„Gazeta Wyborcza” alarmistycznym tonem znanym z odezw Ilji Erenburga ostrzega: „NOP znów uderza w Wrocławiu. Miasto Nacjonalizmu”. Niepokój i rewolucyjną czujność zawodowych „antyfaszystów” wywołała kolejna akcja informacyjno-propagandowa nacjonalistów w postaci widocznych plakatów sygnowanych podpisem „Narodowe Odrodzenie Polski – Miasto Nacjonalizmu”. Plakaty, rozwieszone we Wrocławiu (oczywiście przez nieznanych bliżej sprawców) pokryły sporą część miasta i można je spokojnie traktować, jak odpowiedź na wysiłki władzy, która narodowców pragnie pozamykać w przytulnych celach (vide: sprawa Baumana). Wrocław jest niezmiennie Miastem Nacjonalizmu, co od lat wrocławska ulica pokazuje i pokaże po raz kolejny 17 września o godz. 20 – szczegóły TUTAJ.
Na podstawie: nop.org.pl

Błąd, grupa nie istnieje! Sprawdź składnię! (ID: 9)







Pewnie znowu Harłukiewicz z gówna dostał prikaz do mocniejszej walki z „faszyzmem” przed wyborami…..
Mieszkam we Wrocławiu od urodzenia (czyli 22 lata) i nigdy nie widziałam tutaj faszysty :-(.
No może oprócz wycieczki turystycznej z Niemiec (ale to starzy naziści byli)
chodzi o to zeby z patrioty zrobic faszyste.zeby bac sie slowa Polska