W V wieku n.e. zakończyły się zasadnicze procesy demograficzne kształtujące strukturę genetyczną populacji zamieszkującej w X-XII wieku n.e. obszar współczesnej Polski. Do ukształtowania się struktury genetycznej mieszkańców państwa Piastów nie była konieczna żadna dodatkowa migracja mająca miejsce po V wieku n.e. – wynika z badań naukowców pod kierownictwem prof. Marka Figlerowicza. Na łamach prestiżowego „Genome Biology” ukazała się praca „Genetic history of East-Central Europe in the first millennium CE”, która stanowi – jak przekonują badacze – „punkt zwrotny w ponad 200‑letniej, gorącej dyskusji toczącej się wokół najbardziej zasadniczych kwestii związanych z pochodzeniem Słowian zachodnich w tym społeczeństwa państwa Piastów”.
Prof. Marek Figlerowicz przypomniał, że jeśli chodzi o pojawienie się i obecność Słowian w naszej części Europy – obowiązują dwie skrajne hipotezy. „Od 200 lat toczy się bardzo zażarta dyskusja, czy obowiązującą teorią jest hipoteza autochtoniczna, czy allochtoniczna. Autochtoniczna zakłada, że Słowianie żyli tu od zawsze, natomiast hipoteza allochtoniczna zakłada, że kiedyś tu żyli Germanie, po okresie wielkich wędrówek ludu, oni opuścili nasze tereny, a przyszli w to miejsce Słowianie” – powiedział. Zespół publikujący w „Genome Biology” pokazał zaś, „że obie te hipotezy są nieprawdziwe” – podsumował naukowiec. – „Bo nie jest prawdą, że żyli tu Słowianie; tu po prostu mieszkali ludzie, którzy byli bardzo podobni do generalnie wszystkich innych sąsiadów żyjących u południowego wybrzeża Bałtyku, czyli na terenie współczesnej Polski żyli ludzie, którzy byli podobni do ludzi z północnych Niemiec, byli podobni do tych, którzy żyli w Danii w tamtym okresie, czyli 2000 lat temu, byli podobni do Litwy, Łotwy – czyli tamtych ludzi też tamtych czasów”.
Przedstawione wyniki są zatem zgodne z hipotezą zakładającą genetyczną kontynuację w pierwszym tysiącleciu n.e. na obszarze środkowo-wschodniej Europy” – podkreślili naukowcy Instytutu Chemii Bioorganicznej PAN w Poznaniu.
To jest nasza ziemia – Polaków, Słowian, białych ludzi.
„To biały kraj,
ziemia krwią zlana od stuleci
Tu kolor skóry znaczy wszystko
to co jest od wieków”
Na podstawie: https://naukawpolsce.pl
Krew i Ziemia: TAK dla etnonacjonalizmu!
Grafika: genealogiagenetyczna.com

Błąd, grupa nie istnieje! Sprawdź składnię! (ID: 9)







Temat Słowian jest mi bliski ,mimo że jestem Katolikiem. Bardzo lubię symbole takie jak Topokrzyż ,czy Swaroga.Bliska jest mi jest też muzyka słowiańska.Od folk,po metal.Zgadzam się Biała Polska.
Szkoda tylko że dla chrześcijaństwa rasa nie ma znaczenia, wieku katolików mówi że nie ma problemu z imigrantami z Azji czy Afryki byle by chodzili do kościoła. Nie ma greka ani zyda…
Jestem katolikiem Nacjonalista,ale przeszkadza mi emigracja.Z Azji i Afryki. W mojej Rodzinie Jestem wyklęty i nie mogę mówić o swych Narodowo Radykalnych poglądach.
W punkt. Współczesne papiestwo jest promotorem Wielkiego Resetu i krzyżowania ras. Chrześcijaństwo to kult uniwersalistyczny.
Chrześcijaństwo to religia uniwersalistyczna w takim znaczeniu iż uznaję kult jedynego Boga wspólnego dla wszystkich ludzi i że każdy człowiek bez względu na pochodzenie etniczne może ją przyjąć. I na tym w zasadzie kończy się uniwersalizm chrześcijaństwa a przynajmniej powinien.
Misją Kościoła katolickiego jest od doprowadzenie ludzi do zbawienia i to wszystko. Cała reszta jest jedynie ”doklejką” i tylko od ogólnej kondycji naszej cywilizacji zależy to czy Kościół będzie głosić pronarodowe, prorasowe czy antynarodowe i kosmopolityczne wartości.
Niestety obecny Watykan idzie ramię w ramię z możnymi tego świata więc nie ma się co dziwić iż serwuję wiernym różne obrzydliwości.
Rasa jest kwestią biologiczną i to wszystko.
Ja tam nie wiem, czy dla chrześcijaństwa rasa nie ma znaczenia. Ale wiem, że żadne tam rozkminy o rasie i biologii jak tego Watsona nie zmienią faktu, że podstawowym spoiwem społeczeństwa są zasady etyczne i oparta na nich filozofia życia. Keviny MacDonaldy i różni zafiksowani na punkcie Judei nacjonaliści analizują na wszystkie możliwe strony Żydów i ich historię, tylko nie wiem dlaczego nikt z nich nie zauważył, że jakby nie patrzeć w tę, czy w tamtą stronę to i tak wyjdzie, że punktem startowym dla historii tej nacji jest przekazanie Izraelowi przez Mojżesza tablic z przykazaniami. To jak to w praktyce wygląda każdy widzi, ale nie zmienia to faktu, że ten moment jest fundamentalnym momentem dla samego powstania narodu żydowskiego. Nic tam nie ma napisane o teoriach rasowych, za to jest napisane jakich granic nie wolno przekraczać. I w sumie to by się zgadzało, bo dlaczego słuchając przeciętnego rasisty nigdy nie usłyszy się jakich granic nie wolno przekroczyć z samej zasady, że ich nie wolno przekraczać. Narracja jest praktycznie zdominowana przez podtekst samouwielbienia i potępiania tego, co nie idzie w parze z tym samouwielbieniem. Dlatego z przekazu takich inteligentów jak James Watson nie wyciągnie się żadnych morałów etycznych mających realne odzwierciedlenie w życiu, a tylko jakieś teorie laboratoryjne, które mało mają cokolwiek wspólnego z życiem, większość ludzi nawet nigdy nie znajdzie się fizycznie w laboratorium, by mieć na to większy wpływ. Za to taki szurnięty ksiądz Natanek operując chrześcijańskim punktem widzenia daje prostą, ale uderzającą w samo sedno odpowiedź, zwłaszcza teraz aktualną na temat etyki gdy mówi o pokucie za grzechy cudze, bo grzechy cudze potrafią za sobą zostawić smród na bardzo długi czas: https://www.youtube.com/watch?v=D5jdKXZgXIk
Jeśli ktoś nie widzi związku między grzechami cudzymi, a obecną plagą lewactwa i dekadencji to mu się kable nie stykają w mózgu. To po prostu jest idealnie pasujący temat do współczesnych czasów, a to jest tak łatwe do zrozumienia, że nie trzeba do tego czytania i analizowania kilkuset książek i myśli.
W wideo naukowiec z Uniwersytetu w Toruniu mówi o wynikach badań genetycznych uczelni z których wynika, że jest wielotysiącletnia ciągłość mieszkających w Polsce ludzi. Sprawa sprzed wielu lat. 15 min.
youtube.com/watch?v=occSLvvrfVY&pp=ygUjVW1rIFRvcnXFhCByYWRpbyBiYWRhbmlhIGdlbmV0eWN6bmU%3D
To by to oznaczało, że pewien artykuł na Metapedii niemieckiej musiałby powędrować do kosza.