Jak poinformował prezes spółki Ekstraklasa, planowany na sobotę mecz o Superpuchar pomiędzy stołeczną Legią a krakowską Wisłą nie odbędzie się. Spotkanie, do którego miało dojść na niedawno otwartym Stadionie Narodowym, zostało odwołane, po tym gdy przedstawiciele obydwu klubów postawili ultimatum, że decyzja zezwalająca na rozegranie meczu zostanie wydana najpóźniej do środy, do godziny 16.00.
Przepychanki między warszawskim rauszem, policją, Narodowym Centrum Sportu i Ekstraklasą trwały od 3 lutego, kiedy szefowa warszawskiego biura bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego nie wyraziła zgody na organizację meczu. W czwartek ostateczną decyzję miało wydać Samorządowe Kolegium Odwoławcze. Już nie wyda.
Komentarz: Prawie 2 mld złotych kosztów, śmierć trzech robotników pracujących przy budowie narodowego, półroczny poślizg w oddaniu obiektu do użytku, wreszcie wielotysięczne premie dla szefów spółki zajmującej się jego budową, huczne otwarcie, roześmiane ryje polityków, i… Skandal, absurd, kompromitacja. Chociaż w III Rzeczy takie aberracje stają się normą.
Cała sprawa posiada jednak element humorystyczny, bo jak podaje na swoim blogu znany dziennikarz sportowy, Minister Sportu, Joanna Mucha „na jednej z narad była łaskawa zapytać: „Kto wybrał drużyny do tego meczu?”. Jak mawiał klasyk: I to by było na tyle.
na podstawie: onet.pl, romankolton.blog.interia.pl
Błąd, grupa nie istnieje! Sprawdź składnię! (ID: 9)
Trochę wstyd, ale jakby miało się dziać to samo co w Egipcie parę dni temu to mogę zrozumieć władze, że przestraszyły się konsekwencji ewentualnych. Chyba każdy z nas wie do czego są zdolni nasi kibole.
„Chyba każdy z nas wie do czego są zdolni nasi kibole.”
Proszę przypomnieć „do czego są zdolni nasi kibole”?
Nie trzeba szukać daleko Puchar Polski w Bydgoszczy.
A co właściwe stało się tego dnia podczas „Pucharu Polski w Bydgoszczy.”?
No właśnie co się tam takiego stało strasznego? Za dużo naoglądałeś się chyba materiałów tvn o kibicach.
To państewko nadaje się tylko do zaorania. Tu działa jedynie inwigilacja i aparat skarbowy 🙂