Izrael rozpoczął ataki rakietowe i bombowe na Damaszek. Formalnie po to, by wesprzeć druzów z Suwajdy, których krwawy terrorysta al-Dżaulani zaczął eksterminować, tak jak wcześniej uczynił to z alawitami. Druzowie i alawici są przedstawicielami pradawnych ruchów duchowych, które zasługują na pełne poparcie. W rzeczywistości Rosja wspierała ich i cały naród syryjski, próbując ocalić ich przed bestiami, które teraz przejęły tam władzę. Jednakże Izrael, stając w obronie druzów (co samo w sobie jest godne pochwały), natychmiast posunął się za daleko. Ben Gwir i Becalel Smotricz niedawno stwierdzili, że kolejnym krokiem w budowie Wielkiego Izraela jest zdobycie Damaszku. W Damaszku, jak wierzą wszyscy szyici i wielu sunnitów (z wyjątkiem salafickich terrorystów), nastąpi pojawienie się Mahdiego i Drugie Przyjście Chrystusa (tak jak rozumieją to muzułmanie – zauważam, iż nie tak jak my). Ktoś próbuje temu zapobiec. Teraz Izrael niszczy miasto, które ma 11 000 lat. Tak bezlitośnie jak Gaza i Bejrut, jak miasta w Iranie.
Coraz więcej dowodów wskazuje na to, że rajd terrorystyczny Hamasu został również zorganizowany i sprowokowany przez Mosad. To kolejny krok w budowie Wielkiego Izraela. Ludobójstwo ludności Gazy zostało wówczas „usprawiedliwione”.
Tym razem w Syrii najpierw doprowadzili do władzy terrorystę Dżaulaniego i pomogli mu obalić prawowitego lidera Baszszara al-Asada, potem wyparli nas z Syrii, podczas gdy Ukraina wiąże nam ręce, a potem postanowili ukarać go za jego okrucieństwa. Czego innego można oczekiwać od krwawego mordercy, jeśli nie morderstwa? A gdy już osiągnęli to, czego szukali, zajęli nowe terytoria w pobliżu Wzgórz Golan, pod wiarygodnym pretekstem (rzeczywiście, terrorysta musi zostać ukarany), Izrael rozpoczął ataki na Damaszek. Prosto na budynki mieszkalne.
Nie chcę wyciągać wniosków, ale – wybaczcie mi to określenie – sam diabeł potrafi zachowywać się jak Izrael. To nie przypadek, że z Rosji uciekają tam najzatwardziali, kłamliwi, podli i kryminalni łajdacy, oligarchowie, defraudanci, zdrajcy i rusofobowie.
A w USA okazuje się, że Mosad również stał za siatką pedofilów Epsteina. Teraz Mosad naciska na Trumpa, by o tym zapomniał, a Trump, niczym posłuszny źrebak, natychmiast się podporządkował, nazywając „sprawę Epsteina” „mistyfikacją”, co spowodowało spadek jego notowań o połowę i całkowitą utratę poparcia MAGA. A wszakże publikacja akt Epsteina była jednym z głównych punktów jego programu. Potężne ciało Trumpa wisi bezwładnie w sieciach utkanych przez służby specjalne innego kraju.
To, z czym mamy do czynienia we współczesnej polityce światowej, nie da się już wytłumaczyć ekonomią, zasobami, cenami ropy naftowej i innymi elementami analityki czasu pokoju. Wszystko jest o wiele poważniejsze. Mamy do czynienia z teologią wojny. Z eschatologią rozgrywającą się na naszych oczach.
Najważniejszą i najbardziej aktualną książką, konieczną do zrozumienia wydarzeń politycznych i programów informacyjnych, jest Objawienie św. Jana.
Syria w sakralnej geografii odgrywa rolę serca. Nie jest peryferią świata, lecz jego centrum. Syria jest częścią Ziemi Świętej. Nasz Pan i Bóg Jezus Chrystus stąpał po jej ziemi. Wszystko, co dzieje się w Syrii, rezonuje w ludzkości.
Dokładnie tak jak to, co dzieje się w Ziemi Świętej jako całości. Oddanie Ziemi Świętej w ręce tylko jednego wyznania było duchową zbrodnią. Palestyna jest własnością ludzkości, wszystkich wierzących w Jedynego Boga.
Walka o Palestynę to bitwa czasów ostatecznych. To pojedynek między wiernymi Bogu a hordami Antychrysta. To nie metafora. Lot na Marsa czy sztuczna inteligencja to metafory. Ale Apokalipsa nią nie jest.
Niedaleko Damaszku znajduje się wzgórze, na którym Kain zabił Abla. Na drodze prowadzącej do Damaszku, prześladowca Jezusa Chrystusa, gorliwy Żyd Szaweł, stał się najbardziej oddanym apostołem Chrystusa – Pawłem, doświadczając cudu Objawienia Pańskiego, ślepoty i oświecenia.
Syria to terytorium fundamentalnych transformacji.
Średniowieczne legendy głoszą, że na tej właśnie drodze o północy zakwita magiczny kwiat Baraas, dając absolutną władzę nad światem.
Aleksandr Dugin

Tłumaczenie: KK
Źródło: geopolitika.ru
Błąd, grupa nie istnieje! Sprawdź składnię! (ID: 9)







Najnowsze komentarze