life on top s01e01 sister act hd full episode https://anyxvideos.com xxx school girls porno fututa de nu hot sexo con https://www.xnxxflex.com rani hot bangali heroine xvideos-in.com sex cinema bhavana

Jean Mabire: Karnawałowi naziści

Promuj nasz portal - udostępnij wpis!

Jedna z powieści Saint-Loupa nosi tytuł “Nostalgicy”. Poznajemy w niej kilku awanturników, którzy choć w II wojnie światowej walczyli po stronie pokonanych, zdecydowanie nie chcą zapomnieć o impulsach z czasów swej młodości. Ci, którzy w 1943 r. skończyli 20 lat, dziś są siedemdziesięciolatkami. To nie „neonaziści”, ale weterani bez sztandarów i medali, którzy odmawiają zapomnienia o swoich towarzyszach poległych na Pomorzu czy w Berlinie. Jak mogliby utożsamić się z prowokacjami ogolonych na łyso młodzieńców uznających za własny świat znany im tylko z medialnych doniesień o polowaniu na mityczną bestię?

Neonazista jest częścią krajobrazu audiowizualnego. Wygląda jak modelowe wyobrażenie głupoty i nieprzyjemności. I wszędzie jest taki sam. Doskonały klon demona, który zmienił się w bajkowego diabełka.

Przed wojną, gdy zbliżały się Święta, w sklepach pojawiały się kostiumy. Mali chłopcy przebierali się za Czerwonoskórych, a dziewczynki za pielęgniarki. Zabawki te zniknęły, tak jak wycinanki i ołowiane żołnierzyki. Dziś jedynym kostiumem jest „neonazista” – dostępny międzynarodowo i za darmo promowany przez media.

Jeśli przyznajemy jakąkolwiek wagę znakom i symbolom, uderzy nas, że bardzo niewiele z nich naziści czerpią od tych, za których się uważają. Po pierwsze – wszechobecna ogolona głowa. Była cechą raczej osadzonych niż ich strażników, z ich „krótko po bokach, dłużej na górze”, odmiennego także od „pędzla” modnego w armii francuskiej. Ogolona głowa kojarzy się raczej z amerykańską piechotą morską niż Waffen SS…

Zawsze znajdą się ludzie, którym zdaje się, że szata czyni mnicha, a koszula faszystę, szczególnie w towarzystwie jakiejś opaski. Zrodziło to jedynie wyjątkowo lichy folklor. Kiedy ów odzieżowy folklor zanikł, pozostając domeną upartych, szczątkowych grupek złożonych w większości z prowokatorów i szpicli, pojawiła się nowa moda. Nie przyszła zza Renu, lecz z drugiej strony kanału La Manche. To skinheads – ogolone głowy, czy raczej łyse czachy. W charakterystycznym geście wyciągają ręce zaciśnięte na szklankach piwa. Krzyczą, bo przecież Niemcy w filmach krzyczą. „Yeah” czy „Heil”, to bez znaczenia. Najważniejsze to oburzać establishment i tłuc się z policją. Jak dzieci skuszone zakazanymi konfiturami.

Moda na bycie skinheadem rozpowszechniła się szybko, wbrew słowom Mussoliniego, który twierdził, że faszyzm nie jest towarem eksportowym. Po przekroczeniu Kanału, zarazili się nią bywalcy francuskich stadionów. Ale czym jest kilkuset francuskich skinów przy tysiącach Niemców, których bataliony są najliczniejsze na kontynencie?  Nie jest jasne, jak bardzo Niemcy zafascynowani są Brytyjczykami. W III Rzeszy istniał skrywany podziw i nostalgia za wiktoriańskim imperium i rasistowskim mitem białego człowieka panującego na siedmiu morzach. Być może ten szacunek przyciągnął młodych Teutonów do mody na skinheads.

Brytyjczycy dostarczyli im więcej niż tylko wizerunek. Także odzież, muzykę, brutalność. Całe kulturowe zaplecze chuliganów, których pokazuje nam telewizja jest anglosaskie. Nie kopiują oni swoich dziadków, ale wizerunek zbudowany i przekazany przez antyfaszystowską propagandę. To nie SA Ernsta Röhma, ale wizja SA ukazana w „Zmierzchu bogów” Viscontiego. Zastrzeleni 30 czerwca 1934 r. byli mniej pedalscy niż oni!

Promowanie przez media folklor drobnych grupek znacznie przyczynia się do wzrostu liczby aktów przemocy, związanych z chorobliwą infekcją, nieodpartym urokiem absolutnego zła, które jest tym bardziej pociągające, im głośniej się je potępia.

Jean Mabire

Kadr z filmu „Skin”, A24/DirecTV Cinema

subkulturowiec

Źródło: Xportal.press


Promuj nasz portal - udostępnij wpis!
Błąd, grupa nie istnieje! Sprawdź składnię! (ID: 5)

Błąd, grupa nie istnieje! Sprawdź składnię! (ID: 9)
Tagi: ,

Podobne wpisy:

  • 10 listopada 2023 -- Bądźcie prawdziwymi buntownikami – rozmowa z Dominique’m Vennerem
    Dominique Venner to postać, której Czytelnikom portalu Nacjonalista.pl nie trzeba przedstawiać. Po swoim dramatycznym geście, mającym zwrócić uwagi na plagi demoliberalnego Systemu...
  • 11 września 2023 -- Alain de Benoist: Samuraj Zachodu
    Powody dla których żyjemy i powody dla których umieramy często są takie same. Z pewnością było tak w przypadku Dominique’a Vennera, którego gest miał na celu pogodzenie jego życia ...
  • 8 listopada 2025 -- Międzynarodówka nacjonalistyczna „Paladyni”
    12 września 2025 roku podczas konferencji w Sankt Petersburgu powstała Międzynarodowa Liga Suwerenistów "Paladyni" (International Sovereigntist League "Paladins"). Inicjatywa na ch...
  • 1 listopada 2025 -- Raphaël Ayma: O tożsamościowe Halloween
    Co roku jesteśmy świadkami odwiecznych debat na temat Halloween: że to święto antychrześcijańskie, komercyjne, importowane itd. To krótki wątek, w którym bronimy tego święta z pers...
  • 28 września 2025 -- Alain de Benoist: Koniec liberalnego porządku świata
    Nie należy ulegać kaprysom Donalda Trumpa. Za jego nawykowymi woltami, sprzecznymi twierdzeniami i zmianami kierunku kryje się głębsza wizja: liczy się tylko Ameryka. Reszta nie ma...
Błąd, grupa nie istnieje! Sprawdź składnię! (ID: 6)

Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*
*