We wsi Ihrowica na zachodniej Ukrainie (obwód tarnopolski) duchowni i wierni Kościoła Rzymskokatolickiego oraz Ukraińskiej Cerkwi Greckokatolickiej wspólnie upamiętnili 90 Polaków zamordowanych przez oddziały UPA w Wigilię 1944 roku. „Módlmy się za tych, którzy tu zginęli. To najlepszy dar dla ich dusz. Nigdy się będziemy w stanie zrozumieć, dlaczego się to stało, ale możemy zapobiec podobnym sytuacjom w relacjach między bratnimi narodami”, powiedział proboszcz greckokatolickiej parafii p. w. św. Paraskiewy w Irgowicy ks. Roman Dutczak. Jeden z ukraińskich mieszkańców wsi, który był świadkiem tragicznych wydarzeń, opisał zebranym, co działo się w tych dniach w miejscu zamieszkanym przez Polaków i Ukraińców. Dodał także, iż być może ktoś trzeci był zainteresowany w podsycaniu nienawiści i konflikcie między braćmi.
W wydarzeniu uczestniczyli także konsul RP w Łucku, władze regionu tarnopolskiego oraz przedstawiciele polskich organizacji kulturalno-oświatowych na Ukrainie.
Na podstawie: tze.org.ua
Błąd, grupa nie istnieje! Sprawdź składnię! (ID: 9)
Wielkie brawa dla Ukraińców. Umieć uderzyć się w pierś to sztuka, podobnie jak mieć dystans do własnej historii.
Nikt nie wie dlaczego to sie stalo? Parodia do kwadratu i dalszego zaklamywania historii.
Gdzie tu było zakłamywanie historii? Antyukraińskie oszołomstwo jest wyjątkowo nadpobudliwe.