Antyrządowe protesty na Słowacji

 U naszych południowych sąsiadów trwają masowe demonstracje przeciw korupcji wśród polityków , którzy, co niedawno ujawniono, przez lata, solidarnie, od lewa do prawa, „brali w łapę” od czesko-słowackiego holdingu Penta Investments, umożliwiając im prowadzenie niejasnych interesów (Penta nie ujawnia pochodzenia swoich środków finansowych).

Zwołane na 3 lutego demonstracje zgromadziły w całym kraju w sumie kilkadziesiąt tysięcy uczestników. Największa, 15 tysięczna odbyła się w Bratysławie, gdzie wśród haseł obecne były m. in.: „Precz z dyktaturą kapitału”, „Prawica i lewica to złodzieje”, „Mamy cele dla was wszystkich”. Protestowano także przeciw umowie ACTA. Przed wejściem do Urzędu Rady Ministrów ustawiona została szubienica. Wieczorem doszło do starć z policją, kiedy część demonstrantów usiłowała zająć budynek parlamentu. Broniąca polityków policja użyła gazu łzawiącego i armatek wodnych. Czterech demonstrantów zostało rannych, kilkadziesiąt osób zatrzymano.
Antyrządowe manifestacje odbyły się także w Koszycach, Popradzie, Preszowie i Nitrze. Każda z nich zgromadziła ponad tysiąc osób.

W celu wyjaśnienia afery korupcyjnej powołana została specjalna komisja parlamentarna, jednak szanse zakończeni śledztwa przed wyborami wyznaczonymi na 10 marca są równe zeru.