Od stycznia 2018 r. MON chce wprowadzić program związany z dofinansowaniem budowy i rewitalizacji strzelnic – powiedział wiceszef MON Michał Dworczyk. Strzelnice mają być otwarte dla wszystkich i znajdować się w każdym powiecie.
Wiceszef MON był pytany w TVP Info o program przygotowywany przez MON, który ma obowiązywać od nowego roku.
– Mamy zabezpieczone środki i jesteśmy na etapie wprowadzania zmian prawnych. Jest to program związany z dofinansowaniem budowy i rewitalizacji strzelnic. Chcielibyśmy, żeby w każdym powiecie poza jedną kompanią wojsk obrony terytorialnej, jedną szkołą średnią prowadzącą klasy wojskowe, była również jedna strzelnica – otwarta dla wszystkich, prowadzona przez samorząd – zaznaczył Dworczyk. Podkreślił, że strzelnice cieszą się dużym zainteresowaniem, ponieważ „z jednej strony to jest rozwój strzelectwa, rozwój postaw proobronnych, organizacji proobronnych, oraz możliwość do ćwiczenia dla wojska”. Jak dodał obecna sytuacja strzelnic jest związana z „destrukcją”, jaka została przeprowadzona w obszarze infrastruktury Wojska Polskiego. – Z ponad 200 strzelnic wojskowych, które istniały w naszym kraju, w tej chwili jest poniżej 100. Wiele z nich zostało wyłączonych, bez możliwości rewitalizacji – zaznaczył Dworczyk. – Rozmawiamy też z Ministerstwem Sportu i mamy nadzieję, że od stycznia taki program wspierania tego rodzaju inwestycji dla samorządów uruchomimy – powiedział.
Kolejnym, naturalnym krokiem, byłałby zmiana przepisów dotyczących dostępu do broni palnej. Tego jednak nie uczyni żadna partia probrukselska, a taką jest PiS wraz z przystawkami. Narodowe Odrodzenie Polski, jako pierwsza formacja w Polsce, rozpoczęła już w 2005 roku kampanię „Mój dom to moja twierdza” na rzecz powszechnej dostępności do broni palnej. Od tego czasu rosną szeregi tych, którzy zaczynają dostrzegać, że w dzisiejszych czasach prawo do posiadania broni i jej używania nie jest przywilejem, a niezbędną koniecznością.
Na podstawie: onet.pl/nacjonalista.pl
Najnowsze komentarze