22 maja 2010 r. staraniem mazowieckiej dzielnicy Falangi zorganizowany został Marsz Evoliański. Inicjatywa miała na celu upamiętnienie urodzonego 19 maja 1898 r. Juliusza Barona Evoli – jednego z twórców filozofii tradycjonalizmu integralnego. Tegoroczna edycja Marszu odbyła się pod hasłem „Gli uomini e le rovine” („Ludzie i ruiny”), co stanowiło nawiązanie do tytułu wydanej w 1953 r. jednej z najważniejszych prac włoskiego myśliciela.
Mazowieccy prawicowcy udali się na teren poprzemysłowych ruin położonych niedaleko zbiegu ulic Modlińskiej i Płochocińskiej, vis-ŕ-vis Kanału Królewskiego. Na miejscu pojawiła się przy tej okazji symbolika polskiego ruchu narodowego, zaś flaga Falangi załopotała na szczycie znajdujących się w okolicy, zrujnowanej wierzy obserwacyjnej i walącego się metalowego wiaduktu.
Na zakończenie rzecznik prasowy Falangi przypomniał biografię i podstawowe elementy myśli politycznej mistrza rewolucyjnego tradycjonalizmu, w obszerniejszy sposób naświetlając opisany przez Evolę metafizyczny sens wspinaczki jako sposobu przezwyciężenia własnej indywidualności i wzniesienia się ponad swoje egoistyczne i oportunistyczne „ja”, ku wyższym, ponadosobowym formom istnienia. Przypomniano też pesymistyczną diagnozę świata współczesnego, przez Evolę postrzeganego jako świat ruin i odpadków po rozpadłej rzeczywistości Tradycji.
„Liczy się tylko milczące wytrwanie niewielu, których nieporuszona obecność (…) służy temu, aby stworzyć nowe miary, nowe więzi i nowe wartości, nowy biegun, który nawet jeśli na pewno nie przeszkodzi temu światu zbłąkanych i niespokojnych być tym, czym jest, to jednak da temu lub owemu przeżycie prawdy, przeżycie, które być może będzie początkiem wyzwalającego kryzysu”
(Julius Evola)
R.L.
Błąd, grupa nie istnieje! Sprawdź składnię! (ID: 9)







Najnowsze komentarze