Kiedy 18-21 lutego na kijowskim Majdanie wybuchły brutalne starcia milicji i Berkutu z antyrządowymi bojówkami Samoobrony Majdanu i Prawego Sektora, irańska PressTV donosiła o prowokacyjnych atakach na siły rządowe wierne prezydentowi Janukowyczowi. Mieli je przeprowadzać izraelscy agenci obecni w szeregach ukraińskiej opozycji, zrzeszeni w dwudziestoosobowym oddziale specjalnym. 1 marca w internetowym wydaniu izraelskiej gazety Haaretz pojawił się artykuł rzucający więcej światła na ową tajemniczą sprawę.
Opowiada on o żołnierzu Izraelskich Sił Obrony (IDF), posługującym się pseudonimem „Delta”. W rozmowie z Jewish Telegraphic Agency, anonimowy bojownik przedstawia się jako urodzony na Ukrainie Żyd, który wyemigrował do Izraela i tam zasilił szeregi armii. Jak sam mówi, pod jego hełmem kryje się nałożona na głowę jarmułka, gdyż jest ortodoksyjnym judaistą, regularnie odwiedzającym synagogę.
Twierdzi, że sformował oddział z ponad 40 osób, którego celem jest wsparcie ukraińskiej rewolucji. Nie waha się przyznać, że on i jego towarzysze brali udział w najbardziej krwawych walkach z Berkutem dodając przy tym, że doświadczenia z czasów służby w izraelskim batalionie piechoty Szualei Szimson w brygadzie Givati, bardzo mu się przysłużyły.
W dowodzeniu jednostką operacyjną, „Delcie” pomaga pięciu innych byłych oficerów IDF. Pozostali bojownicy w komórce niekoniecznie mają żydowskie pochodzenie.
Jednak najdziwniejsze w tym wszystkim jest to, że „Delta” twierdzi, iż otrzymuje rozkazy od… ukraińskiej partii „Swoboda”, posługującej się nacjonalizmem i antysyjonizmem w swojej retoryce, którą wpływowe żydowskie organizacje na Ukrainie i na świecie oskarżały o szerzenie antysemityzmu.
„Nie należę do Swobody, ale otrzymuję od nich rozkazy. Wiedzą, że jestem Izraelczykiem, Żydem i byłym żołnierzem IDF. Nazywają mnie „bratem”. To, co mówią o Swobodzie, jest przesadzone, wiem to na pewno. Nie lubię ich, bo są ideologicznie niespójni, a nie ze względu na kwestię antysemityzmu” – mówi „Delta”.
Jak twierdzi Ariel Cohen z waszyngtońskiego think-tanka Heritage Foundation, to właśnie proamerykańska „Swoboda” jest mózgiem operacyjnym ukraińskiej rewolucji. „Siłą wiodącą na tak zwanym białym sektorze Majdanu są nacjonaliści, którzy podjęli zbrojne działania przeciw specjalnym oddziałom milicji oraz snajperom, którzy do nich strzelali” – powiedział Cohen w rozmowie z JTA, dodając także, że zachód wszelką pomoc dla nowego rządu Ukrainy uzależni od tego, jak traktowane są określone mniejszości.
Ostatnie badania opinii publicznej na Ukrainie wykazały, że największe poparcie dla integracji tego kraju z NATO wyrażają właśnie zwolennicy „Swobody”.
„Delta” wyjaśniając powody swojego zaangażowania, mówi, że chce zdjąć z ukraińskiego ruchu opozycyjnego odium antysemityzmu. Podkreśla, że wielu jego żydowskich kolegów drwi sobie z niego i pyta, czy ze względu na kontakty z banderowcami nie zacznie krzyczeć w synagodze „sieg heil!” zamiast „szalom!”. Ten odpowiada, że wizerunek majdanu jako zbiegowiska neonazistów to zasługa propagandy rosyjskiej.
„To bzdura. Ani razu nie spotkałem się z oznaką antysemityzmu podczas protestów, a głosy przeciwne sprowokowały mnie do tego, bym się przyłączył. Chciałem pokazać, że Żydom też zależy.” Z drugiej strony, izraelskiemu bohaterowi doskwierają jednak i głosy wewnętrznej frustracji: „Po co to robisz? To nie jest nawet twój kraj!” – pyta samego siebie, jak twierdzi.
Dowódca izraelskich „błękitnych hełmów”, jak sam nazywa swój oddział, nie chce jednak się ujawnić. „Gdybym był Ukraińcem, zostałbym bohaterem. Jednak dla mnie lepiej będzie, jeśli nie podam swojego imienia i nazwiska, żebym mógł dalej żyć tutaj w spokoju” – mówi.
Zdradza jednak, że chodzi mu po głowie inny, ambitny pomysł. Mianowicie przerzut rannych bojowników z Majdanu do izraelskich szpitali.
(DD)
Na podstawie: haaretz.com
Komentarz: Ta historia jest w istocie przepiękna, tylko bardzo przywodzi na myśl działalność specjalnych jednostek Izraelskich Sił Obrony, które podsycały walki wewnętrzne między libańskimi muzułmanami a chrześcijanami, ostatecznie prowadzące do wojny domowej w tym kraju, co przyznał premier Izraela z w latach 50. Mosze Szarett, w swych dziennikach. Wówczas izraelskim dowódcom tych spec-grup jakoś brakowało altruizmu, kiedy w wyniku ich szlachetnych akcji, masowo ginęli arabscy cywile. Budzi to pewne wątpliwości co do rzeczywistych intencji anonimowego, izraelskiego bohatera z Majdanu…
3 marca 2014 o 09:15
Nawet przez moment nie myślałem ze może być inaczej. Tak było w Iraku, Libii, Afganistanie i Syrii. Standardowa metoda globalnych bandytów .
3 marca 2014 o 11:10
Brawa dla pożytecznych idiotów z prawego sektora. Żyd Kołomojski i inni oligarchowie u władzy z pewnością są zadowoleni z waszych usług.
3 marca 2014 o 11:56
Sam się łudziłem że to może być nacjonalistyczna rewolucja. Niektórzy w to wierzyli zachwycając się Prawym Sektorem. Jedyna nacjonalistyczna rewolucja w Europie może być w krajach UE. I widzicie po takiej Polsce,Słowacji czy dajmy na to Hiszpanii jak to wygląda,praktycznie nie ma szans. Naród ze zrytym łbem. Niepodległości nie mamy odkąd jesteśmy w UE i NATO. Łatwiej byłoby niepodległość odzyskać od Ruskich niż od UE czy NATO gdy cała kilka polityczna w tym złudne opozycje (KNP,RN) jedzą im z ręki
3 marca 2014 o 12:21
Coming out „prawego sektora”: bayimg.com/MAKJOaafk
3 marca 2014 o 13:19
I gdzie są teraz redaktorzy, którzy mnie banowali za mówienie prawdy o prawym sektorze i rewolucji na Ukrainie?
3 marca 2014 o 13:49
Może któryś się w końcu przyzna do morderstwa p. Ratajczaka.
3 marca 2014 o 14:02
Ale przecież mordercy Dariusza Ratajczaka już dawno są znani: to Gazeta Wyborcza, która wydzwaniała do jego pracodawców, aby ci go zwolnili, bo to antysemita. Nie możemy o tym zapomnieć, aby w odpowiednim momencie rozliczyć bandę Michnika i Kaczyńskiego.
3 marca 2014 o 14:24
@tacent – dupy, nie prawdy. Ubliżałeś, to miałeś kasowane komentarze, bo idiotyzmu tu nikt nie toleruje. Jak Ci to nie odpowiada, to są jeszcze tandetne „patryjotyczne” stronki, gdzie antybanderowska histeria to warunek zaistnienia.
Oczywiście wiadome jest, że ćwierćinteligenci będą teraz skakać z radości, bo „Mossady finansujom Sektor”, ale sprawa wbrew wszelkim pozorom w dalszym ciągu nie jest jasna. 40-osobowa grupa agentów izraelskich może równie dobrze działać zupełnie samodzielnie, nawet bez jakiegokolwiek namaszczenia ustawionej w pozycji defensywnej administracji amerykańskiej – czyli jak zwykle, bo Izraelczycy rzadko pytają Jankesów o zdanie, o czym też wielu „antyimperialistów” wiszących na moskiewskiej klamce zapomina, bo zgodnie z sowiecką wykładnią określają Izrael „amerykańskim przyczółkiem”. Równie dobrze mogą działać na polecenie… Rosjan – Maksiu Kolonko w ostatnim filmie oczywiście rytualnie potępia banderowców, ale jednocześnie stawia właśnie taką tezę – że zbrojne bojówki Majdanu znakomicie przysłużyły się zapędom Rosji.
3 marca 2014 o 14:35
Wielki tygrys chiński już kręci nosem na rosyjskie działania na Krymie
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Chiny-wyrazily-zaniepokojenie-sytuacja-na-Ukrainie-Nie-bedzie-ingerencji-Pekinu-w-sprawy-Ukrainy,wid,16442645,wiadomosc.html?ticaid=1124d7
http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103086,15557251,_Dla_Chin_secesja_Krymu_jest_nie_do_zaakceptowania_.html#BoxSlotIMT
3 marca 2014 o 15:19
Tyle się prawosektorowcy napracowali, tyle krwi przelali, żeby ludzie tacy jak Serhij Taruta stanęli u władzy, a tu słuchy chodzą, że stronnicy tej złej, niedobrej Rosji wyszli przeciwko niemu w Doniecku na ulice… Za grosz przyzwoitości nie mają!
3 marca 2014 o 15:19
@Eurazja
Manipulacja stara jak świat. W tekście jest pełno propagandowych wtrąceń typu „Rosja to państwo agresywne”, ale brakuje cytatów chińskich oficjeli. Żenująca gebelszczyzna mająca wmówić, że „cały świat potępia” itd.
.
Pierwszy link to dyplomatyczne grzecznościwe ogólniki. Co do drugiego linku…. To nie Chiny mówią, ale jakiś „prof. Haliżak”, który tłumaczy prostemu ludowi polskiemu co myślą Chiny.
.
W tym miejscu chcaiłbym zwrócić uwagę, że granice Ukrainy są 600km od Moskwy. O takim poziomie „imperializmu” i „agresji” mówimy! Ale skoro Irak groził USA, to czemu Rosja ma nie być imperialna wobec zamieszkanych przez Rosjan ziem, które przypadły Ukrainie postsowieckim psim swędem? Toż to nawet Palestyńczycy i Serbowie są imperialni. To Rosja tym bardziej. Tylko nigdy nie USA, Unia i międzynarodwe żydostwo…Ci albo się bronią albo mają misje pokojową.
.
Co do „pamiętania Rosjanom” tego i owego, to oczywiście przeciętny polski kołtun nie wie, że Chińczycy pamiętają również rozpętane przez Anglię wojny opiumowe, amerykańskie kanonierki, a przede wszystkim wyjątkowo okrutną agresje Japonii…Rosja anektowała ziemie słabo zaludnione, które przeżywającym stagnację Chinom wówczas wisiały. Nie było tam poważnych starć. Z wyjątkiem okresu XX wieku, ale wtedy był agresor VS agresor. Chyba nie będziemy nazywć Mao gołąbkiem pokoju? A może będziemy? Wszytsko dobre co może zdemonizować Rosjan.
.
i jeszcze uwagi strategiczne
.
1) Chińczycy nie są w ciemię bici i dobrze wiedzą, że jak Rosja padnie, to zostaną okrążeni nie tylko od morza, ale i od północy.
2) Chińczycy potrafią policzyć armie, posiadane technologie, ludność i PKB: USA, Europy, sojuszników USA w Azji oraz PKB Rosji. Chińczycy widzą kto ma inicjatywę strategiczną. Dla nich USA to wróg nr. 1. Rosję Chiny są w stanie nawet zwasalizoać jako słabszego sojusznika. Po co więc mają ją pogrążać? By zostać na arenie sami?
.
Chiny z powodów pryncypialnych nie będą popierać zaburzenia integralności terytorialnych żadnego kraju. Z pewnością zdają sobie sprawę, że ten sam Zachód, który teraz jest niby za integralnością Ukrainy, chętnie zdejmie z Chin ciężar Tybetu, tak jak wcześniej zabrał Serbii Kosowo.
.
Oczywiście może być tak, że Chiny przehandlują poparcie dla Rosji w zamian za Tajwan. No cóż. Głupich nie sieją, a CIA może mieć w Chinach swojego Gorbaczowa. Uważam, że taki handel byłby gwoździem do trumny Chin.
3 marca 2014 o 15:38
@Sigurd
.
Jaka „samodzielna grupa”? USA i UE popierają nowy rząd Ukrainy, USA od lat przygotowywały rewolucję w klasyczny „kolorowy” sposób. Będziesz wmawiać, że ci Żydzi zwariowali i polecieli na Ukrainę ot tak sobie bo to „romantycy”? A może uważasz, że Izrael ich wysłał smodzielnie bo jest taki mocny, że będzie bez oglądania na innych prał ruskiego niedźwiedzia?
.
No sorry, ale to ewidentna robota międzynarodowego syjonizmu, którego Izrael jest tylko częścią. Wściekłość z jaką działają nasze media sa echem wściekłości po tym jak Rosja wsparła Assada. A Assad to Syria, Syria to wróg Izraela.
3 marca 2014 o 15:52
Ukraina to nie jest jakaś tam peryferyjna wojna. To może być konflikt ostateczny. END GAME. Po wyeliminowaniu światowych konkurentów syjonistyczny zachód wprowadzi rząd światowy. Bez Rosji, to oni Syrię i Iran zniszczą w 20 minut, Kto zabroni? Kto zabroni zebrać kwity z Facbooka, logi serwerów itp. i zabić te 1% do 5% ludzi zdradzających się z poglądami? Nikt. Gdy na świecie nie ma innych krajów żadna rewolucja im nie jest groźna. Bo co, ludzie ójdą do lasu? A czym będą walczyć jak cała broń świata będzie produkowana przez jedno państwo globalne?
3 marca 2014 o 15:56
@Zerihero
Myślę podobnie: powstanie jednego globalnego tworu = koniec.
3 marca 2014 o 16:16
Co do rzekomych obsesji wołyńskich zdradzanych tu przez komentatorów. Panie Sigurd, ja byłbym na Pana miejscu bardziej powściąliwy. Rozumiem, że nie można Ukraińców utożsamiać z rzezią wołyńską, ale jak na razie to ukraińscy nacjonaliści nie odcieli się od tamych wydarzeń, nie uznali ich, część w dalszym ciągu uważa za słuszne albo neguje mówiąc jednocześne „ale nawet gdyby, to tak trzeba było robić”. Nie rozumiem jak na podstawie jednego ogólnikowego oświadczenia PRAWEGO SEKTORA można wnioskować, że jest już OK. Przecież w samym Prawym Sektorze pojawiają się też głosy ostre wobec Polski. A już o żadnym „przepraszam” nie ma mowy.
.
Ja tak sobie siedzę i obserwuję. Widze np. „żołnierzy wyklętych”. Ktoś zarzucający monotematyczność i niepotrzebne grzebanie w historii dostałby tu pewnie bana. I chyba słusznie. Ale jak to pogodzić z wręcz POGARDLWYM stosunkiem do ludzi piszących o Wołyniu? O Wołyniu w Polsce mówi się bardzo mało, koncesjonowana prawica tłumi ten temat. A teraz tłumią sympatycy NOP bo pogadali przy piwie z chłopakami z Prawego Sektora. Ja to piwo rozumiem, rozumiem kontakty. Ale posuwacie się za daleko. Wasi żelazni sympatycy Was znienawidzą za takie nierozważne posunięcia.
.
Też uważam, że trzeba unikać HISTERII związanej z Wołyniem. No bo co mogą Ukraińcy teraz? Są słabi. Ale…Wysatrczy, że na Ukrianie wybuchnie wojna, do Polski ściągną banderoscy uchodźcy z Ukrainy, polski rząd da im wsparcie i…za 30 lat może być różnie. To jednak niebezieczny żywioł i trzeba miec na niego oko.
3 marca 2014 o 17:00
Co do kwestii Wołynia, stosunku portalu Nacjonalista.pl do tej kwestii:
http://www.nacjonalista.pl/2012/07/11/pamieci-ofiar-rzezi-wolynskiej/
http://www.nacjonalista.pl/2013/04/29/70-rocznica-zbrodni-wolynskiej-spoleczne-obchody-w-warszawie/
http://www.nacjonalista.pl/2013/07/11/znikoma-wiedza-na-temat-zbrodni-wolynskiej/
http://www.nacjonalista.pl/2013/07/11/narodowi-radykalowie-upamietnili-ofiary-wolynia/
http://www.nacjonalista.pl/2013/07/14/kielce-narodowcy-pamietaja-o-wolyniu/
http://www.nacjonalista.pl/2013/07/12/bialystok-nacjonalisci-oddali-hold-ofiarom-zbrodni-wolynskiej/
http://www.nacjonalista.pl/2013/07/12/glogow-pamieta-o-rzezi-wolynskiej/
Rusofilne pucybuty, czciciele Putina – przyjaciela żydowskich oligarchów i Chabad Lubawicz mam nadzieję paniali? To tyle, żeby zakończyć ten temat i wrócić do meritum.
3 marca 2014 o 20:22
Wykop!
http://www.wykop.pl/i/link/1891738/oddzial-delty-operacja-mossadu-na-majdanie/
4 marca 2014 o 11:09
@Zerohero
O aferze Lavona słyszałeś? Jak nie, to może zamordowaniu 37 amerykańskich marines przez izraelskie lotnictwo w ataku na Liberty? O tym, że zamachowcy z 9/11 byli przez miesiąc śledzeni nasłuchiwani przez spec-grupę Mossadu, która biedna „nic nie wiedziała” o ich planach wobec WTC? Dalej uznajemy jak sowieciarze „Zachód” jako monolit i umniejszamy rolę Izraela do amerykańskiej kolonii wojskowej czy uznamy tę prostą prawdę, że „malutki” Izrael nie tylko potrafi samodzielnie operować na arenie międzynarodowej, współpracować ze WSZYSTKIMI (afera Pollarda – kradzież amerykańskich technologii i sprzedaż „fajnym”, „antyglobalistycznym” Chinom) w ostatecznym rozrachunku ze szkodą dla wszystkich?
Przypominam, że w Syrii nie było nawet bezpośredniego zaangażowania zbrojnego Rosji, tutaj mamy Flotę Czarnomorską i rosyjskie myśliwce hasające po ukraińskiej przestrzeni powietrznej. Druga sprawa to mityczne „dozbrajanie opozycji” przez Jankesów. Gdyby miało miejsce, to chłopaki z Sektora mieliby najnowsze wyrzutnie RPG, a nie drewniane tarcze i zrabowane milicyjne pistolety. Tymczasem zaangażowanie amerykańskie oczywiście jest i oczywiście, jak w przypadku wszystkich pozostałych interwencji Obamy, jest skrajnie nieodpowiedzialne. Nie dziwota, że neokonsi gościa po prostu nienawidzą, bo prowadzi do osłabiania pozycji USA na arenie globalnej.
„Jaka „samodzielna grupa”? USA i UE popierają nowy rząd Ukrainy, USA od lat przygotowywały rewolucję w klasyczny „kolorowy” sposób. Będziesz wmawiać, że ci Żydzi zwariowali i polecieli na Ukrainę ot tak sobie bo to „romantycy”?”
W ogóle nie rozumiesz, o czym mowa
Przypominam, że mamy Obamę, który przegrywa na wszystkich możliwych frontach, którego Putin rzuca na matę jak chce… i Ty teraz próbujesz przeforsować pogląd, że ta sama administracja Obamy, którą Rosja zmasakrowała w odległej Syrii, teraz zapukała do samych drzwi Moskwy i powiedziała: „Ok, ze strategiczną dla was Syrią nam nie wyszło, ale z super-hiper-strategiczną Ukrainą się powiedzie”? Dla mnie to stek nonsensów.
4 marca 2014 o 11:12
W kwestii Wołynia:
„Nie rozumiem jak na podstawie jednego ogólnikowego oświadczenia PRAWEGO SEKTORA można wnioskować, że jest już OK. Przecież w samym Prawym Sektorze pojawiają się też głosy ostre wobec Polski. A już o żadnym „przepraszam” nie ma mowy.”
Zasadnicze pytanie – co mnie obchodzą głosy jakichś szeregowych zupaków? U nas w każdej „patryjotycznej” organizacji nie brak takich, co głoszą „więzienną” miłość wobec Rosji z cyklu: „Wielki Putinie, zaoraj Ukrainę, a Ukraińców do Morza Czarnego”. Uwierz mi, że te tysiące komentarzy są czytane przez Ukraińców i oni jakoś darują sobie stosowanie argumentów w stylu: „a bo u was jakiś sympatyk z Koziej Wólki wrzeszczy, że czas na drugą Wisłę”. Liczy się oficjalna linia partyjna, organizacyjna, etc.
4 marca 2014 o 11:20
@Zerohero Jeszcze posłowie o tych Chinach, które zresztą potępiają rosyjskie rodeo na Krymie: Szkoda, że tych wszystkich domniemanych analiz, na które się powołujesz, Chiny nie brały pod uwagę, kiedy w latach 70. po sławetnej wizycie Kissingera w Pekinie, zdecydowały się rozwalić w drobny mak Związek Radziecki, dusząc go ekonomicznie. W sumie nie dziwię się – skoro na pograniczu rosyjsko-chińskim w kraju Ujgurów ginęły dziesiątki tysięcy żołnierzy w walkach dwóch wielkich „antyglobalistów”, spod znaku globalnego komunizmu…
I za chwilę usłyszymy z ust niektórych negacje rzeczywistości analogiczne do tych spod znaku antyrosyjskich PiS-owców: „a bo prezydent musiał, prezydentowi kazali”. 
Szkoda, że „antyglobalistyczna” wojna Chin ze złym Zachodem nie przekłada się na klimat inwestycyjny i wzajemne stosunki biznesowe.
O, właśnie czytam, że USA zawiesiły współprace wojskową z Rosją. JAK TO?! HOW COME?! To łoni mieli jakomś wspułpracem? A tak, zapomniałem, bo „wicie rozumicie”, wot etoj takticznyj wapros
Nie wiem, być może ja się mylę co do roli Rosji na arenie międzynarodowej. Ale na Boga, przecież sam Dugin nazywa to państwo demoliberalnym, dostrzegając walory w samym Putinie, potępiając jego najbliższe otoczenie „liberałów”…
4 marca 2014 o 11:29
Reasumując, moim zdaniem to Izrael ze swoim Mossadem zapędza USA w kozi róg, wywołując dwie awantury – na Ukrainie i w Wenezueli. Przypominam słowa ś.p. Chaveza „Są tu terrorystyczne grupy Mossadu, które usiłują mnie zabić”. Obama żadnej zadymy nie chce, bo czeka go kolejna kompromitacja, ale z obowiązku się dołącza. Nie ma wspólnej polityki z UE, bo „fuck the EU”. Po raz kolejny tępi goje ustąpili pola tym, którzy myślą z horyzontem kilkuset lat naprzód.
Izrael to państwo o globalnym, nie regionalnym zasięgu oddziaływania. Ale to zrozumiałe, że jak się ma krewnych w Goldman Sachs/FED, to można wiele, choćby na płaszczyźnie wojny służb specjalnych.
Chwilowe wzmocnienie Rosji? Nie ma sprawy. Przecież historycznie patrząc, wykorzystywaliśmy wszystkich, dawaliśmy im złudzenie zwycięstw, a potem kładliśmy ich na matę. Google -> Protokoły…
4 marca 2014 o 19:44
@Sigurd do „Protokołów mędrców syjonu”, warto jeszcze dodać „Sztukę wojny” Sun Tzu i od razu wiadomo co mają w planach i jak będą swoje plany urzeczywistniać. Tylko co z tego skoro wszystkie rewolucje zaczynają i kończą się podobnie, a „goje” wniosków nie wyciągają.
9 marca 2014 o 12:52
Wiara zacznijcie myślec to nie boli , wnioski wyciągajcie sami , wiedza nas wyzwoli .