life on top s01e01 sister act hd full episode https://anyxvideos.com xxx school girls porno fututa de nu hot sexo con https://www.xnxxflex.com rani hot bangali heroine xvideos-in.com sex cinema bhavana

Zofia Kossak – Suknia Dejaniry

Promuj nasz portal - udostępnij wpis!

Wspaniała powieść historyczna autorstwa Zofii Kossak. Akcja powieści toczy się w XVII-wiecznej Rzeczpospolitej. Bohaterami książki są kuzyni Kazimierz i Konstanty Korsakowie, którzy w 1633 r. opuszczają rodzinny dwór Głębokie, by z wojskami króla Władysława IV Wazy wyruszyć na odsiecz Smoleńska. Daleko od domu zachodzą wypadki, które odmienią ich życie na zawsze… Właśnie wtedy, w bitwie pod Smoleńskiem pojawia się również tytułowa „suknia Dejaniry”, czyli chłopska sukmana, którą wdział Kazimierz Korsak, starościc Głębocki, i której nie zdjął już do śmierci. W tej sukni, nie poznany przez nikogo, pracował wiele lat jako pańszczyźniany chłop we własnym majątku. Kim był, wyjawił dopiero w chwili śmierci.

Mimo osobistego przekonania, że ofiara starościca była dobrowolna, że nosiła znamiona świętości, mimo przekonania o wielkich wartościach duchowych swego bohatera, autorka nie stara się przekonać nas o nich przez wgląd  bezpośredni w duszę bohatera i przez ujawnienie „mechanizmu” i pobudek jego postępowania. Takie stanowisko nadaje książce soczystość, barwność i wielowymiarowość. Autorka, ukazując nam ową postać świątobliwą  i heroiczną  w rysach tak bardzo ludzkich, zrobiła dla zbliżenia nas do zagadnienia świętości  więcej niż wielu pobożnych pisarzy, którzy, gdy chcą pokazać nam świętego, pokazują ludzki cień zamiast człowieka z krwi i kości.

ISBN: 978-83-211-1970-0

Okładka: miękka

Liczba stron: 248

Wymiary: 140 x 200 mm

Rok wydania: 2016

To była jedna rzecz. Całkiem śmieszna i tylko niezdrowe wapory mogły ją ustawicznie mniemaniu przypominać. Druga za to poważniejsza, nieporównanie cięższa: profanacja zwłok dziada przez niegodziwych pachołków, pozostawienie tej zbrodni niebywałej bez pomsty, ba! zatrzymnie jej w ukryciu. I to on, Korsak, wnuk rodzony, tak uczynił! Chwilami Kaźmierza ogarniało nieopisane zdumienie, że mógł w ten sposób postąpić. Pijany był czy zatumaniony? Zbrodniarze, co splugawili dostojne zwłoki głowy rodu, nie zostali ukarani, żyją nadal spokojnie we dworze, usługują panu ojcu i pani matce dobrodziejce. Nikt się nie domyśla ich niewdzięcznej niegodziwości, nikt o niej nie wie … Gorze! Gorze!

Wszystkiemu winien ów jezuita – jakże mu tam? – Bobola, bawiący podówczas u księdza Podolca. Bo kapelan nic nie mówił. W duszy pewno uznawał, że świętokradcy powinni być spaleni albo powieszeni. Tylko tamten … „Czemum go usłuchał? – burzył się starościc – Zaczarował mnie czy co? Bo ani nie siłował, ani argumentował, a poszedłem za nim jak żak, jak baranek… Tfu! Istne czary … Co teraz począć?… Może pismo do jegomości pana ojca posłać, wszystko w nim wyznając? Spóźniona to sprawiedliwość, wżdyć lepsza taka niż bezkarność łotrów…”
- Napiszę … – postanawiał mocno, a wtedy, niby rzeczywistymi czarami przywołana, stawała przed nim postać ojca Andrzeja Boboli. Jawiła się tak żywo, że Kaźmierz, nawet gdyby chciał, nie potrafiłby przedstawić sobie równie wyraźnie ojca, matki, narzeczonej … Nie przywoływany, zaledwie znany zakonnik zatrzymywał się przy wezgłowiu, dotykał dłoni fałdami sukni, patrzył chwilę przenikliwie i zniewalająco, mówił:
- Zali myślisz, że duszę dziada tym ukontentujesz? Ja ci powiadam, że ją ostatecznie pogrążysz…
- Dam za duszę dziada na sto mszy – szarpał się Kaźmierz – ale tamci muszą wisieć.
- Jutro tak uczynię … – Z tym postanowieniem zasypiał. W dzień jednak przy pośpiesznym marszu brakło czasu i spokoju, koniecznych dla napisania tak ważnego listu, i sprawa ulegała odwłoce, by w nocy znów buchnąć bezsenną udręką.

zofiakossak


Promuj nasz portal - udostępnij wpis!
Podoba Ci się nasza inicjatywa?
Wesprzyj portal finansowo! Nie musisz wypełniać blankietów i chodzić na pocztę! Wszystko zrobisz w ciągu 3 minut ze swoje internetowego konta bankowego. Przeczytaj nasz apel i zobacz dlaczego potrzebujemy Twojego wsparcia: APEL O WSPARCIE PORTALU.

Tagi: , , , ,

Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

*
*