Partie i liberalizm to dwa niszczące czynniki, które totalnie sieją spustoszenie w naszym kraju. Partie to obiekt kpin i lekko mówiąc niechęci ze strony większości rodaków. Liberalizm za to potęguje materializm, a także skrajnie indywidualistyczne podejście wobec reszty narodu. Partiom jest to oczywiście na rękę, kiedy naród jest podzielony, a jego członkowie bardziej mają siebie za przeciwników niż ludzi z tej samej wspólnoty. Partie wtedy bardzo łatwo wkładając masę pieniędzy w przeróżne kampanie mogą rozgrywać narodem w każdy możliwy sposób. Ludzie partii używają wielu wspaniałych słów, a także mają się za przedstawicieli narodu. Ich koronnym argumentem w życiu politycznym jest to, że ludzie mogą właśnie mieć takich przedstawicieli, którzy ich w godny sposób reprezentują. Słysząc tego typu słowa przeważnie wybucham gromkim śmiechem. Godni przedstawiciele? Przedstawiciele reprezentujący głos narodu? Kiedy, gdzie, jak? Niechże mi ktoś pokaże w historii III RP partie będącą w sejmie realizującą interes narodowy!
Liberalizmem w III RP zarażają nas już od małego, w szkole przedstawiając tę myśl, jako jedyną słuszną drogę. Liberalizm ma ciągle bardzo destrukcyjny wpływ na życie naszego narodu. Rozdzielił naród na jednostki każąc biec za dobrami materialnymi za wszelką cenę. Liberalizm rozdzielił członków tego samego narodu, promując postawę patrzenia i zajmowania się jedynie samym sobą. Liberalizm nas osłabił, zamknął nas we własnych domach, doprowadził do patrzenia na siebie podejrzliwym wzrokiem i utraty więzów rodzinnych czy też sąsiedzkich. Liberalizm zabija każdą wspólnotę, osłabiając też wewnętrznie nasz kraj.
Ludzie współczesnych partii politycznych w ustroju liberalnym bardzo łatwo wykorzystują działania tejże ideologii/myśli. Dzięki liberalizmowi mogą w każdy możliwy sposób stawiać przeciwko sobie ludzi tego samego narodu, doprowadzając do wewnętrznego wrzenia w kraju. Kiedy jesteśmy rozbici, ludzie partii robią sobie co chcą. Nie zawahają się nawet na chwile, aby uderzyć w obecne nastroje podsycić je bądź wykorzystać na swoją korzyść. Partie polityczne nie powinny mieć władzy jak obecnie, bo wtedy każda z partii, każdy z jej liderów traktuje Polskę jako zabawkę, a naród jak pionki na szachownicy, które można w różny sposób przestawiać. Demokracja liberalna daje jednak partiom politycznym praktycznie władze totalną. A to równa się zawsze dzieleniu narodu na części i pogrywaniu sobie przez partie Polską na wszystkie strony.
Liberalizm przyniósł nam do kraju upadek autorytetów i hierarchii, upadek bohaterów oraz tradycji. Liberalizm przyniósł nam skrajnie egoistyczny indywidualizm oraz partie polityczne ten indywidualizm wykorzystujące. Liberalizm przyniósł do Polski brak zaufania, upadek więzi społecznych, upadek przyjaźni, braterstwa i poczucia wspólnych interesów. Jesteśmy jednym narodem, mamy wspólne interesy i tylko nasza jedność pomoże nam realizować je jak najlepiej. Obecne partie i liberalizm są ze sobą połączone bardzo mocnymi więzami. Nie ma możliwości, aby bez siebie istniały. Dlatego też walcząc z przyniesionymi do nas „wartościami”liberalnymi będziemy także w ten sposób odsuwać się jako naród od niszczących naszą jedność partii politycznych. Demokracja liberalna w historii naszego kraju pokazała, że nie jest w stanie stworzyć państwa silnego wewnętrznie i zewnętrznie. Partie liberalne doprowadziły nas do tego, że młodzi Polacy stad uciekają, nie widząc przyszłości we własnym kraju. Dzięki również tym partiom jesteśmy słabi zewnętrznie, rozgrywani poprzez różne instytucje międzynarodowe czy stolice obcych państw. Liberalizm i jego skutki pokazały już, że są nieodpowiednie dla teraźniejszości i przyszłości naszego kraju. Musimy z liberalizmem walczyć i zastępować go własnymi zasadami. Żyjemy w epoce liberalizmu, jednak nie jest powiedziane, że epoka ta jest wieczna.
Liberalizm i jego demokracja liberalna, to ustrój bezczelny. Przedstawiciele demoliberalizmu wmawiają ludziom poprawę bytu, że jest dookoła coraz lepiej. To nic, że warunki bytowe wielu polskich rodzin ulegają totalnemu upadkowi, to nic, że coraz więcej młodych ludzi emigruje, bądź jest bez pracy lub bez szans na godny zarobek. Przedstawiciele demokracji liberalnej będą wmawiać i upierać się, że jest ok, że dzięki nim jest naprawdę wspaniale! Czyż nie przerabiamy tego codziennie? Czy ktoś włączając tv nie czuje się jakby mowa była o zupełnie innym kraju? Czy naprawdę musimy się na to wszystko godzić? Należy zrozumieć, że ludzie partii z demokracji i liberalizmu zrobili sobie bożka. To dla nich wręcz religia, bo dzięki niej są ustawieni i mogą spokojnie na cierpieniu narodu dokonywać przeróżnych rzeczy. To demokracja i liberalizm doprowadzają do upadku ducha wartości narodowych i nasz kraj. Musimy odzyskać ducha wspólnoty, w którym jednostka będzie przekonana, że w tej wspólnocie jest w stanie osiągnąć sukces, że dzięki narodowemu solidaryzmowi nie zostanie sama i będzie mogła liczyć na ludzi tej samej narodowości. Musimy odzyskać ducha narodu, jego wartości. Odzyskać braterstwo, hierarchię, pokonać materializm, pokazując ludziom, że życie to coś więcej. Liberalizm to fałsz, a my z tym fałszem musimy wygrać.
Krzysztof Kubacki
15 lutego 2014 o 03:06
Liberalizm to zaraza, a na zarazę najlepszy jest ogień. Tą antypolską ideologię należy wytępić.
16 lutego 2014 o 12:33
Hallo ja się pytam autora tekstu od kiedy my w Polsce mamy niby liberalizm? Przecież od roku 1945 mieliśmy w kraju ciężki komunizm, a po 1989 socjalizm, a obecnie od 2004 roku (wejścia do UE) ciężki socjalizm, na naszych oczach przeradzający się znowu w komunizm. W Polsce Państwo okrada obywateli i wmawia im, że im coś daje. Zmusza ich do niewolniczej pracy za niegodne wynagrodzenie, okrada w podatkach, tłamsi biurokracją i nie realizuje interesu narodowego!! Nigdy w Polsce po odzyskaniu niepodległości nie otarliśmy się nawet o LIBERALIZM. Otacza nas LEWACTWO I SZEROKO POJĘTY SOCJALIZM. Państwo się wtrąca w każdą dziedzinę życia obywateli. JEDYNYM SŁUSZNYM LEKARSTWEM NA TEGO RAKA JEST K.O.N.S.E.R.W.A.T.Y.W.N.Y L.I.B.E.R.A.L.I.Z.M. System szanujący najważniejsze wartości narodowe, historię, tradycję, wiarę, patriotyzm, wolną gospodarkę, swobodną wymianę, dążący do BOGACENIA się WSZYSTKICH obywateli, a nie ludzi u władzy. Pozdrawiam.
16 lutego 2014 o 16:25
@Szycha Tylko dzięki scentralizowanemu rządowi i postępowym (w sensie społecznym, gospodarczym oczywiście) potrafiliśmy jako naród odbudować kraj po wojnie po drodze zlikwidować analfabetyzm, dokonać elektryfikacji i niemal od zera stworzyć przemysł. W krótkim okresie z rolniczego peryferyjnego kraju staliśmy się przemysłowo-rolniczym z silną armią, drugą w Układzie Warszawskim. Czy możliwa by była odbudowa pod liberalnymi rządami które kierują się „filozofią” tanio kupić drogo sprzedać i więcej, żadnej wizji, planowania przyszłości tylko modlenie się do PKB by drgnęło.
Co do liberalizmu tzw „obyczajowego” to sprawa jest jeszcze prostsza. Myślę że nikt chyba nie wpadł by na pomysł zaglądania komuś do łózka pod kołdrę, co innego gdy osobiste sprawy znajdują ujście na ulicach (parady etc.) to zgody mojej nie ma.
Co do podatków to są konieczne. Skądś muszą być środki na żłobki, szkoły, szpitale, sądy, pomoc społeczna.
Dlatego jestem zwolennikiem (uwaga) podatku „bykowego” oczywiście nie na zasadzie kary tylko w ramach solidaryzmu społecznego w końcu nikt nie może kogoś zmuszać do posiadania dzieci (z resztą nie wyobrażam sobie wychowywać dziecko pod przymusem w końcu to nie zabawka a odpowiedzialność wiec lepiej jak by się dokładano do biedniejszych wielodzietnych rodzin) podobnie ma się sprawa z zatrudnieniem osób niepełnosprawnych, firmy które nie zatrudniają ich to płaca na PFRON a ten daje fundusze na miejsca pracy dla niepełnosprawnych. tak pokrótce tow widzę Dlatego filozofia każdy sobie rzepkę skrobie ma się nijak do realiów.
19 lutego 2014 o 23:44
Ale u nas pomoc społeczna i tak jest za bardzo rozbuchana. Rozdawnictwo i promowanie nieróbstwa. Przez to wytwarzają się takie postawy, że patologia narobi sobie dzieci i łape wyciągają od państwa bo „się należy”. Teraz jakies idiotyczne programy w samorządach- „wykluczenie cyfrowe” – i rozdają komputery z dostępem do netu na 5 lat za darmo!tzn na koszt państwa ,podatnika. Co to za nowomowa – wykluczenie cyfrowe. internet nie jest niezbędny do życia. Co do podatku bykowego to tragedia – sam pewnie najezdzasz na Tuska a jesteś zwolennikiem kolejnego podatku.
20 maja 2014 o 18:39
@Szycha nie ma takiego czegoś jak KONSERWATYWNY LIBERALIZM.