life on top s01e01 sister act hd full episode https://anyxvideos.com xxx school girls porno fututa de nu hot sexo con https://www.xnxxflex.com rani hot bangali heroine xvideos-in.com sex cinema bhavana

Mentalność postkolonialna: tak dla agenta NKWD, nie dla żołnierzy niezłomnych [wideo]

Promuj nasz portal - udostępnij wpis!

rondoGen. Zygmunt Berling, współpracownik NKWD, zdegradowany i skazany na śmierć za zdradę, mianowany przez Stalina dowódcą polskich jednostek przy Armii Czerwonej, radnym miasta Grójca nie przeszkadza. Przeszkadzało im nazwanie Ronda w Grójcu imieniem Żołnierzy Wyklętych, którzy walczyli o Wolną i Niepodległą Polskę…

UCHWAŁA Nr XLII/326/13 RADY MIEJSKIEJ W GRÓJCU z dnia 24 czerwca 2013 r.

w sprawie wyrażenia zgody na wykorzystanie Herbu Gminy Grójec

Na podstawie art. 18 ust. 2 pkt 13 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (t.j. Dz. U. z 2013 r., poz. 594) Rada Miejska w Grójcu uchwala co następuje:

§ 1. Wyraża się zgodę na wykorzystanie wizerunku Herbu Gminy Grójec na sztandarze Stowarzyszenia Tradycji Ludowego Wojska Polskiego im. generała Zygmunta Berlinga w Grójcu .

§ 2. Wykonanie uchwały powierza się Burmistrzowi Gminy i Miasta Grójec. § 3. Uchwała wchodzi w życie z dniem podjęcia.

Źródło uchwały

Kim był Berling Zygmunt?

Do 1939 roku zawodowy oficer Wojska Polskiego, później współpracownik NKWD i działacz prokomunistyczny, zdegradowany i skazany na śmierć za zdradę, mianowany przez Stalina dowódca polskich jednostek przy Armii Czerwonej, wysoki urzędnik państwowy w PRL, prawnik.

Do 1939 roku zawodowy oficer Wojska Polskiego, później współpracownik NKWD i działacz prokomunistyczny, zdegradowany i skazany na śmierć za zdradę, mianowany przez Stalina dowódca polskich jednostek przy Armii Czerwonej, wysoki urzędnik państwowy w PRL, prawnik.

Urodził się w 1896 roku w Limanowej. W latach 1914–1918 służył w Legionach i armii austriackiej, potem w Wojsku Polskim, dowódca batalionu w wojnie 1920 roku, później szef sztabu berlingdywizji, zastępca dowódcy okręgu korpusu i dowódca pułku.. W 1930 roku awansowany na podpułkownika. W lipcu 1939 roku zwolniony ze służby czynnej.

Po wrześniu 1939 roku znalazł się na obszarach zajętych przez Armię Czerwoną. Na początku listopada 1939 roku został aresztowany przez NKWD.

W obozie jenieckim w Starobielsku został zwerbowany do współpracy z NKWD. Czynnie włączył się w sowieckie działania propagandowe, przekonując do wizji odbudowy Polski jako republiki integralnie włączonej do ZSRR. Skierowany wraz z grupą oficerów deklarujących chęć wspierania Sowietów do willi NKWD w Małachówce pod Moskwą, pomagał w weryfikacji ich prawdziwego stosunku do Rosji. Był współautorem wiernopoddańczej deklaracji hołdu i lojalności, skierowanej do Stalina w marcu 1941 roku.

Po wybuchu wojny niemiecko-sowieckiej zadeklarował chęć służenia w Armii Czerwonej. Jednak po wznowieniu stosunków dyplomatycznych ZSRR z Polską otrzymał od NKWD polecenie zgłoszenia się do jednostek Wojska Polskiego, tworzonych pod dowództwem gen. Władysława Andersa. W tym czasie wciąż podtrzymywał tajną współpracę z wyznaczonymi oficerami NKWD.

Zdezerterował z Wojska Polskiego wraz z dwoma innymi oficerami podczas ewakuacji do Iranu. 20 kwietnia 1943 roku rozkazem personalnym nr 36 gen. Władysława Andersa wszyscy trzej zostali zdegradowani i formalnie wydaleni z wojska. 26 lipca 1943 roku odbyła się rozprawa Sądu Polowego przeciw Berlingowi i towarzyszom.

Wyrok nie tylko potwierdził wydalenie z wojska, ale jednocześnie zaocznie skazywał ich na karę śmierci za zdradę oraz utratę praw publicznych na zawsze. Jak stwierdzono, „przy wymiarze kary Sąd wziął pod uwagę, że oskarżeni zbiegli z szeregów Armii Polskiej, zdaniem Sądu po to by wstąpić do Armii Sowieckiej, a więc do służby państwa, którego jednym z celów politycznych jest pozbawienie bytu niepodległego Państwa Polskiego przez wcielenie jego ziem do ZSSR i dlatego skazał oskarżonych na karę śmierci”.

Stalin wyznaczył go na dowódcę tworzonej w ramach sowieckich sił zbrojnych 1 Polskiej Dywizji Piechoty im. T. Kościuszki a potem I Korpusu Polskich Sił Zbrojnych w ZSRR. Mianował Berlinga pułkownikiem, a następnie generał-majorem.

Berling nie ukrywał rozległych ambicji politycznych, ukierunkowanych na objęcie władzy w kraju po jego zajęciu przez Armię Czerwoną. W rozkazie do żołnierzy z 11 października 1943 roku wprost mówił:

Stworzymy tymczasową władzę i zapewnimy jej swobodę pracy. Był członkiem ścisłych władz utworzonego na polecenie Stalina Związku Patriotów Polskich.

Szeregi polskich jednostek zasilili głównie Polacy – więźniowie łagrów, którzy nie zdołali na skutek utrudnień ze strony władz sowieckich lub innych okoliczności dotrzeć do armii gen. Andersa. W formowanym wojsku widzieli jedyną drogę powrotu do Ojczyzny. Zwyczajni żołnierze, idąc na zachód u boku Armii Czerwonej, nie mieli wpływu na to, w jaki sposób ich jednostki będą wykorzystywane w polityce Stalina wobec Polski. Berling był w pełni odpowiedzialny za stworzenie systemu indoktrynacji politycznej w jednostkach oraz wyroki – także za nieprawomyślne poglądy – sądów polowych.

Energicznie realizował polecenia i rozkazy Moskwy, wymierzone w konstytucyjne władze Rzeczypospolitej i w struktury polskiego państwa podziemnego. Mimo że dywizja, złożona w przeważającej mierze z cywilów i wycieńczonych niewolniczą pracą więźniów, nie mogła osiągnąć w tak krótkim czasie gotowości bojowej, ze względów propagandowych już w sierpniu 1943 roku Berling i Wasilewska postulowali wysłanie żołnierzy na front. Mimo wciąż nieukończonego szkolenia, w dniach 12–13 października 1943 roku pod Lenino na Białorusi słabo przygotowana i pozbawiona odpowiedniego wsparcia artylerii dywizja, także na skutek błędów dowództwa, poniosła ciężkie straty.

W marcu 1944 r. Berling został mianowany przez Stalina dowódcą polskiej I Armii. Bezwzględnie egzekwował wśród swoich podkomendnych obowiązek politycznej wierności Sowietom. Pod jego bokiem wykonano liczne wyroki śmierci na dezerterach i „politycznie niedostosowanych” żołnierzach, w tym także związanych z podziemiem niepodległościowym.

berling2We wrześniu 1944 r. podległe Berlingowi jednostki I Armii podjęły nieudaną i okupioną licznymi ofiarami próbę forsowania Wisły w Warszawie. Znaczna część szeregowych żołnierzy uczestniczyła w operacji w przekonaniu, że ma ona na celu pomoc Powstaniu Warszawskiemu. W rzeczywistości była to operacja przeprowadzona ograniczonymi siłami z rozkazu sowieckiego dowództwa tego odcinka frontu, ukierunkowana tylko i wyłącznie na uchwycenie przyczółków na ograniczonym obszarze lewego brzegu Wisły. Wbrew legendom nie było to samowolne działanie Berlinga w celu pomocy powstańcom. Nie jest także prawdą, że został „ukarany” odsunięciem od dowodzenia polskimi jednostkami. Decyzja Stalina o powierzeniu Michałowi Żymierskiemu funkcji „Naczelnego Dowódcy Wojska Polskiego”, do której aspirował Berling, została podjęta i wprowadzona w życie już w lipcu 1944 r., czyli przed wybuchem walk w stolicy. Berling został wówczas jedynie jego zastępcą i dowódcą I Armii WP. Podobnie został jedynie zastępcą Żymierskiego jako kierownika resortu obrony narodowej w marionetkowym PKWN. Utracił zaufanie Stalina najprawdopodobniej na skutek nadmiernych ambicji politycznych. Przydzielono mu mandat fasadowej „Krajowej Rady Narodowej”, ale został pozbawiony możliwości odegrania pierwszoplanowej roli w budowanych strukturach komunistycznej władzy.

Od jesieni 1944 roku Berling w mundurze sowieckiego generała przez trzy lata uczęszczał na studia w Akademii Wojennej w Moskwie.

Do Polski powrócił w 1947 roku. Pełnił nie pierwszoplanowe ale wciąż wysokie stanowiska w wojsku i w państwie komunistycznym. W okresie dojrzałego stalinizmu (1948–1953) był m.in. organizatorem i komendantem Akademii Sztabu Generalnego. W 1953 roku i w latach następnych był podsekretarzem stanu i wiceministrem w różnych resortach. Od 1963 roku był oficjalnie członkiem PZPR.

Zmarł w Warszawie w 1980 roku.

Źródło: niezlomni.com


Promuj nasz portal - udostępnij wpis!
Podoba Ci się nasza inicjatywa?
Wesprzyj portal finansowo! Nie musisz wypełniać blankietów i chodzić na pocztę! Wszystko zrobisz w ciągu 3 minut ze swoje internetowego konta bankowego. Przeczytaj nasz apel i zobacz dlaczego potrzebujemy Twojego wsparcia: APEL O WSPARCIE PORTALU.

Tagi: , , , ,

Podobne wpisy:

Subscribe to Comments RSS Feed in this post

4 Komentarzy

  1. O mentalności postkolonialnej- świetnie ten temat opowiada Rafał Ziemkiewicz w niektórych książkach i artykułach.

  2. Ziemkiewicz też świetnie opowiada o związkach partnerskich. Jest za, ale że świetnie opowiada, to cacy jest.
    Wracając do tematu. W Białymstoku radni też niezbyt chętnie widzą takie rondo. Wolą ”Rondo Arcybiskupa generała Mirona Chodakowskiego Prawosławnego Ordynariusza Wojska Polskiego”, kto chętny niech sprawdzi czym zajmował sie prawosławny duchowny w PRL. Jest ulica Kuronia, Mazowieckiego itp kreatur. A Wyklętych nie ma.

  3. Wiem jakie ma zdanie na ten temat ale to nie znaczy, że na jakiś inny nie ma nic dobrego do powiedzenia. Akurat jeśli chodzi o postkolonialność pisze bardzo dobrze polecam przeczytać i ocenić tekst. Tekst może być dobry nawet jeśli autor jest człowiekiem, którego nie darzymy sympatią.

  4. Teraz wielcy znawcy historii z IPN, mając 25 lat wiedzą lepiej od Berlinga czy chciał, czy nie chciał ratować. A Powstańcy, oczywiście skonsultowali ze Stalinem organizację powstania i jego obowiązkiem było pomóc…
    Na jego miejscu też wolałbym się pozbyć Polaków, którzy choć bohatersko, to jednak pchali się pod lufy karabinów, byle nie walczyć wspólnie z Czerwonymi.
    W historyjki z IPN nie wierzę, bo to propaganda jak każda inna, choćby ta stalinowska, tylko tym razem inni bohaterowie, inne kreatury…

Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

*
*