Hipokryzja tych lewicowo-liberalnych janczarów jest naprawdę urocza. Marcin Kącki przez lata był reporterską gwiazdą „Gazety Wyborczej”. Dzielnie tropił „faszyzm”, zwalczał „patriarchat” i niczym rycerz bronił „praw kobiet”. Dalej jest tylko zabawniej, choć z pewnością nie dla skrzywdzonych. Otóż Marcin „antyfaszysta” i demoliberalny moralizator nie tylko miał problemy z nadużywaniem alkoholu, ale przede wszystkim miał napastować seksualnie kobiety.
Po opublikowaniu w serwisie Wyborcza.pl artykułu Marcina Kąckiego zatytułowanego „Moje dziennikarstwo – alkohol, nieudane terapie, kobiety źle kochane, zaniedbane córki i strach przed świtem” redakcja „Gazety Wyborczej” najpierw polecała ten tekst, a potem zawiesiła Kąckiego w obowiązkach i odsunęła od pracy z autorami. Okazało się, że dziennikarz zaprezentował czytelnikom dużo bardziej wygładzoną wersję rzeczywistości. W mediach społecznościowych pojawiły się bowiem wpisy młodych dziennikarek, które zarzuciły mu pominięcie niewygodnych dla niego szczegółów i potraktowanie artykułu właśnie jako tekstu wyprzedzającego ujawnienie skandalu. Do tekstu Kąckiego odniosła się na Facebooku dziennikarka „Newsweek Polska” Karolina Rogaska, informując, że jest jedną z ofiar Kąckiego. „Mam już dość, jestem zmęczona kultem oprawców. Tym, że ludzie czytają tekst Kąckiego i biją mu brawo, nie zastanawiając się nad tym, co z tymi dziesiątkami ofiar, które w nim wymienia”. Marcin, skoro byłeś tak szczery w swoim tekście dlaczego nie napisałeś wprost co zrobiłeś mi i innym dziewczynom? Czemu nie napisałeś, że moje wielokrotne NIE potraktowałeś jak niebyłe, czemu nie padło, jak rzuciłeś do mnie, że »teraz odmawiasz, a po 30-stce nie będziesz już tak wybrzydzać i będziesz ruchać się jak popadnie«? Jak za stosowne uznałeś rozebranie się i masturbację mimo mojego ewidentnego przerażenia? Obrzydliwe zachowanie” – napisała.
Kącki to tylko jedna z wielu postaci w galerii „antyfaszystowskich” spierdolin. Wspomnijmy tylko o Mikołaju J., który zabił dziecko w Inowrocławiu; oszuście ukrywającym się w Norwegii przed odsiadką lub kłamcy Przemku nachodzącym po pijaku lokatorów i wykazującym, wedle informacji przekazywanych przez redaktora Remigiusza Okraskę, zachowania wobec kobiet przypominające murzyńskie getta w USA. Tak wyglądają właśnie nasi wrogowie. Patologia, degeneracja, hipokryzja. Nacjonalizm zawsze przeciwko „antyfaszyzmowi”!
Na podstawie: nacjonalista.pl/wp.pl
Zdjęcie: Zrzut ekranu YouTube

Błąd, grupa nie istnieje! Sprawdź składnię! (ID: 9)







Parszywa gnida ,jak całe te liber lewackie popłuczyny
Po wielokrotnych kompromitacjach i wtopach ruchów #metoo i jemu pokrewnych jakoś nie kupuję kolejnego niusa o rzekomym 'molestowaniu seksualnym’ – najczęściej o owym 'molestowaniu’ kobiecinka przypomina sobie lata po fakcie, gdyż w feralnym dniu jej się to podobało.
Ślepe popieranie takich czystek byleby dojebać nielubianym dziennikarzynom to kukoldyzm równoznaczny z byciem feministą czy zapierdalaniem na marsze szmat i dzieciobójczyń.
Dziękuję za głos zdrowego rozsądku. Być może cała sprawa ma jakieś drugie dno o którym nie wiemy. Zarzut „molestowania” stał się obecnie pałką ideologiczną w arsenale lib-lewactwa podobnie jak „rasizm”, „antysemityzm” czy „neonazizm”, najlepiej podchodzić ostrożnie do tego typu hucp.
Wszystko fajnie, ale w ateistycznych i pozostałych lewicowych środowiskach, walczących z pedofilią w Kościele, wypływają często tego typu „njusy”. Mam owszem, zdanie ambiwalentne, ale gorzej, jak wraz z imigrantami, którzy mogą wejść w antifę, choć nie muszą, będzie się to zjawisko zwiększać.
Warto wspomnieć, że to właśnie ten degenerat Kącki napisał artykuł „Praca za seks” w 2006 roku. Tak się zabawnie składa, że aresztowanie Kamińskiego oraz wyjście na jaw ekscesów tego parcha z GW nastąpiło w tym samym czasie. Czyżby interwencja Andrzeja Leppera z zaświatów? 🙂
Czy ja wiem, może Bóg dał mu rewanż za podkarpackie, ukraińskie kluby, w których Lepper był.
Jakieś potwierdzenie lub źródło tych rewelacji?
Jest na Youtubie nagranie, gdzie wspomniano, że Lepper tam bywał, a to było w kontekście afery podkarpackiej.