life on top s01e01 sister act hd full episode https://anyxvideos.com xxx school girls porno fututa de nu hot sexo con https://www.xnxxflex.com rani hot bangali heroine xvideos-in.com sex cinema bhavana

Punktualność, nowoczesność, rekordowe zyski, czyli…PKP przed wojną

Promuj nasz portal - udostępnij wpis!

Najnowocześniejsze na świecie lokomotywy produkowane w Polsce, komfortowe wagony, nigdy niespóźniające się ekspresy, fachowa kadra i rekordowe zyski. Nie to nie jest opis jest czasów III RP lub komunistycznego skansenu – tak wyglądały polskie koleje przed wojną. Do trwających od lat drgawek agonalnych polskich kolei żelaznych dopisywany jest następny, symboliczny rozdział. W Chrzanowie dogorywają resztki najstarszej i niegdyś najnowocześniejszej fabryki lokomotyw w Polsce, czyli Fabloku. Sytuację na rynku przewozowym najlepiej oddają dane: w 2000 r. koleje pasażerskie przewiozły 360 mln ludzi, a w 2013 r. o 90 mln mniej.

Wracając zaś do czasów przedwojennych. Poza punktualnością, luksusowością i nowoczesnością ówczesne PKP zadziwiały też w jeszcze jednym aspekcie. Wedle danych GUS od 1931 r. firma ani razu – nawet w apogeum wielkiego kryzysu – nie odnotowała strat. Zaś w roku 1938 r. jej przychody przekroczyły rekordowy pułap 1 mld ówczesnych złotych. Tamtego roku PKP przekazały do budżetu państwa 146 mln zł czystego zysku…..

Na podstawie: forsal.pl

Komentarz: III RP to atrapa państwowości, tu nic nie działa jak należy.


Promuj nasz portal - udostępnij wpis!
Podoba Ci się nasza inicjatywa?
Wesprzyj portal finansowo! Nie musisz wypełniać blankietów i chodzić na pocztę! Wszystko zrobisz w ciągu 3 minut ze swoje internetowego konta bankowego. Przeczytaj nasz apel i zobacz dlaczego potrzebujemy Twojego wsparcia: APEL O WSPARCIE PORTALU.

Tagi: ,

Subscribe to Comments RSS Feed in this post

8 Komentarzy

  1. Macie rację chłopaki, całkowitą rację!!! III RP to paskudna atrapa państwowości polskiej! To już PRL pod wieloma względami był lepszy od tego demoliberalnego syfu wymienię choćby trzy- silniejsza i liczniejsza armia, łatwiej dostępna praca dla ludzi w tym młodych i silna gospodarka- zakładane huty, kopalnie, cukrownie, zakłady pracy! Jacy byli komuniści gnoje to jednak polskiej gospodarki nie likwidowali i nie sprzedawali za bezcen jak robi to dziś Zachód i zdrajcy polscy! Toż fakty oczywiste!

  2. Zgadzam się z tym,że III RP to jeden wielki burdel,ale porównywanie dzisiejszej kolei z tą z czasów II RP kiedy o samochodach można było sobie pomarzyć to lekkie nieporozumienie.

  3. @Jarek

    Nikt nie twierdzi że 2 RP była rajem na ziemi, ale kolej a głównie pociągi w 2 RP niekiedy nawet biją te obecne na głowę np: (dajmy na to w szybkości dotarcia z punktu A do punktu B) http://pl.wikipedia.org/wiki/Pm36, co do samochodów, no cóż trudno mówić a wielkich liczbach gdy tak naprawdę samochody w 2 RP pojawiły się dopiero w drugiej połowie lat 30, i nie każdego było stać na samochód, nie mówiąc już nawet o paliwie.

  4. Guzik wiecie. Nie wiecie, że mamy teraz takie firmy, jak Newag Nowy Sącz i Pesa Bydgoszcz? One sobie świetnie dają radę na rynku kolejowym. Były ostatnio zamówienia dla Kolei Śląskich i Wielkopolskich. Newag z kolei produkuje w Gliwicach Dragony dla Lotosu Raik. Dużo filmów z
    Nikt z gliwickiego NOP nie powie mi, że nie zna takiej firmy, jak Newag Gliwice. Newag ostatnio testował przecież tramwaje w Krakowie – Nevelo, to samo robił Solaris, od którego już nawet Niemcy kupują tramwaje.

    Z infrastruktury – kończy się modernizację szlaków między Gdańskiem a Warszawą, w Łodzi Kaliskiej trwa preludium do budowy Ygreka w postaci przebudowy połączenia do Łodzi Fabrycznej, Piotrkowie, Częstochowie i tak dalej. Wkrótce będą też remontować linię kolejową do Pyrzowic, niedawno zrobili modernizację linii kolejowej z Katowic do Psar itd. Zgadzam się, że na wielu szlakach niepotrzebnie wygaszono popyt do 2000 roku. Ale to zaczyna się odkręcać, choć wielu przywódców PKP było albo bankierami, albo ekonomistami. W PKP nie inwestowano za dużo po 1989 roku. Nie podjęto kwestii PKP po Okrągłym Stole. Doliczcie jeszcze unijne regulacje, zabraniające przewoźnikom towarowym tej samej grupy łożenia na przewozy pasażerskie, wliczone w acquis communautaire tej organizacji. Zrozumcie też, że część utrudnień spowodowana jest przecież modernizacją poszczególnych szlaków.

    Po co więc taki artykuł, śmierdzący na milę prowokowaniem Polaków do defetyzmu?

    Kolejna rzecz – PKP Polskie Linie Kolejowe nadal działa w sferze publicznej, ale w inny sposób, niż GDDKiA, która jest instytucją publiczną, a nie firmą. Porównajcie sobie sposób funkcjonowania obu instytucji, a zrozumiecie, że infrastrukturę i sieć elektryczną lepiej byłoby wyodrębnić z grupy PKP i powołać do jej zarządzania Generalną Dyrekcję Linii Kolejowych i Magistrali, bazującą na bazie GDDKiA. Powstałyby samorządy poszczególnych linii kolejowych, składające się z przywódców gmin i radnych, przez które dana linia kolejowa przechodzi. Samorządy miast mogłyby same i wspólnie budować linie kolejowe. Tego nie ma, bo jest Kontrakt Wojewódzki, wymuszony unijnym dorobkiem wspólnotowym.

    Natomiast część przewoźnicza PKP (Cargo, Regio, IC) zostałaby w mojej koncepcji wykupiona lub znacjonalizowana i zjednoczona w jednego przewoźnika – PKP. Wszystko jedno, co Strasburg by powiedział. Przywróconoby stare barwy lokomotywom i EZT.

    Uważajcie, by nie sprywatyzowali PKP Energetyka, bo mówi się o tym temacie, że „jest kontrowersyjny”.

  5. Z ciekawostek: w maju 2014 roku wygasły pasażerskie przewozy parowe na trasie Poznań – Wolsztyn, a PKP Cargo obiecały, że nie zezłomują lokomotyw. :)

  6. Coś jeszcze z mojej okolicy. We wrześniu wyremontują tor nr 1 w relacji Knurów – Leszczyny, teraz robią też linię Rybnik Towarowy – Chałupki. Może żal jest mi linii z Orzesza do Wodzisławia, przez Jastrzębie.

    BTW – nie zawsze było tak, że kolej przed wojną wybudowała wszystko – na ten przykład podam wam linię kolejową z Pogwizdowa do Wisły Głębce, której przedłużenie do Zwardonia albo Jaworzynki zarzucono po przejęciu czeskiej Śląska Cieszyńskiego przez II RP w 1938 roku. Później nie wrócono do tego projektu. A warto, bo Zwardoń za moment się zatka.

    Wiecie na przykład, że słowacki Plavec od 1987 do 1997 roku był pod polską siecią trakcyjną, prowadzoną z Muszyny?

    A teraz powinni zacząć elektryfikować linię kolejową z Ocic do Rzeszowa.
    Samorząd woj. dolnośląskiego obsługuje też linie kolejowe, takie, jak nr 287 do Jeleniej Góry z Wrocławia, która będzie remontowana w/g portalu rynek-kolejowy.pl, oraz linię nr 326 z Wrocławia do Trzebnicy

  7. Jak chcecie coś zaprojektować – zapraszam: http://www.miastotworcy.4umer.pl

Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

*
*