Kilka godzin oddechu i możliwość głębszego namysłu nad polityką w Polsce. Przy czym mało obchodzą mnie personalne przetasowania w obecnej i nadchodzącej władzy. Nie widzę polityków, którzy chcieliby i potrafili dokonać czegoś, co choć w części przywróciłoby Polsce niepodległość. Ta cała celebra jedenastego listopada, której główną częścią jest drętwa gadanina, przestała mnie już irytować. To jest zwyczajnie nudne, a w wykonaniu Andrzeja Dudy bywa tragikomiczne ze względu na mimowolną vis comica w czasie jego wystąpień z tej okazji.
Po październikowych wyborach parlamentarnych, w powstałej przestrzeni politycznej nadal nie ma miejsca na realizację polskich interesów narodowych, a główne siły polityczne albo tego nie rozumieją, albo świadomie nie zamierzają się do tego odnosić. Wynik wyborów potwierdził, że obecnie istnieją tylko dwa modele obecnej formy polskiej państwowości. Pierwszą określam mianem „państwa PiS”, a drugą „ten kraj”. „Państwo PiS” najlepiej w krótkiej formie scharakteryzowano w pewnym kabaretowym tekście. „Może i kradną, ale za to chodzą do kościoła”, tak brzmi ta charakterystyka. Niestety nie mam takiej krótkiej i dowcipnej formy na scharakteryzowanie modelu „ten kraj”. Nazwa dobrze oddaje dystans i rezerwę do tego, co jest polskim interesem narodowym, a i nawet co Polskę stanowi. Dla zwolenników „tego kraju” polskość, to bardziej balast czy brzemię niż istota tożsamości.
Czym jest „państwo PiS” już wiadomo. Osobiście obawiałem się, żeby „państwo PiS”, czyli wielka patologia, nie stało się „Polską PiS”. Tak się na szczęście nie stało, choć niewiele brakowało. Z drugiej strony nie zanosi się, żeby zwycięska koncepcja „ten kraj” przekształciła się w „naszą Polskę”. Chyba będzie to prędzej „nasza Unia Europejska”, w której „ten kraj” najlepiej gdyby się rozpuścił. Oczywiście nie wolno zapominać o roli USA do których póki co należy ostatnie słowo w sprawach największej skali i najwyższej rangi. Niestety nie widzę szans na to, by w dającym się przewidzieć czasie, pierwszorzędną rangę polityczną zyskała koncepcja państwa realizującego przede wszystkim polski interes narodowy. Mimo tego nie przestanę o tym pisać oraz robić co mogę i potrafię, żeby ta koncepcja zdobyła jak największą rangę w polskiej polityce.
Jeśli jednak realnie pozostaje wybór między „państwem PiS”, a „tym krajem”, to wolę żyć w państwie, w którym rzadziej chodzi się do kościoła, a zdecydowanie częściej nie kradnie. Ponieważ formacja „ten kraj” już rządziła, więc nie mam złudzeń, że w ogóle kraść nie będzie. Pewnie będzie i już niepokoją mnie sygnały, że głodni władzy, wpływów i pieniędzy reprezentanci „ten kraju” mniej będą rozliczać bezprawne i wręcz złodziejskie działania PiS-u, a bardziej wejdą w buty PiS-u, czyli obejmą instytucje i stanowiska, które PiS stworzył, legalizując swoje złodziejskie praktyki. Co prawda mam zapewnienia dość wiarygodnych osób, że choćby w rodzinnej Stalowej Woli czyszczenie wszelkich instytucji z PiS-u będzie gruntowne i konsekwentne, ale ostatecznie uwierzę, gdy zobaczę. Pewnie jest coś na rzeczy, bo coraz częściej dostaję sygnały, że czapka gore na coraz większej liczbie pisowskich prominentów z partyjnego awansu.
Funkcjonuje w Polskim życiu politycznym zasada, według której jeśli coś może pójść źle, to na pewno pójdzie. Czy odsunięcie PiS-u od władzy będzie rzeczywistą zmianą na uczciwsze reguły funkcjonowania życia publicznego? Czy objęcie ważnych i eksponowanych, jak i mniej ważnych i w ogóle nie eksponowanych stanowisk przestanie być zależne przede wszystkim od słusznej przynależności partyjnej? Czy zostanie zdelegalizowany cały system prawa mający legalizować oczywiste złodziejstwo? Rosną we mnie obawy czy te pytania znajdą pozytywne odpowiedzi. Czy po raz kolejny jeśli coś może pójść źle, to pójdzie?
A Państwo uważacie, że „ten kraj” będzie się różnić od „państwa PiS”?
Andrzej Szlęzak
Źródło: facebook.com
Zdjęcie: Zrzut ekranu YouTube/KPRM
13 grudnia 2023 o 07:44
Panu Ślęzakowi który myśli że będzie dobrze i uczciwie jak ludzie nie będą chodzić do kościoła przypomnijmy Słowa Adama Mickiewicza: „niech ludzie nie kochają Boga byle by im była cnota i ojczyzna droga. Rzekł głupiec: niech wyschnie źródło w górach byleby mi płynęła woda w miejskich rurach” oraz Sienkiewicza: „nauka bez Boga da złodziei i bandytów”.
Oficjalne statystyki policyjne: Obszary Polski z największą przestępczością pokrywają się z tymi gdzie, ludzie najmniej „chodzą do kościoła”
Pan Ślęzak może się swoimi laicko – masońskimi „mądrościami” podzielić w mediach głównego ścieku, polubią….
16 grudnia 2023 o 15:14
Prawda.
13 grudnia 2023 o 18:05
Tak dla przypomnienia odsyłam do expose wygłoszonego przez Tuska w 2007r. Ileż tam było kłamstw. Dlaczego teraz ma być inaczej?
13 grudnia 2023 o 20:12
A dlaczego ma być lepiej ? Teraz przy rządach skrajnej lewicy ? Która bardziej stawia zboczków tęczowych niż normalnych ludzi. PO to partia bogatych ,dla których wszyscy biedni to pijaki,lenie i brudasy. A co z Nacjonalizmem ? czy któraś Jachira czy jakiś Bodnar nie zechcą delegalizacji NOP ???
To nie będą dobre czasy .
13 grudnia 2023 o 20:24
Ślężak to liberał bardzo odległy od nacjonalistów nie wiem po co są zamieszczone teksty tego typa, są pewne plusy nowego rządu pomimo że dla mnie PIS-PO jedno zło. Bez wątpienia na + jest wywalenie Czarnka, oraz przydupasów Szyszki, koniec z,, Lex Ardanowski” koniec promocji łowiectwa takiej jak wcześniej.
15 grudnia 2023 o 22:31
Osiem gwiazdek jeszcze zapodaj.
18 grudnia 2023 o 20:59
Tylko, że po łowiectwie do grobu dzięki globalistom z ONZ, UE i Davos pójdzie też rybołówstwo i rzeźnictwo.
14 grudnia 2023 o 17:09
Koniec państwa pis? Nie wiedziałem, że ten zorganizowany system przestępczy zwany 3rp jest państwem!
15 grudnia 2023 o 21:41
Ślęzak głosował na Trzaskowskiego. Przestańcie udostępniać artykuły tego zwolennika antyfaszystów.
16 grudnia 2023 o 03:53
Dobrze Pan prawi gnać liberała!!!!!
16 grudnia 2023 o 03:54
Ewa-Maria
Ja nie wiem o co Pani chodzi owszem jestem przeciw PIS.
16 grudnia 2023 o 15:16
A ja nie. No i co?
16 grudnia 2023 o 18:31
Piotr
16 grudnia 2023 o 15:16
A ja nie. No i co
To bardzo źle.
16 grudnia 2023 o 18:36
Andrzejek Szlęzak zaczynał w Stronictwie Narodowo Demokraty znym a potem poszedł w ścieku bo PIS, PSL a teraz Korwin /Nowa Nadzieja i traw do dzisiaj w ścieku. Był nie zadowolony bo chyba do Sejmu nie takie miejsce mu dali czy naweg go nie wystawili. Typ jest bardzo daleki od nacjonalizmu. Mam nadzieje że nowych wyborach samorządowych również straci fotel prezydenta Stalowej Woli.
18 grudnia 2023 o 20:57
SND to jeszcze nie LPR, to czasy innych działaczy i nieco innej mentalności w tym stronnictwie.
16 grudnia 2023 o 18:38
Jak zresztą Tołwiński członek PSL, PIS deklaratywny piłsudczyk silący się teraz na antysystemowca.
17 grudnia 2023 o 04:58
A ja tam wiem, niech wstąpi do NOP, ale z drugiej strony Nacjonalista.pl przecież publikował innych ludzi, na przykład Okraskę. Na własnym sosie ideowym się daleko może zajedzie, ale też trzeba patrzeć, jak oni widzą i myślą o Polsce. Są odbiciem Polski postkomunistycznej, którzy różne rzeczy chcieliby w niej zrobić lepiej, choć nie mają tylu sił.