Coraz więcej osób świeckich oraz duchownych dostrzega w pełni posoborową destrukcję, nie godząc się przy tym na żadne kompromisy. Jedną z nich jest ks. Florian Abrahamowicz, w przeszłości związany z Bractwem Kapłańskim Świętego Piusa X, z którego został usunięty za opinie związane z wydarzeniami z okresu drugiej wojny światowej. W jednym z wywiadów czytelnie podsumował swoją drogę oraz sprzeciw wobec modernistycznej hierarchii:
Trafiłem na Mszę tradycyjną w 1978 w Wiedniu w Austrii. Gdy byłem na niej po raz pierwszy, byłem pod ogromnym wrażeniem z powodu różnicy między nią a nową mszą – do tego stopnia, że początkowo myślałem, że stara Msza nie może być kultem religii katolickiej. Następnie, moja radość była wielka, gdy odkryłem ten skarb, tę wodę, która była ukryta przed nami przez zjudaizowaną mszę.
Modernistyczny Rzym nie reprezentuje Kościoła katolickiego. Nie musimy prosić o akceptację, uznanie, zrozumienie, wysłuchanie, etc. Mamy obowiązek wymagać pełnej katolickości od tego, który okupuje Stolicę Apostolską. Granie szpiegów w modernistycznym Rzymie, aby „potem” go nawrócić od „środka” byłoby tylko dziecinną iluzją. Albo Kościół jest katolicki, albo nie.
Dotykanie nowego Mesjasza, to znaczy, krytykowanie polityki syjonistycznej jest przestępstwem obrazy majestatu par excellence. Otóż Watykan ugina się przez tym majestatem.
Ks. Florian Abrahamowicz prowadzi kaplicę w miejscowości Paese oraz stronę internetową http://www.domusmarcellefebvre.it/. Nie boi się odprawiać Mszy Świętych w intencji poległych bojowników faszyzmu i Benito Mussoliniego. Obecną sytuację w Kościele najlepiej oddają jego słowa: „Jesteśmy kuszeni, aby widzieć Kościół tam, gdzie zanegowano wiarę katolicką”.
Na podstawie: nacjonalista.pl/La7 Attualita

Błąd, grupa nie istnieje! Sprawdź składnię! (ID: 9)







„ks. Florian Abrahamowicz, w przeszłości związany z Bractwem Kapłańskim Świętego Piusa X, z którego został usunięty za opinie związane z wydarzeniami z okresu drugiej wojny światowej”
Czyżby chodziło o religię holo? FSSPX niby taki hard, a pada na twarz przed (((lobby))).
Ale nie znam sprawy, proszę o rozjaśnienie.
Cokolwiek by to nie było, czy to nie śmieszne i absurdalne: FSSPX, które programowo stawia sobie za cel zachowanie tradycyjnej wiary, usuwa ludzi za opinie na temat historii?
Ks. Florian został usunięty krótko po publikacji przez szwedzką telewizję słynnego wywiadu z bp. Williamsonem, w którym poruszono temat m.in. holocaustu. Ks. Florian komentując wypowiedzi biskupa stwierdził, że liczba 6 000 000 jest nierealna, a „Żydzi to naród zabójców Boga”.
Aj waj, Goj powiedział prawdę.
FSSPX na dnie.
Ocena danego środowiska religijnego na podstawie poglądów polityczno-historycznych to bzdura. Poglądy FSSPX na kwestie ustrojowe, polityczne, historyczne są mało znaczące w ocenie tego bractwa. Liczą się ich poglądy na kwestie religijne, teologiczne oraz ich stosunek do dialogu z promodernistycznym Watykanem.
@Ehrenvolk (czy nie chodziło ci o Herrenvolk?) Nie zgadzam się. Jak się ktoś na jakimś temacie nie zna to się nie wypowiada. Parafrazując słynne zaoranie endeków jakiego dokonał swego czasu Studnicki, można rzec tak: pilnuj księże swej tacy i nie idź z twymi księżowskimi poglądami do polityki.
1. Co do nicku – wybrałem nick „Ehrenvolk”, czyli „naród/lud honoru”.
2. Racja, ale nadal FSSPX oceniam na podstawie poglądów religijnych, nie politycznych i historycznych.
Wiem co to Ehre.
https://www.bitchute.com/video/uAe1Eil6PfR6/
Jest też ładna piosenka z czasów III Rzeszy, niestety nie umiem znaleźć wideo, tu tekst:
http://ingeb.org/Lieder/wirmarsc.html
Nawiasem mówiąc, tam jest mp3 również do tej drugiej pieśni, obok tekstu. Dawno już tam nie wchodziłem, zapomniałem, że na tej stronie http://ingeb.org/ mają też sporo mp3 nie tylko same teksty.
Wir marschieren der Sonne entgegen,
Und wir marschieren nicht allein!
Mag der (((Feind))) sich heute noch regen,
Morgen wird der Sieg schon unser sein!
„Parafrazując słynne zaoranie endeków jakiego dokonał swego czasu Studnicki, można rzec tak: pilnuj księże swej tacy i nie idź z twymi księżowskimi poglądami do polityki.”
Polityka ma być podporządkowana zasadom religii katolickiej, nie odwrotnie. Parafrazując słynne zaoranie pedałów, jakiego dokonał swego czasu x. Rafał Trytek, można rzec tak: no ale może powrócimy jeszcze do tych czasów, kiedy tych ludzi (piewców rozdziału Kościoła od państwa) będzie palić się na stosach, miejmy nadzieję 😀