life on top s01e01 sister act hd full episode https://anyxvideos.com xxx school girls porno fututa de nu hot sexo con https://www.xnxxflex.com rani hot bangali heroine xvideos-in.com sex cinema bhavana

Syria otrzymała już pierwszą dostawę S-300? „To pomoże ustabilizować sytuację”

Promuj nasz portal - udostępnij wpis!

Baterie S-300 na moskiewskiej defiladzie zwycięstwa, 2009

Baterie S-300 na moskiewskiej defiladzie zwycięstwa, 2009

Przedstawiciel rosyjskiego MSZ, Siergiej Riabkow, podał przedwczoraj do publicznej wiadomości, że Federacja Rosyjska zamierza przekazać Syrii przeciwrakietowy system S-300. Jest to odpowiedź na przedwczorajszą decyzję państw członkowskich UE o zniesieniu embarga na dostawę broni dla bojowników i terrorystów walczących z syryjskim rządem. Prezydent Syrii, Baszar al-Assad, w wywiadzie udzielonym libańskiej telewizji Al-Manar, miał powiedzieć, że pierwsza dostawa rosyjskich baterii przybiła dotarła do swej destynacji w syryjskim porcie, a druga dotrze tam wkrótce. Równolegle do tej informacji, syryjski minister spraw zagranicznych, Walid al-Mualim wydał oświadczenie, w którym stwierdził, że „Syria nie pozwoli, aby jakakolwiek izraelska agresja pozostała bez odwetu. Odwet będzie takie same rozmiary, co agresja, z użyciem tych samych rodzajów broni.”

Rosyjska dyplomacja określiła ruch krajów zachodnich jako „przykład podwójnych standardów”. Zdaniem Riabkowa, dostarczenie baterii S-300 pomoże syryjskim władzom ustabilizować sytuację i doprowadzić do zakończenia kryzysu. Rosja podkreśla, że tego typu system nie znajduje zastosowania w warunkach asymetrycznego konfliktu prowadzonego z grupami rebelianckimi, a jedynie służy do obrony kraju przed zewnętrzną napaścią z powietrza.

- Tych systemów z definicji nie da się używać na polu bitwy. Uznajemy tę dostawę za czynnik stabilizacyjny. Uważamy, że tego rodzaju posunięcia w dużym stopniu wstrzymają pewne gorące głowy od eskalacji konfliktu na skalę międzynarodową, od włączania weń sił zewnętrznych – oznajmił Riabkow.

Izrael: Wielki zaniepokojony

Ogłoszenie przez Kreml realizacji kontraktu na dostawę baterii przeciwrakietowych do Syrii nie może się podobać Izraelowi, który od początku tego roku co najmniej trzykrotnie atakował to państwo z użyciem sił powietrznych (choć syjonistyczny twór do tej pory nie przyznał się do żadnego z nalotów). W przypadku zaopatrzenia syryjskiej armii w system S-300, możliwe byłoby znacznie skuteczniejsze przeciwdziałanie podobnym aktom agresji w przyszłości.

Izraelski minister obrony, Mosze Ja’alon, komentując przedwczoraj oświadczenie rosyjskiego MSZ, wyraził nadzieję, że Damaszek nie zostanie zaopatrzony w baterie, „ale jeśli, nie daj Boże, trafią one do Syrii, to wówczas będziemy wiedzieli, co zrobić”.

27 maja br. przebywający w Brukseli sekretarz spraw zagranicznych Zjednoczonego Królestwa, William Hague, oznajmił, że w gronie ministrów państw Unii Europejskiej doszło do porozumienia w sprawie ostatecznego zniesienia embarga na dostarczanie broni tzw. zbrojnej opozycji walczącej z legalnym rządem prezydenta Assada. Jednocześnie Unia zobowiązała się utrzymać wszelkie dotychczasowe sankcje nałożone na Syryjską Republikę przez cały następny rok. Niezależni komentatorzy i niektóre organizacje pozarządowe wskazują jednak na absurdalny i niepoważny charakter tych decyzji – w praktyce Wielka Brytania i Francja przekazują rebeliantom broń niemal od początku konfliktu.

Równolegle do tych wydarzeń nasila się efekt spillover, czyli rozlewanie się konfliktu syryjskiego. Po tym, jak Hasan Nasrallah pod koniec zeszłego miesiąca potwierdził, że zbrojne ramię partii Hezbollah pomaga rządowi syryjskiemu zwalczać terrorystów i salafitów na terytoriach graniczących z Libanem (m.in. w mieście Al-Kusajr), nasilają się ataki (w tym ostrzały rakietowe) na libańskie wioski i miasta; tylko wczoraj w wyniku wymiany ognia z tzw. rebeliantami, śmierć poniosło trzech libańskich żołnierzy, pilnujących granicy.

Konflikt w Syrii trwa już od 26 miesięcy; szacuje się, że do tej pory pochłonął co najmniej 94 tysiące ofiar, z czego aż 41 tysięcy (co potwierdziło opozycyjne Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka) to znienawidzeni przez islamskich ekstremistów, a bliscy rządowi alawici.

Na podstawie: rt.com, presstv.ir, SANA, Reuters

Komentarz: Rosja zwykła wykorzystywać kwestię eksportu S-300 do prowadzenia własnych rozgrywek z Unią Europejską i USA. Dla przykładu, wstrzymała pod naciskiem zachodu realizację kontraktu na dostawy tego systemu do Iranu, za co ten pozwał ją o odszkodowanie. Skończyło się to dyplomatycznym impasem i do dziś Teheran nie otrzymał swego zamówienia. Jesienią zeszłego roku irański generał, Farzad Ismaili, oświadczył, że Iran rozwija rodzimy system antyrakietowy, który ma wejść do służby w 2014r. Jeśli świeże przecieki o dostarczeniu Syrii systemów rosyjskich, na które powołują się rozmaite media okażą się prawdziwe, wówczas będziemy mieć do czynienia z przełamaniem dotychczasowego schematu. Wszystko wyjaśni się jeszcze dzisiaj, gdy tylko telewizja Al-Manar wyemituje wywiad z prezydentem Assadem.  (DD)


Promuj nasz portal - udostępnij wpis!
Podoba Ci się nasza inicjatywa?
Wesprzyj portal finansowo! Nie musisz wypełniać blankietów i chodzić na pocztę! Wszystko zrobisz w ciągu 3 minut ze swoje internetowego konta bankowego. Przeczytaj nasz apel i zobacz dlaczego potrzebujemy Twojego wsparcia: APEL O WSPARCIE PORTALU.

Tagi: , , , , , , , , , , , , , , , , , , ,

Podobne wpisy:

Subscribe to Comments RSS Feed in this post

12 Komentarzy

  1. Co ciekawe w Syrii rozpoczął się wewnętrzny konflikt pomiędzy bandami ekstremistów z Frontu Al-Nusra i Ghuraba al-Sham

  2. S-300 jeżeli dojedzie do Syrii, zewnętrzni Najeźdźcy, pomyślą 10 razy zanim Zaatakują.

  3. @NR
    typowe, mnie ciekawi jaki burdel jest w Libii. Kontrakty na odbudowę infrastruktury rozpisane? Ropa rozkradziona?

  4. Putin wcisnął im bubel w dodatku za ciężkie pieniądze. S-300 to system generację do tyłu w stosunku do najnowszych, nie powstrzyma pocisków manewrujących ani samolotów 5 -tej generacji, prawdopodobnie także 4,5.

    W dodatku bazuje na aktywnym radarze, łatwym do namierzenia i zniszczenia, a jak się zniszczy radar rakiety są ślepe.

  5. @Robert,
    Nie znam się na tym kompletnie, ale stosując metodę analizy dyskursu można wywieść, że nie taki ten system bezużyteczny, jak go właśnie malujesz. Gdyby tak było, to nie byłoby w 2007 takiego wrzasku, kiedy Rosja chciała dostarczyć S-300 do Iranu; podobnie i w tym przypadku – jeśli izraelscy oficjele składają deklaracje w stylu „jesteśmy przerażeni pomysłem Rosji”, to jednak coś musi być na rzeczy.
    Do tej pory Izrael atakował z użyciem F-15. Teraz poprzeczka w takim razie będzie podniesiona.

  6. @Robert

    O generacje do tyłu od staje w stosunku do nowszych typów to prawda, ale S-300 doczekał się kilku wariantów oraz pewnej modernizacji, więc raczej bez problemu poradzi sobie z samolotami F-15 czy F-16.

  7. @Sigurd @Nacjonalista

    To zależy z jakiej perspektywy patrzeć, dla kraju dysponującego technologią stealth i pociskami manewrującymi S-300 nie stanowi zbyt dużego wyzwania.

    Rakiety typu AGM czy Taurus łatwo zniszczyłyby radar kierujący systemem, bez radaru rakieta przeciwlotnicza nie zestrzeli nawet latawca.

  8. Nie posiadam dostatecznej wiedzy na temat tych rakiet, żeby kwestionować ich skuteczność lub wychwalać je, aczkolwiek jak dla mnie ważny jest chociażby sam gest ze strony Rosji. Jakby nie było USA i Izrael muszą się jednak liczyć z takim graczem na międzynarodowej arenie, więc bezpośrednia pomoc dla Syrii ze strony Rosji może trochę ostudzić zapał „zachodnich demokracji” do wspierania terrorystów… o przepraszam „syryjskiej opozycji”.

  9. w każdym razie przekazanie S300 zwróciło uwagę mediów na ten temat i przy okazji wyciekły informacje do części opinii publicznej kim jest faktycznie ta opozycja (islamscy ekstremiści). Np. ja do tej pory w ogóle nie zdawałem sobie sprawy z tego że syryjski „reżim” to po prostu arabskie państwo jak najbardziej laickie, i nie ma nic wspólnego ze wspieraniem fundamentalistów a wręcz przeciwnie

  10. Nowszym systemem od S-300 jest… S-400 i nic więcej. S-300 zostało uznane jako jeden z najlepszych SAM istniejących przez m.in. amerykański portal strategycenter.net. Jak się nie wie to lepiej się nie wypowiadać, gdyby S-300 to był złom jakiś to Izrael by nie robił z tego rabanu.

Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

*
*