life on top s01e01 sister act hd full episode https://anyxvideos.com xxx school girls porno fututa de nu hot sexo con https://www.xnxxflex.com rani hot bangali heroine xvideos-in.com sex cinema bhavana

José Antonio Primo de Rivera: Przeciwko lewicy, prawicy i systemowi liberalnemu

Promuj nasz portal - udostępnij wpis!

Tekst pisany kilkadziesiąt lat temu, jednak biorąc pod uwagę nie tylko sytuację w Hiszpanii, ale także rzeczywistość pozostałych europejskich krajów, aktualny jak nigdy. Autora nie trzeba przedstawiać – to bez wątpienia jeden z najwybitniejszych europejskich narodowych rewolucjonistów.

***

Wielu pracowników, zważywszy na obecną sytuację, wciąż zastanawia się dlaczego tak jest, iż pomimo ciągłych zmian rządów, pomimo rządów lewicy, centrum i prawicy, bezrobocie rośnie z niesłabnącą siłą, koszty życia dają się coraz bardziej we znaki, a konflikt pomiędzy klasami przybiera.

Łatwo jest stwierdzić istnienie tych problemów, a nawet wyrazić swoje zdenerwowanie. Z rządami posiadającymi socjalistycznych ministrów, wszystkie te nieszczęścia dotykające masy pracujące nie tylko nie zostają rozwiązane, ale wręcz zaostrzają się. Z rządami prawicy, cała polityka jest zwrócona przeciwko producentom i pracownikom, pogarszają się warunki pracy, redukowane są wynagrodzenia, wzrasta wyzysk i represje. Co oznacza ta zbieżność pomiędzy partiami politycznymi, obojętnie czy lewicy czy prawicy? Oznacza ona, iż reżim partiokratyczny nie jest zdolny do organizacji systemu ekonomicznego, który ochroni naród przed wspomnianymi strapieniami, a partie polityczne służą jedynie systemowi kapitalistycznemu.

W czasie gdy straszny kryzys gospodarczy zrujnował lub prowadzi do ruiny drobnych producentów, a masy pracujące doświadczają koszmaru bezrobocia, rosną zyski beneficjentów obecnego ładu – wielkich posiadaczy i właścicieli banków.

Zatem pilne zadanie pracowników jest następujące: zniszczyć system liberalny, skończyć z gangami politycznymi i rekinami finansjery.

„Arriba”, nr 20, 21/11/1935

José Antonio Primo de Rivera

Tłumaczenie dla portalu Nacjonalista.pl: Wojciech Trojanowski

Przedruk całości lub części wyłącznie po uzyskaniu zgody redakcji.

joseantonio1


Promuj nasz portal - udostępnij wpis!
Podoba Ci się nasza inicjatywa?
Wesprzyj portal finansowo! Nie musisz wypełniać blankietów i chodzić na pocztę! Wszystko zrobisz w ciągu 3 minut ze swoje internetowego konta bankowego. Przeczytaj nasz apel i zobacz dlaczego potrzebujemy Twojego wsparcia: APEL O WSPARCIE PORTALU.

Tagi: , , , ,

Podobne wpisy:

Subscribe to Comments RSS Feed in this post

4 Komentarzy

  1. Cel: ZMNIEJSZENIE BEZROBOCIA
    do poziomu naturalnego.
    (Nie pracują tylko ci którym się nie chce.)

    Bezrobocie – brak możliwości znalezienia pracy z dnia na dzień za wynagrodzenie umożliwiające godne życie.
    Jest to największe zło naszych czasów.

    Skutki bezrobocia:
    strach przed utratą pracy- zniewolenie mentalne ludzi,
    obawa przed powiększaniem rodzin,
    strach przez zabraniem dzieci rodzicom (przez opiekę społeczną),
    ślepe wykonywanie poleceń przełożonych (niszczenie psychiczne podwładnych wbrew własnemu sumieniu),
    obawa przed utratą domu, mieszkania (kredyt),
    niskie zarobki – za dużo chętnych do pracy,
    depresje osób bezrobotnych, samobójstwa,
    utrata zdrowia,
    rozwarstwienie społeczne, bieda,
    wzrost przestępczości i agresji,
    prostytucja,
    handel ludźmi, organami ludzkimi,
    masowa emigracja młodych ludzi, depopulacja, rozbicie rodzin,
    … i wiele wiele innych…

    LEKARSTWO:
    Zakładamy, że jakiś człowiek (koncern) ma 10 tysięcy stacji benzynowych (lub sklepów lub innych…), które przynoszą mu określony zysk. Ile on potrzebuje domów? 1, 2, 5? Ilu murarzy zarobi? 1,2,5? I tyle. Co zrobi z nadmiarem bogactwa? Będzie budował imperium finansowe (banki, korporacje), bo nie chce i nawet NIE JEST W STANIE wydać swoich pieniędzy, nawet po zaspokojeniu wymyślnych potrzeb. Mało tego, będzie sponsorował kampanie wyborcze politykom w zamian za sprzyjające mu przepisy prawne żeby powiększać swoje imperium i kolonizować następne rynki zbytu… Czy jego pracownicy mogą wybudować sobie domy zarabiając 1500 zł brutto? HA HA HA

    A teraz zakładamy, że jest 10 tysięcy właścicieli pojedynczych (lub kilku) stacji benzynowych (sklepów lub innych…), które przynoszą im określony zysk. Ile wybudują domów? 10 tysięcy? Może 20, bo trzeba pomóc dzieciom. Jak interes dobrze idzie to nawet 30 tysięcy, bo fajnie mieć domek za miastem. Ilu murarzy zarobi? 20 tysięcy? Murarze też chcą sobie budować i urządzać domy, bo mają sporo pracy i ich stać. Nawet swoim dzieciom mogą pomóc. Kupują pralki, lodówki, samochody, ubrania i inne dobra… O, inni zaczynają sprzedawać pralki, lodówki, samochody, ubrania, to też ich stać budować domy… Wzrasta produkcja…
    O jej, nie ma bezrobocia, bo wszyscy są zajęci, pracują kupują, budują, jedzą w restauracjach, bo ich stać…
    O jej, brakuje ludzi do pracy, bo wszyscy są zajęci…
    Trzeba ludzi przyciągnąć do pracy. Tylko jak? Podnieść wypłaty, zaoferować inne świadczenia, bo nie będzie komu pracować… Co? Pracownicy stacji benzynowych dostali podwyżki? To mają zdolność kredytową. Też chcą budować domy, kupować pralki, lodówki, samochody i ubrania, żeby pokazać się znajomym… Istne szaleństwo! Urzędy pracy świecą pustkami. Urzędnicy się zwalniają, żeby zakładać własne stacje benzynowe lub inne interesy, bo jest dużo konsumpcji na rynku… ZUS ma tyle kasy, że obniża składki, urzędnicy dostają podwyżki, żeby nadążyć liczyć kasę w nadgodzinach… Co? Oni też chcą mieć swoje domy? Pralki? Lodówki? Samochody? Kto to wszystko ma wyprodukować? Chyba roboty…

    Twierdzenie:

    Wolny rynek bez ograniczeń tworzy monopole (korporacje i koncerny korumpujące polityków), początkowo niskie ceny (aby zniszczyć konkurencję), ogromne bezrobocie, ogromne rozwarstwienie społeczne, dziedziczną biedę…

    Dowód:

    Zakładamy, że przeciętnej rodzinie wystarczy do dostatniego życia 10 tys. zł. Jak może to osiągnąć będąc właścicielem stacji benzynowej (sklepu lub innych)?
    1. Przejąć w posiadanie 10 tys. stacji benzynowych i czerpać z nich zysk netto 1 (jeden!) zł z każdej. Będą mieli razem 10 tys. zł.
    2.Posiadać 1 stację benzynową i czerpać z niej zysk 10 tys. zł.

    Powstaje pytanie: Czy ktoś posiadający 1 stację benzynową jest w stanie konkurować cenami (i mieć na życie) z kimś kto posiada 10 tys. stacji benzynowych (supermarketów czy innych)???

    Tak powstają monopole. Upada ta jedna stacja benzynowa, kupuje ją (wrogie przejęcie) właściciel pozostałych 10 tys. i ma 10001 stacji benzynowych z bardzo małym zyskiem (regulowanym).
    Może dowolnie sterować cenami na każdej stacji z osobna w zależności od lokalizacji i lokalnej konkurencji. Tak żeby wykończyć pozostałych. Sukcesywnie przejmuje następne, aż stanie się monopolistą (lub jednym z kilku na rynku znanymi pod różnymi markami lecz należącymi do jednego właściciela lub kilku pozostających we wzajemnych układach).

    Dowód 2:

    Wyobraźmy sobie miasteczko z ok. 10 tys. mieszkańców.
    Zakładamy, że ekonomiczną rację bytu ma tam ok. 10 stacji benzynowych, które są w stanie zaspokoić potrzeby wszystkich mieszkańców.

    Kiedy będzie mniejsze bezrobocie i większa konkurencja?:

    1. Jeśli właścicielem wszystkich 10 stacji będą koncerny, które wyprowadzają zysk z tego miasteczka na zewnątrz (najczęściej za granicę)?
    2.Czy wtedy, kiedy właścicielami tych stacji będą mieszkający na tym terenie i wydający tam swoje zyski lokali przedsiębiorcy???

    Dowód 3:

    Wyobraźmy sobie miasteczko z ok. 10 tys. mieszkańców.
    Zakładamy, że ekonomiczną rację bytu ma tam ok. 20 wielkopowierzchniowych supermarketów, które są w stanie sprzedać potrzebne towary dla wszystkich mieszkańców.

    Kiedy będzie mniejsze bezrobocie i większa konkurencja?:

    1. Jeśli właścicielem wszystkich 10 supermarketów będą koncerny, które wyprowadzają zysk z tego miasteczka na zewnątrz?
    2.Czy wtedy, kiedy nie będzie supermarketów tylko ok. 300 pojedynczych lokalnych małych sklepów z wyspecjalizowanym asortymentem, a właścicielami tych sklepów będą pojedynczy mieszkający na tym terenie i wydający tam swoje zyski lokali przedsiębiorcy???

    Więcej informacji na stronie:
    http://zdrowykraj.blogspot.com/p/nie-socjalizm-i-nie-ostry-kapitalizm.html

  2. Jose Antonio – po prostu niezwykła postać.

  3. wspolpraca ludnosci lokalnej zawsze jest polacalna dla nich samych . Przykladow jest mnostwo, chociazby wprowadzenie lokalnych srodkow platniczych(wlasne pieniadze) pierwszym krokiem jest stworzyc inicjatywe lokalna niezalezna finansowo od bankow. system taki funkcjonuje doskonale , prosze sie poinformowac, wazna jest wspolpraca .np. zbiera sie 20 ludzi i wykupuja wspolnie jakis zaklad , skladajac wspolnie pieniadze ,bedzie ich na to stac w takiej grupie znajdzie sie ktos co poprowadzi ksiegowosc, drugi zajmie sie technika itd. dochod jest procentowo dzoelony po rowno a czesc idzie do wspolnej kasy na dalsze inwestycje. poniweaz grupa nie jest duza latwo jest sprawdzic czy ktos nie probuje cos krecic etedy taka osobe sie wyrzuca ze spolki. ludzie madrzy i odpowiedzialni beda z tego rodzaju inicjatywy wszyscy miec profit i zniknie strach

Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

*
*