life on top s01e01 sister act hd full episode https://anyxvideos.com xxx school girls porno fututa de nu hot sexo con https://www.xnxxflex.com rani hot bangali heroine xvideos-in.com sex cinema bhavana

Simon Lindberg: Nordycki Ruch Oporu i koncepcja Zjednoczonej Północy

Promuj nasz portal - udostępnij wpis!

Świat staje się coraz bardziej przywiązany do globalistycznych łańcuchów, a unikalne różnice między państwami zdają się zanikać. Kosmopolici zyskują największą w dziejach siłę, a liczba ponadnarodowych firm cały czas wzrasta. Światowe sieci, takie jak UE, ONZ, NATO stale żądają większych wpływów.

To prowadzi naród nordycki[1] na rozdroża. Albo damy się zepchnąć z klifu, stracimy swoją tożsamość i staniemy się szarą, pozbawioną kolorów częścią zglobalizowanego świata – lub zrobimy wszystko, co w naszej mocy, żeby bronić własnej suwerenności, zabezpieczyć przetrwanie unikalnych ludów, narodów i kultur. Robiąc to, my również dajemy dobry przykład dla innych narodów dla wyzwolenia siebie i wykorzystania całego własnego potencjału.

Jeśli chcesz zwycięstwa tego pierwszego, wystarczy, że zamkniesz oczy i pozwolisz złym siłom robić swoje. Jeśli inne drogi wydają się bardziej atrakcyjne, musimy zjednoczyć się ze wszystkimi, którzy wybierają tę samą drogę, co my. Sama Szwecja nie ma szans na skuteczne stawienie oporu. Europa jest zbyt dużym i wieloaspektowym regionem (tworzonym przez wiele etnosów z ich unikalnymi kulturami i interesami), aby sojusz (chodzi o UE – przyp.) był korzystny.

Nie, kraje nordyckie muszą zgodzić się na rząd zapewniający zachowanie narodu. Jeśli to się nie stanie, kraje nordyckie i ich społeczeństwa prawdopodobnie przestaną istnieć.

Korzyści ze zjednoczonego państwa nordyckiego versus sama Szwecja

  • Może być kompletnie samowystarczalne

  • Ma żyzną ziemię dającą dobre warunki na rozwój w przyszłości

  • Ma dobre położenie geograficzne do obrony granic

  • Jest konkurencyjne i bogate w zasoby

Korzyści ze zjednoczonego państwa nordyckiego versus zbyt wpływowa UE

  • Jednolite etnicznie

  • Jednolite kulturowo

  • Musi tylko być uznane przez inne duże państwa

  • Można realizować nordycki interes narodowy, a nie interes globalistów

Państwa nordyckie składają się z Danii, Finlandii, Islandii, Norwegii i Szwecji. Podobieństwa w pochodzeniu, kulturze, języku, temperamencie oraz położeniu geograficznym są skonstruowane tak, że łatwo te kraje połączyć. Można powiedzieć, że różnice między naszymi państwami nie są większe od różnic np. między Dalarna, a Gästrikland[2]. Pomimo posiadania różnych osobliwości między sobą, te regiony nie różnią się między sobą jako sąsiedzi. To samo można stwierdzić o krajach nordyckich. Zjednoczona Unia Nordycka mogłaby oznaczać brak jakichkolwiek poważnych konfliktów i oczywiście, języki narodowe oraz istniejące kultury poszczególnych krajów mogłyby nadal istnieć razem. Kraje nordyckie były również historycznie całkowicie zjednoczone, czy to przez sojusze, przez panowanie jednego nad drugim, czy przez unie polityczne. Zjednoczenie z historycznej perspektywy byłoby całkiem naturalne. Nawet dzisiaj istnieje współpraca między krajami nordyckimi na wielu płaszczyznach: ekonomicznej, politycznej, jak również militarnej.

Region nordycki jest bogaty w zasoby naturalne takie jak lasy, żyzne grunty, złoża kopalne, wody zasobne w ryby, w gaz i ropę naftową. Mamy również silne zasoby personalne z respektem do naszego składu genetycznego. Kraje nordyckie mogłyby mieć własny, w pełni rozwinięty przemysł stali, tekstylny, samochodowy, elektroniczny itd. Region nordycki mógłby być dobrym partnerem handlowym dla całego świata i oczywiście, mógłby rozwijać dobre relacje z innymi narodami na całym globie. Ważne, żeby wiedzieć, że moglibyśmy być całkowicie samowystarczalni nawet jeśli reszta świata byłaby do nas wrogo nastawiona.

Mówiąc o wrogości ze świata zewnętrznego, wartym zanotowania jest również, że nawet jeśli one czasem zmieniają się, nasze granice zewnętrzne pozostały nienaruszone przez prawie tysiąc lat z wyjątkiem granicy Finlandii z Rosją, która niewiele się zmieniła. Granice nordyckie mają dobre położenie geograficzne linii obrony. Te linie obrony muszą być chronione przez silnie odnowione wojsko nordyckie – gotowe na każde zagrożenia, jakie się pojawią – nawet na opór wewnętrzny.

W tym znaczeniu kraje nordyckie mogłyby również działać jako niezależna wolna strefa pomiędzy wschodem, a zachodem. Podczas gdy dzisiaj kraje nordyckie są totalnie przyjazne Stanom Zjednoczonym, Unia Nordycka zamiast tego pozostawałaby neutralna, z dobrymi relacjami zarówno z USA, jak i z Rosją.

Systemy prawne w każdym kraju nordyckim są do siebie całkiem podobne, więc konstytucja ogólnonordycka gwarantująca dla każdego obywatela prawa ogólne i obowiązki względem Unii byłaby łatwa do przyjęcia. Oczywiście, pewne regionalne (obecnie krajowe) prawa mogłyby zostać zachowane.

Aby Unia Nordycka mogła odzyskać pełną kontrolę i uzyskać pełną niepodległość z rąk globalistów obecny system bankowy musi zostać porzucony. Musi powstać centralny bank nordycki posiadający wyłączne prawo do kreowania nowych pieniędzy potrzebnych do krążenia w nowym systemie ekonomicznym. Unia Nordycka gwarantowałaby bycie jednym z najbogatszych i najlepiej prosperujących państw na świecie. Nikt nie potrzebowałby więcej pożyczania pieniędzy z zagranicy i nikt nie wpadałby w niewolę pożyczkową, jak jest obecnie.

Unia Nordycka zabezpieczałaby niepodległość Nordów i ułatwiałaby Nordom przetrwanie rasowe i kulturowe. Zjednoczona Armia Nordycka mogłaby pozostać silną w obronie przed wrogimi siłami na świecie. Unia Nordycka jest najzdrowszą alternatywą dla globalizacji i multikulturalizmu.

Simon Lindberg

Przedruk wyłącznie po uzyskaniu zgody redakcji portalu Nacjonalista.pl. Tłumaczenie: Wyatt.

NordicFlags2

Od tłumacza: Niniejszy artykuł jest autorstwa Simona Lindberga, przywódcy Nordyckiego Ruchu Oporu (w tym jego szwedzkiego skrzydła), znanej większości polskim nacjonalistom organizacji narodowo-socjalistycznej działającej w krajach skandynawskich. Dla „niewtajemniczonych” czytelników – Nordycki Ruch Oporu jest organizacją promującą nordycki nacjonalizm, odrzucającą partykularne nacjonalizmy poszczególnych narodów nordyckich. W artykule Lindberg przedstawia wizję przyszłości narodów nordyckich, będącą centralnym punktem ideologii ugrupowania. Ową wizją jest mający długą historię skandynawizm, znany inaczej jako pan-nordyzm, który w przypadku tego ugrupowania połączony jest z narodowym socjalizmem. Inspiracje narodowo-socjalistycznymi Niemcami niekiedy przewijające się w ich działalności mogą zrażać niektórych polskich nacjonalistów do tego ugrupowania. Jednak gdy pominiemy emocje związane z historią i gdy spojrzymy na ideologię i działalność ugrupowania od strony merytorycznej to zauważymy, że narodowy socjalizm Nordyckiego Ruchu Oporu znacznie różni się od narodowego socjalizmu III Rzeszy. Podczas gdy III Rzesza była imperialna ze swojego charakteru, jej polityka była zaborcza i zbrodnicza względem innych europejskich narodów, Nordycki Ruch Oporu odrzuca w swojej polityce ekspansjonizm i uznaje prawo każdego narodu i każdej rasy do suwerenności i do posiadania własnego terytorium. Wbrew medialnym kłamstwom, Nordycki Ruch Oporu nie cechuje się prymitywnymi uprzedzeniami w stosunku do innych narodów i ras, zamiast tego stoi na stanowisku etnopluralizmu i zdrowego separatyzmu rasowego. Świadczy o tym fakt, że lider NRO w artykule deklaruje neutralność i pokojową współpracę przyszłego państwa nordyckiego ze wszystkimi państwami na świecie, jak i to, że działacze NRO niejednokrotnie protestowali przeciwko imperialnej i zbrodniczej polityce Izraela[3], oraz stale monitorują w swoich mediach zbrodniczą działalność syjonistów[4]. Można uznawać ich (i im podobnych narodowych socjalistów) inspiracje ideowe za błędne, z pewnością nacjonalista, zwłaszcza polski nacjonalista dysponuje o wiele lepszymi inspiracjami ideowymi[5]. Jednakże to nie przekreśla każdego narodowego socjalisty. Przykład Nordyckiego Ruchu Oporu pokazuje, że może istnieć narodowy socjalizm zgodny w mniejszym lub większym stopniu z założeniami NR i terceryzmu, a narodowi socjaliści mogą być Politycznymi Żołnierzami.

Przypisy:

1. Użyto słowa „naród” zamiast „narody”, ponieważ Nordycki Ruch Oporu uznaje wszystkich rdzennych mieszkańców państw nordyckich za jeden naród (zarówno północnych Germanów, jak i niegermańskich Finów).

2. Regiony Szwecji graniczące ze sobą.

3. https://www.nacjonalista.pl/2019/02/07/finscy-narodowi-socjalisci-zniszczyc-izrael-zniszczyc-syjonizm/

4. https://www.nordfront.se/tag/palestina

5. Tymi inspiracjami są zarówno przedwojenni narodowi radykałowie z Polski i z innych państw europejskich, jak i współcześni narodowi rewolucjoniści i legendy Trzeciej Pozycji.

 


Promuj nasz portal - udostępnij wpis!
Podoba Ci się nasza inicjatywa?
Wesprzyj portal finansowo! Nie musisz wypełniać blankietów i chodzić na pocztę! Wszystko zrobisz w ciągu 3 minut ze swoje internetowego konta bankowego. Przeczytaj nasz apel i zobacz dlaczego potrzebujemy Twojego wsparcia: APEL O WSPARCIE PORTALU.

Tagi: ,

Podobne wpisy:

Subscribe to Comments RSS Feed in this post

3 Komentarzy

  1. 25mln ludności, we współczesnym świecie to zerowy potencjał.

    Strony wyglądają bardzo solidnie, mnóstwo inicjatyw i nasuwa się myśl o źródła finansowania. Dla mnie śmierdzi to pompowaniem przez wschodniego sąsiada.

    • „25mln ludności, we współczesnym świecie to zerowy potencjał”
      Na pewno więcej to znaczy niż max 10 mln (tyle ma Szwecja). Z odpowiednim programem prorodzinnym ta liczba wzrośnie.
      „Strony wyglądają bardzo solidnie, mnóstwo inicjatyw i nasuwa się myśl o źródła finansowania. Dla mnie śmierdzi to pompowaniem przez wschodniego sąsiada”
      Może raczej „śmierdzi” inicjatywnością, której nie brakuje skandynawskim NS. W Polsce też dałoby się gdyby mniej było mądrowania się w necie, więcej organizacji i działania. No i gdyby nie było sporów personalnych między organizacjami.

Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

*
*