Idol różnych pogrobowców endokomuny, ikona „antyglobalizmu” i walki przeciwko NWO, prawdziwy zarządca kołchozu. Władca Białorusi jest znany ze swojego pozytywnego stosunku do kolorowych imigrantów, co widać na granicy polsko-białoruskiej. W ramach intensyfikacji budowy raju na ziemi i „odrzucenia zgniłego Zachodu” prezydent Aleksander Łukaszenko zapowiedział przyjęcie 150 000 imigrantów z Pakistanu. W oficjalnej nomenklaturze są oni nazwani „pracownikami”.
W kwietniu 2025 roku z oficjalną wizytą w Mińsku pojawił się premier Pakistanu Shehbaz Sharif. Prezydent Białorusi określił tę wizytę ważnym kamieniem milowym w stosunkach dwustronnych pomiędzy tymi krajami.
„Niech to będzie 100, może 120-150 tys. tych specjalistów. Jesteśmy gotowi przyjąć ich na Białorusi i stworzyć im niezbędne warunki do pracy” — mówił białoruski przywódca. Zachęcał także, by migranci przyjeżdżali z całymi rodzinami. Ta propozycja została przyjęta bardzo entuzjastycznie w Pakistanie. Shahbaz Sharif podziękował prezydentowi Białorusi za „prezent” i zapewnił, że przyśle wyłącznie dobrze wykwalifikowanych pracowników.
Każda rozsądna osoba chce poprawienia relacji polsko-białoruskim na poziomie państwowym. Dobrze wiemy, w czyim interesie jest konflikt między sąsiadami. To jednak nie zwalnia z ocen zgodnych z rzeczywistością. Łukaszenka jest takim samym „zbawcą” jak Trump czy Putin. Część wariatów w Polsce jednak woli żyć w świecie urojeń.
Na podstawie: forsal.pl / nacjonalista.pl
Zdjęcie: Wikimedia Commons

Błąd, grupa nie istnieje! Sprawdź składnię! (ID: 9)







Nie on stawia tylko łysa pała z Kremla. To że część środowisk ma kuku na muniu w kwestii Łukaszenki to jedno ale też z drugiej strony nie kto inny jak Polska kierowana rządami sPISsku przyczyniła się do skrajnej redukcji pozycji suwerennościowej władz w Mińsku wobec nacisków Moskwy. Kiedyś Aleksander potrafił się stawiać nawet w sprawie kontraktów gazowych czy Ukrainy. Dziś wisi na nitce i nie ma pozycji na cokolwiek. Poza tym wyraźnie widać że ,, interesy gospodarcze ” na Białorusi przejmują kraje arabskie , Chiny komunistyczne a nawet kapitaliści z USA. Czyli dziki i bezwzględny kapitał. Nie dziwi mnie stąd iż będą naciski na sprowadzanie dla niego armii kapitału. I to z pełnym błogosławieństwem Władimira Władimirowicza. Wszak ,, inżynierów z Pakistanu ” skieruje się na naszą i litewską granicę wschodnią…
Ha ha ha! To przecież wielki bohater dla Laseckiego i Danka tak btw, pogromca zgnilego zachodu, LOL 🙂
Idę o zakład że tacy jak Ronald Lasecki zaraz będą przekonywać że pakistańska imigracja w rzeczywistości wzmocni (biało)ruski mir, maskulinizm i mityczny „Antysystem”.