life on top s01e01 sister act hd full episode https://anyxvideos.com xxx school girls porno fututa de nu hot sexo con https://www.xnxxflex.com rani hot bangali heroine xvideos-in.com sex cinema bhavana

Deprawacja seksualna i holocaustyczne pranie mózgu

Promuj nasz portal - udostępnij wpis!

Marksizm i liberalizm niszczą od 1945 roku narody Europy. Powojenne holocaustyczne pranie mózgu ma odpowiednio wytresować gojów. Na innym odcinku zakrojona na szeroką skalę deprawacja seksualna czyni z Europejczyków niewolników fałszywej tolerancji i najgorszych instynktów. Demokraci uwielbiają mówić o „wolności”, a w rzeczywistości dysydentów wysyłają za kraty.

Demokracja kierowana polega na tym, że ludzie wprawdzie głosują – ale zgodnie ze wskazówkami Pani Wychowawczyni – podczas gdy demokracja spontaniczna polega na tym, że głosują, jak chcą – i to jest właśnie populizm. Toteż Parlament Europejski, karcąc Polskę za obywatelski projekt ustawy w sprawie tzw. „edukacji seksualnej” pokazał, że stoi na nieubłaganym gruncie demokracji kierowanej. W tej sytuacji tylko patrzeć, jak Sejm ugnie się pod naporem konieczności – bo jak twierdził ponury humorysta Hegel – właśnie na uświadomieniu sobie konieczności polega wolność. Tak było za komuny i tak będzie również teraz, bo rewolucja przybiera wprawdzie różne formy, ale cały czas jest ta sama w treści.

A przecież rezolucja Parlamentu Europejskiego w sprawie tzw. „edukacji seksualnej” nie jest ostatnim słowem. Oto w USA, które są Naszym Najważniejszym Sojusznikiem, pracuje się nad ustawą o obowiązkowym nauczaniu o holokauście. Oczywiście obok „edukacji seksualnej”. Skoro Nasz Najważniejszy Sojusznik uznał za stosowne w ten sposób nauczać u siebie, to tylko patrzeć, jak edukacja o holokauście stanie się obowiązkowa również w naszym bantustanie, choćby gwoli zademonstrowania jedności sojuszniczej. Skoro bowiem Stany Zjednoczone przyjęły ustawę o zwalczaniu antysemityzmu w Europie, to – chociaż nasi Umiłowani Przywódcy zapewniają nas, iż amerykańskie ustawy nas nie obowiązują – siłą rzeczy musi ona objąć i nasz bantustan, który geograficznie leży w Europie – o czym przypomniał nie tak dawno pan Elan Carr, pełnomocnik Departamentu Stanu do zwalczania antysemityzmu w Europie, lustrując pod tym kątem również nasz i tak już przecież wystarczająco nieszczęśliwy kraj.

Na podstawie: michalkiewicz.pl

obr


Promuj nasz portal - udostępnij wpis!
Podoba Ci się nasza inicjatywa?
Wesprzyj portal finansowo! Nie musisz wypełniać blankietów i chodzić na pocztę! Wszystko zrobisz w ciągu 3 minut ze swoje internetowego konta bankowego. Przeczytaj nasz apel i zobacz dlaczego potrzebujemy Twojego wsparcia: APEL O WSPARCIE PORTALU.

Tagi: , , , , ,

Podobne wpisy:

Subscribe to Comments RSS Feed in this post

15 Komentarzy

  1. Dwie największe współczesne plagi umysłowe trapiące białą rasę: religia holokaustianizmu i towarzyszące jej antyfaszyzm (czyli wrogość do nacjonalizmu, patriotyzmu i dumy rasowej) i tolerancjonizm (czyli ojkofobia, dysgenika i dekadencja); druga plaga to deprawacja seksualna, w której mieści się queeryzm, ale również antykultura porno (o tym drugim niestety wielu zadeklarowanych nacjonalistów zapomina).

    • Brawo, nareszcie jakiś głos rozsądku.

    • Tak naprawdę to drugie można spokojnie spiąć klamrą pod jednym szyldem. „liberalizm”. Bo to co napisałeś to nic innego jak po prostu efekty liberalizmu i wszystkich zjawisk z nim związanych. Z resztą to pierwsze w sumie też można podpiąć. :)

    • W sumie chyba najgroźniejszym zjawiskiem o którym tutaj mowa jest pornografia. Szczególnie wśród młodych ludzi. Pomijam tutaj fakt reifikacji kobiety a skupiam się raczej jakie to ma przełożenie na myślenie – i życie jednostki a co za tym idzie społeczności. Rodzinę -, podstawową komórkę społeczną.

    • @Arjaman

      Dobrze powiedziane. Dodam tylko to, że gdy mowa o pornografii, nie można zapominać, że cała ta żydowska popkultura-podkultura jest spornografizowana na całego. Nie miałoby więc sensu wydanie totalnej wojny pornografii, bez wydania w tym samym czasie totalnej wojny popkulturze, która sprowadza się do hedonistycznej promocji rozrywkomanii, używek i seksu poza małżeństwem i oderwanego od płodności, nie wspominając już nawet o totalnej degeneracji w postaci promocji pedalstwa czy mieszania ras (w tym ostatnim mieści się oczywiście również np. promocja kolorowej imigracji, czy rasowej samonienawiści i pacyfizmu wśród białych.).

    • „Nie miałoby więc sensu wydanie totalnej wojny pornografii, bez wydania w tym samym czasie totalnej wojny popkulturze, która sprowadza się do hedonistycznej promocji rozrywkomanii, używek i seksu poza małżeństwem i oderwanego od płodności, nie wspominając już nawet o totalnej degeneracji w postaci promocji pedalstwa czy mieszania ras”
      Dokładnie, walka z pornografią nie ma sensu jeśli nie zostanie zanegowana cała postmodernistyczna gównokultura dominująca w białych państwach.
      Dodam jeszcze jedno – walka z tą gównokulturą nie ma sensu, jeśli nie dostrzegamy jej żydowskiego pochodzenia, dlatego zwalczając popularną gównokulturę trzeba zwalczać jej źródło, przyczynę, czyli żydowskie wpływy oraz żydowską obecność na naszych ziemiach. Gdy Żydzi przekonają się, że nie sa mile widziani na ziemiach europejskich i mają się z nich wynieść i w ostateczności zostaną wyrzuceni to współczesna antykultura straci swoje korzenie, a wtedy jej piewców należy zwalczyć ogniem i mieczem (na marginesie, to tak w odpowiedzi temu germanofobicznemu pajacowi, co twierdzi, że obecna sytuacja przemocy nie wymaga – owszem, wymaga, demoliberalny system bezpośrednio używa głównie choć nie tylko swojej soft power do represji, a hard power jest używana poprzez siły proxy, czyli poprzez sprowadzanie obcych etnicznie do Europy w celu wywołania niepokojów społecznych skutkujących terrorem imigranckim wobec rdzennych mieszkańców, nacjonaliści będąc ciepłymi legalistycznymi kluchami nic nie osiągną, bo w zasadzie nic nie zrobią, by zrobić krok naprzód, będą marginalni i mało kto będzie o nich słyszał i ich hasła będą podbierać im cuckserwatywni prawicowcy, którzy tymi hasłami jedynie dupę sobie podetrą).

    • Dokładnie tak, nie da się walczyć z zarazą, bez walki z jej (((nosicielami))) :)

    • Co do przemocy powiem tyle: si vis pacem para bellum. Jeśli ktoś naprawdę kocha pokój i pragnie by jego rasa żyła w pokoju, to musi odrzucić pacyfizm.

    • W skrócie – jeśli zachowamy pokój to biała rasa nigdy się nie odrodzi z dekadencji, pokojowo biali zdegenerują się, a nacjonaliści będą mogli tylko na to patrzeć. Dlatego nauka płynie z ‚The Turner Diaries’.

    • Może i tak. Generalnie jednak możliwe jest również, że syfstem da się obalić legalnymi metodami, jak Mussolini czy Hitler. Jeśli nie to nie pozostanie chyba nic innego jak to co napisałeś.

    • @Oberschlesier

      Jak pisał kiedyś ktoś na tym portalu – „zniszcz l iberalizm -a syjonizm sam padnie” (lub coś w ten deseń, jednak sens oddany)
      W każdym razie całe to g*wno jest z sobą ściśle powiązane – ta k*wa kapitalizm z wierną suką liberalizmem. Już z definicji samo w sobie jest złem, jako że są to ideologie materialistyczne przeczą istnieniu Boga a co za tym idzie wartości, które z sobą niesie. A jak pisał kiedyś jeden z najwybitniejszych filozofów (a żeby było śmieszniej materialistycznych) 200 lat temu, przewidział „Śmierć” Boga(A wraz z „Śmiercią” wszystkie wartości z tym związane jak miłość, dobro, nadzieja) i nihilizm europejski. Przewidział, ale uważał, że jedyną drogą aby temu zaradzić jest samodoskonalenie się.

  2. Z drugiej strony po 1945 roku, zwłaszcza od lat 90, na Zachodzie zwłaszcza w Beneluksie, Francji i Skandynawii ludzie żyją bez strachu o przyszłość na dobrym, w najgorszym razie na przyzwoitym poziomie. Wolałbym jednak, by Polska po 1945 roku była w bloku zachodnich państw, to przynajmniej mielibyśmy białych imigrantów z Europy Środkowej, a polskie rodziny miałyby większe bezpieczeństwo materialne.

    • Aha, czyli według Twojego rozumowania ważne, żeby Europejczycy mieli się co nażreć, wypić, a ich zdrowie moralne i związane z nim demografia i spójność etniczna są nieważne (bo nie zaprzeczymy temu – olewanie znaczenia jednolitego rasowo społeczeństwa i stabilności demograficznej białych jest wynikiem postępującego relatywizmu moralnego).
      Ciekawe też, co rozumiesz pod pojęciem Europa Środkowa, bo ja rozumiem pod tym pojęciem nasz kraj, a jeśli bylibyśmy zachodnim państwem to reszta białych państw poza blokiem zachodnim byłaby komunistyczna i te państwa blokowały imigrację do bogatszych krajów europejskich, tak więc zostałoby nam sprowadzanie obcych etnicznie.
      Twoje hedonistyczne pierdolamento jest też o tyle żałosne, że we wspomnianych krajach zachodnich powoli dochodzi do pauperyzacji tych społeczeństw, związanych z powolną ogólną recesją tych państw, ich kraje powoli przestają być białe, a ta część obywateli tych państw, która na ichniejsze standardy nie jest lewacka (na nasze wielu z nich byłoby lewakami) żyje w strachu, że jeśli popełnią myślozbrodnię to pójdą do więzienia lub im zabiorą dzieci. Wspominając Skandynawię, tamtejsze systemy polityczne narzuciły tamtejszym rdzennym mieszkańcom taką mentalność, że nie mogą sami bronić się przed napastnikiem (o czym wspomina sam Varg Vikernes). Z tego powodu dochodzi do takich patologicznych sytuacji, że jedna Dunka broniąc się przed napastnikiem użyła gazu pieprzowego i została ukarana, a gangi imigrantów atakujące etnicznych mieszkańców tych państw pozostają bezkarne. Tak więc skończ pierdolić, że mieszkańcy tamtejszych państw żyją bez strachu o swoją przyszłość, bez strachu o swoją przyszłość może żyją bogaci burżuje żyjący w swoich zgentryfikowanych gettach, do których oprócz nich nikt inny (czyli biedniejsi) nie ma tam wstępu.

    • @DDQ przestań wypisywać głupoty, weź się doucz najpierw nim coś napiszesz. Z czego swą „wiedzę” o świecie czerpiesz? I nie trzeba nawet słuchać białych ideologów (lub ideolożek) rasowych (choć warto i polecam), ale: nie masz choćby krewnych na zachodzie, w takich dajmy na to? A jeśli masz, to nie opowiadali ci o dobrodziejstwach multi-kulti? Więc skończ już tu srać, że w zmurzynionym, zarabizowanym, poturczonym, wielorasowym ścieku w jaki zamieniają się wymienione przez ciebie kraju, ludzie żyją „bez strachu o przyszłość”. Aha i jeszcze żyją na „dobrym poziomie”. He he he. Ciekawe jak długo obecny „dobry poziom” się utrzyma przy sprowadzaniu kolejnych milionów murzyńskich analfabetów, z IQ niższym niż niektóre małpy :)

      ıᛉı dobrze ci odpisał, ja już nic nie muszę dodawać, tylko się podpisuję pod jego komentem.

Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

*
*