Izraelski portal wywiadowczy Debka twierdzi, że wojna w Libii faktycznie się zakończyła. W czwartek 14 lipca, amerykański prezydent Barack Obama zadzwonił do rosyjskiego prezydenta Dmitrija Miedwiediewa z prośbą o prowadzenie przez Moskwę negocjacji między Muammarem Kaddafim a NATO.
Od minionej soboty (9.07) loty bojowe NATO są faktycznie wstrzymane. Wydaje się to być wielkim zwycięstwem libijskiego przywódcy, szczególnie w kontekście wydanego za nim przez Międzynarodowy Trybunał Karny nakazu aresztowania.
Tylko Kaddafi jest w stanie uratować NATO od całkowitej kompromitacji. Jeśli jednak rozpoczną się rozmowy, to nie na innych warunkach niż te, które zaproponował Kaddafi już 4 miesiące temu. Kaddafi miałby zrezygnować (nie do końca jednak wiadomo z czego, ponieważ formalnie, żadnego stanowiska nie zajmuje), w zamian za udział jego ludzi w rządzie wespół z przedstawicielami rebeliantów, i oczywiście możliwość pozostania w kraju.
Kluczem do całej sytuacji wydaje się być postawa Libijczyków, którzy w przeważającej większości popierają jednak Kaddafiego, czemu co jakiś czas, dają m.in. wyraz w najliczniejszych w historii tego państwa demonstracjach.
NATO nie może również wiecznie ignorować poczynań garstki libijskich rebeliantów, o których zrobiło się głośno w mediach po raporcie Human Rights Watch. Francuskie zrzuty broni dla Berberów spowodowały nic więcej jak tylko plądrowanie miast i wsi (szerzej). Rebelianci gdyby nawet zajęli się tylko walką, nie są w stanie pokonać większości Libijczyków skupionych wokół władzy w Trypolisie, nawet przy wsparciu lotniczym NATO, z czego przywódcy sojuszu doskonale zdają sobie sprawę. Co jakiś czas w prasie pojawiają się informacje o tym, że lotnictwu NATO kończą się zapasy potrzebne do prowadzenia operacji. Jak dotychczas wykonano 15 000 misji lotniczych, oraz 6 000 bombardowań.
Materiał został przygotowany w ramach programu analitycznego ECAG – Libia 2011.
Za: ECAG
Błąd, grupa nie istnieje! Sprawdź składnię! (ID: 9)





I to pokazuje ile warte jest NATO. Najnowocześniejszy sprzęt nic nie zdziałał wobec niezłomnego ducha obywateli Libii. Brawo Kaddafi pokazałeś wszystkim ile warty jest ten sojusz.
Za długo trwało, za dużo kosztowało….Przestało się kalkulowac-uciekli.
Całe NATO.
Vinreal bez przesady – pamietaj, ze NATO korzystalo tylko z pomocy lotnictwa, takze wykorzystany zostal ulamek potencjalu sojuszu..