life on top s01e01 sister act hd full episode https://anyxvideos.com xxx school girls porno fututa de nu hot sexo con https://www.xnxxflex.com rani hot bangali heroine xvideos-in.com sex cinema bhavana

Jędrzej Giertych: Krytycznie o Piłsudskim i jego kulcie

Promuj nasz portal - udostępnij wpis!

Był to człowiek wielkiej pychy, oraz o umiejętności podporządkowania sobie ludzi i komenderowania nimi. Miał właściwości osobistego czaru, który pociągał do niego ludzi. Miał także rodzaj zdolności hipnotycznych, które sprawiały, że niektórzy ludzie ulegali mu w sposób irracjonalny, wcale nie dbając o to, jakie są rozumowe podstawy jego polityki. Przy tym, był to nie tylko rewolucjonista, wyznawca Marksa i sojusznik i stronnik rewolucjonistów rosyjskich. Był to także swojego rodzaju romantyk, ożywiony irracjonalnie uczuciami, które wywodziły się — poprzez środowisko szlacheckie na Litwie, z którego wyszedł — ze wspomnień powstania styczniowego, a także i polskiej poezji romantycznej. Wszystko to sprawiło, że budził on w pewnych kołach sympatie i potrafił pozyskać duże zastępy zwolenników idących za nim w sposób uczuciowy i wytworzyć z nich całkiem duży obóz polityczny.

Na obóz ten składali się rewolucjoniści, socjaliści, stronnicy Marksa. Składali się także romantycy, romantyczni miłośnicy dążeń powstańczych, gorący i naiwni patrioci, wyobrażający sobie, że „czyn” typu powstańczego jest właściwą drogą do wyzwolenia Polski. I składali się ludzie, którzy przede wszystkim nienawidzili carskiej Rosji i dla których obalenie w Rosji caratu było celem ważniejszym od wyzwolenia Polski.Wszyscy razem stali się w polskim narodzie wielkim obozem proniemieckim. Obozem, którym w istocie kierował wpływ polityczny niemiecki.

Są tacy, którzy myślą, że Piłsudski przyczynił się w pierwszej wojnie światowej do odbudowania niepodległej Polski — czy nawet te niepodległość odbudował — i że w bitwie warszawskiej w 1920 roku pobił Rosję. Ci co tak myślą, wyobrażają sobie czasem, że doszli do tych poglądów własnym rozumem i przestudiowaniem historii. W istocie, są oni ofiarami złej, szkodliwej dla Polski propagandy. Zostali przez tę propagandę przerobieni, a nawet w istocie, jakby zahipnotyzowani.

Propaganda ta jest dziełem sił wrogich Polsce. Jej głównym celem jest spowodowanie, by większość Polaków uformowała się we front polityczny, posłuszny Niemcom. Piłsudski jest znakomitym symbolem poddania się Polaków polityce niemieckiej. Kto wierzy w Piłsudskiego jest już przez pół zdobyty dla polityki niemieckiej i jej celów. Wpływ niemiecki zresztą w chwili obecnej tylko w małym stopniu działa bezpośrednio. Propaganda niemiecka sączy, kropla po kropli, hasła propagandowe, dogodne dla Niemców, a w istocie wrogie polskiemu narodowi. Wśród tych haseł, sączy ona uwielbienie Piłsudskiego i jego kult. Ta propaganda Piłsudskiego jest dla Polski niezmiernie szkodliwa. Trzeba jej się koniecznie przeciwstawić. Trzeba sprawić, by większości Polaków, a zwłaszcza Polakom młodym, spadło bielmo z oczu i by nareszcie zaczęli widzieć i rozumieć prawdę.

Największą winą Piłsudskiego wobec polskiego narodu jest, że całożyciową swoją działalnością wepchnął politykę dużego odłamu polskiego narodu, a potem polskie państwo na złą drogę polityki zagranicznej, mianowicie na drogę podporządkowania Polski dążeniom niemieckim.

Polityka zagraniczna — to była istota polskiego losu. Polska odzyskała w latach 1918-1919 niepodległość, bo przytłaczająca większość polskiego narodu prowadziła dobrą, słuszną, prawidłową politykę zagraniczną. Niepodległość Polski zawaliła się w roku 1939 — bo trzynaście lat rządów Piłsudskiego i piłsudczyków poprowadziły Polskę po drodze błędnej, samobójczej, bezpośrednio prowadzącej ku katastrofie, polityki zagranicznej

Ogromna cześć Polaków, to byli ludzie wprawdzie kochający ojczyznę i nieraz żarliwie Polsce oddani, ale mający pojęcia polityczne niemal dziecinne i oceniający sprawy polityczne prymitywnymi formułami demagogicznymi, a nie założeniami politycznego rozumu. Ten naiwny i uczuciowy gatunek ludzi stał się podatnym materiałem do poczynań pozornie efektownych i budzących nawet zachwyt.

Jędrzej Giertych

Zdjęcie autora

JędrzejGiertych


Promuj nasz portal - udostępnij wpis!
Podoba Ci się nasza inicjatywa?
Wesprzyj portal finansowo! Nie musisz wypełniać blankietów i chodzić na pocztę! Wszystko zrobisz w ciągu 3 minut ze swoje internetowego konta bankowego. Przeczytaj nasz apel i zobacz dlaczego potrzebujemy Twojego wsparcia: APEL O WSPARCIE PORTALU.

Tagi: ,

Subscribe to Comments RSS Feed in this post

12 Komentarzy

  1. Jęrdzej Giertych to jeden z najwybitniejszych działaczy narodowych, cieszę się, ze zaczyna coraz częściej gościć na łamach nacjonalisty.
    Poza jego wszystkimi książkami traktującymi o sanacji i Piłsudskim, polecam też biografię w formie pracy doktorskiej, pióra Anny Piesiak.
    repozytorium.amu.edu.pl/bitstream/10593/1761/1/Praca%20doktorska%20-%20Anna%20Piesiak-Robak.pdf

  2. „Największą winą Piłsudskiego wobec polskiego narodu jest, że całożyciową swoją działalnością wepchnął politykę dużego odłamu polskiego narodu, a potem polskie państwo na złą drogę polityki zagranicznej, mianowicie na drogę podporządkowania Polski dążeniom niemieckim.”

    No i? Gdy zmarł, to jego praca poszła na nic, a potem Giertych twierdził, że sanacja ogólnie była proangielska bardziej, niż proniemiecka.

  3. Socjalistyczny dyktatorek z imperialistycznymi zapędami vide międzymorze, dziś tak chętnie kultywowanego przez piony CIA, aczkolwiek nie można mu zarzucić krótkowzroczności wobec polityki dotyczącej Niemiec – niestety brytyjski przydupas Beck zaprzepaścił wszystkie wysiłki na rzecz polsko-niemieckiego pojednania w imię absurdalnych sojuszy z UK – UK ma interesy, nie sojuszników.

    • Interesy, dlatego Lord Halifax nie miał by problemu, aby przehandlować Polskę Niemcom, choć z drugiej strony zakończyłby rozlew krwi na kontynencie Europejskim. Tak samo USrael nie miałby problemu, aby nas przehandlować pierwszemu lepszemu kontrahentowi, dlatego polityczną aberracją jest poleganie na jakiejś dobroci ze strony Waszyngtonu, a tym bardziej jest nią zaniechanie bądź otwarte sabotowanie polskiej polityki obronnej czy to formując ścierwo-wojska typu WOT bądź polegając w stu procentach na sprzęcie zachodnim niżeli rozwoju własnego przemysłu zbrojeniowego – te całe kurestwo przybrało na sile po wygranej PiSraela – klęczą zarówno przez Tel Avivem, Brukselą, Watykanem i Waszyngtonem jak PO, aczkolwiek przez USraelem leżymy już całkowicie plackiem.

    • Aczkolwiek wierchuszka partyjna NSDAP rozważała w podbitej Polsce przyszły wariant Serbski, gdzie istniała kolaborancka rada ocalenia narodowego. Nawet Ribbentrop swojego czasu wspierał wydzielenie z resztówki ziem RP Rumstaat Polen, zarządzanej przez kolaborantów – propozycję premiera proponowano nawet Witosowi, który swojego czasu nie był dość dużym entuzjastą plemienia pożyczkodawców ze względów wiadomych :) Jednakże z racji braku chętnych na współpracę pomysłu zaniechano i wydzielono Generalną Gubernię, aczkolwiek z perspektywy czasu taki kolaboracyjny rząd pozwoliłby nam o wiele lżej przejść okres okupacji, zwłaszcza gdyby hipotetycznie Polaków uznano za spadkobierców Gotów, Lechitów czy Sarmatów i równych Germanom.

    • Nie. Najlepsze szanse Polska miała przed 1939 r.

      No, przepraszam bardzo, ale nikt nie chciałby sprawować władzy nad terytorium tak Polski, ograniczonym do Małopolski i Mazowsza, które dopiero gdzieś od 1930 roku było przedmiotem rozwoju II RP – przypomnę, że do 1940 r. COP stanowiło ok. 2/3 terytorium GG, później była to 1/3. Hitler musiałby dać Polsce Górny Śląsk (cały, jeśli bez Pomorza) i Wielkopolskę jako minimum przestrzeni rozwojowej, by można było mówić o współpracy i podjąć rozmowy z polskimi nacjonalistami o odbudowie gospodarczej Polski, która sprowadziłaby się najpierw do wydatków na wojnę i tak dalej.

      Skomplikowałaby się też w ten sposób sytuacja, co do obozów koncentracyjnych. Bo jeśli powstałby rząd nacjonalistyczny, to miałbyś to samo w stosunku do Niemiec, co później PRL wobec ZSRR.

    • A żaden nacjonalista polski nie zaakceptowałby sytuacji marionetkowości Polski ani budowy czegokolwiek poza interesami polskimi na terenach, które dalej byłyby okupowane przez Niemcy.

    • Potem może dostalibyśmy Białystok czy Brześć albo i Pińsk. Krótko mówiąc, nie byłoby, realnie ujmując, żadnej mowy o współpracy, o czym zresztą mówił Studnicki. Hitler wtedy był na Polaków wściekły.

    • Sama Chorwacja pozostawała pod podwójnym wpływem Rzeszy i Włoch.

    • To opcja tymczasowa – motywowana racjonalnym podejściem do sprawy i znajomością historii niżeli faktyczną germanofilią. Oczywistym było, że Rzesza nie osiągnie całkowitego zwycięstwa, zwłaszcza po włączeniu się USraela do walki, zresztą taka kolaboracja zmusiłaby władze Rzeszy do racjonalizacji takiej opcji co mogłoby się przełożyć na zmiany w polityce wschodniej, aczkolwiek więcej w tej kwestii mogłoby odegrać autentyczne partnerstwo, gdzie mielibyśmy znacznie więcej do powiedzenia.

    • Bądź co bądź po wlaniu się do kraju armii kałmuctwa spotkałyby nas gorsze zwyrodnienia z rąk wyzwolicieli i obylibyśmy się „ziemiami odzyskanymi”, aczkolwiek po wojnie wolałbym Lwów, Brześć i Królewiec zamiast Szczecina czy Wrocławia.

  4. Ta, z okrojonymi terenami i koniecznością przesiedlenia Polaków z terenów rajchu.

Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

*
*