od bardzo długiego czasu i przykrył już wiele afer, przez co z pewnością bardziej zaszkodził rodzinom i jakiekolwiek zakończenie tej kwestii było by korzystne. Wydaje mi się że nic nie przebije afer PO i SLD a politycy PJN bynajmniej na razie nie zostali przyłapani na przekrętach, jeśli ukradli by mniej niż PO i SLD to wszyscy by na tym skorzystali.